niedziela, 31 sierpnia 2014

Rozdział 21

             PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM .DZIĘKUJE
                    Dedykuję ten rozdział dla : Ursula Horan 
                   (25 . PAŹDZIERNIKA 2014 NIEDZIELA )
Obudziłam sie około 12 strasznie bolała mnie głowa od płakania a na sama myśl chciało mi sie wymiotować ale czemu ja sie ty tak przejmuje sama nie wiem nie lubię jak osoby za którymi nie przepadam dużo o mnie wiedza a on  nie jest taka osoba która powinna wiedzieć o mnie wszystko. Postanowiłam  ze wstanę i ubiorę sie w szare dresy i do tego szarą  bokserkę  i czarna bluzę z kieszeniami na zamek a do tego zawiązałam  nadgarstek bandażem tego nie będzie tak łatwo odwiązać  ale mi to nie przeszkadza schowałam do bluzy telefon i w rękę  wzięłam 20 funtów i telefon razem ze słuchawkami i wyszłam na dwór pobiegać . Biegłam chodnikiem ludzie patrzyli sie na mnie tak wiem przeważnie biega sie rano ale ja lubię sobie długo pospać. Po 10 minutach biegu byłam w parku przy bramie wejściowej postanowiłam zrobić sobie krotka przerwę złapać oddech po czym znowu zaczęłam biec az do  tej bardziej  jak to ludzie mówili niebezpiecznej częsci parku gdzie ja miałam swoja ulubiona ławkę po czym na niej usiadłam i zapaliłam papierosa miałam wielka ochotę na niego.
Nie powinnaś palić to szkodzi - usłyszałam  znajomy głos Eryka był ubrany podobnie jak ja widać  ze tez biegał
Taka już jestem nie zmieniaj mnie bo nie uda ci sie to - powiedziałam to lekko zdenerwowana bo chciałam być sama a do tego nie na widzę  jak ktoś  wypomina mi ze pale i ze to szkodzi co ich to interesuje
Okej okej tylko mówię - powiedział  i usiadł  kolo mnie na ławce i przysłuchiwał  sie tej samej ciszy  co ja gdy za ciągnęłam  sie papierosem i wyrzuciłam do kosza chłopak na mnie spojrzał 

Ja jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie - powiedział do mnie
Okej już mówiłam - odpowiedziałam patrząc na niego
 Może umówisz sie ze mną na kawę czy coś ?- zapytał sie mnie
Coś - odpowiedziałam
Czyli? - za pytał sie mnie
Czyli mam plany pa - powiedziałam po czym zeskoczyłam z ławki na której siedziałam i zaczełam biec nie słuchając  jak krzyknął  moje imię parę  razy i zaczął  biec za mną ale czy o nie rozumie  ze nie chce z nikim rozmawiać  kompletnie chce być dzisiaj sama
Kurwa patrz jak chodzisz - powiedział do mnie chłopak na którego wpadłam a ja jak oparzona wstałam z ziemi i przytuliłam go z całej siły
Matt - pisnęłam jedynie dalej go przytulając  a gdy sie oderwałam i odeszłam parę kroków od niego żeby moc go lepiej zobaczyć aż  poczułam czyjąś rękę  na moim biodrze i był to Eryk
Wasi jak ja cię dawno nie widziałem - powiedział trochę  zdziwiony postawa Eryka
Ja ciebie też nie .Eryk mógł byś zostawić mnie samą - powiedziałam do chłopaka na co tylko wrogo popatrzył na Matta i odszedł
Kurwa co to za przydupas ?- zapytał sie mnie chłopak gdy szliśmy usiąść na jakąś ławkę
Nie wiem kręci sie koło mnie - powiedziałam do chłopaka akurat siadając  na ławce  a chłopak zaproponował  mi fajkę ale odmówiłam  i tylko rozszerzyłam  nogi i oparłam  sie łokciami na kolanach i zaczęłam pluć wiem ze to nie kulturalnie  i nie odpowiednie dla dziewczyny  ale taka juz jestem  chłopka  spojrzał  na mnie po czym zaczął robić  to to samo az do moich nozdrzy doleciał zapach papierosa a wiec musiałam zapalić wiec wyciągnęłam jednego i odpaliłam przestałam juz pluć  i usiadłam opierając sie o oparcie
Gdzie nocujesz ?- Zapytałam sie jego
U Quina - odpowiedział  na co mruknęłam  tylko nie zrozumiałe  aha
Co ty na to żeby wybrać sie dzisiaj na imprezę  po za tym Quin mówił dzisiaj coś o niej i właśnie miał do ciebie napisać żebyś była gotowa na 19  - powiedział chłopak  a ja zamrugałam  kilka razy patrząc  na niego tępo  i wyciągnęłam z kieszeni telefon na którym wyświetliły sie dwie wiadomości jedne nie odebrane połączenie od Quin a druga to wiadomość tez od chłopaka że bym jak najszybciej oddzwoniła
 Hej Quin - powiedziałam od telefonu gdy chłopak odebrał
Cześć a więc tak idziemy dzisiaj na domówkę po za miastem nie przyjmuję rzeczy tego typu że nie idziesz masz iść i koniec a tak a pro po Matt jest w mieście i z nami jedzie a więc bądź gotowa na 19 pa - powiedział do mnie i sie rozłączył co za dupek ale i tak go lubię
I co ?- zapytał sie mnie Matt
A więc wkręcamy żaróweczki dzisiaj - powiedziałam patrząc na niego po czym rozśmialiśmy sie a następnie Matt odprowadził mnie do domu opowiadając że poszedł do szkoły sportowej 4 letniej a ja mu opowiedziałam o moich planach na przyszłość na co chłopak bardzo mnie popiera
A więc tutaj mieszkam może wejdziesz - powiedziałam do chłopaka pokazując ręka
Nie dzięki będę mykał pa - powiedział do mnie po czym przybiliśmy sobie po żółwiku i poszłam do mieszkania gdzie spotkała mnie nie miła niespodzianka w salonie siedziała Meg Cece i Elena oraz Angelika
Kto to był ? - zapytała sie mnie matka gdy byłam w kuchni
Kolega - odpowiedziałam jej a dziewczyny przysłuchiwały sie naszej rozmowie
A jaki kolega ?- zapytała sie mnie
Taki fajny z Anglii nie mogę tam mieszkać to ona przyjeżdża do mnie - powiedziałam biorąc mój obiad i idąc na górę do swojego pokoju gdy weszłam do niego od razu zamknęłam drzwi spojrzałam na zegarek 16:48 no nie jak ten czas szybko leci zjadłam obiad po czym poszła do łazienki sie wykąpać myjąc przy tym głowę i wróciłam do mojego pokoju była 18:09 czyli mam jakieś 40 minuta na ubranie sie umalowanie i po prostu naszykowanie a tam luzik podeszłam do szafy po czym wyciągnęłam ubrania i ubrałam sie w to
I do tego czarną skórę po czym zrobiłam mój makijaż i byłam gotowa do kurtki schowałam telefon i fajki zostały mi sie tylko 3 i te 20 funtów co miałam dzisiaj i byłam gotowa na imprezę no to sie bawimy i akurat pod dom podjechał samochód wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach
Gdzieś wychodzisz ? - zapytała sie mnie Angelika
Tak na imprezę nie wiem  czy wrócę na noc - powiedziałam i nie czekając na odpowiedz wyszłam z mieszkania i usiadłam z tyłu
O wyrobiłaś sie z czasem - powiedział Matt a Quin ruszył jechaliśmy słuchając muzyki
Proszę was nie zróbcie mi wstydu - powiedział Quin i sie zaśmiał a ja i Matt udaliśmy obrażonych i byliśmy juz na miejscu , gdy wysiedliśmy z samochodu do moich uszu doleciała głośna muzyka a gdy przekroczyłam prób mieszkania także można było wyczuć papierosy
To nara - rzucił Quin po czym poszedł w jakimś kierunku a ja spojrzałam tylko na Matta po czym skierowaliśmy sie do kuchni gdzie zrobiliśmy sobie drinki pijąc mój napój rozglądałam sie po pomieszczeniu aż dostrzegłam bardzo mi znana dziewczynę która szła w moim kierunku była to Amber
Cześć !- dziewczyna podeszła do mnie mocno mnie przytulając i próbując przekrzyczeć muzykę
Hej - tak samo krzyknęłam
Co ty tu robisz znaczy nie spodziewałam sie ciebie tutaj - powiedziałam biorąc sobie nowego drinka
A niby imprezuje ja siebie też tutaj nie spodziewałam sie - powiedziałam na co dziewczyna zachichotała
Ja spadam widzę fajną dupeczkę - powiedział chłopak i odszedł
A to kto ?- zapytała sie pokazując na chłopaka palcem
Matt mój kolega - powiedziałam a dziewczyna sie uśmiechnęła
Chodź tańczyć - powiedziała Amber po czym poszłyśmy bez drinków na parkiet i zaczęłyśmy tańczyć po tym jak sie zmęczyłyśmy poszłyśmy po nowe napoje a w kuchni stał Niall i jakaś cycata skąpo ubrana brunetka która cały czas sie kleiła do niego czy ja jestem o nia zazdrosna nie w cale przeszłam koło nich jak by nigdy i tylko wymieniłam z Amber spojrzenia na co dziewczyna zachichotała znowu po tym jak zrobiłyśmy sobie napoje pomyślałam że pójdę zapalić
Idę na fajkę - powiedziałam do dziewczyny
Okej ja też idę - powiedziała po czym wyszłyśmy przez balkon na dwór a dziewczyna wyciągnęła paczkę fajek a ja miałam na myśli coś innego jointa na przykład
Może coś mocniejszego - powiedziałam do dziewczyny machając paczka
A jeżeli masz to czemu nie - powiedziała po czym ugadałyśmy sie że palimy po połowie po tym jak spaliłyśmy od razu poczułam sie rewelacyjnie po dziewczynie widać że tak samo sie czuła a do tego na raz wypiłyśmy swoje napoje i ruszyłyśmy na parkiet i zaczęłyśmy tańczyć czułam sie wspaniale aż do naszego tańca przyłączył sie Matt i zaczęłam z nim tańczyć bo dziewczyna znalazła sobie jakiegoś chłopaka do tańca
Ej Quin mówił żebyśmy wyszli na dwór - powiedział do mnie chłopak na co przytaknęłam i poszłam za nim na dwór a w ogrodzie już można było słychać ludzi a więc z Mattem podeszliśmy do stolika przy którym wszyscy siedzieli siedział cala banda 1D do tego Perrie , ta brunetka , Alex , Amber  i ten chłopak , Roksana, Scott , Quin , i do tego dwie jakieś jeszcze nie znane mi dziewczyny i Sean gdy na niego spojrzałam od razu na wymioty mnie zebrało zwłaszcza że sie na mnie gapił było tylko jedno krzesło wolne więc usiadłam Mattowi na kolana
Co chciałeś - powiedział Matt do Quina
Tak o masz zapal sobie - powiedział podając jointa dla chłopaka ale on go nie przyjął więc ja wzięłam po czym zaciągnęłam sie dymem i wypuściłam w twarz chłopaka który trzymał mnie na kolanach i postanowiłam że dokończę to ale chłopak mi zabrał i paliliśmy na spółę raz czy dwa razy spojrzałam na blondyna który mordował mnie wzrokiem ale olałam to
Może drinka Wanesso?- zapytał sie Sean na co tylko pokręciłam głową
A może jednak - powiedział starając sie mnie namówić
Kurwa nie słyszałeś że nie chce - warknął na niego Niall na co chłopak podniósł ręce w geście obronnym i poszedł
Która godzina ?- zapytała sie jedna z brunetek
Około 2 - odpowiedziała cały czas śmiejąc sie Zayn
Okej ja juz sie zbieram - powiedziała Perrie podnosząc sie ze swojego miejsca i wychodząc szczerze mówiąc też miałam ochotę wyjść
A ty gdzie ?- zapytał sie Quin gdy wstałam na równe nogi
Nie wiem chyba do domu - powiedziałam sie uśmiechając
Co oni ci zrobili zawsze Wasi nie opuszczała tak szybko imprezy a tu niespodzianka - powiedział Quin na co wzruszyłam ramionami
Czasy sie zmieniają a ludzie kurwa zawodzą - powiedziałam po czym wyszłam a jedna z brunetek szła za mną gdy byłam juz przed domem zatrzymała mnie
Ej ja nazywam sie Elenor a ty ?- zapytała sie mnie
Wanessa - powiedziałam odwracając sie do niej przodem i podając rękę
Też do domu idziesz ?- zapytałam sie na co dziewczyna przytaknęła
To może taksówkę zamówimy ?- zapytała sie mnie po czym przytaknęłam a dziewczyna wykonała jeden telefon .Po 45 minutach czekania i rozmawiania z dziewczyną taksówka była na miejscu po czym podała swój adres zamieszkania
Chodź do mnie moich rodziców nie ma w domu - powiedziała na co tylko przytaknęłam a kierowca ruszył muszę przyznać była bardzo miła i polubiłam ja nawet nie była jakąś dziwka jakie chodzą do nas do szkoły oprócz dowiedziałam sie że koleżanka która siedziała koło niej to Daniel a ta co kleiła sie do Nialla to Sofia
Jesteśmy na miejscu - powiedział kierowca po czym zapłaciłyśmy mu razem i wysiadłyśmy .
Dobra chodź dam ci jakieś rzeczy do ubrania - powiedziała dziewczyna po czym podała mi je a ja poszłam do łazienki i sie przebrałam
A więc ty i ten chłopak jesteście razem ?- zapytała sie a chodziło jej o Matta na co tylko pokręciłam głowa i zaczęłyśmy ze sobą rozmawiać aż do 6 nad razem po czym postanowiłyśmy że pójdziemy spać .
                         (TEGO SAMEGO DNIA 26.PAŹDZIERNIKA 2014 PONIEDZIAŁEK )
Obudziłam sie z lekkim bólem głowy gdy spojrzałam na wyświetlacz telefonu który informował mnie że jest 13:44 postanowiłam że sie rozejrzę po pomieszczeniu a obok mnie dalej spała El postanowiłam jej nie budzić od razu poszłam do łazienki i sie przebrałam w moje poprzednie ubrania bo innych nie miałam ale nawet wyglądałam normalnie dużo nastolatek tak chodzi ubranych ostatni raz spojrzałam w lustro po czym poszłam do jej pokoju a jej nie było a za chwilkę dziewczyna przyszła z kanapkami i napojem oraz przeciw bólowymi lekami .Po lekach obydwie poczułyśmy sie lepiej chodź brzuch dalej bolał ale olałam , zjadłyśmy śniadanie i postanowiłyśmy że dzisiaj razem pójdziemy do klubu oczywiście ona zabierze ze sobą Daniel a ja Dominikę i jesteśmy umówione jeszcze przed moim wyjściem wymieniłam sie numerami i poszłam do domu .Po 30 minutowej podróży na szpilkach co było nawet przyjemne byłam już w domu podczas moje spacerku także zadzwoniłam do Domi i rozmawiałam z nią na ten temat na co dziewczyna sie zgodziła i byłyśmy umówione .Gdy weszłam do kuchni od razu musiałam coś zjeść bo myślałam że oszaleję z głodu ale po tym jak zjadłam poszam pod prysznic się wykąpać i umyć głowę nigdy nie lubiłam zapachu moich ubrań i włosów po imprezach .Po tym jak wyszłam z łazienki była 17:08 postanowiłam że zacznę sie szykować , wysuszyłam włosy i umalowałam sie po czym także ubrałam sie w
I zrobiłam trochę mocny makijaż po czym położyłam sie na łóżku i weszłam na laptopie na TT i zaczęłam  sprawdzać co sie tam dzieje a następnie spojrzałam na zegarek była 18:19 postanowiłam że tym razem to ja pójdę do Dominik bo i tak z dziewczynami jesteśmy umówione pod klubem wzięłam do torebki telefon i pieniądze po czym zeszłam po schodach a w salonie siedziała matka z córką waa jak słodziutko rzygam tęczą
Gdzie sie wybierasz ?- zapytała sie mnie Angelika
Na imprezę - odpowiedziałam jej zakładając i poprawiając kurtkę
Nie za często chodzisz na te imprezy ?- zapytała sie mnie nawet na mnie nie patrząc
Nie - powiedziałam po czym wyszłam i szłam w kierunku dziewczyny zamawiając tam taksówkę a po drodze zaszłam jeszcze do sklepu kupując fajki akurat jak byłam pod jej domem wychodziła a ja widziałam jadącą taksówkę która zatrzymała sie pod jej domem
Wszytko jak w zegareczku - powiedziałam do Dominiki po czym sie z nią przywitałam i podałam dla kierowcy adres i pojechał .Po 20 minutach drogi i rozmowy z dziewczyną o tym jak ostatnio Kejt truła jej dupę o Jacku myślałam że wybuchnę śmiechem , byliśmy na miejscu podałam dla kierowcy pieniądze i wyszłam
Hej dziewczyny - powiedziałam do nich po czym podeszłam i przywitałam sie ze wszystkimi stała tam Elenor, Daniel i Perrie dziewczyny odwzajemniły moje przywitanie
A więc to jest Elenor to Daniel a to Perrie są od nas o rok starsze - powiedziałam do dziewczyny na co kolejno pokazywałam ręką a one sie z nią przywitały i weszłyśmy do klubu po czym zajęłyśmy wolny stolik i zaczęłyśmy pić nasze drinki a potem ruszyłyśmy na parkiet świetnie sie bawiąc po wypitych 2 drinkach i 3 godzinach świetnej zabawy postanowiłam że pójdę do toalety weszłam tam po czym miałam ochotę zwymiotować Cece robiła dobrze Niallowi przy umywalkach spojrzałam na nich po czym wyszłam z łazienki z ochota zwymiotowania mam  nadzieję że chociaż mnie nie widzieli poszłam do baru jak tylko mogąc przepychając sie między ludźmi aż dotarłam
Po proszę drinka - powiedziałam do barmana płacą a po chwili napój był w mojej ręce a ja zaczęłam flirtować z barmanem nie był taki stary miał 20 lat i kazał sie nazywać T a więc pan T wypiłam jednego drinka po czym dostałam jednego od fajnego barmana na koszt firmy aż kontem oka spojrzałam siedział tam Blondyn
Co dla ciebie ? - zapytał sie jego w miarę normalnie
Piwo - odpowiedział  blondyn po czym spojrzał na mnie
Co ty tu robisz ?- zapytał sie jak by zdenerwowany moją osobą
Siedzę nie widać - powiedziałam do niego a T podał jemu piwo i spojrzał na mnie
Wiesz piękna wiem że to tak nie ładnie ale może podała byś mi swój numer ?- zapytał sie mnie po czym dał mi kartkę i długopis a ja zapisałam mu swój numer po czym sie uśmiechnęłam i pożegnałam i ruszyłam w kierunku mojego stolika
Ej on może być jakimś zboczeńcem - powiedział głos za mną był to Niall który trzymał mnie za nadgarstek
Na pewno nie pieprzy sie z panienkami w kiblach - odpowiedziałam dla chłopaka na co spojrzał na mnie jeszcze bardziej zło wrogim wzrokiem
Mogłaś sie przyłączyć - powiedział do mnie z cwaniackim uśmieszkiem
Nie chce sie czymś zarazić - powiedziałam po czym chciałam sie odwrócić i pójść ale nie mogłam bo chłopak złapał mnie za biodra i przysunął do siebie
Nie wkurwiaj mnie - powiedział do mnie
To ty mnie nie wkurwiaj zachowujesz sie jak jakiś palant normalnie jak dwulicowy i bipolarny skurwiel !- krzyknęłam na niego i zaczęłam sie wyrywać a chłopak złapał mnie za nad garstki i mocno ścisnął na co zawyłam cicho z bólu
A wiesz jak ty sie zachowujesz jak pierdolona dziwka zwykła szmata która lata z kwiatka na kwiatek i nie może sie zdecydować czego chce mam cie serdecznie dosyć tych twoich pierdolonych gierek robisz to specjalnie chodzisz i pojawiasz sie wszędzie tam gdzie ja no przyznaj sie - Krzyknął na mnie po czym spojrzał na mnie a ja miałam ochotę popłakać sie ale nie pokazywałam tego
Zwykła szmata i kurwa nikt więcej - powiedział to do mnie po czym odszedł a ja czułam jak łzy spływając mi po policzkach i za wszelką cenę próbowałam je zatrzymać , szybko ruszyłam w kierunku stolika siedziała tam Daniel
Hej gdzie wszystkie - rzuciłam do niej szybko
Perrie tańczy oraz El a Domi poszła do domu - powiedziała do mnie
Dobra ja też idę pa - powiedziałam i szłam w kierunku wyjścia a łzy spływały mi po policzkach od razu jak wyszłam z klubu to poczułam zimne powietrze które dawało mi ulgę postanowiłam że nie będę wzywał taksówki mieszkam jakieś 50 minut drogi z tond ale taki spacer dobrze mi zrobi byłam już jakieś 10 minut od klubu aż na kogoś wpadłam
Sorry - rzuciłam ale ten ktoś nie dał za wygraną był to Quin który rozmawiał z Niallem i Zaynem o kurwa to wpadłam szybko po kryjomu wytarłam łzy ale i tak na pewno je było widać po czym usłyszałam cichy śmiech Horana
Wszystko okej ?- zapytał sie mnie przerywając swoją rozmowę z chłopakami i spoglądając na mnie
Tak  - powiedziałam szybko
Na pewno płaczesz a to chyba nie jest norma - powiedział
Tak wszystko jest okej - powiedziałam podnosząc odrobinę głos
Dobra chłopaki ale ja muszę sie nią zając - powiedział Quin i już miał sie z nimi żegnać ale ja im przerwałam
Nie, nie musisz sie mną zajmować nie potrzebuję niańki daj mi spokój zostaw mnie w spokoju - powiedziałam a raczej krzyknęłam na niego
Ej spokojnie  Wasi ja tylko ..- chciał coś powiedzieć ale nie dałam mu skończyć
Tak tylko sie kurwa martwisz po prostu daj mi żyć i zajmij sie swoim życiem - powiedziałam po czym wyrwałam sie z jego uścisku i poszłam w kierunku domu .Po długiej drodze do domu i przystanku w parku oraz spalonych 7 papierosach byłam już w domu użyłam kluczy przy otwieraniu drzwi po czym je zamknęłam i poszłam do łazienki po czym zamknęłam sie  niej i zaczęłam płakać a następnie podeszłam na czworaka do muszli klozetowej i włożyłam dwa palce po czym zwymiotowałam cały alkohol w sobie i postanowiłam że sie wykąpie weszłam pod prysznic z czepiając włosy żeby ich nie namoczyć i puściłam wodę na początku leciała zimna ale potem postanowiłam że ustawię na letnia po czym wyszłam spod prysznicu i opatulona w ręcznik a w drugiej ręce z moimi rzeczami weszłam do pokoju ubierając bieliznę a następnie piżamę oraz zmyłam makijaż i otworzyłam okno po czym usiadłam na parapecie i wyciągnęłam żyletkę z mojego telefonu i zaczęłam sie nia bawić 
Bawiłam sie nią a łzy spływały mi po policzkach nawet nie zamierzałam ich wycierać noc była bardzo zimna w końcu była 3 nad ranem chciałam sie pociąć ale mam obietnice a więc schowałam żyletkę do telefonu po czym zeskoczyłam z parapetu i chwyciłam moją zapalniczkę a koło paczki fajek była karteczka postanowiłam że ją przeczytam znowu usiadłam tak samo na parapecie i otworzyłam karteczkę
                       ,,Sorry jestem pijany .N.Xx ''
A więc czyli to od pana Horana ale mój drogi ludzie pijani mówią rzeczy których boją sie powiedzieć na co  dzień szybko chwyciłam zapaliczkę i zaczęłam palić tą kartę
Jeśli jesteś taki odważy czemu nie przyjdziesz  i nie porozmawiasz - powiedziałam sama do sobie  gdy kartka sie spaliła ja postanowiłam że zostawię uchylone okno i położyłam sie pod ciepłą kołdrę i zasnęłam .
                           ***POV NIALL ***
Byłem na nią strasznie wkurwiony mam jej dosyć postanowiłem że wyjdę z klubu bo ja jeszcze spotkam znowu po prostu idiotka miesza sie w kłopoty a potem krzyczy na pomoc .Po drodze spotkałem Zayna i Quina chłopaki rozmawiają na temat naszej pracy dilera aż nagle zobaczyłem ją znowu ona po prostu mnie śledzi czy coś ale zauważyłem że płakała czyżby prawda bywała bolesna Panno Roter widać że Quin starał sie ją jakoś pocieszyć czy coś ale po prostu zaczęła sie kłócić jaka ona jest głupia .Gdy skończyliśmy nasza rozmowę chłopaki postanowili że pójdą do klubu a ja chciałem iść już do domu więc poszedłem ale jeszcze jedno miejsce miałem do odwiedzenia tą idiotkę .Byłem pod jej domem światło nie paliło sie a okno miała zamknięte a więc użyczę  sobie jej klucza zapasowego wyciągnąłem klucz i poszedłem do jej pokoju nie było jej wyrwałem kawałek kartki po czym napisałem do niej
                                  ,,Sorry jestem pijany .N.Xx ''
I postanowiłem że opuszczę jej pokój oraz dom schowałem klucz tam gdzie szybciej był i schowałem sie za drzewem które rosło obok mieszkania po chwili zauważyłem ją w oknie siedziała i płakała nie wiem czemu ale z jednej strony czułem sie dumni a z drugiej byłem tak jak by smutny nie to na pewno nie ja co sie ze mna dzieje ale nic patrzyłem co zrobi dalej zauważyłem że bawi sie czymś małym ale nie wiem czym a następnie schodzi z parapetu i przychodzi z kartką w ręce a następnie ją chyba czyta a potem pali
Jeśli jesteś taki odważy czemu nie przyjdziesz  i nie porozmawiasz- usłyszałem że powiedziała sama do siebie a potem zeszła z parapetu i zostawiła lekko uchylone okno po czym zasunęła roletę oj słoneczko gdy byś wiedziała że przychodzę codziennie w nocy mając nadzieję że będziesz miała na mnie ochotę to byś sie bała spać powiedziałem sobie w myślach a nie Horan zapomniałeś ona ciebie nie chce  powiedziałem to szeptem do siebie i ruszyłem do mojego za parkowanego nie daleko auta po czym wsiadłem i ruszyłem do domu .Gdy byłem na miejscu spojrzałem na nasz parking chłopaków jeszcze nie było a więc dom mam cały dla siebie pomimo że jest w pół do 4 nad razem ale co z tym postanowiłem że posiedzę sobie jeszcze w salonie .
                        ***POV WANESSA ***
Leżałam tak i nie mogłam zasnąć a cały alkohol jaki w sobie miałam dawno o nim zapomniałam postanowiłam że muszę coś z tym zrobić szybko podeszłam do szafy wyciągnęłam z niej szare dresy
Oraz szarą bluzę po czym skarpetki i adidasy oraz sie uczesałam w kitkę spojrzałam w lustro i postanowiłam że sie przejdę
Postanowiłam że użyczę sobie okna po prostu z niego wyskoczyłam jak zwykle
tylko nogi mnie troszkę zabolały ale nic szłam w kierunku domu chłopaków sama nie wiem czemu tam ale musiałam sie spotkać z Niallem w tej chwili szłam do nich bardzo szybkim krokiem ma nadzieję że nie śpi jeszcze lub jest w domu i nie będę musiała żadnego z chłopaków prosić żeby go obudził bo pomyśli sobie że mi zależy na nim a to nie prawda chcę tylko stanąć oko w oko z prawdą chcę sie jego zapytać czy na prawdę tak o mnie myśli i powiedzieć jakim jest tchórzem że nie przyszedł osobiście tylko w jakieś karteczki sie bawi , cały czas szłam a tak dokładnie prawie biegłam aż byłam pod jego domem stał jego samochód i dopiero teraz tak na prawdę wiedziałam że to jest zły pomysł ale raz sie żyje podeszłam do drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem i poczekałam nikt nie otworzył więc jeszcze raz zadzwoniłam i też ni a więc zrobiłam to trzeci raz i tym razem drzwi sie otworzyły
Mówiłem wam kurwa że ..- powiedział blondyn myśląc chyba że to chłopaki spojrzał na mnie lekko zdziwiony
Coś sie stało że przychodzisz w pół do 5 nad razem ?- zapytał sie drapiąc sie po karku
Tak na prawdę sam nie wiem po co przyszłam - powiedziałam i odwróciłam sie i zamierzałam iść do swojego domu
Na pewno chcesz sie dowiedzieć czy to co powiedziałem to prawda - powiedział do mnie a mnie zatkało aż stanęłam w bezruchu nie wiedząc co zrobić dalej tyko sie odwróciłam do niego przodem stał jeden krok ode mnie i to jeszcze bez koszulki a ja jedynie na co mogłam spojrzeć to na moje buty
Tak chciałam sie zapytać czy to co powiedziałeś to prawda - powiedziałam patrząc chłopakowi w oczy
Nie to nie to miałem na myśli tylko to że cały czas pakujesz sie w kłopoty a nie chcę żeby ci sie stała krzywda - powiedział do mnie czy on sie o mnie martwi
Nie chcesz ?- zapytałam sie jego na co spojrzał na coś innego i zaczął gubić sie sam w swoich myślach mogłam to zobaczyć także że jest mu zimno więc ściągnęłam moją bluzę i jemu dałam
Masz - powiedziałam
Nie chce - odpowiedział
Masz i nie denerwuj mnie - powiedziałam do niego na co przewrócił oczami
Jest trochę mała rozciągnę ci ją - powiedział zakładając
To co lubię duże rzeczy - powiedziałam a Niall zaczął sie szczerzyć jak głupek a ja spostrzegłam sie że to zabrzmiało dwu znacznie
Ah lubisz duże rzeczy - powiedział do przyciągając mnie za moje biodra i mówiąc mi to w twarz oraz podkreślając słowo duże
Chodziło mi o ubrania - powiedziałam na co chłopak sie zaśmiał
Wmawiaj sobie ale ja znam prawdę - powiedział do mnie jeszcze mocniej przyciągając mnie do siebie tak że stykaliśmy sie swoimi klatkami piersiowymi a chłopak położył obie ręce na moich plecach a tak dokładnie na linii  bioder i nagle sie schylił i miał mnie pocałować ale oślepiły nas światła samochodowe  na co Niall zakrył mnie swoim ciałem że stał teraz do samochodu na parkingu tyłem i  zakrywając chłopakom widok kto stoia tak dokładnie przytula sie do chłopaka i nagle z samochodu wysiedli chłopaki
No ja nie wieżę mówisz że jesteś taki zmęczony a przyprowadzasz sobie Cece do domu - powiedział oburzony a ja byłam jeszcze bardziej oburzona na co sapnęłam a blondyn sie zaśmiał i mnie pościł a tak dokładnie wyrwałam sie i teraz chłopaki mogli mnie zobaczyć i mogłam przysiąść że zbierali szczęki z ziemi na co rozbawił mnie ten widok
Tak byłem zmęczony ale ktoś mnie obudził - powiedział Niall przenoszą swój wzrok na mnie
Nie kłam nie spałeś - powiedziałam do chłopaka na co Liam sie zaśmiał 
Właśnie że spałem - powiedział Niall marszcząc brwi
No to cześć - powiedziałam i już szłam do domu
Nie zapomniałaś o czymś !- krzyknął za mną blondyn na co odwróciłam sie do niego przodem i do chłopaków
Ah tak zgadamy sie telefonicznie mam cię uczyć podobno geografii - powiedziałam zakładając ręce na piersi
Ah tak to proszę pani ja bardzo lubię dostawać pały - powiedział Horan z wymalowanym uśmiechem na twarzy a ja spostrzegłam sie że chłopaki też zaczęli sie śmiać bo to co powiedziałam było dwu znaczne
Cymbał - powiedziałam i poszłam w kierunku domu . Gdy byłam już w domu po tym jak weszłam przez balkon i przewijałam sobie w głowie wszystko i wiem parę rzeczy o nim martwi sie o mnie i chciał mnie pocałować oraz mam moją bluzę ale czemu ja sie tak podniecam że chciał mnie pocałować może nie chciał zrobił by to tylko z kultury no nie wiem . Rozmyślałam tak nad tym aż w końcu zasnęłam .
słów: 4405 
______________________________________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ= DZIĘKUJĘ 
Hej :
Tak jak obiecałam szybko postarałam sie napisać następny rozdział .
Żeby pojawił sie następny 11 KOMENTARZY 
  Jeśli są błędy przepraszam 
Zapraszam na aska http://ask.fm/Blogger_Niall_Horan
POWODZENIA W SZKOLE 
Buziole Wika .Xx

czwartek, 28 sierpnia 2014

Rozdział 20

              PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM .WAŻNE
                  (PIĄTEK 23.PAŹDZIERNIKA 2014)
Rano obudził mnie mój budzik  było mi tak ciepło że nie chciałam wychodzić spod kołdry ale niestety musiałam oczywiście mogła bym skłamać że sie źle czuję ale nie będę taka .Wstałam  i od razu podeszłam do mojej szafy i wyciągnęłam ubrania .
Postanowiłam że nie będę zakładała bandanki bo przecież mam bluzkę na długi rękaw, gdy sie ubrałam poszłam do łazienki i umyłam twarz oraz sie załatwiłam  lekko pomalowałam rzęsy i uczesałam sie w kitkę a następnie wróciłam do pokoju i popsikałam  sie perfumami a następnie odłączyłam mój telefon od ładowarki i schowałam go do plecaka a następnie zrobiłam to samo z papierosami i portfelem , gdy to wszystko zapakowałam zeszłam na dół , na dole siedział Robert czytając gazetę i popijając swoją kawę on robi to codziennie i że jemu to sie nie nudzi  stałam tak w progu i sie przyglądałam jemu co on widzi w takiej jędzy jak Angelika tego to ja nie dowiem sie chyba nigdy .
Usiądź a nie tak będziesz stała - powiedział do mnie Robert po tym jak sie  skapnęłam że sie niego gapię
Gdzie Angelika ?- zapytałam sie jego po tym jak usiadłam i nalałam sobie soku do szklanki
Miała nockę więc ja was dzisiaj odwiozę - powiedział do mnie
Ok - powiedziałam i wstałam równo z nim idąc w kierunku drzwi
Margaret rusz sie !- krzyknął mężczyzna
Jejku już - odkrzyknęła dziewczyna i zbiegła po schodach wychodząc na dwór a ja zrobiłam to samo dziewczyna usiadła z tyłu czyli ja chyba miałam usiąść z przodu a więc tak zrobiłam  po paru minutach do samochodu wszedł Robert i ruszyliśmy do szkoły cały czas siedzieliśmy słuchając radia i nagle usłyszałam dźwięk sms dochodzący z mojego plecaka a więc wyciągnęłam urządzenie które oznajmiało że mam jedną wiadomość
Od:Eryk
Hej piękna miłego dnia :*
Pamiętam go to ten chłopak co poznałam go wczoraj jest bardzo miły a do tego nawet ładny
Do:Eryk
Dzięki i nie jestem ładna i tobie również miłego dnia .Xx
Napisałam i dopiero teraz zauważyłam że jesteśmy pod szkołą więc wysiadłam z samochodu żegnając sie z Robertem i szłam do wejścia po czym otworzyłam drzwi i weszłam do środka szkoły uczniowie jak zwykle rozchodzili sie do swoich szafek lub klas a więc zrobiłam to samo szłam prosto przed siebie aż zauważyłam opierającego sie chłopaka o szafki wyglądał znajomo a gdy podeszłam bliżej spostrzegłam sie że to Eryk
Hej !- krzyknęłam do niego i podeszłam bliżej tak że staliśmy parę kroków od siebie
O cześć nie mówiłaś że chodzisz tu do szkoły ?- powiedziała troszkę zdziwiony
No ty również sie nie chwaliłeś - odpowiedziałam mu na co odpowiedział mi pięknym uśmiechem a ja starałam sie zrobić to samo
Do której klasy chodzisz ? - zapytałam sie jego gdy już szliśmy do swoich klas
Do drugiej c a co ?- zapytał sie spoglądając na mnie
A nic tak pytam - odpowiedziałam chłopakowi
A zapomniał bym wiem że znamy sie zaledwie tylko kilka dni ale jutro jest ten obowiązkowy bal więc może poszła byś ze mną chyba że masz już kogoś ?- zapytał sie mnie lekko zestresowany a ja uśmiechnęłam sie szerzej
Oczywiście że pójdę - odpowiedziałam ju na co od odetchnął z ulgą co mnie troszkę rozbawiło to
Dobra ja muszę iść do swojej klasy pa - powiedział do mnie po czym ja odwróciłam sie na pięcie w kierunku swojej klasy a po paru minutach zajmowałam swoje miejsce w ławce
Oh widzę że ktoś tu znalazł sobie kolegę - powiedziała sarkastycznie Dominika na co obydwie lekko sie zaśmiałyśmy gdy lekcja sie zaczęła
To tylko kolega z którym idę na bal - powiedziałam uśmiechając sie
Oh rewelka - powiedziała dziewczyna
Ej bo to ostatni dzień i tydzień frei jesiennych i we wtorek wybieramy sie do klubu może pójdziesz z nami ?- zapytała sie mnie długo włosa
Tak oczywiście - powiedziałam do niej na co nauczycielka popatrzyła sie na nas gniewnie a przez pozostałą resztę lekcji byłyśmy cicho żeby nie podpaść dla nauczycielki .Gdy lekcja minęła od razu z dziewczynami poszłyśmy do następnej klasy .Druga i trzecia lekcja zleciała nawet szybko co bardzo mnie cieszyło i prze de mną 4 lekcja mam nadzieję że tak samo szybko zleci i nie myliłam sie cała lekcję przesiedziałam wpatrując sie w pogodę  było dzisiaj bardzo pochmurno zapowiadało sie że będzie padać a ja nie wzięłam żadnego parasola trudno najwyżej zmoknę jakoś sie tym nie przejmowałam .
Hej Wanessa i idziesz z nami na imprezę we wtorek ?- zapytała sie Anna na przerwie
Tak już mówiłam wam - powiedziała Dominika udająca lekko zbulwersowaną .
                                ,,PO LEKCJACH ''
Po piątej szóstej oraz siódmej lekcji szłam razem z dziewczynami do domu lekcje jak zwykle były nudne na 25 minutowej przerwie widziałam sie z Erykiem nawet sie nie odezwałam do niego bo dziewczyny mnie porwały ale także wymieniłam spojrzenie z  Niallem  który dziwnie mi sie przyglądał jego wzrok aż mnie zabijał ale postanowiłam sie tym nie przejmować. Szłam cały czas rozmawiając z dziewczynami  na temat tej wtorkowej imprezy ale jakoś nie tryskałam energią na ten temat nie wiem czemu jakoś chciała bym iść na imprezę ale może sama no nie wiem
Ej a co wy na to żeby jeszcze iść w piątek w 31 w klubie będą ozdoby i tego typu rzeczy ?- Zapytała sie rudowłosa (Hanna)
Ja sie zgadzam - powiedziała Dominika a Anna tylko przytaknęła głowa
Ja nie idę - powiedziałam dla dziewczyn na co od razu dziwnie spojrzały na mnie
Fajny żart - powiedziała do mnie Hanna
Ale to nie żart mam juz plany - powiedziałam do niej
Będziesz przebrana za zombi i zbierała cukierki bo jeżeli tak to ja też chcę - krzyknęła sarkastycznie Dominika
Nie idę na przyjęcie - powiedziałam na o Anna zakrztusiła sie powietrzem
Do kogo - zapytała Domi i Hanna w tym samym czasie
Ktoś fałszywy przyjedzie * - odpowiedziałam na o przewróciły oczami
Ale do kogo ?- zapytała sie Anna a ja nie wiedziałam co powiedzieć w końcu nie powiem im że idę do domu mamy Nialla i że on tez tam będzie chociaż
Do domu Maury Horan opiekować sie dzieckiem - powiedziałam im
Ej chwilka Maura Horan to nie mama Nialla ?- zapytała sie podejrzliwie Dominika
No w pewnym sensie tak ale to nic takiego - odpowiedziałam
Czuję ostry seks - powiedziała ruda na co wszystkie wybuchnęłyśmy nieokrzesanym śmiechem
Z czego sie śmiejecie - usłyszałyśmy za nami głos Kejt a więc ona jest fałszywa skapnęłam sie
Z niczego - odpowiedziała Anna a my sie juz pomału uspokajałyśmy
Dobra to nara - powiedziała Dominika po czym pożegnała sie z dziewczynami a ja zrobiłam to samo bo chodziłyśmy tom samą drogą tylko że ja mieszkałam bliżej a ona około700 lub 800 metrów dalej , gdy sie pożegnałyśmy zaczęłyśmy iść w kierunku naszych domów
Ej Wanessa na prawdę idziesz do domu Nialla ?- zapytała sie mnie dziewczyna
Tak a co ? - zapytałam sie jej
Nic a mogę o coś spytać ? - zapytała sie mnie na co tylko pokiwałam głową jak sie na mnie popatrzyła
Czy po między tobą a Niallem coś jest no bo za każdym razem gdy tylko wpadasz w jakieś kłopoty on ciebie ratuje albo jak sie dowiedział o tym co robiłaś z panem Blackiem myślałam że on go zabije i zawsze jak nauczyciel sie ciebie czepia czy coś do ciebie mówi takiego dwuznacznego Niall sie wtrąca - powiedziała do mnie dziewczyna a ja wiedziałam już do końca że ona zwariowała
Po między mną a nim nic nie ma sama sie zastanawiam dlaczego to robi - odpowiedziałam dla dziewczyny i byłyśmy już pod moim domem
Ej mam pomysł a może wzięła byś ciuchy i razem u mnie byśmy sie przygotowały na ten Bal jutrzejszy oprócz tego mamy cały tydzień wolny od szkoły - powiedziałam na co dziewczyna z uśmiechem na mnie spojrzała
No pewnie no to sie zgadamy telefonicznie - powiedziała i już odchodziła ale podbiegłam do niej i ją przytuliłam
Co ty na to żebyśmy za jakąś godzinkę wybrały sie do Starbucku  tylko we dwie ?- zapytałam sie jej szepcząc do ucha
Okej ale tylko we dwie - powiedziała gdy już ją puściłam i  pokiwałam głowa na co obydwie sie uśmiechnęłyśmy i ruszyłam do domu a ona do swojego .Gdy chwyciłam za klamkę była zamknięta dobrze że mam klucze chodź i tak muszę sobie dorobić otworzyłam drzwi i weszłam ściągając buty i idąc do kuchni coś zjeść , po tym jak zjadłam i posprzątałam po sobie poszłam do swojego pokoju gdzie chwyciłam torebkę do której zapakowałam klucze telefon pieniądze i papierosy dzisiaj zapaliłam tylko jednego ale jakoś nie ciągnie mnie do nich spojrzałam na zegarek była 16:17 czyli zostało mi sie tylko 13 minut do wyjścia z Dominiką postanowiłam że pójdę troszkę sie odświeżyć do łazienki akurat jak skończyłam i wyszłam z łazienki usłyszałam dzwonienie do drzwi wiedziałam że to Domi a więc chwyciłam torebkę i zeszłam na dół otworzyłam drzwi i nie myliłam sie stała w nich dziewczyna a więc zamknęła drzwi i ruszyłyśmy do naszej kawiarni
A więc masz jakieś plany przed naszym Starbuckiem ?- zapytałam sie jej na co pokręciła głowa
A więc chodźmy do ślusarza - powiedziałam na co dziewczyna dziwnie na mnie spojrzała
Muszę dorobić klucze jeden do furtki a dwa do mieszkania - powiedziałam jej jak szłyśmy w wyznaczonym kierunku
Po co ci ?- zapytała sie mnie
A więc tak 3 do mieszkania jeden w torbie szkolnej drugi w torebce a trzecie ukryty jak bym zapomniała i 2 do furtki jeden w torbie szkolnej a drugi w torebce a jeden do pokoju mi wystarczy a i jeszcze jeden muszę dorobić sobie do drzwi balkonowych  bo nie mam - odpowiedziałam jej
To jak zamierzasz dorobić do balkonu jak nie masz ? - zapytała sie mnie
Wzięłam sobie na razie potem im oddam jak będę miała swój - powiedziałam i akurat wtedy jak byłyśmy u celu
Dzień dobry - powiedział mężczyzna a my sie z nim przywitałyśmy
Co dla was ?- zapytał sie mnie
A więc tak chciała bym żeby pan dorobił 2 takie klucze ( pokazuję mu klucz od domu ) i jeden taki ( klucz od furtki i jeden taki ( od balkonu ) - powiedziałam do mężczyzny
Dobrze  powiedział mężczyzna wszystko zapamiętałem proszę sie zgłosić za jakieś 45 minut - powiedział mężczyzna
Dobrze a ile to będzie kosztowało ?- zapytałam sie
8 funtów - powiedział na co wyjechałam z portfela pieniądze i jemu podałam i wyszłam razem z dziewczyną
Po 20 minutach drogi byłyśmy pod Starbuckiem i ustawiłyśmy sie w kolejkę nie była za długa postanowiłam że zamówię gorącą czekoladę z bitą śmietaną
  A Dominika postanowiła że zamówi sobie

Kawę po czym zapłaciłyśmy i usiadłyśmy w wolnym stoliku i wpatrywałyśmy sie w siebie
A więc gdzie jesteś umówiona na jutro ?- zapytałam sie jej
Przed szkołą o 19:20 a ty ? - odpowiedziała mi Dominika
Jeszcze nie wiem mam dać jemu od powiedź a więc napiszę jemu to samo - powiedziałam
Ok - odpowiedziała
Do:Eryk
Jutro czekaj pod szkołą o 19:20 nie lubię jak ktoś sie spóźnia
Od:Eryk
Okej piękna
Odpisał mi i schowałam telefon do torebki
Załatwione a więc o której będziesz u mnie ? - zapytałam sie jej
Może o 17:30 ? - zapytała sie mnie przyjaciółka
Okej - powiedziała do mnie a potem nie wiem jak to sie stało ale zaczęłyśmy obgadywać ludzi nie przepadałam za tym bo może nie miałam z kim tego robić bo cały czas zadawałam sie z chłopakami
Ej a jaki kurs wybrałaś naszej szkoły ?- zapytała sie mnie długowłosa
Wybrałam liceum  ogólnokształcące  roczne a następnie zamierzam dwu letnie liceum w naszej szkole ale jeszcze nie wiem w jakim kierunku - powiedziałam do dziewczyny
Ja też ale mam tak samo nie wiem w jakim dalszym kierunku iść - powiedziała lekko zmartwiona
A jak sie nie zdecyduję to po prostu liceum ogólnokształcące zaawansowane to są 3 lata w naszej szkole - powiedziałam do dziewczyny na co ona posłała mi lekki uśmiech
A no co chciała byś iść ?- zapytałam sie jej
Sama nie wiem ale bardzo kocham tańczyć - powiedziała mi
To czemu nie poszłaś od razu do szkoły tanecznej w Londynie jest masa takich szkół - powiedziałam jej
Rodzice uznali że nie dała bym sobie rady sama - powiedziała do mnie
To możesz iść tutaj do Liceum Artystycznego w naszej szkole po tym roku a potem na główny kierunek dwu letni w szkole w Londynie wtedy będziesz pełnoletnia i spróbujesz - powiedziałam na co dziewczyna posłała mi szeroki uśmiech
Nie wpadłam na to jesteś genialna a ty na co sie wybierasz ?- zapytała sie mnie
Na to samo Liceum Artystyczne tylko że potem inny kierunek albo muzyczny albo architektura - odpowiedziałam jej na co dziewczyna skończyła swoją kawę a ja czekoladę i poszłam odnieść kubek  i szklankę dziewczyny na co wyszłyśmy z budynku i kierowałyśmy sie do ślusarza po moje klucze .Po odebraniu ich od razu odłożyłam klucze od balkonu na wieszaczek a swoje miałam w torebce i razem z dziewczyną poszłyśmy do mojego pokoju po czym po parowałam klucze jedne od domu i furtki do jednego breloczku zamontowałam i wsadziłam do torby szkolnej a drugą taką samą do swojej torebki a klucz od domu i od balkonu postanowiłam że potem gdzieś go ukryję , razem z dziewczyną postanowiłyśmy że obejrzymy jakiś film na temat makijażu i fryzur na jutro .Siedziałyśmy przed laptopem aż do 20 :08 i postanowiłam że odprowadzę dziewczynę biorąc przy tym tylko telefon papierosy 20 funtów w kieszeń i klucze zapasowe zanim ja odprowadzę schowam je gdy wyszłyśmy z mojego pokoju zeszłyśmy do salonu gdzie stała wypindrzona Meg , Cece i Elena a tak dokładnie wychodziły juz z mieszkania na co ja i Dominika tylko wymieniłyśmy spojrzenia i też wyszłyśmy po czym podeszłam do lewego boku mieszkania i spojrzałam w  górę gdzie było moje okno do pokoju i że ja skakałam z tego okna od razu stanęłam blisko ściany domu i przykucnęłam przy ziemi po czym odchyliłam krzaki które były do kolan i wbiłam klucz a tak dokładnie dwa klucze w ziemię ale tak lekko i poszłam na chodnik do dziewczyny po czym szłyśmy całą drogę w ciszy dopiero jak Dominika była przy furtce odwróciła sie do mnie
Świetnie sie bawiłam - powiedziała z uśmiechem na twarzy
Ej to nie komedia romantyczna - powiedziałam na co obydwie sie zaśmiałyśmy i pożegnałyśmy a ja ruszyłam do domu odpalając po drodze papierosa , po 15 minutach drogi byłam już w domu postanowiłam że będę cicho a to co zastało w salonie na dywanie aż mnie przeraziło Angelika i Robert leżeli na sobie całując się jak jacyś nastolatkowie , gdy mnie zobaczyli od razu odsunęli sie i wstali z podłogi po czym zaczęli sie poprawiać a ja patrzyłam sie na nich jak jakaś głupia czy oni nie są za starzy na seks a z resztą to nie moja sprawa
My tylko..- powiedział Robert i nie wiedział co powiedzieć na co ja tylko podniosłam ręce w górę w geście poddania sie
Ja nic nie widziałam - powiedziałam to i wyminęłam ich i poszłam schodami do swojego pokoju po czym zamknęłam je i położyłam się na łóżku , postanowiłam że pójdę sie wykąpać a więc tak zrobiłam wzięłam moje rzeczy i poszłam pod łazienki po czym zamknęłam ją na klucz i rozebrałam sie do naga a następnie weszłam do kabiny prysznicowej i ustawiłam gorącą wodę próbując wymazać sobie obraz z przed paru minut  ale jakoś mi sie to nie udawało więc zakręciłam wodę i powycierałam sie ręcznikiem po czym ubrałam sie moją piżamę i poszłam do pokoju i postanowiłam że posiedzę troszkę na TT i sprawdzę co sie dzieje.Nie posiedziałam zbyt długo bo zachciało mi sie spać .
     NA DRUGI DZIEŃ SOBOTA (DZIEŃ BALU 24. PAŹDZIERNIKA 2014 )
Na drugi dzień obudziłam sie a tak dokładnie obudziło mnie słońce a dźwięk dochodzącego sms pomógł w przebudzeniu sie  od razu nakryłam sie kołdrą po uszy nie chcąc opuszczać mojego wygodnego łóżka chodź i tak nie muszę bo przecież dzisiaj sobota na samą myśl na mojej twarzy wymalował sie lekki uśmiech postanowiłam że sprawdzę od kogo dostałam sms
Od:Eryk
Nie mogę doczekać sie tego balu a zwłaszcza spotkania z tobą :*
I teraz wiem że ten dzień będzie udany po mimo że będę musiała iść na ten gówniany bal ale przynajmniej z ładnym chłopakiem i całkiem miłym oraz kulturalnym
Do:Eryk
Ja również nie mogę sie doczekać :)
Napisałam do niego i trzymałam telefon w rękach czekając jak odpisze ale po 10 minutach leżenia nie dostałam żadnej odpowiedzi i już nie było tak ciepło pod kołdrą więc postanowiłam że wstanę i cały dzień przechodzę w piżamie , zeszłam na dół a w salonie widać że siedziała skacowana Meg i dobrze jej tak nawet nie było mi jej szkoda
Kaca masz? - zapytałam sie siadając na fotelu ale nic mi nie odpowiedziała okej jak chcesz postanowiłam że włączę telewizor i włączyłam na muzykę i dałam głośniej a Meg posłała mi tylko piorunujące spojrzenie i pobiegła do łazienki , gdy wyłączyłam telewizor słychać było że Meg wymiotuje ale ja to olałam i poszłam do kuchni po czym  zrobiłam sobie płatki na mleku po czym po sobie posprzątałam i poszłam na górę do swojego pokoju gdzie weszłam na laptopa i zaczęłam oglądać jakiś nudny horror obejrzałam go do połowy po czym wyłączyłam i postanowiłam że przyszykuję sobie sukienkę i takie tam pierdołki , gdy spojrzałam na zegarek była 16:07 długo mi to nawet zajęło ale przy mojej chorobie zwanej leniem co sie dziwić że tak długo mi to zajęło .Zabrałam moją bieliznę i postanowiłam że pójdę sie już kąpać i umyję głowę .Gdy wykąpałam sie i umyłam głowę założyłam bieliznę po czym wyszłam opatulona w ręczniku do swojego pokoju była 17:24 więc zaraz Dominika powinna być szczerze cieszę sie że ja mam i nie myliłam sie do mojego pokoju weszłam zaraz dziewczyna
Hej - przywitałam sie z nią
Cześć a twój strój to bielizna - powiedziała do mnie po czym obydwie zaśmiałyśmy sie i zaczęłyśmy ubierać a następnie malować i układać sobie włosy Dominika postanowiła że przebierze sie kostium czarownicy i muszę przyznać że wyglądała pięknie
Za to ja ubrałam sie w




I postanowiłam że ubiorę czarne buty






I pomalowałam sie na czarno a usta na bordowy kolor oraz założyłam czarną bandankę
I do tego skórzana kurtka bo było już zimno i byłyśmy gotowe .Gdy zeszłyśmy na dół od razu rzucił sie nam kostium Meg była kotem
Razem z dziewczyną spojrzałyśmy na nią a następnie na siebie i wyszłyśmy z mieszkania
Haha jak ona wygląda - od razu obydwie zaczęłyśmy sie śmiać ale w końcu to Halloween
Ona nie musiała sie przebierać na co dzień jest straszna - powiedziałam po czym wsiadłyśmy do auta a za chwilkę przyszła Angelika i Meg .
A więc dziewczyny bawcie sie dobrze i jakoś mam nadzieję że wrócicie do domów pa - powiedziała kobieta gdy dojechałyśmy na miejsce i gdy wysiadałyśmy .Od razu nie daleko bramy wejściowej stał Eryk więc pożegnałam sie z dziewczyną i podeszłam do niego
Hej - powiedziałam do chłopaka który wyglądał w miarę upiornie
Hej wyglądasz tak chciał bym powiedzieć ładnie ale chyba zdecydowałem sie na jakoś zwyczajnie oprucz makijażu - powiedział do mnie po czym złapał mnie za rękę i poprowadził do szkoły
Nie lubię za bardzo sie przebierać i makijaż taki mocny i ciemny noszę na imprezy - powiedziałam na co chłopak sie uśmiechnął i już po około 10 minutach drogi gdzie jeszcze zaszliśmy do szatki byliśmy na sali była bardzo upiornie wystrojona a uczniowie już tańczyli w końcu jest za 12 minut 20 a o 1 w nocy kończy sie bal  .Od razu ruszyliśmy do stolika gdzie umówiłam sie z dziewczynami przy stoliku siedziała Hanna i jej partner tak samo Anna i Kejt  o raz za nami szła Dominika wszyscy ze sobą sie przywitali i usiedliśmy
A więc za te całe gówno dzisiejsze - powiedziałam podnosząc kubek z piciem a wszyscy pozostali przy naszym stoliku zrobili to samo po czym zderzyliśmy sie kupkami i wypiliśmy i ruszyliśmy na parkiem .Na początku leciały bardzo szalone piosenki  gdzie każdy wyginał sie na wszystkie strony świata
Muszę do toalety - powiedziałam do chłopaka po 2 godzinach tańca i 3 przerwach na parominutowy odpoczynek i napicie sie
Okej ja sobie odpocznę - powiedział po czym ja poszłam w swoim kierunku a on w swoim gdy weszłam do toalety szkolnej rzuciły mi sie ozdoby które nawet tam były porozwieszane  weszłam do jednej z kabin po czym załatwiłam swoją potrzebę i wyszłam od razu podchodząc do zlewu i myjąc ręce aż nagle zgasło mi światło na co cicho  pisnęłam po czym światło znowu sie zapaliło a ja w lustrze widziałam od bicie Blondyna który przyciągnął mnie do siebie tak że dotykałam swoimi plecami jego torsu a jego ręce spoczywały na moich biodrach i tak jak by nic sie nie stało wpatrywał sie we mnie w odbiciu w lustrze
Wiesz ile rzeczy mógł bym teraz ci zrobić - powiedział mi do ucha a mnie przeszedł lekki dreszcz bo mówił to nawet strasznie
Wiesz czy nie- powiedział do tym razem głośniej na co zlękłam sie i jeszcze mocniej zacisnął swoje ręce na moich biodrach i przysunął jeszcze bliżej siebie tak że stykałam sie moją pupą z jego biodrami i można było wyczuć małą erekcję .
Tak wiem - powiedziałam to pewnie swojej wypowiedzi
Ale nie  zrobię tego zostawię cię dla tego twojego przydupasa - powiedział i odszedł jak by nigdy nic sie nie stało a ja dalej stałam i patrzyłam sie w lusterko i dopiero po paru minutach dotarło do mnie co przed chwilka sie stało i czy aby troszkę Niall nie jest zazdrosny no przecież że nie , zamknęłam oczy po czym je otworzyłam i wyszłam z toalety i poszłam na sale gdzie siedział Eryk
Już miałem dziewczyny po ciebie wysyłać - powiedział do mnie na co zachichotałam i rozejrzałam sie po sali i nagle dostrzegłam pana Blacka
Co tu taj robi wc dyrektor ?- zapytałam sie chłopaka
Pilnują nas ty głuptasie - powiedział po czym dźgnął mnie palcem w żebra na co sie zaśmiałam i zauważyłam całą bandę 1D i nawet nawiązałam kontakt wzrokowy z Zaynem dziwnie sie na mnie patrzył ale postanowiłam to olać i pociągnęłam Eryka za rękę na parkiet gdzie leciała teraz wolna piosenka jedną ręką złapał mnie za biodro a druga uniósł w górę razem z moja a ja swoją położyłam na jego bark i oparłam głowę o jego tors i zaczęliśmy sie poruszać do wolnej piosenki muszę przyznać że było nawet przyjemnie tańczyliśmy dobrą godzinę po czym DJ puszczający muzykę przerwał nam i powiedział że ogłoszą króla i królową balu a więc sie zacznie
A więc królową balu zostaje Cece - powiedział po czym wszyscy oprócz mnie i moich dziewczyn zaczęli klaskać po czym założyli dziewczynie koronę na głowie i wyciągnęli druga kopertę
A więc królem balu zostaje Niall - powiedział po czym cała szkoła zaczęła klaskać w ręca ja również postanowiłam że będę biła mu brawo chodź nie zasługuje na to po czym poszli na parkiet i  mieli wykonać królewski taniec ale Niall jak nigdy nic po prostu poszedł do stolika i usiadł a reszta par kontynuowała taniec a my postanowiliśmy jeszcze sobie potańczyć a następnie godzinę później ogłoszono że bal dobiegł końca a wszyscy zaczęli sie rozchodzić .Po tym jak wyszliśmy ze szkoły Eryk postanowił że mnie odprowadzi do domu co było bardzo miłym gestem z jego strony
A więc jak podobał ci sie bal ?- zapytał sie mnie gdy szliśmy do domu
A było bardzo miło i podobało mi sie chodź to nie są moje klimaty - powiedziałam ze szczerością w głosie i obejrzałam sie po okolicy i wiedziałam że mieszkam jakieś dwie minuty bo już widziałam mój dom
A więc to chyba pa - powiedział po czym przysunął sie mnie bliżej i pocałował delikatnie w usta po chwili sie odrywając
Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać ja tak bardzo Cię przepraszam - powiedział do mnie a ja dalej byłam jak by w transie chodź wszystko do mnie dochodziło a po czasie przeszło
Nic sie nie stało a więc teraz pa - powiedziałam po czym odwróciłam sie w stronę drzwi otwierając je za pomocą kluczy i weszłam do mieszkania a następnie zamknęłam drzwi na klucz bo na pewno Angelika już śpi nawet nie przejmowałam sie być cicho bo i tak moją dźwiękoszczelny pokój teraz wiem po co sobie go wybudowali wszystko wyjaśniła mi ta wczorajsza akcja na podłodze poszłam do kuchni po czym chwyciłam jabłko i butelkę wody bo skończyła mi sie i poszłam do swojego pokoju razem z moimi rzeczami  , gdy weszłam do pokoju rzuciłam moją kurtkę z kluczami i telefonem na łóżko i samo ciężko opadłam koło niej leżałam tak z dobre 30 minut aż ktoś zapukał do mojego okna a więc do niego podeszłam i odsłoniłam roletę i mogłam sie tego spodziewać Horan na parapecie a więc postanowiłam go wpuścić
Co chcesz ? - zapytałam sie zmęczona podchodząc do biurka
Jeszcze nie rozebrałaś sie ?- zapytał  szczerząc sie bo te zdanie było dwu znaczne
Nie i co chcesz ? - zapytałam sie jego
A więc dobrze - powiedział po czym chwycił moją skórę i złapał mnie za rękę i wyszliśmy z mojego pokoju schodząc po schodach na dół a następnie podchodząc do drzwi i wyciągnął sobie z mojej kurtki klucze a następnie otworzył drzwi a gdy wyszłam zamknął je na klucz i schował sobie klucze do kieszeni a mi kazał założyć kurtkę tym razem sie z nim nie sprzeczałam bo muszę przyznać było zimno gdy sie ubrałam chwycił mnie mocno za nadgarstek zmuszając tym żebym szła za nim a więc tak zrobiłam szliśmy a ja czułam jak mi nogi odpadają nie z powodu butów a z powodu lekkiego zmęczenia które powracało a znikło kiedy wszedł do mojego pokoju aż nagle odwrócił sie do mnie przodem
Teraz zamknij oczy założę ci chustkę na oczy żebyś nic nie widziała - powiedział do mnie a ja na niego spojrzałam jak na idiotę
Nie zgadzam sie - powiedziałam pewnie
No weź nie ufasz mi ? - zapytał sie mnie na co parsknęłam z poirytowania
Jesteś człowieku dilerem i do tego jesteś bipolarny i ja mam ci  ufać ?- zapytałam sie jego
No boże spróbuję nie zrobić ci krzywdy - powiedział do mnie pokazując mi chustkę rozsądek mówił żebym nie ufała ale zawsze robię na odwrót
No okej - powiedziałam po czym zamknęłam oczy a on obszedł mnie i stanął przodem do moich pleców i zawiązał mi chustkę po czym poczułam jego oddech na mojej szyi
Grzeczna dziewczynka - wyszeptał mi do ucha po czym złapał mnie za biodra i zaczął mnie prowadzić i jak coś informował mnie o przeszkodach aż w końcu poczułam że nie idziemy już chodnikiem tylko polną ścieżka
Niall gdzie mnie prowadzisz ?-zapytałam sie jego lekko przestraszona
Tylko do lasu zamierzam cię zgwałcić i zakopać - powiedział po czym odwróciłam głowę w jego stronę chodź nie miałam pewności że tam jest bo dalej miałam zawiązaną chustkę na oczach
Żartowałem Was - powiedział do mnie na co tak jak by kamień z serca mi spadł i przestraszyłam sie skąd wiedział że tak do mnie może mówić
Was ?- zapytałam sie dalej idąc z nim
Masz tak napisane na łańcuszku który codziennie nosisz z przodu masz napisane Kocham Cię a z tyłu zawieszki Was może z tond to wiem - powiedział a ja nie wiedziałam skąd on to wie może z tond jak wisiorek czasem sie przewrócił to zdążył przeczytać no nie wiem
Okej daleko jeszcze - chciałam jak najszybciej zmienić temat nie lubię akurat tego
Tak dokładnie to tutaj - powiedział do mnie po czym ściągnął mi chustkę z  oczu
Tak Niall to tylne drzwi do sali gimnastycznej - powiedziałam do chłopaka na co przewrócił oczami
Tak otwórz je a zapomniałem potrzebny jest do tego klucz - powiedział do mnie po czy wyją klucz z kieszeni i pomachał mi przed oczami a następnie otworzył drzwi wchodząc pierwszy jaki dżentelmen ale szłam z nim
Teraz poczekaj wracam za chwilkę - powiedział do mnie a ja stałam dalej sie rozglądając ale nic nie widziałam bo było ciemno a za chwilkę cała sala zaświeciła sie a ja ob kręciłam sie wokół własnej osi
Po co tu przyszliśmy - powiedziałam po tym jak Niall włączył muzykę i szedł do mnie
Nie miałem okazji z tobą zatańczyć - powiedział po czym wyciągnął rękę przed siebie a ja od razu ją przyjęłam podchodząc do niego bliżej jeszcze bliżej niż szybciej z Erykiem
Myślałam ze nie lubisz tańczyć nie widziałam cię żebyś tańczył - powiedziałam do chłopaka
Bo nie tańczę z byle kim - powiedział po czym oparłam głowę o jego ramię pachniał tak wspaniale czuć było jego perfumy i papierosy
A skąd miałeś klucze ?- zapytałam sie chłopaka dalej nie odrywając sie od niego i tańcząc w rytm muzyki
Woźny raz zgubił klucze więc podrobiłem wszystkie -powiedział dumnie a ja nie widziałam w tym nic dobrego
A  więc zamierzasz przyjść do Maury na ten bal ?- zapytał sie mnie
Chyba tak a ty ?- zapytałam sie
Niestety muszę mam sie opiekować Bryanem - powiedział do mnie
A tak po za tym to jakie uczycie jest bycie Kapitanem drużyny szkolnej ?- zapytałam sie go
Nie jestem od tego roku z powodu że nie zdałem  wyrzucili mnie chodź wszyscy myślą że sam od szedłem - powiedział do mnie co mnie trochę to zaskoczyło że ludzie wieżą w te bajki
A mogę sie ciebie o coś zapytać ?- zapytałam na co on tylko chrząknął z niezadowolenia
Taa- powiedział od nie chcenia
Jesteś na na liceum ogólnym zaawansowanym czy na jakim ?- zapytałam sie go
W pierwszej klasie jak ty byłem na ogólnym teraz jestem na dwu letnim sportowym w tym roku powinienem kończyć ale nie zdałem - powiedział do mnie a ja poczułam lekki ból serca nie wiem czemu ale oprócz tego także zadowolenie że sie otworzył prze de mną to takie słodkie odsunęłam sie od Nialla i spojrzałam w jego oczy miał takie piękne niebieskie oczy cały czas sobie w nie spoglądaliśmy i tańczyliśmy aż zaczęły dochodzić jakieś odgłosy
Dobra teraz w nogi - powiedziała i zaczął biec w kierunku drzwi którymi wchodziliśmy a ja za nim chłopak nawet ich nie zamknął tylko biegł trzymając mnie za rękę aż byliśmy przy wejściu głównym do szkoły po czym chłopak zwolnił i zaczął iść na parking gdzie stal jego samochód po czym wsiedliśmy do niego i ruszyliśmy
Dobra teraz zawiozę cię do domu bo mam jeszcze parę spraw do zrobienia - powiedział nawet nie patrząc na mnie tylko cały czas na drogę aż podjechaliśmy pod mój dom
To pa - powiedziałam i juz miałam wychodzić ale chłopak złapał mnie za rękę przybliżył swoja twarz do mojej po czym złapał moją drugą rękę i zaczął bawić sie moją bandanką a po czasie zaczął ja odwiązywać ale szarpałam sie z nim i wyszło tylko na to że chłopak i tak i tak zobaczył mój ślad a tak dokładnie ślady jedne z cięcia sie a drugi ten co zostawił mi na znak obietnicy Tato spojrzałam tylko na chłopaka przestraszona po czym jak opętana i poparzona wybiegłam z jego auta ale miał moje klucze do domu więc postanowiłam że użyję tych zapasowych wzięłam jeden którym otworzyłam balkon i weszłam do mieszkania a następnie zamykając go i pobiegłam szybko na górę po czym trzasłam z całej siły drzwiami podbiegłam do okna zamykając je i zasłaniając roletę po czym rzuciłam sie na łóżko i zaczęłam płakać czemu sama nie wiem co spowodowało że płakałam może myśl o tym że ktoś sie dowiedział o tej bliźnie i że będą sie o nią pytać co oznacza i kto ją mi zrobił postanowiłam dłużej sie nie zastanawiać tylko rozwiązałam moje buty i pobiegłam do łazienki gdzie ściągnęłam moje ciuchy i weszłam pod prysznic i ustawiłam na letnią wodę musiałam troszkę ochłonąć gdy mi sie to udało wyszłam z prysznicu i powycierałam sie a następnie zmyłam makijaż i w piżamie poszłam do pokoju po czym narzuciłam na łóżko mój ulubiony koc i zaczęłam płakać w poduszkę trzymając w ręce naszyjnik który dostałam od Taty chodź ten dzień był strasznie męczący i postanowiłam go zakończyć
                ***POV NIALL ***
Fajnie było nawet sie oderwać troszkę od zwyczaju i widziałem że ten dupek zwany Erykiem nie dał jej tego czego ja jej dałem widziałem jak jej oczy błyszczą sie w świetle tych wszystkich lampek aż nas prawie ktoś złapał więc chwyciłem ją za rękę i zaczęliśmy uciekać dziwie sie że nie zabiła sie w tych butach a gdy już podjechałem pod jej dom miałem dziwnie pytanie po co ona cały czas nosi bandankę lub bandaż przecież blizny i tak zostaną po cięciu sie postanowiłem je zobaczyć ale gdy dziewczyna zobaczyła że chcę ją rozwiązać zaczęła sie za mną szarpać ale i tak byłem silniejszy i wygrałem gdy odwiązałem bandankę zobaczyłem blizny po cięciu sie i przewróconą ósemkę inaczej znak nieskończoności i była to blizna bardziej wyraźna od prostych liń po cięciu od razu do oczu dziewczyny napłynęły łzy widać było w nich rozpacz i załamanie spojrzałem na nią i przez chwilkę spoglądałem w jej oczy aż pierwsze łzy spłynęły jej po policzkach wyrwała sie i uciekła z mojego samochodu postanowiłem sie nią nie przejmować bo co to moje sprawy czy co no nie każdy ma swoje a ja mam swoje i muszę je wykonać od razu ruszyłem z piskiem opon pod wyznaczony cel mojego klienta i wtedy zaczęła sie zabawa
                       ~*~
Ktoś fałszywy przyjedzie *- Wanessa powiedziała to do dziewczyn bo te powiedziały równocześnie co oznacza że ktoś fałszywy przychodzi

___________________słów: 5257 ____________________________
 Hej:
Nie chciałam bym nie miła ale jeśli chcecie następny rozdział musi pojawić sie minimum 7 KOMENTARZY pod tym rozdziałem
Dlaczego:
Dlatego że liczba komentarzy spadła i nie zbyt jestem z tego zadowolona ale wieże w was MIŚKI ;*
Zdjęcie dziewczyny jakiej dodałam z tym makijażem jest to zdjęcie Wanessy ;*
A i jeśli są błędy to strasznie przepraszam XX
POWODZENIA W SZKOLE XX
Buziole Wika .Xx

sobota, 23 sierpnia 2014

Rozdział 19

           PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM .PROSZĘ
Obudził mnie dzwoniący telefon nie zdążyłam zobaczyć kto dzwoni tylko od razu odebrałam
Hallo- odezwałam sie zaspanym głosem i spojrzałam kto dzwonił była to Dominika i była 14:23
Cześć czy mi sie wydaje ale ciebie  obudziłam ?- zapytał sie mnie
Tak obudziłaś mnie nie chce być nie miła  ale co chcesz ?- zapytałam sie dziewczyny
Miałam wpaść i jestem pod twoim domem - powiedziała i sie rozłączyła a ja zakryłam sie kołdrą tak że nie było mnie widać
         ***POV DOMINIKA ***
Szłam do domu Wanessy zadzwoniłam przy okazji ją budząc czyli będzie zdenerwowana .Weszłam do jej mieszkania ściągając buty i weszłam do salonu i zobaczyła Meg Cece która tuliła sie do Nialla a to męska dziwka z niego spojrzeli na mnie zdziwieni ale ja po prostu przeszłam koło nich i już miałam wchodzić na schody ale zauważyłam że schodzi z nich Wanessa pierwsze co zrobiła to spojrzała na Meg Cece i Nialla a następnie przeniosła wzrok na mnie i  poszła w kierunku kuchni
Ej nawet sie nie przywitasz ?- zapytałam sie jej kładąc torbę na schodach i opierając sie o barierkę
Obudziłaś mnie - odpowiedziała
       ***POV WANESSA ***
Widziałam jak Meg siedzi oraz Cece tulącą sie do Nialla  nie wiem czemu ale poczułam mocne ukucie w sercu czy ja coś do niego czuję nie to nie możliwe .Weszłam do kuchni i od razu uśmiech sam uformował mi sie na twarzy na wspomnienia dzisiejszego ranka , gdy robiłam sobie kanapki kontem oka zaglądałam na chłopaka i blondynkę obściskiwali sie i całowali , gdy zrobiłam kanapki wyszłam z otwartej kuchni do salonu a Dominika siedziała na schodach i sie przyglądała całej akcji zakochanych gołąbeczków  podeszłam do niej i pocałowałam ją w policzek a dziewczyna sie uśmiechnęła i poszła ze mną na górę do mojego pokoju po czym zamknęła drzwi .
A tym co i gdzie jest Angelika ?- zapytała sie mnie a ja usiadłam po turecku na łóżku a ona naprzeciwko mnie tak samo siadając
A więc nie wiem gdzie ona jest - powiedziałam do dziewczyny
Czekaj coś ci dam - powiedziałam po czym odchyliłam sie na plecy i zaczęłam szukać tej karteczki od Nialla żeby powiedzieć że to on ale wyjątkowo nie mogłam jej znaleźć co było dziwne a więc wstałam i zaczęłam wyciągać wszystko z szafki a następnie z drugiej ale nie znalazłam więc podeszłam do biurka i tam zaczęłam szukać
Czegoś szukasz ?- zapytała sie mnie dziewczyna
Tak ta karteczka co wczoraj ci ją zabrałam to Niall zawiadomił pogotowie na tej kartce było napisane - powiedziałam a dziewczyna wybałuszyła na mnie oczy
Serio on ?- zapytała sie nie dowierzając
Tak a potem ....- opowiedziałam jej wszystko co sie wydarzyło po tym jak pożegnałam sie z dziadkami o moim przyjacielu Quinie jej powiedziałam o rozmowie z Mattem i o jękach dziewczyn zajęło nam to z 2 godziny
Serio to wszystko prawda ?- zapytała sie mnie
No przecież że nie wymyśliłam to sobie bo będę pisać książkę o moich przygodach - powiedziałam to z sarkazmem na co dziewczyna na mnie srogo popatrzyła
Tak to prawda - powiedziałam jej a ona położyła sie na łóżku koło mnie i tak sobie leżałyśmy  nie odzywając sie do siebie
A teraz lekcje pan WC dyrektor strasznie sie o ciebie pytał i miał cię nawet odwiedzić - powiedziała na co ja wytrzeszczyłam oczy
A Niall był z tego powodu zły - zachichotała dziewczyna a ja zmarszczyłam brwi
Dobra daj mi te lekcje - powiedziałam jej a dziewczyna wyciągnęła kserówki które dali jej nauczyciele
Dobra ja spadam nie przeszkadzam - powiedziała i sie ze mną pożegnała i wyszła z pokoju a ja od razu usiadłam przy biurku i zaczęłam robić wszystko . Co jakiś czas robiłam sobie przerwy ale rzadko np. iść coś zjeść czy do toalety .Dopiero wieczorem skończyłam moją pracę i pomyślałam że zapalę sobie a więc wzięłam papierosy pieniądze klucze i telefon do torebki i wyszłam , po drodze informując że wychodzę do sklepu , gdy  wyszłam z mieszkania zapaliłam od razu papierosa i spojrzałam na opakowanie miałam tam 2 jointy i jednego papierosa jeszcze weszłam do sklepu i od razu skierowałam sie do kasy a zauważyłam że z tyłu za mną stoi dwóch facetów około 27 lat .
Dzień dobry poproszę papierosy - powiedziałam a kobieta zapytała sie które a więc wskazałam jej po czym zapłaciłam i wyszłam ze sklepu chowając moje zakupy do torby i gdy wyciągnęłam telefon zobaczyłam że mam jedną wiadomość nie odebraną
Od :Quin
W sobotę impreza idziemy ?
No jak zwykle Quin znajduje imprezy w mgnieniu oka ale postanowiłam że troszkę sie rozluźnię i pójdę z nim
Do:Quin
Pewnie o której i gdzie
Napisałam do niego i nie chowałam telefonu czekając na odpowiedź
Od:Quin
Przyjadę po ciebie o 19 bądź gotowa i nocujesz u mnie .
Do:Quin
Okej .Dzięki
Napisałam i schowałam telefon do torebki po czym szłam w kierunku domu gdy dotarłam do domu ściągnęłam moje buty i poszłam na górę po czym wzięłam ubrania i poszłam pod prysznic postanowiłam że umyję głowę i tak też rozbiłam gdy umyłam głowę pod prysznicem i związałam włosy w koka żeby jak sie namydlę nie namydlić włosów , gdy woda po mnie spływała a ja byłam już czysta nagle spojrzałam na ziemię a tam malutka kropla krwi i wiem co to oznaczało okres postanowiłam że jeszcze raz sie umyję i szyłam spod prysznica i powycierałam sie po czym załatwiłam swoje potrzeby i poszłam do pokoju gdzie wysuszyłam włosy i położyłam sie spać zanim to zrobiłam jeszcze trochę pobawiłam sie moim wisiorkiem a gdy przestałam to zaczęłam szukać sobie odpowiedniej pozycji do spania zawsze tak mam gdy mam okres .
               ,, NA DRUGI DZIEŃ ( PONIEDZIAŁEK 19 PAŹDZIERNIKA )
Obudził mnie dzwonek informujący że pora do szkoły jak ja nie lubię tego słowa szkoła .Wyszłam z mojego pokoju biorąc świeża bieliznę i poszłam do łazienki gdzie sie ogarnęłam i wzięłam szybki prysznic i wróciłąm do pokoju spakowałam podpaski do plecaka i przeciw bólowe po czym ubrałam sie w czarne rurki do tego szarą bokserkę i czarne trampki i szarą bluzę na zamek
I uczesałam sie w koka
I zeszłam na dół gdzie zjadałam płatki i wyszłam z domu zabierając potrzebne rzeczy fajnie to teraz będę latała w szkole do toalety co drugą przerwę jak ja nienawidzę okresu chyba żadna dziewczyna go nie lubi .
Gdy podjechałyśmy pod szkołę wysiadłam z samochodu i ruszyłam do szkoły , gdy pchnęłam drzwi wszyscy spojrzeli na mnie czułam sie jak pierwszego dnia w szkole wtedy zaczął sie mój koszmar a większość uczniów patrzyło sie na moje ręce ale olewałam ich spojrzenia i szłam do mojej szafki nie daleko nich widziałam Hanne  która rozmawiała z jakomś dziewczyną a gdy mnie zobaczyła tylko posłała mi uśmiech i pomachała mi a ja odwzajemniłam czynność i wypakowałam moje książki i spakowałam tylko te na pierwszą i drugą lekcję i ruszyłam w kierunku  klasy .Gdy weszłam do klasy nie było jeszcze za wiele uczni
Dzień dobry - powiedziałam do nauczycielki siedzącej za biurkiem i  sprawdzającej coś w dzienniku .
Oh dzień dobry jak sie czujesz ?- zapytała nauczycielka poprawiając swoje okulary
Dobrze dziękuję że pani pyta - powiedziałam i usiadłam w mojej ławce a za chwilkę zadzwonił dzwonek i uczniowie zaczęli wchodzić , na prawie każdej lekcji siedzę z Dominiką albo z Kejt .Lekcja sie zaczęła a nauczycielka zaczęła sprawdzać obecność a Dominiki nigdzie nie było może przyjdzie na drugą lekcję .
Od:Dominika
Źle sie czuje nie będzie mnie dzisiaj cały dzień
W połowie lekcji dostałam sms biedna dziewczyna a więc teraz moja kolej na przyniesienie jej lekcji
Do:Dominika
Oh dobrze wziąć Ci lekcje ?!
Napisałam to po kryjomu tak żeby nauczycielka mnie nie zauważyła
Od:Dominika
Tak dziękuję Ci ;*
Do:Dominika
Nie ma za co ;*
Napisałam i po 10 minutach nudy wyszłam z klasy bo była przerwa i zadanie nauczycielka  podała do zeszytu a więc przepiszę jej na kartkę albo pożyczę zeszyt .Po drodze do następnej klasy dziewczyny pytały mnie sie czy dobrze sie czuję i czemu nie ma Dominiki a więc im powiedziałam że jest chora .
Następna lekcja ciągnęła sie w nie skończoność a pod koniec jej dostaliśmy zadania na małych karteczkach a więc wzięłam jedną dla przyjaciółki , gdy wyszłam z klasy poszłam wymienić książki na trzecią i czwartą lekcję i wziąć moje kobiece rzeczy i od razu udałam sie do łazienki i weszłam do kabiny po czym po załatwieniu swoich potrzeb wyszłam i umyłam ręce a następnie postanowiłam że zapalę sobie w łazience  równo z dzwonkiem wyszłam z toalety i szłam w kierunku klasy weszłam do niej spóźniona 2 minuty
Panienko Roter do dyrektora - powiedziała nauczycielka
Ale proszę pani spóźniłam sie tylko 3 minuty - powiedziałam do kobiety na co ona sie zaśmiała lekko
Prosił mnie żebym cie tam wysłała - powiedziała do mnie a ja odetchnęłam z ulgą i przelotnie spojrzałam na rudowłosa koleżankę i wyszłam z klasy szłam opustoszałym korytarzem bo wszyscy uczniowie byli na lekcjach weszłam do sekretariatu pukając .
Dzień dobry ja do pana dyrektora - powiedziałam i zauważyłam ja siedzi cała trójka One Direction Niall , Zayn , Harry nie no super
Tak proszę chwilkę poczekać - powiedziała do mnie po czym ja usiadłam na krześle robiąc jedno krzesło przerwy żeby być jak najdalej od Zayna
Nie gryzę maleńka chyba że chcesz - powiedział do mnie Zayn szczerząc sie  i usłyszałam ich śmiech i drzwi gabinetu dyrektora otworzyły sie
Wanessa proszę wejdź - powiedział do mnie uśmiechając sie WC Dyrektor a ja wstałam razem z moją torbą i uśmiechnęłam sie lekko i weszłam do gabinetu siadając na krześle przed biurkiem a nauczyciel podszedł do mnie tak blisko że czułam jego oddech na mojej skórze
Jak sie czujesz - powiedział a mnie przeszły dreszcze dlaczego ja przyciągam jakiś świrusów
Dobrze a czemu pan pyta - powiedziałam i lekko sie odsunęłam ale nie za daleko
Bo martwię sie o takie piękne dziewczyny jak ty - powiedziałam szepcząc mi do ucha a mnie znowu przeszły dreszcze na całym ciele i lekko przegryzł płatek mojego ucha czy on nie jest aby za stary na takie podrywanie uczennic w końcu ma 29 lat myliłam sie dowiedziałam sie tego od Kejt i dziewczyn które powiedziały mi że ma 29 lat na początku obstawiałam 30 ale jak widać sie pomyliłam ale tylko o rok .
Wiesz powiem szczerze martwię sie tylko o Ciebie - powiedział całując moją szyję a ja czułam obrzydzenie do niego nie powiem ładny to on może był ale za stary jak dla mnie a więc odepchnęłam go od siebie i wyszłam z gabinetu ze łzami w oczach chłopaki spojrzeli na mnie z lekkim zdziwieniem i wyszłam z sekretariatu idąc prosto w stronę łazienki gdy tam weszła nie mogła sie powstrzymać musiałam zapalić mocno sie zaciągając za każdym razem gdy sie ogarnęłam zostało jakieś 20 minut do końca lekcji a więc wrócę wytarłam łzy które spłynęły mi po policzkach i wyszłam z łazienki i weszłam pukając do klasy i zajęłam moje miejsce bolała mnie głowa i to bardzo on mnie całował na samą myśl przeszły mnie ciarki a następnie obrzydzenie , gdy lekcja sie skończyła dziewczyny pytały mnie sie co chciał ode  mnie pan Black ale postanowiłam że zostawię to wszystko dla siebie i powiedziałam im że sie pytał jak tam u mnie i czy wszystko w porządku jak bym powiedziała im to na pewno zoś by z tym zrobiły przez co miała bym problemy i jeszcze one wole nikogo w to nie mieszać .Czwarta lekcja minęła dość szybko a ja razem z Anna która też ma okres poszłyśmy do łazienki załatwić sprawy a ja jeszcze zapaliłam a Anna zaczęła sie na mnie wydzierać że to nie nie dozwolone i że zabijam samą siebie wszystkie tak reagują nawet Dominika na mnie sie wydziera ale ja i tak nie rzucę palenia nigdy , po piątej lekcji usiadłyśmy na świetlicy która służy też za stołówkę przy naszym stoliku który zarezerwowałyśmy sobie że jest nasz i gadałyśmy a raczej one gadały i plotkowały a ja odtwarzałam tą nie miła sytuację z WC Dyrektorem
A ty co robisz w sobotę ?-zapytała sie mnie Kejt
Co a nie ma nie a co - powiedziałam do nich na co smutno fuknęła
Bo jest Bal Halloween  - powiedziała
 Oh zapomniałam - powiedziałam dla dziewczyn  ,zachichotała Hanna spoglądając na nas wszystkie .
Gdy przerwa sie skończył poszłyśmy na lekcje a po siódmej lekcji pani od geografii dała mi nowe zagadnienia
Ja proszę pani chyba nie dam rady on mnie nie słucha nawet ostatnio jak u niego byłam olał mnie - powiedziałam do nauczycielki a ona spojrzała na mnie
Wiem że ciężko dotrzeć do Nialla ale sie postaraj - powiedziała do mnie i wyprosiła mnie z klasy a ja poszłam do swojej szafki wyciągając książki i chowając je do torby i wyszłam ze szkoły akurat przede mną  szła prawie cła banda oprócz Louisa i Liama nie było ich dzisiaj w szkole
Hej Niall - krzyknęłam a chłopaki sie odwrócili i teraz tego żałowałam że go zawołałam i podeszłam do nich gdy przystanął
Nie wiem co to jest ale sie sprężaj - warknął na mnie na co sie lekko przestraszyłam
Nauczycielka ..- nie pozwolił mi skończyć
Nie obudzi mnie co ona mówi odjeb sie  - powiedział i ruszył a chłopaki spojrzeli na mnie i też sie odwrócili i ruszyli a ja przeszłam na druga stronę ulicy i założyłam ręce na pierwsi i szłam w równej lini razem z nimi tylko że po drugiej stronie co jakiś czas spoglądali na mnie aż przeszli na moją stronę bo zaraz skręcali a ja szłam prosto a gdy spojrzałam do tyłu ich nie było czyli musieli skręcić w swoją uliczkę ale ja także szłam inną drogą bo szłam do Dominiki gdy byłam pod ich domem zadzwoniłam dzwonkiem a po chwili otworzyła mi drzwi starsza kobieta na  pewno jej babcia
Tak ?- powiedziała lekko sie uśmiechając
Ja jestem Dominiki przyjaciółką i wzięłam jej lekcje z dzisiejszego dnia - powiedziałam i podałam kobiecie teczkę
Oj miło z twojej strony przekażę jej że byłaś a teraz śpi - powiedziała i zamknęła mi drzwi przed nosem lekko nie miła kobieta popatrzyłam na zamknięte drzwi a następnie odwróciłam sie na pięcie i szłam w kierunku drogerii muszę kupić podpaski lub tampony  oraz jakieś kosmetyki .Weszłam do sklepu od razu poczułam zapach chemii a więc ruszyłam w kierunku perfum i wybrałam dwa flakoniki perfum a następnie tusz do rzęs i dwie paczki podpasek i jedno tamponów będę miała na zapas podeszłam do kasjerki a następnie podałam jej banknot i wyszłam za sklepu moje zakupy schowałam do torby z książkami a raczej wepchnęłam je tam i szłam w  kierunku domu . Musiałam otworzyć drzwi za pomocą kluczy co oznacza że nikogo nie ma w mieszkaniu weszłam do salonu i rzuciłam moją torbę na fotel a sama ległam sie na tapczan , gdy tak poleżałam poszłam do mojego pokoju z torbą i wzięłam ze starego opakowania ostatnią podpaskę i poszłam do toalety a następnie wyrzuciłam nie potrzebne mi rzeczy do kosza  i zeszłam na dół i w kuchni były dwie karteczki
,, BĘDZIEMY WIECZOREM :
-WŁĄCZCIE ZMYWARKĘ
-POODKURZAJCIE
-UMYJCIE PODŁOGI
-OGARNIJCIE KUCHNIE I SALON DO ŁADU
MAMA
No super nie przeszkadza mi to że muszę sprzątać w Londynie cały czas pomagałam babci a więc jestem do tego przygotowana i druga karteczka
,, BĘDĘ WIECZOREM POSPRZĄTAJ . MEG ''
Super jestem z tym sama a więc wzięłam sie do roboty tak jak było po kolei tak zrobiłam dom lśnił czystością i zajęło mi to troszkę dużo czasu bo była 21:43 a ja sie dziwiłam że nie było ani Meg ani Angeliki ale poszłam na górę wykąpałam sie i zaczęłam odrabiać lekcje i nagle usłyszałam że na dole drzwi sie otwierają ale olałam to a do mojego pokoju chciał ktoś wejść ale zamknęłam drzwi i ta osoba zapukała a więc wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi otwierając je trochę tak tylko żeby zobaczyć kto to a była to Meg która chciała wejść do pokoju ale nie pozwoliłam jej na to a więc sapnęła nie zadowolona
Mogę wejść ?- zapytała lekko zdenerwowana
Nie - powiedziałam bez żadnych uczuć
Dlaczego ?- zapytała dalej  próbując wejść
Nie i wypierdalaj - powiedziałam a następnie zamknęłam drzwi na klucz a ona jeszcze przez chwilkę sie dobijała do drzwi ale sie ogarnęła i odeszła trzaskając swoimi drzwiami .Skończyłam odrabiać lekcje o 23 prawie o 24 w nocy aż sie w końcu położyłam i zasnęłam .
         ,, NA DRUGI DZIEŃ (WTOREK 20 PAŹDZIERNIKA )''
Obudził mnie mój budzik sygnalizując że jest 6:30 teraz muszę szybciej wstawać przez okres żeby wziąć prysznic rano , zabrałam potrzebne mi rzeczy do łazienki i wskoczyłam pod prysznic nie mocząc głowy gdy wyszłam i powycierałam sie ubrałam sie w  rurki i zwykłą koszulkę  na długi rękaw z napisem ,,HEY'' a zanim ubrała bluzkę odwinęłam mój bandaż który był mokry i brudny spojrzałam na moje rany jeszcze były ale czuć było że sie goją i powstają strupki i moja blizna dalej tam jest moja znak nieskończoności chciałam z szafki pod zlewem wyciągnąć świeży bandaż ale nie było więc ubrałam bluzkę pomalowałam rzęsy i jak codziennie popryskałam sie perfumami jeszcze miałam trochę starych więc pryskałam sie nimi .Wyszłam z łazienki a przed drzwiami stała zaspana i zła Meg ale olałam ją i posłałam jej taki sam zabijający wzrok i poszłam do pokoju gdy zamknęłam drzwi spojrzałam na zegarek 7:11 otworzyłam   moją szafę w ścianie i wzięłam pufę i stanęłam na niej i sięgnęłam na najwyższą półkę i odsunęłam ciuchy i wyciągnęłam apteczkę nigdy nie wiadomo co sie może stać wyciągnęłam z niej ostatni bandaż y zawinęłam go sobie na ręce po czym chwyciłam moją torbę z rzeczami i wyszłam na dół zdążyłam zjeść płatki i wyszłam przed dom
Wanessa to ty tak wczoraj mieszkanie posprzątałaś ? - zapytała sie mnie Angelika gdy jechałyśmy do szkoły na co ja burknęłam pod nosem coś w stylu ,, yhy '' na co sie uśmiechnęła
Wiedziałam bo bardzo przyłożyłaś sie do sprzątania dziękuję - powiedziała i resztę drogi już sie nie odzywałyśmy, gdy dojechałyśmy na miejsce jak codziennie pożegnałyśmy sie i ruszyłyśmy do szkoły ,  a przy najbliższych szafkach jak sie wchodzi do szkoły stała Cece i jej koleżaneczka
O hej Wanessa co tam słyszałam że jesteś obrażona że nie pozwoliłyśmy żebyś do nas dołączyła podczas seksu z Niallem - powiedziała Cece a ja myślałam sie że sie przesłyszałam ale odwróciłam sie na pięcie w jej stronę
Ha ale jesteś zabawna przynajmniej nie puszczam sie na prawo i lewo no właśnie skarżą sie że jesteś rozjebana - powiedziałam dumnie i widziałam że ludzie sie zbierają wokół nas i też zobaczyłam i wiedziałam że słyszała mnie banda One Direction i teraz stoi i patrzy sie na nasza kłutnie
Przynajmniej mnie ktoś chce przypominam - powiedział i stanęła bliżej mnie mrugając do swoich dziewczyn i Nialla a ja myślałam że wybuchnę śmiechem
Proszę cię zawsze znajdzie sie jakiś kierowca na autostradzie co zechce popukać powiem tyle nie ważne jaki potwór ważne że ma otwór - powiedziałam i co niektórzy sie zaśmiali ale zaraz Cece zmroziła ich wzrokiem podeszła do mnie na około metr
Pieprz sie zakonnico - krzyknęła i ominęła mnie idąc a tłum zrobił jej przejście
Wzajemnie kochanie - krzyknęłam na nią i poszłam w drugim kierunku a tak na prawdę  nie ma racji nie będę 16- letnią dziwką jak ona o nie poszłam do mojej szafki i zostawiłam w niej książki
Co wy widzicie w Niallu - powiedział głos przede mną ale zasłaniały mi szafki i wiedziałam kto to gdy spakowałam książki na pierwsze trzy lekcje i gdy zamknęłam szafkę ktoś mocno mnie przyparł do szafki
był to Sean stałam twarzą w twarz z nim
Nic nie podoba on mi sie - powiedziałam i próbowałam sie wydostać z jego pułapki i kontem oka widziałam jak banda 1D przygląda nam sie a uczniowie starali sie na nas nie patrzeć
Jeżeli tak to jesteś już moja - powiedział do mnie a oni zbliżyli sie jeszcze bliżej i gdy chciał mi sie przyssać do szyi kopnęłam go z kolanka w krocze i popchnęłam dzięki czemu odsunął sie ode  mnie
I zapamiętaj to sobie po raz setny nie jestem niczyją własnością - krzyknęłam na niego i poszłam w stronę klasy .
                            ,, PO 7 LEKCJI ''
Skończyłam lekcje jak zwykle to samo nauczycielka rozdawała kartkówki i zadania dostałam 4 i 3 trzy z kartkówki i 4 z zadania dwie pierwsze lekcje były koszmarem pan Black cały czas rzucał w moją stronę obleśne teksty i podchodził mnie do na siłę mnie dotykając pomimo że ja nie chciałam to jest jedyne dwie lekcje gdzie siedzę sama a więc miał pole do popisu ale nie za duże bo siedzę w przedostatniej ławce a w ostatniej siedzi Harry i Liam  ale nauczyciel olewał ich a mnie to lekko obrzydzało po drodze do domu postanowiłam że zajdę do apteki po bandaż , gdy tam weszłam dzwonek zawieszony na drzwiach za brzęczał i klienci spojrzeli na mnie pierwsza była jakaś staruszka a druga osoba był to Niall ciekawie po co przyszedł nie wnikam  stanęłam za nim w kolejce a gdy staruszka zapłaciła przyszła kolej na Nialla jestem ciekawa co będzie kupował
Po proszę prezerwatywy - powiedział a kobieta poszła po paczkę dla chłopaka a ja sie w duchu śmiałam jak idiotka by bym sie wstydziła kupować prezerwatywy ale to takie same jak kupowanie podpasek czy tamponów , gdy zapłacił odsunął mi sie i czekał udając że po woli je chowa
A dla pani co ?- zapytała sie kobieta podziwiam ludzi w tym mieście są w miarę mili na swój sposób
Bandaż a tak dokładnie 3 - powiedziałam a dziewczyna sie uśmiechnęła a chłopak po tym ja usłyszał wyszedł z apteki kobieta podała mi bandaże  a ja schowałam do torby na książki bo przyszłam tu prosto po szkole i podałam kobiecie pieniądze a następnie wydała mi resztę i wyszłam ale przypomniało mi sie że muszę iść do lekarza a tak dokładnie do ginekologa żeby przepisał mi leki na ból brzucha bo nie wytrzymam pójdę do żony Karlajna u niego cała rodzina jest lekarzami one jest lekarzem rodzinnym i też pracuje w szpitalu bo tam ma gabinet jego żona jest położną i ginekologiem a córka jest dentystą a druga córka jest chirurgiem a więc cała rodzina zajmuję sie ratowaniem ludziom życia , podeszłam pod budynek i zapytałam czy przyjmuje odpowiednia pani doktor i poszłam na odpowiednie piętro a następnie usiadłam na poczekalni i czekałam aż wyjdzie pacjentka która jest w środku a gdy sie drzwi otworzyły wstałam i podeszłam w ich kierunku
I niech pani uważa po to są zabezpieczenia - powiedziała pani doktor a z gabinetu wyszła Cece jak mnie zauważyła szczeliła  buraka i przeszła ze spuszczoną głową koło mnie
O witaj kochanie zapraszam - powiedziała pani doktor a ja sie przywitałam i weszłam
Co dla ciebie ? Tez w ciąży jesteś ?- zapytała sie mnie na co ja wybałuszyłam oczy
Cece jest ciąży ?- zapytałam sie a ona usiadła za burkiem
Nie zrobiłyśmy badania i nie jest - powiedziała do mnie
A więc mogła by mi pani przepisać te leki na ból brzucha mam miesiączkę - powiedziałam jej a ona cicho zachichotała ale nie przejęłam sie tym po tym jak wystawiła mi receptę wyszłam z budynku i skierowałam sie  tym razem do domu jutro  pójdę do domu , gdy weszłam do domu od razu skierowałam sie do kuchni a następnie do łazienki i zaczęłam odrabiać lekcje i sie uczyć na jutrzejszy test kompletnie o nim nie wiedziałam ale jak twierdzi nauczycielka byłam dzisiaj i wczoraj w szkole więc powinnam wiedzieć , usiadłam do książek i zajęło mi to bardzo dużo czasu chodź i tak porobiłam ściągi  na jutro nie będę wkuwała wszystkiego na pamięć w końcu tak i tak to ostatni tydzień bo od 24 do 2 listopada mamy wolne( bo 24 to sobota a  ferie jesienne zaczynają sie od 26 do 31 ale z powodu że 31 wypada w piątek więc dopiero idą do szkoły 2  listopada po weekendzie  ) .I najgorsze zaczyna sie w tą sobotę bo jest bal Hallowen  i jako święto państwowe wszyscy ze szkoły mają przyjść na bal jesteśmy podzieleni na dwie grupy 1 i 2 klasy mają razem a 3 i 4 mają razem .Każdy kto przyjdzie na bal bez pary będzie frajerem a ja już jestem skończona bo nikt nie zaprosił mnie na bal czy ja sie tym przejmuję nie wcale . Poszłam sie wykąpać i dopiero teraz uświadomiła sobie że ni będę mogła iść do klubu z Quinem o cholera , po tym jak sie wykąpałam postanowiłam że spróbuję zasnąć a po krótkim oczekiwaniu udało mi to sie .

                   ,,NA DRUGI DZIEŃ ŚRODA (21. PAŹDZIERNIKA 2014 .)
Obudził mnie mój budzik normalnie codzienność ale ona coraz bardziej staje sie nudna . Poszłam do łazienki i wyszykowałam sie jak codziennie to robię .Lekko sie umalowałam i poszłam na dół gdzie zjadłam śniadanie a następnie weszłam do samochodu zapinając pas a Angelika ruszyła .
A więc z kim idziecie na Bal Hallowen w tą sobotę ?- zapytała sie rodzicielka która prowadziła samochód
Ja idę z takim Borysem z  mojej klasy - powiedziała dumnie Meg
A ty z kim idziesz ?- zapytała sie mnie a Meg cicho zachichotała
Nie wiem jeszcze chyba sama - powiedziałam nie zwracają uwagi na nie i dalej sie wpatrywałam w obraz za szybą boczną
Masz aż tyle kandydatów że nie wiesz kogo wybrać - powiedziała a ja na nią spojrzałam
Nie po prostu nikt jej nie zaprosił - powiedziała Meg do matki a ja swój wzrok przeniosłam  z powrotem za szybę a Angelika wydusiła tylko z siebie ciche oh  , gdy dojechałyśmy na miejsce wysiadłyśmy z samochodu
Nie martw sie  ktoś na pewno będzie cie chciał - powiedział i odjechała a ja mruknęłam pod nosem tylko ciche yhy ale nawet sie tym nie martwię , gdy weszłam do szkoły od razu napotkałam na mojej drodze Dominikę i szłam razem z nią do mojej szafki
Nie zgadniesz kto mnie zaprosił na bal ?- powiedziała podekscytowana dziewczyna
No kto ?- zapytałam sie jej
Taki Aleks z 2 klasy aw jest bardzo ładny - powiedziała do mnie a ja posłałam jej uśmiech i gdy stanęłam przed moją szafką od razu podbiegły witając sie z nami Anna i Hanna
Hej z kim idziecie na bal bo ja z takim Oskarem a Anna z Oliwerem - powiedziała dumnie Hanna i zaczęły opisywać swoich chłopaków a ja nie miałam kogo chodź nie martwię sie tym że będę jako jedyna z mojej paczki i na pewno z naszej szkoły sama na Balu Hallowen nie skąd że .
A ty z kim idziesz ?- zapytała sie mnie Anna a wszystkie zadowolone spojrzały na mnie a ja zamykałam swoją szafkę i zanim odejdę postanowiłam wpatrując sie w szafkę im powiedzieć
Z nikim nikt mnie nie zaprosił - powiedziałam po cichu a im miny zbladły a ja po prostu odeszłam wpatrując sie w swoje buty i idąc korytarzem prosto do klasy ale jak zwykle musiałam sie z kimś zderzyć gdy odsunęłam sie od  tej osoby spojrzałam kto to był to Zayn
Hej co taka przygaszona chodzisz - powiedział do mnie Zayn on w ogóle traktuje mnie tak ja by nic sie nie stało tak jak by szybciej nie powiedział że chciał mnie tylko przelecieć i nic więcej .
A tak jakoś mam dzisiaj sprawdzian i dla tego taka zamyślona - powiedziałam do chłopaka a on podrapał sie po karku jak by chciał sie o coś zapytać ale sie bał
A mogę o coś spytać ?-powiedział patrząc mi sie w oczy a ja usłyszałam moje przyjaciółki z tyłu które nam sie przyglądały i coś mówiły
Tak - powiedziałam do chłopaka a on zbliżył sie tak żeby coś powiedzieć mi  na ucho
Z kim idziesz w sobotę ?- zapytał sie a ja nie wierzyłam czy on sobie żarty robi czy mówi prawdę
Z nikim a ty ?- zapytałam sie gdy odsunął sie ode mnie żeby spojrzeć mi w oczy
Wanessa !- usłyszałam za pleców chłopaka krzyk Kejt i nagle do nas podbiegła i wepchała sie pomiędzy nami
Idę na bal w sobotę z Jackiem - powiedziała zadowolona a ja spojrzałam na chłopaka a on odwrócił sie i wyminął nas i poszedł a ja spojrzałam na dziewczynę
Tak w końcu Jack jest twoim chłopakiem - powiedziałam do dziewczyny
No i co ale to takie słodkie że sie zapytał - powiedziała do mnie a ja sie lekko uśmiechnęłam i ją ominęłam
A tobie co nie cieszysz sie ?- zapytała sie mnie a ja odwróciłam głowę i posłałam jej lekki wymuszony uśmiech i ruszyłam w kierunku klasy gdzie weszłam grzecznie witając sie z nauczycielką i dając jej zadanie domowe i usiadłam w mojej ławce  zaraz koło mnie usiadła Kejt a dzwonek zadzwonił i nauczycielka poczekała aż wszyscy wejdą i rozpoczęła lekcję
Czy on nie jest słodki ?- zapytała sie mnie dziewczyna w połowie lekcji a ja popatrzyłam na nią
Kto ?- zapytałam sie jej marszcząc brwi
To Jack zapytał sie mnie czy nie pójdę z nim na bal jako jego para - powiedziała a ja przewróciłam oczami
Tak bardzo uroczy z niego chłopak - powiedziała  jej a co niby innego
Tak wiem bo mój a słyszałam że idziesz sama tak mi przykro - no i dobrze bo jak byś nie przyszła to bym może poszła z Zaynem pomyślałam sobie
Dzisiaj idziemy do galerii idziesz z nami po stroje ?- zapytała sie gdy lekcja sie kończyła a ja pokręciłam głową pójdę sama gdzieś w końcu znam całą Irlandię moi dziadkowie są Irlandczykami  mieszkali tu zanim tato zmarł i musieli przeprowadzić sie do Anglii do Londynu ale na wakacje przyjeżdżałam tu zawsze i na święta zawsze lubiłam tu przyjeżdżać w Hallowen i dziadkowie też uwielbiają to święto nawet pamiętam gdzie mieszkami ale nie w tym mieście i wiem gdzie są wspaniałe stroje na Hallowen  rozmyślałam tak aż zadzwonił dzwonek i teraz ciężka godzina test , weszliśmy wszyscy do klasy i dostaliśmy kartki z zadaniami  do zrobienia było ich 24 pierwsze 14 zrobiłam bez problemu bo wiedziałam o co chodzi a resztę zadań za pomocą  ściąg dobrze że nauczycielka nie zauważyła przy okazji jeszcze pomogłam z co  niektórymi zadaniami dla Domi bo nie miała ściąg jak ci ludzie tak mogą żyć .Gdy sie lekcja skończyła wyszłam z klasy a następnie wyrzucając ściągi  do kosza na korytarzu  jest jeden plus że nie mam już takiego okresu mam go jedynie przez 4 góra 5 dni dzisiaj jest 3 więc mam już troszkę spokoju z toaletą .
                               ,, PO 5 LEKCJI ''
Siedziałyśmy sobie na stołówce a że ja musiałam iść do toalety pierwszy raz dzisiaj w szkole więc poszłam a gdy wyszłam z łazienki napotkałam Zayna który opierał sie o szafki
Cześć bo ja no wiesz - powiedziała a ja sie lekko uśmiechnęłam widać że był spięty
Wszędzie cię szukam musisz mi pomóc w co jam sie dzisiaj ubrać -usłyszałam głos Kejt  boże ona już mnie denerwuje
No wie wiem - powiedziałam dalej trzymając z Zaynem kontakt wzrokowy
Jak ty nie wiesz i może byś na mnie spojrzała kurwa - powiedziała dziewczyna na ja myślałam że jej coś zrobię a chłopak spojrzał na dziewczynę otwierającą szafki byłą to jedna z przyjaciółeczek Cece  była to Elena była bardziej jak prawa ręka Cece a Meg jak lewa
Ej Elena pójdziesz w sobotę na te gówno ?- zapytał sie Zayn po czyn ona pokiwała głową i poszła razem z chłopakiem  korytarze były puste bo wszyscy albo siedzieli na dworze albo na stołówce
Ale szczęściara - powiedziała a ja oparłam sie plecami o szafki i ciężko oddychałam   
No kurwa - powiedziałam próbując nie wybuchnąć
A więc chodź nie mamy czasu do stracenie - chwyciła mnie za rękę i chciała pociągnąć ze sobą ale ja wyrwałam jej
No chodź nie mam czasu - powiedziała lekko zła
Ja też nie a teraz wypierdalaj - powiedziałam do niej
Jak ty sie do mnie odnosisz - powiedziała a ja sie odwróciłam twarzą do niej
A co nie mogę cały czas Jack to Jack tamto w co mam sie ubrać mam tego dosyć a co ja służąca jestem do chuja pana czy co mam dosyć że zamartwiasz mnie swoimi problemami dziwie sie jak on z tobą wytrzymuje - powiedziałam a raczej wydzierałam sie na dziewczynę a łzy spłynęły jej po policzkach ale nie przejęłam sie tym tylko poszłam w kierunku swojej klasy . Całe dwie ostatnie lekcje nie  odezwałam sie do żadnej z dziewczyn a na przerwie byłam na papierosie za szkołą miałam tego już serdecznie dosyć . Gdy lekcje sie skończyły szłam w kierunku przystanku autobusowego a nagle ktoś podbiegł do mnie i złapał mnie za ramię była to Domi
Hej wiem co sie stało ona czasem przesadza ale tak na prawdę to chyba nie przez nią wybuchłaś ? - zapytała sie mnie Dominik
To to właśnie przez nią Zayn próbował mnie zaprosić na bal aż 2 razy a ona przeszkodziła - powiedział
Ale suka i dobrze zrobiłaś - powiedział do mnie
Sorry a teraz troszkę mi śpieszno - powiedziałam do dziewczyny żegnając sie z nią i poszłam na przystanek autobusowy gdzie kupiłam bilet i pojechałam tak gdzie jechał autobus, 45 minut później byłam na przystanku i szłam w kierunku sklepu gdzie kupiłam mój strój na bal halloween  ale nawet nie wiem po co mi  taki strój jeżeli i tak nie mam pary , poszłam na przystanek autobusowy zobaczyć kiedy jest następny za 15 minut więc poszłam jeszcze do apteki wykupić receptę i jak ulał autobus podjechał a następnie pojechałam do domu . Autobus zatrzymał sie 10 minut drogi do domu więc sie przejdę , jak weszłam do mieszkania pierwsze co zrobiłam to poszłam do toalety a następnie zrobiłam sobie jedzenie i je zjadłam .Poszłam do mojego pokoju postanowiłam że troszkę posprzątam bo jest straszny bałagan  brudne rzeczy do kosza na pranie a czyste poskładać do szafek tak też zrobiłam , pościerałam kurze i poodkurzałam i odrobiłam lekcję i postanowiłam że wyjdę na dwór troszkę sie przewietrzyć
Wychodzisz gdzieś ?- zapytał sie Robert jak siedział w salonie
Tak na spacer - odpowiedziałam i wyszłam , szłam prosto w kierunku parku nie wiem czemu ale jakoś fajnie tam było a zwłaszcza jak sie ściemniło świeże powietrze brak ludzi taka czysta samotność , szłam tak alejkami aż postanowiłam że pójdę na plac zabaw i usiadłam na jednej z  huśtawek i siedziałam wpatrując sie w pusty lekko oświetlony lampą park aż zauważyłam sień zbliżający sie do mnie na co jeszcze mocniej zacisnęłam ręce na łańcuchach a ta osoba usiadła na drugiej  huśtawce i gdy spojrzałam na osobę która siedziała na drugiej huśtawce skapnęłam sie że był to Niall dla pewności spojrzałam na niego a on zrobił to samo co ja a gdy nasz oczy napotkały kontakt wzrokowy
natychmiastowo spojrzał na swoje buty , siedzieliśmy w ciszy dobre dziesięć minut aż postanowiłam zagadać
Z kim idziesz w sobotę ? - zapytałam sie spoglądając na niego
Z Cece - odpowiedział mi
A coś chcesz że tu przyszłeś ?- zapytałam sie  dalej na niego patrząc
Nie twoje nie kupiłaś tego kurwa to co sie dopierdalasz - powiedział a ja spojrzałam na swoje buty czemu on taki dla mnie jest? może  dlatego że ja jestem dla niego taką samą suką
Okej przepraszam - wydusiłam z siebie i wyszłam z placu zabaw idąc chodnikiem dalej w parku ktoś złapał mnie za ramię i odwrócił mnie przodem do tej osoby i od razu napotkałam piękne oczy
Maura kazała ci to przekazać - powiedział i wyciągnął kopertę po czym ją otworzyłam było to zaproszenie na bal Hallowen u nich w domu 31 października u nich w domu i nie przyjmują odpowiedzi i stroje mają być obowiązkowe .
Dzięki - powiedziałam jak przeczytałam
Będziesz ?- powiedziałam pokazując zaproszenie
Nie - powiedział a ja sie troszkę zasmuciłam myślałam że będzie
A z kim idziesz w sobotę ?- zapytał sie mnie na co ja zmarszczyłam brwi
Z nikim sama - powiedziałam i nagle jego usta złączyły sie z moimi w  brutalnym pocałunku na początku nie odwzajemniałam ale potem odwzajemniłam co chyba jemu sie spodobało i wtedy przejechał swoim językiem po mojej dolnej wardze a ja otworzyłam buzię dzięki czemu jego język może dostać sie do mojej buzi , jego język walczył razem z moim a po chwili język blondyna przestał
a chłopak odsunął sie i odszedł  bez żadnego słowa stałam nieruchomo i wpatrywałam sie jego postać jak odchodził a następnie otrząsnęłam sie z transu i poszłam do mojego całą drogę myślałam o zaproszeniu na bal u pani Horan i o tym że czemu Niall mnie pocałował wystawiłam taką diagnozę że zrobiło sie jemu przykro i zlitował sie na de mną całując mnie jak mu powiedziałam że nikt mnie nie zaprosił , przyszłam do domu trochę nie obecna zjadłam kolację i poszłam do pokoju gdzie następnie poszłam pod prysznic a mój okres prawie sie skończył i całe szczęście , gdy wyszłam z łazienki w mojej piżamie weszłam do pokoju i położyłam sie do łóżka i zasnęłam
                  ,,SEN''
Byłam w parku siedziałam na huśtawce nagle wszystkie lampy zaczęły gasnąć a ja zaczęłam biec byłam w sukience która nadawała sie na bal Halloween
Biegłam przez las który nie miał końca gdy sie odwróciłam nikogo za mną nie było aż nagle poczułam czyjeś ręce jedna zatkała mi buzie żebym nie krzyczała i przyciągnęła mnie bliżej siebie tak ze opierałam sie o tej osoby tors który był we krwi , zaczęłam płakać
Płacz nie pomoże nie zasługujesz żyć - powiedział mężczyzna po czym przejechał ostrzem po mojej szyi a krew zaczęła mi tryskać .
                     ,, KONIEC''
                          ,, NA DRUGI DZIEŃ ( CZWARTEK 22. PAŹDZIERNIKA 2014)
Obudziłam sie z krzykiem i od razu złapałam sie za szyję łzy spływały mi po policzkach a ja próbowałam uspokoić moje serce podczas gdy siedziałam  spojrzałam na godzinę była 4:48 to był tylko koszmar zły sen tak to sobie tłumaczyłam ale obiły mi sie słowa w głowie ja skądś znam ten głos ale nie wiem czy on może być mam juz jakieś halucynacje , wzięłam moje ubrania i postanowiłam sie przebrać i wykąpać .Weszłąm pod prysznic puszczając odpowiednia wodę i czułam jak woda spływa po moich włosach a następnie po moim ciele gdy tak sie lekko zrelaksowałam nałożyłam szampon a następnie odżywkę  potem włosy zaplątałam w koka i umyłam siało , wyszłam spod prysznicu owijając sie ręcznikiem i siadając na desce klozetowej i złapałam sie za czoło dalej sobie to tłumacząc że to był tylko zły sen ostatni raz miała takie gdy tato zmarł i odbywały sie  rozprawy przeciwko ludziom którzy wjechali  w mojego tatę bo to był specjalnie wywołany wypadek i znowu nasunęło mi sie pytanie do głowy kto chciał by mojej śmierci ? Odwinęłam mokry bandaż i spojrzałam na moją bliznę którą zrobił mi tato na pamiątkę naszej obietnicy postanowiłam że ubiorę sie w to



i do tego









oraz bandankę

Którą zawiązałam na moim nadgarstku tak żeby nikt nie zobaczył co ja tam mam przecież nie będę nosiła cały czas bandażu , poszłam do mojego pokoju ze suszarką i zaczęłam tam suszyć i rozczesywać włosy a następnie związałam w wysoką kitkę  lekko sie umalowałam tak jak zawsze i spojrzałam na zegarek była 5:34 super dopiero ta godzina postanowiłam że pościelę łóżko i wejdę na TT siedziałam tak aż do 6:40 po czym poszłam na duł i zjadłam porządne śniadanie i na pisałam kartkę że idę do szkoły piechotą , zapakowałam do mojej torby wszystkie potrzebne rzeczy i już miałam wychodzić ale usłyszałam że ktoś jest w kuchni 
Hej ja dzisiaj idę piechotą - powiedziałam na co on tylko napił sie swojej kawy i skinął głowa to jest chyba jedyna osoba która mnie w tym domu nie denerwuje , szłam sobie do szkoły piechotą przynajmniej spalę troszkę kalorii mojego śniadania , byłam pod szkołą o 7:25 o tej porze to jeszcze bym sie szykowała i bym była w szkole za jakieś 15 minut zawsze przyjeżdżamy o 7 :40 do szkoły weszłam idą prosto do mojej szafki a następnie zostawiając nie potrzebne książki i poszłam do klasy w której siedział już pan Black i to z nim teraz aż 2 lekcje bo czwartek
Dzień dobry - powiedziałam i szłam do mojej przedostatniej ławki a pan Black za mną 
A panienka co tak szybko? - zapytał sie mnie nauczyciel 
Tak jakoś chyba powinien pan sie cieszyć że uczniowie szybciej przychodzą na zajęcia - powiedziałam do niego patrząc mu w oczy jak stał nad moją ławką a następnie sie przybliżył do mojej twarzy 
A może ty tęskniłaś za mną - powiedział to i pocałował mnie prosto w usta teraz bardzo chciałam żeby ktoś wszedł do klasy ale nikt mnie nie chciał uratować nie odwzajemniałam pocałunku przez co na siłę wsadził swój język do mojej buzi chodź nie chciałam całował mnie aż zabrakło mu  powietrza 
Masz wspaniałe usta kochanie - powiedział po czym złożył mały pocałunek na moich ustach oczywiście nie mogłam sie ruszyć bo trzymał moją twarz w swoich rękach i odszedł , miałam ochotę zwymiotować  spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z klasy przed którą stała banda 1D a jakieś 3 a może 3,5 metra dziewczyny oczywiście bez Kejt na nieszczęście mnie zauważyły 
Hej a ty co tak wcześnie - krzyknęły dziewczyny żebym do nich podeszła i tak też zrobiłam 
A tak jakoś - powiedziałam nie chętnie jak najszybciej chciałam do łazienki 
Co ty robiłaś w klasie jak jeszcze nikogo nie ma ?- zapytał sie Hanna 
Nic a teraz muszę iść - powiedziałam do nich ale Anna nie chciał mnie puścić 
Radzę mnie puścić albo zwymiotuję na ciebie - powiedziałam a dziewczyny od razu szerzej otworzyły oczy 
Ja pójdę z nią - powiedziała Dominika po czym mnie szarpnęła mnie za rękę i szłyśmy prosto do łazienki gdy zobaczyłam drzwi podbiegłam truchtem tam po czym otworzyłam kabinę i chciałam ją zamknąć ale Domi ni pozwoliła mi od razu zwymiotowałam do muszli sedesowej a dziewczyna pomimo że miałam kitkę trzymała moja włosy i położyła swoją rękę na moich plecach , gdy sie już ogarnęłam wyszłyśmy z kabiny i od razu wypłukałam buzię a przyjaciółka dała mi gumę do żucia 
A teraz gadaj czemu tak wyszłaś z klasy ?- zapytała sie a ja przeszłam otwierając każdą kabinę czy aby nikogo nie ma ale gdy sie upewniłam podeszłam do dziewczyny 
Przyszłam dzisiaj do szkoły szybciej bo nie mogłam spać i weszłam do klasy i nikogo oprócz pana Blacka nie było wiec podszedł do mnie i mnie pocałował i to z językiem o fuj - powiedziałam a dziewczyna zrobiła zniesmaczoną miną a następnie złapała sie ręką za usta 
O boże ty to musisz zgłosić gdzieś tak nie wolno - krzyknęła na mnie dziewczyna 
Ale co ja powiem co ?- powiedziałam do niej 
Prawdę sama mówiłaś że dyrka to Rida ciocia zagadaj z nią - powiedziała dziewczyna ale przerwał nam dzwonek wiec obydwie sapnęłyśmy głośno i wyszłyśmy z łazienki i szłyśmy korytarzem do klasy  , gdy tam weszłyśmy nawiązałam kontakt wzrokowy z nauczycielem ale zaraz przeniosłam go na Nialla i jego bandę  usiadłam na swoim miejscu razem z Dominiką a za nami jak zwykle Harry i Liam w połowie lekcji przyjaciółka walnęła mnie lekko łokciem
Musisz to zgłosić - powiedziała do mnie dziewczyna 
Nie i nie mieszaj sie w to - powiedziałam jej tak gdy lekcja sie już zaczęła 
Martwię sie o ciebie będzie z tym coraz gorzej - powiedziała do mnie dziewczyna a Harry szarpnął mnie lekko za włosy na co sie odwróciłam do niego twarzą a do tablicy plecami 
Co chcesz - powiedziałam lekko zdenerwowana 
Panie Styles może podzieli pan sie rozmową ?- zapytał sie lekko zdenerwowany nauczyciel  a ja odwróciłam sie do niego twarzą
Oczywiście pytałem sie tylko czy Wanessa pójdzie ze mną w sobotę na Bal Halloweenowy ?- powiedział głośno Harry a cała klasa przeniosła na niego wzrok ja również 
To nie miejsce i pora panie Styles żeby pytać sie o takie rzeczy a i przy okazji panienka Wanessa na pewno ma już kogoś lepszego na zabawę - powiedział nauczyciel a Niall sie zaśmiał 
Ma pan rację jestem lepszy od Harrego - powiedział dumnie Niall a teraz cała klasa przeniosła wzrok na Nialla a ja w szoku  nie wiedziałam co powiedzieć więc sie nie odzywałam 
Do pedagoga szkolnego obydwoje - powiedział nauczyciel a cała klasa patrzyła na nich  a chłopaki spakowali swoje rzeczy i wstali ze swoich ławek Harry specjalnie przejechał palcem po mojej ręce i puścił mi oczko a Niall idąc koło mnie nachylił sie i pocałował mnie w policzek i ruszył w kierunku drzwi z szerokim uśmiechem pokazując wszystkie swoje zęby  a wszyscy spoglądali a to na mnie a to na niego , do końca lekcji nie było dużo bo jedynie 10 minut które bardzo szybko zleciało a pan Black kazał mi zostać już sie bojem , gdy dzwonek zadzwonił uczniowie wyszli z klasy a ja zostałam sam na sam 
Czy ty mi robisz to specjalnie ?- zapytał sie mnie patrząc prosto w oczy 
Ale ja nie wiem o co panu chodzi - powiedziałam do niego 
Nie rozumiesz że ja mogę dać ci wszystko co tylko chcesz ?- zapytał sie i tym razem podszedł do mnie a ja odsunęłam sie ale wpadłam na ławkę i nie miałam jak uciec więc podszedł do mnie łapiąc mnie za biodra i mocno je przyciskając do mojego krocza a co pisnęłam gdy wyczułam u niego erekcje 
Proszę mnie puścić - powiedziałam próbując sie uwolnić ale na marne 
Wiem że obydwoje tego chcemy - powiedział do mnie nauczyciel i  złapał mnie za nadgarstek który nie był do końca jeszcze zagojony bo robiły sie strupki  na co pisnęłam z bólu 
Moja ręka tam sie skaleczyłam - powiedziałam jemu a on poluźnił  swój uścisk a ja popchnęłam go i wybiegłam razem z moja torbą a łzy zbierały mi sie w oczach ale nie pozwoliłam im ujrzeć światła dziennego 
na korytarzu zobaczyłam Dominikę która od razu mnie przytuliła  i powiedziałam że idę do pielęgniarki a ona zaproponowała zę pójdzie ze mną obok gabinetu pielęgniarki jest gabinet pedagoga szkolnego i akurat drzwi sie otworzyły i wyszli chłopaki razem z nauczycielką 
Coś dla was dziewczynki ?- zapytała sie nauczycielka a Niall nawiązał ze mną kontakt wzrokowy po czym zobaczył moją minę i łzy w oczach popatrzył z miną ,, co jest kurwa''
Bo ja sie źle strasznie czuje jest pani pielęgniarka - zapytałam sie kobiety 
Tak jest proszę - powiedziała kobieta i zapukała biorąc mnie za rękę i wchodząc za mną do gabinetu .
                          ***POV  NIALL ***
 Razem z Harrym odeszliśmy od gabinetu i zatrzymaliśmy Dominikę 
Co sie jej stało ?- zapytał sie Harry 
Nie mogę nic powiedzieć - powiedziała penie 
Gadaj albo ...- powiedziałem ale nie pozwoliła mi skończyć 
Albo co sam masz ją w dupie a teraz taki bohater z ciebie - powiedziała i teraz to mnie zdenerwowała złapałem ją mocno za nadgarstki i pchnęłam ją na szafki na co zapiszczała z bólu a ja jeszcze mocniej złapałem jej nadgarstki a łzy wypłynęły jej z oczu 
Gadaj co wiesz - wysyczałem z gniewem w głosie nie sobie ta suka ze mną nie pogrywa 
Dobra że dzisiaj co wybiegła z kasy przed pierwszą lekcją byli wtedy sami ona o tym nie wiedziała jak wchodziła do klasy i on wtedy ją pocałował a teraz nie wiem nie chciała mi powiedzieć ale powiedziała mi że mam ta sprawę zostawić w spokoju bo pogorszę to - powiedziała dławiąc lekko sie łzami gdy to usłyszałem myślałem że go zabiję  puściłem jej nadgarstki a ona od razu sie za nie złapała 
Nie wiem co ona w tobie takiego widzi - powiedziała bardziej sama do sobie niż do nas 
Złego chłopca kochanie - wyszeptałem jej na ucho i było widać że przeszły ją dreszcze i o to mi chodziło i szedłem razem z Harrym w stronę klasy 
I co zamierzasz z tym zrobić ?- zapytał sie Harry 
Na pewno nic co mogło by zrobić że by mnie wyrzucili więc dowiem sie gdzie  mieszka i wtedy  - powiedziałem i zadzwonił dzwonek i wszedłem do klasy posyłając dla tego pedzia groźne spojrzenie 
A gdzie Wanessa ?- zapytał sie gdy zobaczył że jej nie ma 
U pielęgniarki - powiedziała lekko jeszcze zapłakana Dominik 
                        ***POV WANESSA***
Pedagog wprowadziła mnie do pielęgniarki a następnie mnie zostawiła 
Tak więc  proszę sie położyć - powiedziała do mnie a ja tak zrobiłam na tym specjalnym łóżku 
Co ci dolega - powiedziała starsza kobieta 
Mam zawroty głowy od samego rana i wymioty do tego boli mnie głowa i brzuch - powiedziałam dla pielęgniarki a ona kazała podnieść mi koszulkę i spojrzała na mój brzuch 
 Dobrze więc  poleżysz tu przez chwilkę a ja na chwilkę wyjdę- powiedziała kobieta i wyszła
po 15 minutach weszła z powrotem do gabinetu razem z Niallem a moja szczęka opadłą w dół co on tutaj robi
Twój kolega z klasy wie gdzie mieszkasz jak coś odprowadzi cię - powiedziała podchodząc do szafki z papierami a chłopak usiadł na krześle i uśmiechnął sie do mnie zadziornie na co odwróciłam głowę do kobiety która siedzi  bokiem do mnie i do Nialla 
A więc często chorujesz ? -zapytała sie na co tylko pokręciłam głową 
To ty byłaś w szpitalu w śpiącce - powiedziała kobieta a ja pokiwałam głowa 
Tak ale badania wszystko w normie - powiedziałam do kobiety 
Mówisz że masz ból brzucha i wymioty i zawroty głowy to mogą być objawy ciąży - powiedziała a ja wiedziałam że jestem już czerwona z powodu tego tematu  bo jest tutaj Niall  który zaczął sie po cichu szczerzyć 
Miałaś z kimś stosunek ? - zapytała na co ten sie zaśmiał a kobieta zmroziła go wzrokiem 
Nie - odpowiedziałam a ona ciężko westchnęła 
Dobrze więc podam ci przeciw bólowe i  jesteś zwolniona do końca tego dnia a jak nie przejdzie to do lekarza sie udać - powiedziała a ja pokiwałam głową po czym podała mi pigułki i wystawiła zwolnienie dla mnie na cały dzień a ja podziękowałam i wyszłam z klasy 
Serio nie musisz mnie odprowadzać - powiedziałam ale on nic sie nie odzywał tylko szedł  razem ze  mną aż doszedł do swojego auta gdzie rzucił moją torbę na tylne siedzenie i czekał aż wsiądę i tak też zrobiłam .
Jechaliśmy prosto do mojego domu a cisza jaka między nami panowała była bardzo nie zręczna wydawało mi sie że jest na mnie zły , gdy dojechaliśmy do mojego domu nikogo nie było więc wyszliśmy obydwoje z auta i szliśmy do mojego domu po czym wyciągnęłam klucz i otworzyłam drzwi a chłopak wszedł bez zaproszenia do mieszkania po czym pociągnął mnie za sobą na górę do mojego pokoju i wepchał mnie tam i zamknął drzwi nie wiedziałam co mam zrobić szczerze sie bałam a on przyparł mnie do drzwi 
Teraz posłuchaj mnie powiedz co on ci zrobił ?- powiedział do mnie chłopak i widać że w jego oczach była złość a jego błękitne tęczówki zamieniły sie w ciemny niebieski 
Nic - powiedziałam lekko przestraszona 
Nie kłam - powiedział i jeszcze bardziej przydusił mnie swoim ciałem do drzwi na co zajęczałam z bólu 
Tak będziesz jęczeć zaraz jeżeli nie powiesz mi prawdy - powiedział chłopak  a ja wiedziałam o co mu chodzi
Pocałował mnie - powiedziałam
Jak ? - zapytał sie a ja wiedziałam że nie powinno go interesować jak 
Z językiem - powiedziałam a on pocałował moje usta tak jak powiedziałam na początku atakując moje tylko swoimi wargami ale potem też dołączył do tego pocałunku język
Tak ? -zapytał sie mnie jak przestaliśmy sie całować  ja pokiwałam głową
Co jeszcze ? - zapytał sie
Że może dać mi wszystko tylko chcę i że obydwoje tego chcemy a później mnie do siebie przyciągnął - powiedziałam słabym głosem patrząc sie na okno
Jak ? - zapytał sie mnie chłopak trzymając moją brodę tak żebym patrzyła mu prosto w oczy
Tak - powiedziałam i przyciągnęłam chłopaka za spodnie  tak że nasze  krocza sie dotykały a przy okazji  bardzo sie zdziwił jak to zrobiłam ale dalej otrzymywałam z nim kontakt wzrokowy
I powiedział że obydwoje tego chcemy - powiedziałam jemu na co zrobił sie jeszcze bardziej zły nie wiedziałam po co mu to wszystko ale powiedziałam mu chłopak spojrzał jeszcze raz na mnie a 
A tak na marginesie to idę na zabawę z Cece pa - powiedział i wyszedł a ja stałam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić  a więc podeszłam do łóżka i upadłam na mnie plecami głośno wzdychając nie wiedziałam po co mu to wszystko czy on jest zazdrosny ? nie to nie możliwe jak mógł by być zazdrosny o taką brzydulę jak ja.
Leżałam aż do 15 po czym udałam sie do kuchni i zaczęłam jeść moje jedzenie ale po krótkiej chwili poczułam jak wydostaje sie na wolność a więc pobiegłam do łazienki na dole i wszystko zwymiotowałam chyba na prawdę będę musiała udać sie do lekarza po chwili usłyszałam pukanie do drzwi 
Proszę - powiedziałam dalej klęcząc przy toalecie 
Wszystko w porządku ?- zapytała sie mnie Angelika która stała we framudze drzwi do toalety
Tak - odpowiedziałam do niej 
Wiesz że możesz mi o wszystkim powiedzieć - powiedziała to troszkę po woli a ja wiedziałam o co jej chodzi chodziło jej o to czy jestem w ciąży czy nie 
Tak wiem a teraz sorry - powiedziałam do kobiety która dalej mi sie przyglądała , podeszłam do umywalki wypłukałam i umyłam zęby a następnie wyszłam z łazienki i poszłam do mojego pokoju gdzie wzięłam portfel i papierosy i wyszłam z mieszkania a wręcz wybiegłam , szłam prosto do parku po czym usiadłam na ławce i odpaliłam papierosa  mocno sie im zaciągając 
Ej to  moja ławka - powiedział do mnie jakiś chłopak od razu na niego spojrzałam miał naturalne blond włosy i ciemno niebieskie oczy .
Sorry ale nie widać żeby gdzieś była podpisana - opowiedziałam dla chłopaka a ten usiadł koło mnie na ławce spoglądając na mnie i na papierosa 
Palisz? - zapytał sie mnie a ja zaśmiałam sie troszkę 
A nie widać - odpowiedziałam lekko oburzona 
Sorry - odpowiedział po czym zabrał mi papierosa i sam sie nim zaciągnął 
Nie ma za co - odpowiedziałam na co chłopak sie wyszczerzył do mnie 
Eryk a ty - powiedział do mnie wyciągając rękę a ja uścisnęłam ją 
Wanessa - odpowiedziała. Siedziałam tak z nim 2 godziny rozmawiając aż przerwała nam kiepska pogoda 
Dobra ja lecę - odpowiedziałam i pożegnałam sie z chłopakiem i rozeszliśmy sie w swoje strony .Gdy weszłam do domu nie zwracałam uwagi na to czy ktoś był czy nie od razu poszłam do kuchni i nałożyłam sobie obiad a potem go zjadłam , spojrzałam na zegarek była 19 jak ten czas szybko leci poszłam na górę do pokoju po czym wzięłam ubrania i poszłam do łazienki ale drzwi były zamknięte a więc zapukałam 
Czego - otworzyła mi Meg która miała rozwalone włosy w każdą stronę 
Chcę sie wykąpać więc rusz dupę - odpowiedziałam jaj po czym dziewczyna zamknęła mi drzwi na zamek i potem już nic nie słyszałam a więc ruszyłam do swojego pokoju po czym rzuciłam przyszykowane ubrania na fotel i zaczęłam odrabiać lekcje o których sie dowiedziałam . Była godzina 22:34 ponownie poszłam z moimi rzeczami do łazienki i tym razem była wolna przekręciłam zamek i rozebrałam sie do naga i weszłam pod prysznic czułam jak moje ciało nagrzewa sie od gorącej wody i robi mi sie przyjemnie po w miarę długiej kąpieli wyszłam z prysznicu owijając się milusińskim ręcznikiem i powycierałam sie a następnie ubrałam moje rzeczy zawijając rękę szarą bandanka i wyszłam z łazienki od razu poczułam zimno na mojej skórze a więc przyśpieszyłam i wbiegłam do mojego pokoju i zamknęłam drzwi, w moim pokoju było zimno jak na Antarktydzie z powodu że okno było uchylone a na dworze panowała burza szybko podbiegłam do niego i zamknęłam je i pod kręciłam grzejnik na maksa żeby jak najszybciej sie zagrzało w pomieszczeniu .Gdy znalazłam sobie mój koc z flagą Brytyjską  narzuciłam go na kołdrę
po czym od  razu weszłam pod kołdrę ciasno sie nią opatulając a po krótkim czasie zasnęłam
SŁOW: 8785 
____________________________________________________
CZYTASZ =KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ = DZIĘKUJĘ 
Hej:
Przepraszam że tak długo ale przyjechała do mnie przyjaciółka i nie pozwalała mi pisać sorki mogą być błędy bo nie sprawdzałam do chciałam jak najszybciej dodać .
DZIĘKUJĘ ZA WASZE KOMENTARZE  ♥
Buziole Wika. Xx