PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIA
ŁEM .PROSZĘ
Obudził mnie dzwoniący telefon nie zdążyłam zobaczyć kto dzwoni tylko od razu odebrałam
Hallo- odezwałam sie zaspanym głosem i spojrzałam kto dzwonił była to Dominika i była 14:23
Cześć czy mi sie wydaje ale ciebie obudziłam ?- zapytał sie mnie
Tak obudziłaś mnie nie chce być nie miła ale co chcesz ?- zapytałam sie dziewczyny
Miałam wpaść i jestem pod twoim domem - powiedziała i sie rozłączyła a ja zakryłam sie kołdrą tak że nie było mnie widać
***POV DOMINIKA ***
Szłam do domu Wanessy zadzwoniłam przy okazji ją budząc czyli będzie zdenerwowana .Weszłam do jej mieszkania ściągając buty i weszłam do salonu i zobaczyła Meg Cece która tuliła sie do Nialla a to męska dziwka z niego spojrzeli na mnie zdziwieni ale ja po prostu przeszłam koło nich i już miałam wchodzić na schody ale zauważyłam że schodzi z nich Wanessa pierwsze co zrobiła to spojrzała na Meg Cece i Nialla a następnie przeniosła wzrok na mnie i poszła w kierunku kuchni
Ej nawet sie nie przywitasz ?- zapytałam sie jej kładąc torbę na schodach i opierając sie o barierkę
Obudziłaś mnie - odpowiedziała
***POV WANESSA ***
Widziałam jak Meg siedzi oraz Cece tulącą sie do Nialla nie wiem czemu ale poczułam mocne ukucie w sercu czy ja coś do niego czuję nie to nie możliwe .Weszłam do kuchni i od razu uśmiech sam uformował mi sie na twarzy na wspomnienia dzisiejszego ranka , gdy robiłam sobie kanapki kontem oka zaglądałam na chłopaka i blondynkę obściskiwali sie i całowali , gdy zrobiłam kanapki wyszłam z otwartej kuchni do salonu a Dominika siedziała na schodach i sie przyglądała całej akcji zakochanych gołąbeczków podeszłam do niej i pocałowałam ją w policzek a dziewczyna sie uśmiechnęła i poszła ze mną na górę do mojego pokoju po czym zamknęła drzwi .
A tym co i gdzie jest Angelika ?- zapytała sie mnie a ja usiadłam po turecku na łóżku a ona naprzeciwko mnie tak samo siadając
A więc nie wiem gdzie ona jest - powiedziałam do dziewczyny
Czekaj coś ci dam - powiedziałam po czym odchyliłam sie na plecy i zaczęłam szukać tej karteczki od Nialla żeby powiedzieć że to on ale wyjątkowo nie mogłam jej znaleźć co było dziwne a więc wstałam i zaczęłam wyciągać wszystko z szafki a następnie z drugiej ale nie znalazłam więc podeszłam do biurka i tam zaczęłam szukać
Czegoś szukasz ?- zapytała sie mnie dziewczyna
Tak ta karteczka co wczoraj ci ją zabrałam to Niall zawiadomił pogotowie na tej kartce było napisane - powiedziałam a dziewczyna wybałuszyła na mnie oczy
Serio on ?- zapytała sie nie dowierzając
Tak a potem ....- opowiedziałam jej wszystko co sie wydarzyło po tym jak pożegnałam sie z dziadkami o moim przyjacielu Quinie jej powiedziałam o rozmowie z Mattem i o jękach dziewczyn zajęło nam to z 2 godziny
Serio to wszystko prawda ?- zapytała sie mnie
No przecież że nie wymyśliłam to sobie bo będę pisać książkę o moich przygodach - powiedziałam to z sarkazmem na co dziewczyna na mnie srogo popatrzyła
Tak to prawda - powiedziałam jej a ona położyła sie na łóżku koło mnie i tak sobie leżałyśmy nie odzywając sie do siebie
A teraz lekcje pan WC dyrektor strasznie sie o ciebie pytał i miał cię nawet odwiedzić - powiedziała na co ja wytrzeszczyłam oczy
A Niall był z tego powodu zły - zachichotała dziewczyna a ja zmarszczyłam brwi
Dobra daj mi te lekcje - powiedziałam jej a dziewczyna wyciągnęła kserówki które dali jej nauczyciele
Dobra ja spadam nie przeszkadzam - powiedziała i sie ze mną pożegnała i wyszła z pokoju a ja od razu usiadłam przy biurku i zaczęłam robić wszystko . Co jakiś czas robiłam sobie przerwy ale rzadko np. iść coś zjeść czy do toalety .Dopiero wieczorem skończyłam moją pracę i pomyślałam że zapalę sobie a więc wzięłam papierosy pieniądze klucze i telefon do torebki i wyszłam , po drodze informując że wychodzę do sklepu , gdy wyszłam z mieszkania zapaliłam od razu papierosa i spojrzałam na opakowanie miałam tam 2 jointy i jednego papierosa jeszcze weszłam do sklepu i od razu skierowałam sie do kasy a zauważyłam że z tyłu za mną stoi dwóch facetów około 27 lat .
Dzień dobry poproszę papierosy - powiedziałam a kobieta zapytała sie które a więc wskazałam jej po czym zapłaciłam i wyszłam ze sklepu chowając moje zakupy do torby i gdy wyciągnęłam telefon zobaczyłam że mam jedną wiadomość nie odebraną
Od :Quin
W sobotę impreza idziemy ?
No jak zwykle Quin znajduje imprezy w mgnieniu oka ale postanowiłam że troszkę sie rozluźnię i pójdę z nim
Do:Quin
Pewnie o której i gdzie
Napisałam do niego i nie chowałam telefonu czekając na odpowiedź
Od:Quin
Przyjadę po ciebie o 19 bądź gotowa i nocujesz u mnie .
Do:Quin
Okej .Dzięki
Napisałam i schowałam telefon do torebki po czym szłam w kierunku domu gdy dotarłam do domu ściągnęłam moje buty i poszłam na górę po czym wzięłam ubrania i poszłam pod prysznic postanowiłam że umyję głowę i tak też rozbiłam gdy umyłam głowę pod prysznicem i związałam włosy w koka żeby jak sie namydlę nie namydlić włosów , gdy woda po mnie spływała a ja byłam już czysta nagle spojrzałam na ziemię a tam malutka kropla krwi i wiem co to oznaczało okres postanowiłam że jeszcze raz sie umyję i szyłam spod prysznica i powycierałam sie po czym załatwiłam swoje potrzeby i poszłam do pokoju gdzie wysuszyłam włosy i położyłam sie spać zanim to zrobiłam jeszcze trochę pobawiłam sie moim wisiorkiem a gdy przestałam to zaczęłam szukać sobie odpowiedniej pozycji do spania zawsze tak mam gdy mam okres .
,, NA DRUGI DZIEŃ ( PONIEDZIAŁEK 19 PAŹDZIERNIKA )
Obudził mnie dzwonek informujący że pora do szkoły jak ja nie lubię tego słowa szkoła .Wyszłam z mojego pokoju biorąc świeża bieliznę i poszłam do łazienki gdzie sie ogarnęłam i wzięłam szybki prysznic i wróciłąm do pokoju spakowałam podpaski do plecaka i przeciw bólowe po czym ubrałam sie w czarne rurki do tego szarą bokserkę i czarne trampki i szarą bluzę na zamek
I uczesałam sie w koka
I zeszłam na dół gdzie zjadałam płatki i wyszłam z domu zabierając potrzebne rzeczy fajnie to teraz będę latała w szkole do toalety co drugą przerwę jak ja nienawidzę okresu chyba żadna dziewczyna go nie lubi .
Gdy podjechałyśmy pod szkołę wysiadłam z samochodu i ruszyłam do szkoły , gdy pchnęłam drzwi wszyscy spojrzeli na mnie czułam sie jak pierwszego dnia w szkole wtedy zaczął sie mój koszmar a większość uczniów patrzyło sie na moje ręce ale olewałam ich spojrzenia i szłam do mojej szafki nie daleko nich widziałam Hanne która rozmawiała z jakomś dziewczyną a gdy mnie zobaczyła tylko posłała mi uśmiech i pomachała mi a ja odwzajemniłam czynność i wypakowałam moje książki i spakowałam tylko te na pierwszą i drugą lekcję i ruszyłam w kierunku klasy .Gdy weszłam do klasy nie było jeszcze za wiele uczni
Dzień dobry - powiedziałam do nauczycielki siedzącej za biurkiem i sprawdzającej coś w dzienniku .
Oh dzień dobry jak sie czujesz ?- zapytała nauczycielka poprawiając swoje okulary
Dobrze dziękuję że pani pyta - powiedziałam i usiadłam w mojej ławce a za chwilkę zadzwonił dzwonek i uczniowie zaczęli wchodzić , na prawie każdej lekcji siedzę z Dominiką albo z Kejt .Lekcja sie zaczęła a nauczycielka zaczęła sprawdzać obecność a Dominiki nigdzie nie było może przyjdzie na drugą lekcję .
Od:Dominika
Źle sie czuje nie będzie mnie dzisiaj cały dzień
W połowie lekcji dostałam sms biedna dziewczyna a więc teraz moja kolej na przyniesienie jej lekcji
Do:Dominika
Oh dobrze wziąć Ci lekcje ?!
Napisałam to po kryjomu tak żeby nauczycielka mnie nie zauważyła
Od:Dominika
Tak dziękuję Ci ;*
Do:Dominika
Nie ma za co ;*
Napisałam i po 10 minutach nudy wyszłam z klasy bo była przerwa i zadanie nauczycielka podała do zeszytu a więc przepiszę jej na kartkę albo pożyczę zeszyt .Po drodze do następnej klasy dziewczyny pytały mnie sie czy dobrze sie czuję i czemu nie ma Dominiki a więc im powiedziałam że jest chora .
Następna lekcja ciągnęła sie w nie skończoność a pod koniec jej dostaliśmy zadania na małych karteczkach a więc wzięłam jedną dla przyjaciółki , gdy wyszłam z klasy poszłam wymienić książki na trzecią i czwartą lekcję i wziąć moje kobiece rzeczy i od razu udałam sie do łazienki i weszłam do kabiny po czym po załatwieniu swoich potrzeb wyszłam i umyłam ręce a następnie postanowiłam że zapalę sobie w łazience równo z dzwonkiem wyszłam z toalety i szłam w kierunku klasy weszłam do niej spóźniona 2 minuty
Panienko Roter do dyrektora - powiedziała nauczycielka
Ale proszę pani spóźniłam sie tylko 3 minuty - powiedziałam do kobiety na co ona sie zaśmiała lekko
Prosił mnie żebym cie tam wysłała - powiedziała do mnie a ja odetchnęłam z ulgą i przelotnie spojrzałam na rudowłosa koleżankę i wyszłam z klasy szłam opustoszałym korytarzem bo wszyscy uczniowie byli na lekcjach weszłam do sekretariatu pukając .
Dzień dobry ja do pana dyrektora - powiedziałam i zauważyłam ja siedzi cała trójka One Direction Niall , Zayn , Harry nie no super
Tak proszę chwilkę poczekać - powiedziała do mnie po czym ja usiadłam na krześle robiąc jedno krzesło przerwy żeby być jak najdalej od Zayna
Nie gryzę maleńka chyba że chcesz - powiedział do mnie Zayn szczerząc sie i usłyszałam ich śmiech i drzwi gabinetu dyrektora otworzyły sie
Wanessa proszę wejdź - powiedział do mnie uśmiechając sie WC Dyrektor a ja wstałam razem z moją torbą i uśmiechnęłam sie lekko i weszłam do gabinetu siadając na krześle przed biurkiem a nauczyciel podszedł do mnie tak blisko że czułam jego oddech na mojej skórze
Jak sie czujesz - powiedział a mnie przeszły dreszcze dlaczego ja przyciągam jakiś świrusów
Dobrze a czemu pan pyta - powiedziałam i lekko sie odsunęłam ale nie za daleko
Bo martwię sie o takie piękne dziewczyny jak ty - powiedziałam szepcząc mi do ucha a mnie znowu przeszły dreszcze na całym ciele i lekko przegryzł płatek mojego ucha czy on nie jest aby za stary na takie podrywanie uczennic w końcu ma 29 lat myliłam sie dowiedziałam sie tego od Kejt i dziewczyn które powiedziały mi że ma 29 lat na początku obstawiałam 30 ale jak widać sie pomyliłam ale tylko o rok .
Wiesz powiem szczerze martwię sie tylko o Ciebie - powiedział całując moją szyję a ja czułam obrzydzenie do niego nie powiem ładny to on może był ale za stary jak dla mnie a więc odepchnęłam go od siebie i wyszłam z gabinetu ze łzami w oczach chłopaki spojrzeli na mnie z lekkim zdziwieniem i wyszłam z sekretariatu idąc prosto w stronę łazienki gdy tam weszła nie mogła sie powstrzymać musiałam zapalić mocno sie zaciągając za każdym razem gdy sie ogarnęłam zostało jakieś 20 minut do końca lekcji a więc wrócę wytarłam łzy które spłynęły mi po policzkach i wyszłam z łazienki i weszłam pukając do klasy i zajęłam moje miejsce bolała mnie głowa i to bardzo on mnie całował na samą myśl przeszły mnie ciarki a następnie obrzydzenie , gdy lekcja sie skończyła dziewczyny pytały mnie sie co chciał ode mnie pan Black ale postanowiłam że zostawię to wszystko dla siebie i powiedziałam im że sie pytał jak tam u mnie i czy wszystko w porządku jak bym powiedziała im to na pewno zoś by z tym zrobiły przez co miała bym problemy i jeszcze one wole nikogo w to nie mieszać .Czwarta lekcja minęła dość szybko a ja razem z Anna która też ma okres poszłyśmy do łazienki załatwić sprawy a ja jeszcze zapaliłam a Anna zaczęła sie na mnie wydzierać że to nie nie dozwolone i że zabijam samą siebie wszystkie tak reagują nawet Dominika na mnie sie wydziera ale ja i tak nie rzucę palenia nigdy , po piątej lekcji usiadłyśmy na świetlicy która służy też za stołówkę przy naszym stoliku który zarezerwowałyśmy sobie że jest nasz i gadałyśmy a raczej one gadały i plotkowały a ja odtwarzałam tą nie miła sytuację z WC Dyrektorem
A ty co robisz w sobotę ?-zapytała sie mnie Kejt
Co a nie ma nie a co - powiedziałam do nich na co smutno fuknęła
Bo jest Bal Halloween - powiedziała
Oh zapomniałam - powiedziałam dla dziewczyn ,zachichotała Hanna spoglądając na nas wszystkie .
Gdy przerwa sie skończył poszłyśmy na lekcje a po siódmej lekcji pani od geografii dała mi nowe zagadnienia
Ja proszę pani chyba nie dam rady on mnie nie słucha nawet ostatnio jak u niego byłam olał mnie - powiedziałam do nauczycielki a ona spojrzała na mnie
Wiem że ciężko dotrzeć do Nialla ale sie postaraj - powiedziała do mnie i wyprosiła mnie z klasy a ja poszłam do swojej szafki wyciągając książki i chowając je do torby i wyszłam ze szkoły akurat przede mną szła prawie cła banda oprócz Louisa i Liama nie było ich dzisiaj w szkole
Hej Niall - krzyknęłam a chłopaki sie odwrócili i teraz tego żałowałam że go zawołałam i podeszłam do nich gdy przystanął
Nie wiem co to jest ale sie sprężaj - warknął na mnie na co sie lekko przestraszyłam
Nauczycielka ..- nie pozwolił mi skończyć
Nie obudzi mnie co ona mówi odjeb sie - powiedział i ruszył a chłopaki spojrzeli na mnie i też sie odwrócili i ruszyli a ja przeszłam na druga stronę ulicy i założyłam ręce na pierwsi i szłam w równej lini razem z nimi tylko że po drugiej stronie co jakiś czas spoglądali na mnie aż przeszli na moją stronę bo zaraz skręcali a ja szłam prosto a gdy spojrzałam do tyłu ich nie było czyli musieli skręcić w swoją uliczkę ale ja także szłam inną drogą bo szłam do Dominiki gdy byłam pod ich domem zadzwoniłam dzwonkiem a po chwili otworzyła mi drzwi starsza kobieta na pewno jej babcia
Tak ?- powiedziała lekko sie uśmiechając
Ja jestem Dominiki przyjaciółką i wzięłam jej lekcje z dzisiejszego dnia - powiedziałam i podałam kobiecie teczkę
Oj miło z twojej strony przekażę jej że byłaś a teraz śpi - powiedziała i zamknęła mi drzwi przed nosem lekko nie miła kobieta popatrzyłam na zamknięte drzwi a następnie odwróciłam sie na pięcie i szłam w kierunku drogerii muszę kupić podpaski lub tampony oraz jakieś kosmetyki .Weszłam do sklepu od razu poczułam zapach chemii a więc ruszyłam w kierunku perfum i wybrałam dwa flakoniki perfum a następnie tusz do rzęs i dwie paczki podpasek i jedno tamponów będę miała na zapas podeszłam do kasjerki a następnie podałam jej banknot i wyszłam za sklepu moje zakupy schowałam do torby z książkami a raczej wepchnęłam je tam i szłam w kierunku domu . Musiałam otworzyć drzwi za pomocą kluczy co oznacza że nikogo nie ma w mieszkaniu weszłam do salonu i rzuciłam moją torbę na fotel a sama ległam sie na tapczan , gdy tak poleżałam poszłam do mojego pokoju z torbą i wzięłam ze starego opakowania ostatnią podpaskę i poszłam do toalety a następnie wyrzuciłam nie potrzebne mi rzeczy do kosza i zeszłam na dół i w kuchni były dwie karteczki
,, BĘDZIEMY WIECZOREM :
-WŁĄCZCIE ZMYWARKĘ
-POODKURZAJCIE
-UMYJCIE PODŁOGI
-OGARNIJCIE KUCHNIE I SALON DO ŁADU
MAMA
No super nie przeszkadza mi to że muszę sprzątać w Londynie cały czas pomagałam babci a więc jestem do tego przygotowana i druga karteczka
,, BĘDĘ WIECZOREM POSPRZĄTAJ . MEG ''
Super jestem z tym sama a więc wzięłam sie do roboty tak jak było po kolei tak zrobiłam dom lśnił czystością i zajęło mi to troszkę dużo czasu bo była 21:43 a ja sie dziwiłam że nie było ani Meg ani Angeliki ale poszłam na górę wykąpałam sie i zaczęłam odrabiać lekcje i nagle usłyszałam że na dole drzwi sie otwierają ale olałam to a do mojego pokoju chciał ktoś wejść ale zamknęłam drzwi i ta osoba zapukała a więc wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi otwierając je trochę tak tylko żeby zobaczyć kto to a była to Meg która chciała wejść do pokoju ale nie pozwoliłam jej na to a więc sapnęła nie zadowolona
Mogę wejść ?- zapytała lekko zdenerwowana
Nie - powiedziałam bez żadnych uczuć
Dlaczego ?- zapytała dalej próbując wejść
Nie i wypierdalaj - powiedziałam a następnie zamknęłam drzwi na klucz a ona jeszcze przez chwilkę sie dobijała do drzwi ale sie ogarnęła i odeszła trzaskając swoimi drzwiami .Skończyłam odrabiać lekcje o 23 prawie o 24 w nocy aż sie w końcu położyłam i zasnęłam .
,, NA DRUGI DZIEŃ (WTOREK 20 PAŹDZIERNIKA )''
Obudził mnie
mój budzik sygnalizując że jest 6:30 teraz muszę szybciej wstawać przez
okres żeby wziąć prysznic rano , zabrałam potrzebne mi rzeczy do
łazienki i wskoczyłam pod prysznic nie mocząc głowy gdy wyszłam i
powycierałam sie ubrałam sie w rurki i zwykłą koszulkę na długi rękaw z
napisem ,,HEY'' a zanim ubrała bluzkę odwinęłam mój bandaż który był
mokry i brudny spojrzałam na moje rany jeszcze były ale czuć było że sie
goją i powstają strupki i moja blizna dalej tam jest moja znak
nieskończoności chciałam z szafki pod zlewem wyciągnąć świeży bandaż ale
nie było więc ubrałam bluzkę pomalowałam rzęsy i jak codziennie
popryskałam sie perfumami jeszcze miałam trochę starych więc pryskałam
sie nimi .Wyszłam z łazienki a przed drzwiami stała zaspana i zła Meg
ale olałam ją i posłałam jej taki sam zabijający wzrok i poszłam do
pokoju gdy zamknęłam drzwi spojrzałam na zegarek 7:11 otworzyłam moją
szafę w ścianie i wzięłam pufę i stanęłam na niej i sięgnęłam na
najwyższą półkę i odsunęłam ciuchy i wyciągnęłam apteczkę nigdy nie
wiadomo co sie może stać wyciągnęłam z niej ostatni bandaż y zawinęłam
go sobie na ręce po czym chwyciłam moją torbę z rzeczami i wyszłam na
dół zdążyłam zjeść płatki i wyszłam przed dom
Wanessa to ty tak
wczoraj mieszkanie posprzątałaś ? - zapytała sie mnie Angelika gdy
jechałyśmy do szkoły na co ja burknęłam pod nosem coś w stylu ,
, yhy ''
na co sie uśmiechnęła
Wiedziałam bo bardzo przyłożyłaś sie do sprzątania dziękuję - powiedziała i resztę drogi już sie nie odzywałyśmy, gdy dojechałyśmy na miejsce jak codziennie pożegnałyśmy sie i ruszyłyśmy do szkoły , a przy najbliższych szafkach jak sie wchodzi do szkoły stała Cece i jej koleżaneczka
O hej Wanessa co tam słyszałam że jesteś obrażona że nie pozwoliłyśmy żebyś do nas dołączyła podczas seksu z Niallem - powiedziała Cece a ja myślałam sie że sie przesłyszałam ale odwróciłam sie na pięcie w jej stronę
Ha ale jesteś zabawna przynajmniej nie puszczam sie na prawo i lewo no właśnie skarżą sie że jesteś rozjebana - powiedziałam dumnie i widziałam że ludzie sie zbierają wokół nas i też zobaczyłam i wiedziałam że słyszała mnie banda One Direction i teraz stoi i patrzy sie na nasza kłutnie
Przynajmniej mnie ktoś chce przypominam - powiedział i stanęła bliżej mnie mrugając do swoich dziewczyn i Nialla a ja myślałam że wybuchnę śmiechem
Proszę cię zawsze znajdzie sie jakiś kierowca na autostradzie co zechce popukać powiem tyle nie ważne jaki potwór ważne że ma otwór - powiedziałam i co niektórzy sie zaśmiali ale zaraz Cece zmroziła ich wzrokiem podeszła do mnie na około metr
Pieprz sie zakonnico - krzyknęła i ominęła mnie idąc a tłum zrobił jej przejście
Wzajemnie kochanie - krzyknęłam na nią i poszłam w drugim kierunku a tak na prawdę nie ma racji nie będę 16- letnią dziwką jak ona o nie poszłam do mojej szafki i zostawiłam w niej książki
Co wy widzicie w Niallu - powiedział głos przede mną ale zasłaniały mi szafki i wiedziałam kto to gdy spakowałam książki na pierwsze trzy lekcje i gdy zamknęłam szafkę ktoś mocno mnie przyparł do szafki
był to Sean stałam twarzą w twarz z nim
Nic nie podoba on mi sie - powiedziałam i próbowałam sie wydostać z jego pułapki i kontem oka widziałam jak banda 1D przygląda nam sie a uczniowie starali sie na nas nie patrzeć
Jeżeli tak to jesteś już moja - powiedział do mnie a oni zbliżyli sie jeszcze bliżej i gdy chciał mi sie przyssać do szyi kopnęłam go z kolanka w krocze i popchnęłam dzięki czemu odsunął sie ode mnie
I zapamiętaj to sobie po raz setny nie jestem niczyją własnością - krzyknęłam na niego i poszłam w stronę klasy .
,, PO 7 LEKCJI ''
Skończyłam lekcje jak zwykle to samo nauczycielka rozdawała kartkówki i zadania dostałam 4 i 3 trzy z kartkówki i 4 z zadania dwie pierwsze lekcje były koszmarem pan Black cały czas rzucał w moją stronę obleśne teksty i podchodził mnie do na siłę mnie dotykając pomimo że ja nie chciałam to jest jedyne dwie lekcje gdzie siedzę sama a więc miał pole do popisu ale nie za duże bo siedzę w przedostatniej ławce a w ostatniej siedzi Harry i Liam ale nauczyciel olewał ich a mnie to lekko obrzydzało po drodze do domu postanowiłam że zajdę do apteki po bandaż , gdy tam weszłam dzwonek zawieszony na drzwiach za brzęczał i klienci spojrzeli na mnie pierwsza była jakaś staruszka a druga osoba był to Niall ciekawie po co przyszedł nie wnikam stanęłam za nim w kolejce a gdy staruszka zapłaciła przyszła kolej na Nialla jestem ciekawa co będzie kupował
Po proszę prezerwatywy - powiedział a kobieta poszła po paczkę dla chłopaka a ja sie w duchu śmiałam jak idiotka by bym sie wstydziła kupować prezerwatywy ale to takie same jak kupowanie podpasek czy tamponów , gdy zapłacił odsunął mi sie i czekał udając że po woli je chowa
A dla pani co ?- zapytała sie kobieta podziwiam ludzi w tym mieście są w miarę mili na swój sposób
Bandaż a tak dokładnie 3 - powiedziałam a dziewczyna sie uśmiechnęła a chłopak po tym ja usłyszał wyszedł z apteki kobieta podała mi bandaże a ja schowałam do torby na książki bo przyszłam tu prosto po szkole i podałam kobiecie pieniądze a następnie wydała mi resztę i wyszłam ale przypomniało mi sie że muszę iść do lekarza a tak dokładnie do ginekologa żeby przepisał mi leki na ból brzucha bo nie wytrzymam pójdę do żony Karlajna u niego cała rodzina jest lekarzami one jest lekarzem rodzinnym i też pracuje w szpitalu bo tam ma gabinet jego żona jest położną i ginekologiem a córka jest dentystą a druga córka jest chirurgiem a więc cała rodzina zajmuję sie ratowaniem ludziom życia , podeszłam pod budynek i zapytałam czy przyjmuje odpowiednia pani doktor i poszłam na odpowiednie piętro a następnie usiadłam na poczekalni i czekałam aż wyjdzie pacjentka która jest w środku a gdy sie drzwi otworzyły wstałam i podeszłam w ich kierunku
I niech pani uważa po to są zabezpieczenia - powiedziała pani doktor a z gabinetu wyszła Cece jak mnie zauważyła szczeliła buraka i przeszła ze spuszczoną głową koło mnie
O witaj kochanie zapraszam - powiedziała pani doktor a ja sie przywitałam i weszłam
Co dla ciebie ? Tez w ciąży jesteś ?- zapytała sie mnie na co ja wybałuszyłam oczy
Cece jest ciąży ?- zapytałam sie a ona usiadła za burkiem
Nie zrobiłyśmy badania i nie jest - powiedziała do mnie
A więc mogła by mi pani przepisać te leki na ból brzucha mam miesiączkę - powiedziałam jej a ona cicho zachichotała ale nie przejęłam sie tym po tym jak wystawiła mi receptę wyszłam z budynku i skierowałam sie tym razem do domu jutro pójdę do domu , gdy weszłam do domu od razu skierowałam sie do kuchni a następnie do łazienki i zaczęłam odrabiać lekcje i sie uczyć na jutrzejszy test kompletnie o nim nie wiedziałam ale jak twierdzi nauczycielka byłam dzisiaj i wczoraj w szkole więc powinnam wiedzieć , usiadłam do książek i zajęło mi to bardzo dużo czasu chodź i tak porobiłam ściągi na jutro nie będę wkuwała wszystkiego na pamięć w końcu tak i tak to ostatni tydzień bo od 24 do 2 listopada mamy wolne
( bo 24 to sobota a ferie jesienne zaczynają sie od 26 do 31 ale z powodu że 31 wypada w piątek więc dopiero idą do szkoły 2 listopada po weekendzie ) .I najgorsze zaczyna sie w tą sobotę bo jest bal Hallowen i jako święto państwowe wszyscy ze szkoły mają przyjść na bal jesteśmy podzieleni na dwie grupy 1 i 2 klasy mają razem a 3 i 4 mają razem .Każdy kto przyjdzie na bal bez pary będzie frajerem a ja już jestem skończona bo nikt nie zaprosił mnie na bal czy ja sie tym przejmuję nie wcale . Poszłam sie wykąpać i dopiero teraz uświadomiła sobie że ni będę mogła iść do klubu z Quinem o cholera , po tym jak sie wykąpałam postanowiłam że spróbuję zasnąć a po krótkim oczekiwaniu udało mi to sie .
,
,NA DRUGI DZIEŃ ŚRODA (21. PAŹDZIERNIKA 2014 .)
Obudził mnie mój budzik normalnie codzienność ale ona coraz bardziej staje sie nudna . Poszłam do łazienki i wyszykowałam sie jak codziennie to robię .Lekko sie umalowałam i poszłam na dół gdzie zjadłam śniadanie a następnie weszłam do samochodu zapinając pas a Angelika ruszyła .
A więc z kim idziecie na Bal Hallowen w tą sobotę ?- zapytała sie rodzicielka która prowadziła samochód
Ja idę z takim Borysem z mojej klasy - powiedziała dumnie Meg
A ty z kim idziesz ?- zapytała sie mnie a Meg cicho zachichotała
Nie wiem jeszcze chyba sama - powiedziałam nie zwracają uwagi na nie i dalej sie wpatrywałam w obraz za szybą boczną
Masz aż tyle kandydatów że nie wiesz kogo wybrać - powiedziała a ja na nią spojrzałam
Nie po prostu nikt jej nie zaprosił - powiedziała Meg do matki a ja swój wzrok przeniosłam z powrotem za szybę a Angelika wydusiła tylko z siebie ciche oh , gdy dojechałyśmy na miejsce wysiadłyśmy z samochodu
Nie martw sie ktoś na pewno będzie cie chciał - powiedział i odjechała a ja mruknęłam pod nosem tylko ciche yhy ale nawet sie tym nie martwię , gdy weszłam do szkoły od razu napotkałam na mojej drodze Dominikę i szłam razem z nią do mojej szafki
Nie zgadniesz kto mnie zaprosił na bal ?- powiedziała podekscytowana dziewczyna
No kto ?- zapytałam sie jej
Taki Aleks z 2 klasy aw jest bardzo ładny - powiedziała do mnie a ja posłałam jej uśmiech i gdy stanęłam przed moją szafką od razu podbiegły witając sie z nami Anna i Hanna
Hej z kim idziecie na bal bo ja z takim Oskarem a Anna z Oliwerem - powiedziała dumnie Hanna i zaczęły opisywać swoich chłopaków a ja nie miałam kogo chodź nie martwię sie tym że będę jako jedyna z mojej paczki i na pewno z naszej szkoły sama na Balu Hallowen nie skąd że .
A ty z kim idziesz ?- zapytała sie mnie Anna a wszystkie zadowolone spojrzały na mnie a ja zamykałam swoją szafkę i zanim odejdę postanowiłam wpatrując sie w szafkę im powiedzieć
Z nikim nikt mnie nie zaprosił - powiedziałam po cichu a im miny zbladły a ja po prostu odeszłam wpatrując sie w swoje buty i idąc korytarzem prosto do klasy ale jak zwykle musiałam sie z kimś zderzyć gdy odsunęłam sie od tej osoby spojrzałam kto to był to Zayn
Hej co taka przygaszona chodzisz - powiedział do mnie Zayn on w ogóle traktuje mnie tak ja by nic sie nie stało tak jak by szybciej nie powiedział że chciał mnie tylko przelecieć i nic więcej .
A tak jakoś mam dzisiaj sprawdzian i dla tego taka zamyślona - powiedziałam do chłopaka a on podrapał sie po karku jak by chciał sie o coś zapytać ale sie bał
A mogę o coś spytać ?-powiedział patrząc mi sie w oczy a ja usłyszałam moje przyjaciółki z tyłu które nam sie przyglądały i coś mówiły
Tak - powiedziałam do chłopaka a on zbliżył sie tak żeby coś powiedzieć mi na ucho
Z kim idziesz w sobotę ?- zapytał sie a ja nie wierzyłam czy on sobie żarty robi czy mówi prawdę
Z nikim a ty ?- zapytałam sie gdy odsunął sie ode mnie żeby spojrzeć mi w oczy
Wanessa !- usłyszałam za pleców chłopaka krzyk Kejt i nagle do nas podbiegła i wepchała sie pomiędzy nami
Idę na bal w sobotę z Jackiem - powiedziała zadowolona a ja spojrzałam na chłopaka a on odwrócił sie i wyminął nas i poszedł a ja spojrzałam na dziewczynę
Tak w końcu Jack jest twoim chłopakiem - powiedziałam do dziewczyny
No i co ale to takie słodkie że sie zapytał - powiedziała do mnie a ja sie lekko uśmiechnęłam i ją ominęłam
A tobie co nie cieszysz sie ?- zapytała sie mnie a ja odwróciłam głowę i posłałam jej lekki wymuszony uśmiech i ruszyłam w kierunku klasy gdzie weszłam grzecznie witając sie z nauczycielką i dając jej zadanie domowe i usiadłam w mojej ławce zaraz koło mnie usiadła Kejt a dzwonek zadzwonił i nauczycielka poczekała aż wszyscy wejdą i rozpoczęła lekcję
Czy on nie jest słodki ?- zapytała sie mnie dziewczyna w połowie lekcji a ja popatrzyłam na nią
Kto ?- zapytałam sie jej marszcząc brwi
To Jack zapytał sie mnie czy nie pójdę z nim na bal jako jego para - powiedziała a ja przewróciłam oczami
Tak bardzo uroczy z niego chłopak - powiedziała jej a co niby innego
Tak wiem bo mój a słyszałam że idziesz sama tak mi przykro - no i dobrze bo jak byś nie przyszła to bym może poszła z Zaynem pomyślałam sobie
Dzisiaj idziemy do galerii idziesz z nami po stroje ?- zapytała sie gdy lekcja sie kończyła a ja pokręciłam głową pójdę sama gdzieś w końcu znam całą Irlandię moi dziadkowie są Irlandczykami mieszkali tu zanim tato zmarł i musieli przeprowadzić sie do Anglii do Londynu ale na wakacje przyjeżdżałam tu zawsze i na święta zawsze lubiłam tu przyjeżdżać w Hallowen i dziadkowie też uwielbiają to święto nawet pamiętam gdzie mieszkami ale nie w tym mieście i wiem gdzie są wspaniałe stroje na Hallowen rozmyślałam tak aż zadzwonił dzwonek i teraz ciężka godzina test , weszliśmy wszyscy do klasy i dostaliśmy kartki z zadaniami do zrobienia było ich 24 pierwsze 14 zrobiłam bez problemu bo wiedziałam o co chodzi a resztę zadań za pomocą ściąg dobrze że nauczycielka nie zauważyła przy okazji jeszcze pomogłam z co niektórymi zadaniami dla Domi bo nie miała ściąg jak ci ludzie tak mogą żyć .Gdy sie lekcja skończyła wyszłam z klasy a następnie wyrzucając ściągi do kosza na korytarzu jest jeden plus że nie mam już takiego okresu mam go jedynie przez 4 góra 5 dni dzisiaj jest 3 więc mam już troszkę spokoju z toaletą .
,, PO 5 LEKCJI ''
Siedziałyśmy sobie na stołówce a że ja musiałam iść do toalety pierwszy raz dzisiaj w szkole więc poszłam a gdy wyszłam z łazienki napotkałam Zayna który opierał sie o szafki
Cześć bo ja no wiesz - powiedziała a ja sie lekko uśmiechnęłam widać że był spięty
Wszędzie cię szukam musisz mi pomóc w co jam sie dzisiaj ubrać -usłyszałam głos Kejt boże ona już mnie denerwuje
No wie wiem - powiedziałam dalej trzymając z Zaynem kontakt wzrokowy
Jak ty nie wiesz i może byś na mnie spojrzała kurwa - powiedziała dziewczyna na ja myślałam że jej coś zrobię a chłopak spojrzał na dziewczynę otwierającą szafki byłą to jedna z przyjaciółeczek Cece była to Elena była bardziej jak prawa ręka Cece a Meg jak lewa
Ej Elena pójdziesz w sobotę na te gówno ?- zapytał sie Zayn po czyn ona pokiwała głową i poszła razem z chłopakiem korytarze były puste bo wszyscy albo siedzieli na dworze albo na stołówce
Ale szczęściara - powiedziała a ja oparłam sie plecami o szafki i ciężko oddychałam
No kurwa - powiedziałam próbując nie wybuchnąć
A więc chodź nie mamy czasu do stracenie - chwyciła mnie za rękę i chciała pociągnąć ze sobą ale ja wyrwałam jej
No chodź nie mam czasu - powiedziała lekko zła
Ja też nie a teraz wypierdalaj - powiedziałam do niej
Jak ty sie do mnie odnosisz - powiedziała a ja sie odwróciłam twarzą do niej
A co nie mogę cały czas Jack to Jack tamto w co mam sie ubrać mam tego dosyć a co ja służąca jestem do chuja pana czy co mam dosyć że zamartwiasz mnie swoimi problemami dziwie sie jak on z tobą wytrzymuje - powiedziałam a raczej wydzierałam sie na dziewczynę a łzy spłynęły jej po policzkach ale nie przejęłam sie tym tylko poszłam w kierunku swojej klasy . Całe dwie ostatnie lekcje nie odezwałam sie do żadnej z dziewczyn a na przerwie byłam na papierosie za szkołą miałam tego już serdecznie dosyć . Gdy lekcje sie skończyły szłam w kierunku przystanku autobusowego a nagle ktoś podbiegł do mnie i złapał mnie za ramię była to Domi
Hej wiem co sie stało ona czasem przesadza ale tak na prawdę to chyba nie przez nią wybuchłaś ? - zapytała sie mnie Dominik
To to właśnie przez nią Zayn próbował mnie zaprosić na bal aż 2 razy a ona przeszkodziła - powiedział
Ale suka i dobrze zrobiłaś - powiedział do mnie
Sorry a teraz troszkę mi śpieszno - powiedziałam do dziewczyny żegnając sie z nią i poszłam na przystanek autobusowy gdzie kupiłam bilet i pojechałam tak gdzie jechał autobus, 45 minut później byłam na przystanku i szłam w kierunku sklepu gdzie kupiłam mój strój na bal halloween ale nawet nie wiem po co mi taki strój jeżeli i tak nie mam pary , poszłam na przystanek autobusowy zobaczyć kiedy jest następny za 15 minut więc poszłam jeszcze do apteki wykupić receptę i jak ulał autobus podjechał a następnie pojechałam do domu . Autobus zatrzymał sie 10 minut drogi do domu więc sie przejdę , jak weszłam do mieszkania pierwsze co zrobiłam to poszłam do toalety a następnie zrobiłam sobie jedzenie i je zjadłam .Poszłam do mojego pokoju postanowiłam że troszkę posprzątam bo jest straszny bałagan brudne rzeczy do kosza na pranie a czyste poskładać do szafek tak też zrobiłam , pościerałam kurze i poodkurzałam i odrobiłam lekcję i postanowiłam że wyjdę na dwór troszkę sie przewietrzyć
Wychodzisz gdzieś ?- zapytał sie Robert jak siedział w salonie
Tak na spacer - odpowiedziałam i wyszłam , szłam prosto w kierunku parku nie wiem czemu ale jakoś fajnie tam było a zwłaszcza jak sie ściemniło świeże powietrze brak ludzi taka czysta samotność , szłam tak alejkami aż postanowiłam że pójdę na plac zabaw i usiadłam na jednej z huśtawek i siedziałam wpatrując sie w pusty lekko oświetlony lampą park aż zauważyłam sień zbliżający sie do mnie na co jeszcze mocniej zacisnęłam ręce na łańcuchach a ta osoba usiadła na drugiej huśtawce i gdy spojrzałam na osobę która siedziała na drugiej huśtawce skapnęłam sie że był to Niall dla pewności spojrzałam na niego a on zrobił to samo co ja a gdy nasz oczy napotkały kontakt wzrokowy
natychmiastowo spojrzał na swoje buty , siedzieliśmy w ciszy dobre dziesięć minut aż postanowiłam zagadać
Z kim idziesz w sobotę ? - zapytałam sie spoglądając na niego
Z Cece - odpowiedział mi
A coś chcesz że tu przyszłeś ?- zapytałam sie dalej na niego patrząc
Nie twoje nie kupiłaś tego kurwa to co sie dopierdalasz - powiedział a ja spojrzałam na swoje buty czemu on taki dla mnie jest? może dlatego że ja jestem dla niego taką samą suką
Okej przepraszam - wydusiłam z siebie i wyszłam z placu zabaw idąc chodnikiem dalej w parku ktoś złapał mnie za ramię i odwrócił mnie przodem do tej osoby i od razu napotkałam piękne oczy
Maura kazała ci to przekazać - powiedział i wyciągnął kopertę po czym ją otworzyłam było to zaproszenie na bal Hallowen u nich w domu 31 października u nich w domu i nie przyjmują odpowiedzi i stroje mają być obowiązkowe .
Dzięki - powiedziałam jak przeczytałam
Będziesz ?- powiedziałam pokazując zaproszenie
Nie - powiedział a ja sie troszkę zasmuciłam myślałam że będzie
A z kim idziesz w sobotę ?- zapytał sie mnie na co ja zmarszczyłam brwi
Z nikim sama - powiedziałam i nagle jego usta złączyły sie z moimi w brutalnym pocałunku na początku nie odwzajemniałam ale potem odwzajemniłam co chyba jemu sie spodobało i wtedy przejechał swoim językiem po mojej dolnej wardze a ja otworzyłam buzię dzięki czemu jego język może dostać sie do mojej buzi , jego język walczył razem z moim a po chwili język blondyna przestał
a chłopak odsunął sie i odszedł bez żadnego słowa stałam nieruchomo i wpatrywałam sie jego postać jak odchodził a następnie otrząsnęłam sie z transu i poszłam do mojego całą drogę myślałam o zaproszeniu na bal u pani Horan i o tym że czemu Niall mnie pocałował wystawiłam taką diagnozę że zrobiło sie jemu przykro i zlitował sie na de mną całując mnie jak mu powiedziałam że nikt mnie nie zaprosił , przyszłam do domu trochę nie obecna zjadłam kolację i poszłam do pokoju gdzie następnie poszłam pod prysznic a mój okres prawie sie skończył i całe szczęście , gdy wyszłam z łazienki w mojej piżamie weszłam do pokoju i położyłam sie do łóżka i zasnęłam
,,SEN''
Byłam w parku siedziałam na huśtawce nagle wszystkie lampy zaczęły gasnąć a ja zaczęłam biec byłam w sukience która nadawała sie na bal Halloween
Biegłam przez las który nie miał końca gdy sie odwróciłam nikogo za mną nie było aż nagle poczułam czyjeś ręce jedna zatkała mi buzie żebym nie krzyczała i przyciągnęła mnie bliżej siebie tak ze opierałam sie o tej osoby tors który był we krwi , zaczęłam płakać
Płacz nie pomoże nie zasługujesz żyć - powiedział mężczyzna po czym przejechał ostrzem po mojej szyi a krew zaczęła mi tryskać .
,, KONIEC''
,, NA DRUGI DZIEŃ ( CZWARTEK 22. PAŹDZIERNIKA 2014)
Obudziłam sie z krzykiem i od razu złapałam sie za szyję łzy spływały mi po policzkach a ja próbowałam uspokoić moje serce podczas gdy siedziałam spojrzałam na godzinę była 4:48 to był tylko koszmar zły sen tak to sobie tłumaczyłam ale obiły mi sie słowa w głowie ja skądś znam ten głos ale nie wiem czy on może być mam juz jakieś halucynacje , wzięłam moje ubrania i postanowiłam sie przebrać i wykąpać .Weszłąm pod prysznic puszczając odpowiednia wodę i czułam jak woda spływa po moich włosach a następnie po moim ciele gdy tak sie lekko zrelaksowałam nałożyłam szampon a następnie odżywkę potem włosy zaplątałam w koka i umyłam siało , wyszłam spod prysznicu owijając sie ręcznikiem i siadając na desce klozetowej i złapałam sie za czoło dalej sobie to tłumacząc że to był tylko zły sen ostatni raz miała takie gdy tato zmarł i odbywały sie rozprawy przeciwko ludziom którzy wjechali w mojego tatę bo to był specjalnie wywołany wypadek i znowu nasunęło mi sie pytanie do głowy kto chciał by mojej śmierci ? Odwinęłam mokry bandaż i spojrzałam na moją bliznę którą zrobił mi tato na pamiątkę naszej obietnicy postanowiłam że ubiorę sie w to
i do tego
oraz bandankę
Którą zawiązałam na moim nadgarstku tak żeby nikt nie zobaczył co ja tam mam przecież nie będę nosiła cały czas bandażu , poszłam do mojego pokoju ze suszarką i zaczęłam tam suszyć i rozczesywać włosy a następnie związałam w wysoką kitkę lekko sie umalowałam tak jak zawsze i spojrzałam na zegarek była 5:34 super dopiero ta godzina postanowiłam że pościelę łóżko i wejdę na TT siedziałam tak aż do 6:40 po czym poszłam na duł i zjadłam porządne śniadanie i na pisałam kartkę że idę do szkoły piechotą , zapakowałam do mojej torby wszystkie potrzebne rzeczy i już miałam wychodzić ale usłyszałam że ktoś jest w kuchni
Hej ja dzisiaj idę piechotą - powiedziałam na co on tylko napił sie swojej kawy i skinął głowa to jest chyba jedyna osoba która mnie w tym domu nie denerwuje , szłam sobie do szkoły piechotą przynajmniej spalę troszkę kalorii mojego śniadania , byłam pod szkołą o 7:25 o tej porze to jeszcze bym sie szykowała i bym była w szkole za jakieś 15 minut zawsze przyjeżdżamy o 7 :40 do szkoły weszłam idą prosto do mojej szafki a następnie zostawiając nie potrzebne książki i poszłam do klasy w której siedział już pan Black i to z nim teraz aż 2 lekcje bo czwartek
Dzień dobry - powiedziałam i szłam do mojej przedostatniej ławki a pan Black za mną
A panienka co tak szybko? - zapytał sie mnie nauczyciel
Tak jakoś chyba powinien pan sie cieszyć że uczniowie szybciej przychodzą na zajęcia - powiedziałam do niego patrząc mu w oczy jak stał nad moją ławką a następnie sie przybliżył do mojej twarzy
A może ty tęskniłaś za mną - powiedział to i pocałował mnie prosto w usta teraz bardzo chciałam żeby ktoś wszedł do klasy ale nikt mnie nie chciał uratować nie odwzajemniałam pocałunku przez co na siłę wsadził swój język do mojej buzi chodź nie chciałam całował mnie aż zabrakło mu powietrza
Masz wspaniałe usta kochanie - powiedział po czym złożył mały pocałunek na moich ustach oczywiście nie mogłam sie ruszyć bo trzymał moją twarz w swoich rękach i odszedł , miałam ochotę zwymiotować spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z klasy przed którą stała banda 1D a jakieś 3 a może 3,5 metra dziewczyny oczywiście bez Kejt na nieszczęście mnie zauważyły
Hej a ty co tak wcześnie - krzyknęły dziewczyny żebym do nich podeszła i tak też zrobiłam
A tak jakoś - powiedziałam nie chętnie jak najszybciej chciałam do łazienki
Co ty robiłaś w klasie jak jeszcze nikogo nie ma ?- zapytał sie Hanna
Nic a teraz muszę iść - powiedziałam do nich ale Anna nie chciał mnie puścić
Radzę mnie puścić albo zwymiotuję na ciebie - powiedziałam a dziewczyny od razu szerzej otworzyły oczy
Ja pójdę z nią - powiedziała Dominika po czym mnie szarpnęła mnie za rękę i szłyśmy prosto do łazienki gdy zobaczyłam drzwi podbiegłam truchtem tam po czym otworzyłam kabinę i chciałam ją zamknąć ale Domi ni pozwoliła mi od razu zwymiotowałam do muszli sedesowej a dziewczyna pomimo że miałam kitkę trzymała moja włosy i położyła swoją rękę na moich plecach , gdy sie już ogarnęłam wyszłyśmy z kabiny i od razu wypłukałam buzię a przyjaciółka dała mi gumę do żucia
A teraz gadaj czemu tak wyszłaś z klasy ?- zapytała sie a ja przeszłam otwierając każdą kabinę czy aby nikogo nie ma ale gdy sie upewniłam podeszłam do dziewczyny
Przyszłam dzisiaj do szkoły szybciej bo nie mogłam spać i weszłam do klasy i nikogo oprócz pana Blacka nie było wiec podszedł do mnie i mnie pocałował i to z językiem o fuj - powiedziałam a dziewczyna zrobiła zniesmaczoną miną a następnie złapała sie ręką za usta
O boże ty to musisz zgłosić gdzieś tak nie wolno - krzyknęła na mnie dziewczyna
Ale co ja powiem co ?- powiedziałam do niej
Prawdę sama mówiłaś że dyrka to Rida ciocia zagadaj z nią - powiedziała dziewczyna ale przerwał nam dzwonek wiec obydwie sapnęłyśmy głośno i wyszłyśmy z łazienki i szłyśmy korytarzem do klasy , gdy tam weszłyśmy nawiązałam kontakt wzrokowy z nauczycielem ale zaraz przeniosłam go na Nialla i jego bandę usiadłam na swoim miejscu razem z Dominiką a za nami jak zwykle Harry i Liam w połowie lekcji przyjaciółka walnęła mnie lekko łokciem
Musisz to zgłosić - powiedziała do mnie dziewczyna
Nie i nie mieszaj sie w to - powiedziałam jej tak gdy lekcja sie już zaczęła
Martwię sie o ciebie będzie z tym coraz gorzej - powiedziała do mnie dziewczyna a Harry szarpnął mnie lekko za włosy na co sie odwróciłam do niego twarzą a do tablicy plecami
Co chcesz - powiedziałam lekko zdenerwowana
Panie Styles może podzieli pan sie rozmową ?- zapytał sie lekko zdenerwowany nauczyciel a ja odwróciłam sie do niego twarzą
Oczywiście pytałem sie tylko czy Wanessa pójdzie ze mną w sobotę na Bal Halloweenowy ?- powiedział głośno Harry a cała klasa przeniosła na niego wzrok ja również
To nie miejsce i pora panie Styles żeby pytać sie o takie rzeczy a i przy okazji panienka Wanessa na pewno ma już kogoś lepszego na zabawę - powiedział nauczyciel a Niall sie zaśmiał
Ma pan rację jestem lepszy od Harrego - powiedział dumnie Niall a teraz cała klasa przeniosła wzrok na Nialla a ja w szoku nie wiedziałam co powiedzieć więc sie nie odzywałam
Do pedagoga szkolnego obydwoje - powiedział nauczyciel a cała klasa patrzyła na nich a chłopaki spakowali swoje rzeczy i wstali ze swoich ławek Harry specjalnie przejechał palcem po mojej ręce i puścił mi oczko a Niall idąc koło mnie nachylił sie i pocałował mnie w policzek i ruszył w kierunku drzwi z szerokim uśmiechem pokazując wszystkie swoje zęby a wszyscy spoglądali a to na mnie a to na niego , do końca lekcji nie było dużo bo jedynie 10 minut które bardzo szybko zleciało a pan Black kazał mi zostać już sie bojem , gdy dzwonek zadzwonił uczniowie wyszli z klasy a ja zostałam sam na sam
Czy ty mi robisz to specjalnie ?- zapytał sie mnie patrząc prosto w oczy
Ale ja nie wiem o co panu chodzi - powiedziałam do niego
Nie rozumiesz że ja mogę dać ci wszystko co tylko chcesz ?- zapytał sie i tym razem podszedł do mnie a ja odsunęłam sie ale wpadłam na ławkę i nie miałam jak uciec więc podszedł do mnie łapiąc mnie za biodra i mocno je przyciskając do mojego krocza a co pisnęłam gdy wyczułam u niego erekcje
Proszę mnie puścić - powiedziałam próbując sie uwolnić ale na marne
Wiem że obydwoje tego chcemy - powiedział do mnie nauczyciel i złapał mnie za nadgarstek który nie był do końca jeszcze zagojony bo robiły sie strupki na co pisnęłam z bólu
Moja ręka tam sie skaleczyłam - powiedziałam jemu a on poluźnił swój uścisk a ja popchnęłam go i wybiegłam razem z moja torbą a łzy zbierały mi sie w oczach ale nie pozwoliłam im ujrzeć światła dziennego
na korytarzu zobaczyłam Dominikę która od razu mnie przytuliła i powiedziałam że idę do pielęgniarki a ona zaproponowała zę pójdzie ze mną obok gabinetu pielęgniarki jest gabinet pedagoga szkolnego i akurat drzwi sie otworzyły i wyszli chłopaki razem z nauczycielką
Coś dla was dziewczynki ?- zapytała sie nauczycielka a Niall nawiązał ze mną kontakt wzrokowy po czym zobaczył moją minę i łzy w oczach popatrzył z miną ,, co jest kurwa''
Bo ja sie źle strasznie czuje jest pani pielęgniarka - zapytałam sie kobiety
Tak jest proszę - powiedziała kobieta i zapukała biorąc mnie za rękę i wchodząc za mną do gabinetu .
***POV NIALL ***
Razem z Harrym odeszliśmy od gabinetu i zatrzymaliśmy Dominikę
Co sie jej stało ?- zapytał sie Harry
Nie mogę nic powiedzieć - powiedziała penie
Gadaj albo ...- powiedziałem ale nie pozwoliła mi skończyć
Albo co sam masz ją w dupie a teraz taki bohater z ciebie - powiedziała i teraz to mnie zdenerwowała złapałem ją mocno za nadgarstki i pchnęłam ją na szafki na co zapiszczała z bólu a ja jeszcze mocniej złapałem jej nadgarstki a łzy wypłynęły jej z oczu
Gadaj co wiesz - wysyczałem z gniewem w głosie nie sobie ta suka ze mną nie pogrywa
Dobra że dzisiaj co wybiegła z kasy przed pierwszą lekcją byli wtedy sami ona o tym nie wiedziała jak wchodziła do klasy i on wtedy ją pocałował a teraz nie wiem nie chciała mi powiedzieć ale powiedziała mi że mam ta sprawę zostawić w spokoju bo pogorszę to - powiedziała dławiąc lekko sie łzami gdy to usłyszałem myślałem że go zabiję puściłem jej nadgarstki a ona od razu sie za nie złapała
Nie wiem co ona w tobie takiego widzi - powiedziała bardziej sama do sobie niż do nas
Złego chłopca kochanie - wyszeptałem jej na ucho i było widać że przeszły ją dreszcze i o to mi chodziło i szedłem razem z Harrym w stronę klasy
I co zamierzasz z tym zrobić ?- zapytał sie Harry
Na pewno nic co mogło by zrobić że by mnie wyrzucili więc dowiem sie gdzie mieszka i wtedy - powiedziałem i zadzwonił dzwonek i wszedłem do klasy posyłając dla tego pedzia groźne spojrzenie
A gdzie Wanessa ?- zapytał sie gdy zobaczył że jej nie ma
U pielęgniarki - powiedziała lekko jeszcze zapłakana Dominik
***POV WANESSA***
Pedagog wprowadziła mnie do pielęgniarki a następnie mnie zostawiła
Tak więc proszę sie położyć - powiedziała do mnie a ja tak zrobiłam na tym specjalnym łóżku
Co ci dolega - powiedziała starsza kobieta
Mam zawroty głowy od samego rana i wymioty do tego boli mnie głowa i brzuch - powiedziałam dla pielęgniarki a ona kazała podnieść mi koszulkę i spojrzała na mój brzuch
Dobrze więc poleżysz tu przez chwilkę a ja na chwilkę wyjdę- powiedziała kobieta i wyszła
po 15 minutach weszła z powrotem do gabinetu razem z Niallem a moja szczęka opadłą w dół co on tutaj robi
Twój kolega z klasy wie gdzie mieszkasz jak coś odprowadzi cię - powiedziała podchodząc do szafki z papierami a chłopak usiadł na krześle i uśmiechnął sie do mnie zadziornie na co odwróciłam głowę do kobiety która siedzi bokiem do mnie i do Nialla
A więc często chorujesz ? -zapytała sie na co tylko pokręciłam głową
To ty byłaś w szpitalu w śpiącce - powiedziała kobieta a ja pokiwałam głowa
Tak ale badania wszystko w normie - powiedziałam do kobiety
Mówisz że masz ból brzucha i wymioty i zawroty głowy to mogą być objawy ciąży - powiedziała a ja wiedziałam że jestem już czerwona z powodu tego tematu bo jest tutaj Niall który zaczął sie po cichu szczerzyć
Miałaś z kimś stosunek ? - zapytała na co ten sie zaśmiał a kobieta zmroziła go wzrokiem
Nie - odpowiedziałam a ona ciężko westchnęła
Dobrze więc podam ci przeciw bólowe i jesteś zwolniona do końca tego dnia a jak nie przejdzie to do lekarza sie udać - powiedziała a ja pokiwałam głową po czym podała mi pigułki i wystawiła zwolnienie dla mnie na cały dzień a ja podziękowałam i wyszłam z klasy
Serio nie musisz mnie odprowadzać - powiedziałam ale on nic sie nie odzywał tylko szedł razem ze mną aż doszedł do swojego auta gdzie rzucił moją torbę na tylne siedzenie i czekał aż wsiądę i tak też zrobiłam .
Jechaliśmy prosto do mojego domu a cisza jaka między nami panowała była bardzo nie zręczna wydawało mi sie że jest na mnie zły , gdy dojechaliśmy do mojego domu nikogo nie było więc wyszliśmy obydwoje z auta i szliśmy do mojego domu po czym wyciągnęłam klucz i otworzyłam drzwi a chłopak wszedł bez zaproszenia do mieszkania po czym pociągnął mnie za sobą na górę do mojego pokoju i wepchał mnie tam i zamknął drzwi nie wiedziałam co mam zrobić szczerze sie bałam a on przyparł mnie do drzwi
Teraz posłuchaj mnie powiedz co on ci zrobił ?- powiedział do mnie chłopak i widać że w jego oczach była złość a jego błękitne tęczówki zamieniły sie w ciemny niebieski
Nic - powiedziałam lekko przestraszona
Nie kłam - powiedział i jeszcze bardziej przydusił mnie swoim ciałem do drzwi na co zajęczałam z bólu
Tak będziesz jęczeć zaraz jeżeli nie powiesz mi prawdy - powiedział chłopak a ja wiedziałam o co mu chodzi
Pocałował mnie - powiedziałam
Jak ? - zapytał sie a ja wiedziałam że nie powinno go interesować jak
Z językiem - powiedziałam a on pocałował moje usta tak jak powiedziałam na początku atakując moje tylko swoimi wargami ale potem też dołączył do tego pocałunku język
Tak ? -zapytał sie mnie jak przestaliśmy sie całować ja pokiwałam głową
Co jeszcze ? - zapytał sie
Że może dać mi wszystko tylko chcę i że obydwoje tego chcemy a później mnie do siebie przyciągnął - powiedziałam słabym głosem patrząc sie na okno
Jak ? - zapytał sie mnie chłopak trzymając moją brodę tak żebym patrzyła mu prosto w oczy
Tak - powiedziałam i przyciągnęłam chłopaka za spodnie tak że nasze krocza sie dotykały a przy okazji bardzo sie zdziwił jak to zrobiłam ale dalej otrzymywałam z nim kontakt wzrokowy
I powiedział że obydwoje tego chcemy - powiedziałam jemu na co zrobił sie jeszcze bardziej zły nie wiedziałam po co mu to wszystko ale powiedziałam mu chłopak spojrzał jeszcze raz na mnie a
A tak na marginesie to idę na zabawę z Cece pa - powiedział i wyszedł a ja stałam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić a więc podeszłam do łóżka i upadłam na mnie plecami głośno wzdychając nie wiedziałam po co mu to wszystko czy on jest zazdrosny ? nie to nie możliwe jak mógł by być zazdrosny o taką brzydulę jak ja.
Leżałam aż do 15 po czym udałam sie do kuchni i zaczęłam jeść moje jedzenie ale po krótkiej chwili poczułam jak wydostaje sie na wolność a więc pobiegłam do łazienki na dole i wszystko zwymiotowałam chyba na prawdę będę musiała udać sie do lekarza po chwili usłyszałam pukanie do drzwi
Proszę - powiedziałam dalej klęcząc przy toalecie
Wszystko w porządku ?- zapytała sie mnie Angelika która stała we framudze drzwi do toalety
Tak - odpowiedziałam do niej
Wiesz że możesz mi o wszystkim powiedzieć - powiedziała to troszkę po woli a ja wiedziałam o co jej chodzi chodziło jej o to czy jestem w ciąży czy nie
Tak wiem a teraz sorry - powiedziałam do kobiety która dalej mi sie przyglądała , podeszłam do umywalki wypłukałam i umyłam zęby a następnie wyszłam z łazienki i poszłam do mojego pokoju gdzie wzięłam portfel i papierosy i wyszłam z mieszkania a wręcz wybiegłam , szłam prosto do parku po czym usiadłam na ławce i odpaliłam papierosa mocno sie im zaciągając
Ej to moja ławka - powiedział do mnie jakiś chłopak od razu na niego spojrzałam miał naturalne blond włosy i ciemno niebieskie oczy .
Sorry ale nie widać żeby gdzieś była podpisana - opowiedziałam dla chłopaka a ten usiadł koło mnie na ławce spoglądając na mnie i na papierosa
Palisz? - zapytał sie mnie a ja zaśmiałam sie troszkę
A nie widać - odpowiedziałam lekko oburzona
Sorry - odpowiedział po czym zabrał mi papierosa i sam sie nim zaciągnął
Nie ma za co - odpowiedziałam na co chłopak sie wyszczerzył do mnie
Eryk a ty - powiedział do mnie wyciągając rękę a ja uścisnęłam ją
Wanessa - odpowiedziała. Siedziałam tak z nim 2 godziny rozmawiając aż przerwała nam kiepska pogoda
Dobra ja lecę - odpowiedziałam i pożegnałam sie z chłopakiem i rozeszliśmy sie w swoje strony .Gdy weszłam do domu nie zwracałam uwagi na to czy ktoś był czy nie od razu poszłam do kuchni i nałożyłam sobie obiad a potem go zjadłam , spojrzałam na zegarek była 19 jak ten czas szybko leci poszłam na górę do pokoju po czym wzięłam ubrania i poszłam do łazienki ale drzwi były zamknięte a więc zapukałam
Czego - otworzyła mi Meg która miała rozwalone włosy w każdą stronę
Chcę sie wykąpać więc rusz dupę - odpowiedziałam jaj po czym dziewczyna zamknęła mi drzwi na zamek i potem już nic nie słyszałam a więc ruszyłam do swojego pokoju po czym rzuciłam przyszykowane ubrania na fotel i zaczęłam odrabiać lekcje o których sie dowiedziałam . Była godzina 22:34 ponownie poszłam z moimi rzeczami do łazienki i tym razem była wolna przekręciłam zamek i rozebrałam sie do naga i weszłam pod prysznic czułam jak moje ciało nagrzewa sie od gorącej wody i robi mi sie przyjemnie po w miarę długiej kąpieli wyszłam z prysznicu owijając się milusińskim ręcznikiem i powycierałam sie a następnie ubrałam moje rzeczy zawijając rękę szarą bandanka i wyszłam z łazienki od razu poczułam zimno na mojej skórze a więc przyśpieszyłam i wbiegłam do mojego pokoju i zamknęłam drzwi, w moim pokoju było zimno jak na Antarktydzie z powodu że okno było uchylone a na dworze panowała burza szybko podbiegłam do niego i zamknęłam je i pod kręciłam grzejnik na maksa żeby jak najszybciej sie zagrzało w pomieszczeniu .Gdy znalazłam sobie mój koc z flagą Brytyjską narzuciłam go na kołdrę
po czym od razu weszłam pod kołdrę ciasno sie nią opatulając a po krótkim czasie zasnęłam
SŁOW: 8785
____________________________________________________
CZYTASZ =
KOMENTUJESZ =
OBSERWUJESZ =
DZIĘKUJĘ
Hej:
Przepraszam że tak długo ale przyjechała do mnie przyjaciółka i nie pozwalała mi pisać sorki mogą być błędy bo nie sprawdzałam do chciałam jak najszybciej dodać .
DZIĘKUJĘ ZA WASZE KOMENTARZE ♥
Buziole Wika. Xx