sobota, 24 stycznia 2015

Rozdział 35 - Ona i On oni ... Gra Rozpoczęta ...

11 KOMENTARZY NASTĘPNY ROZDZIAŁ 
( 18 LISTOPADA 2014R - CZWARTEK )
Obudził mnie budzik oznajmujący że muszę wstać na śniadanie . Spojrzałam na dziewczyny wszystkie już poszły oprócz mnie i Hanny która spała wymalowana markerem , chwila ja tez byłam wysmarowana , szybko połknęłam moje tabletki po czym poszłam pod prysznic a następnie ubrałam sie w zwykłe jeansy a do tego szarą bokserkę z błękitnym napisem NOPE i czarny sweterek, zmyłam mojego karniaka zmywaczem do paznokci że nie było śladu a następnie pomalowałam rzęsy tuszem i nałożyłam puder który zakrył moje niedoskonałości i psiknęłam sie perfumami .
Masz przyda ci sie - powiedziałam do dziewczyny dając jej zmywacz na co mnie przytuliła i dała buziaka w policzek
Poczekasz na mnie ?- zapytała sie na co pokiwałam twierdząco , schowałam do moich spodni telefon a do drugiej moje pudełeczko
Co jest po między tobą a Domi pokłóciłyście sie czy coś - usłyszałam krzyk za drzwi łazienki
Nie - odpowiedziałam
A tak wygląda - powiedziała wychodząc z łazienki
To co idziemy ?- zapytałam sie biorąc mój NAPÓJ z alkoholem
No - odpowiedziała po czym zamknęłyśmy pokój i poszłyśmy meldując sie nauczycielom że jesteśmy po czym zrobiłyśmy sobie płatki i poszłyśmy do stolika z dziewczynami
Co dzisiaj robimy ?- zapytała sie Kejt przerywając cisze
Mamy wszyscy wolne - odpowiedziała Anna na co ja spojrzałam na Dominikę która szczerzyła sie do telefonu
Macie jakieś plany ?- zapytałam sie na co dziewczyny zaprzeczyły oprócz Domi i Kejt
Ja z Jackiem - odpowiedziała Kejt
A ty ?- zapytałam sie spoglądając na Dominikę
Tajemnica - powiedziała uradowana po czym z uśmiechem na twarzy wstała biorąc swoje naczynia i zanosząc je na stół z garami
Słuchajcie wszyscy dzisiaj macie cały dzień na zapakowanie sie bo jutro wracamy to taka zmiana planów wasi rodzice o tym wiedzą !- powiedział WC dyrektor przez mikrofon na co co niektórzy sie ucieszyli a inny jęczeli że chcą zostać . Poszłam do swojego pokoju po czym zaczęłam pakować swoje rzeczy i nagle dostałam sms
Od: Nieznany
Twój chłoptaś cię zdradza
Do:Nieznany
To nie mój chłoptaś
Odpisałam po czym nie dostałam odpowiedzi czyli wszyscy już o tym wiedzą , szczerze to czuję sie jak idiotka , napiłam sie mojego energetyka tak że  przez to  zakręciło mi sie troszkę w głowie.
Leżałam tak już od dobrych 2 godzin nikogo nie było byłam sama słuchając muzyki i popijając napój przez co zostało sie go tylko połowa , postanowiłam że sie prześpię .
SEN
Obudziłam sie w moim rodzinnym domu w moim pokoju znów byłam mała dziewczynką po czym wstałam z łózka podchodząc do mojego lustra które stało na prost mojego łózka
po czym przejrzałam sie a gdy spojrzałam na postać za mną od razu tego pożałowałam , tajemnicza postać chwyciła moją głowę po czym uderzył nią w lustro , od razu upadłam na ziemie a z mojej rany zaczęła lecieć mi krew przez co ją szybko starłam. Na kolanach zaczęłam sie poruszać do wyjścia a gdy byłam we framudze drzwi szybko wstałam po czym zaczęłam biec ile sił w nogach prosto do piwnicy , tato zawsze mój że to najbardziej bezpieczne miejsce na całej ziemi i nikt tam mnie nie będzie szukał . Wbiegłam do niej zamykając drzwi za sobą na parę spustów po czym zeszłam po schodach i zapaliłam światło po czym nagle zgasło a następnie sie zapaliło a przede mną człapała sie jakaś bestia a gdy była blisko światło znowu zgasło a następnie sie zapaliło po czym szybko wbiegłam po schodach drżącymi rękoma otwierając zamki ale światło zgasło przez co na omacku szukałam zamku , nie musiałam sie obracać żeby wiedzieć że ktoś za mną stoi czułam czyjś oddech na swojej szyi a następnie głośny krzyk przez co tez zaczęłam krzyczeć aż w końcu udało mi sie  otworzyć drzwi przez co wleciałam do korytarzu upadając na kolana a następnie wbiegając do salonu i biegłam do balkonu ale był zamknięty a postać za mną tylko rechotała z mojego strachu na co ja wybiłam szybę ręką i wybiegłam na ścieżkę która prowadziła na molo które było 700 metrów od naszego domu z jeziorem a także 300 metrów od naszego domu była tam stara szopa która była nasza. Biegłam prosto do szopy po czym weszłam do niej a moim oczom ukazała sie wiszący tato, upadłam na kolana płacząc wiedziałam że już nie ma dla mnie ratunku .
Koniec Snu
Nagle sie obudziłam , w pokoju było cicho a na dworze było ciemno był już wieczór a dziewczyn nie było . Poszłam do łazienki gdzie wzięłam zimny prysznic po czym wróciłam do pokoju połykając tabletki a następnie siadając na środku i zaczynając sie gimnastykować , gimnastykowałam sie w różnych pozycjach tak że bolały mnie mięśnie ale nie przestawałam wolałam sie porozciągać niż kaleczyć . Gdy była już 22 dopiero teraz przestałam
Do: Hanna
Gdzie jesteście ?
Od : Hanna
Na ognisku są aż 3 i wybierasz sobie które chcesz
Do : Hanna
Zaraz wpadnę
Odpisałam jej po czym ubrałam kurtkę i wyszłam z pokoju zamykając go za sobą gdy zeszłam na parter obok drzwi wyjściowych do ogrodu była toaleta postanowiłam wejść po cichu do damskiej a to co zobaczyłam szczęka mi opadła . Ona i On oni sie pieprzyli . Tak szybko jak weszłam tak szybko wyszłam a łzy polały sie po moich policzkach czemu chyba muszę przyznać coś do niego czułam. Postanowiłam wrócić do pokoju po czym wyciągnęłam moją wódkę której było tylko połowa po czym zaczęłam ją pić już po pierwszym łyku czułam jak moje gardło płonie . Piłam tak aż skończyła mi sie a także resztka mojego energetyka dzięki której sie doprawiłam . Wzięłam dwie tabletki nasenne które połknęłam bez popitki a po 10 minutach czułam jak odlatuję .
( 19 LISTOPADA 2014 - PIĄTEK )
Hej wstawaj - powiedziała Anna która ścieliła łóżko
Ciszej - upomniałam ją
Jak chcesz śniadanie to wstawaj mamy na zjedzenie jego 30 minut - powiedział na co ja tylko znowu sie położyłam tym razem zakrywając sie kołdrą z kacem . Drzwi sie zamknęły a ja po 15 minutach wstałam biorąc ubrania w rękę i wychodząc do łazienki biorąc zimny prysznic . Po wyjściu ubrałam sie w  
I nałożyłam dużą ilość tuszu do rzęs a do tego puder który był takiego samego odcienia , po czym połknęłam tabletki moje które muszę a także na ból głowy . Nie tylko miałam kaca a także zakwasy tego mi brakowała, posprzątałam po sobie a do pokoju a tym samym momencie weszły dziewczyny . Wzięłam swoją walizkę po czym do torebki którą miałam na ramieniu spakowałam telefon , portfel , papierosy , słuchawki i parę jeszcze potrzebnych rzeczy po czym przewiesiłam sobie kurtkę na ręce a w rękę wzięłam napój z alkoholem nie wierzę cały czas piję . Wsiadłam do autobusu wkładając kurtkę w odpowiednim schowku a torebkę położyłam na swoim miejscu, siedziałam w tym samym miejscu co w poprzednią drogę , a obok mnie usiadł ten z tatuażem na ręce po mimo że znam ich imiona a także jego wolę chyba mówić ten z tatuażem , Horan spojrzał tylko na mnie na co zignorowałam jego wzrok i patrzyłam na rozmazany obraz bo ruszyliśmy . Po 2 godzinach jazdy i słuchania głupich historyjek oraz picia mojego napoju mój partner z którym siedziałam spojrzał na mnie
Dasz sie napić ?- zapytał sie uprzejmie na co podałam mu butelkę a po paru łykach chłopak mało ci sie nie udławił na co wszyscy spojrzeli na niego
Serio ?- zapytał sie nie dowierzając
Nie spodziewałem sie tego po tobie - powiedział na co drugi chłopak zapytał sie o co chodzi
Energetyka z wódką sobie zmieszała i wiesz jaki mocny - powiedział na co wszyscy spojrzeli na mnie a ja tylko wzruszyłam ramionami . Po 15 minutach mieliśmy postój  , wysiadłam z autobusu idąc na stację kupić kawę , po kupieniu kawy zatrzymałam sie przed autobusem i zapaliłam sobie papierosa
Jesteś na mnie obrażona ?- zapytał sie Horan który stanął koło mnie i także palił papierosa
Nie - odpowiedziałam zaciągając sie mocniej postanowiłam udawać że nic nie wiem w końcu prawda i tak wyjdzie na jaw
Co ty na to żebyśmy razem gdzieś wyskoczyli w sobotę ?- zapytał sie mnie, teraz coś wymyśl
Nie mogę mam plany - odpowiedziałam na co chłopak zmarszczył brwi
Jakie ?- zapytał sie mnie a co go to obchodzi
Nie twój zasrany interes czy ja ci sie wpieprzam do życia, no właśnie że nie więc sie odwal ! - warknęłam do niego na co chłopak spojrzał na mnie zdziwiony a całej tej sytuacji przyglądały sie dziewczyny a także Dominika
A tak po za tym Cody jest lepszy w robieniu dobrze - powiedziałam gasząc papierosa i zamierzałam wsiąść do autobusu lecz chłopak przyparł mnie do autobusu i zaczął mnie całować lecz ja stałam jak kołek nie odwzajemniając tego co było bardzo trudne , a gdy chłopak odsunął sie ode mnie spojrzał w moje oczy a w jego można było dostrzec rozczarowanie ? Serio teraz sobie o mnie przypomniałeś , nie mówiąc nic wsiadłam do autobusu siadając na miejscu i resztę drogi spędziłam słuchając muzyki . Gdy przyjechaliśmy pod szkołę każdy wysiadał według listy i zabierał swoje bagaże , gdy byłam już ze wszystkiego rozliczona wsiadłam do auta Angeliki przed tym posyłając jej szczery uśmiech nie chciałam jej martwić swoim smutkiem jeżeli w ogóle by sie martwiła . Gdy dojechaliśmy do naszego domu czym mogę go tak nazwać wydaje mi sie że ta , ściągnęłam buty i razem z walizką poszłam do swojego pokoju po czym rzuciłam sie na łóżko i leżałam patrząc w sufit muszę zrobić sobie foto tapetę jak w Anglii tam gdy sie kładłam widziałam różne śmieszne zdjęcia moje , z Ridem, z tatą i Michaelem oraz Dziadkami i resztą rodziny i znajomych . Tęskniłam za moim starym życiem przyjeżdżając tutaj zaczęłam nowy rozdział , poznałam nowych ludzi , zyskałam nowy dom , pamiętam jak nie chciałam tutaj jechać

Wspomnienia rozdział 1
Rid zawiezie cie na lotnisko my nie możemy chodź i tak już jesteś spóźniona moje dziecko - kochana
 babcia zawsze ma racje tak  bardzo będę za nią tęskniła tak bardzo nie chcę  tam jechać czemu ta kobieta zwana moja rodzicielka i niby matka chce mi zepsuć życie . 

Przypomniałam sobie tamten dzień a po moim policzku spłynęła samotna łza , wstałam z łóżka podchodząc do mojej kroniki którą wypełniałam od zawsze od kąt byłam mała, większość z nich została sie w Anglii były one z różnymi przedziałami wiekowymi a kurat  nową kronikę zaczęłam przyjeżdżając tutaj . Otworzyłam ją po czym zaczęłam ją oglądać i czytać teksty które pisałam nad zdjęciami lub pod , pierwszym zdjęciem jakim sie tam pojawiło było zdjęcie moje i babci potem z dziadkiem na końcu z obydwoma a no i jeszcze z Ridem , następnym zdjęciem jakie sie tam pojawiło były moje dwie samojebki jedna na lotnisku w Anglii druga już w Irlandii . Potem moja kronika bardzo sie wzbogaciła , pojawiły sie tam dziewczyn ze szkoły, parku różnych sklepów mojej nowej rodzinki a nawet Nialla i Dominiki . Były nawet zdjęcia z mojego wyjazdu z blondynem do Anglii . Wstałam podchodząc do laptopa a następnie podłączając go do drukarki i za pomocą cieniutkiego kabelka podłączyłam swój telefon do laptopa przesyłając swoje zdjęcia z krótkiego wypadu na laptopa a następnie je drukując . Wydrukowane zdjęcia umieściłam w kronice , najbardziej bolesne było wklejanie zdjęć na których była Dominika lub Niall to najbardziej bolało, odłożyłam swoją kronikę w bezpieczne miejsce po czym położyłam sie do łóżku kładąc na boku i łapiąc w lewą rękę swój naszyjnik po czym mocno go ściskając w ręce zaczynam nucić melodię piosenki którą nucił mi Tato  razem z pozytywką jak byłam mała zawsze na ogół pomagało chodź troszkę sie uspokoić i odpocząć myślami , po mimo że był złym człowiekiem dla mnie był najlepszym tatą na całym świecie. Nuciłam aż melodii dobiegł końca głupia zapomniałam pozytywki z Anglii ile bym dała żeby usłyszeć jak tato śpiewa do znanej mi melodii , albo jak mnie przytula robi ciepłą czekoladę i właśnie tak poleciały znowu słone łzy po moich policzkach. Spojrzałam na zegarek który wskazywał 17 więc postanowiłam sie ogarnąć , wstałam z łóżka podchodząc do mojej walizki i razem z nią idąc do łazienki gdzie brudne ubrania wrzuciłam do kubła na brudy po czym wyciągnęłam swoją kosmetyczkę i potrzebne rzeczy, następnie zrzuciłam z siebie wszystkie ubrania i weszłam pod prysznic gdzie włączyłam letnią wodę bo przez okres, po czym zaczęłam myć głowę swoim ulubionym szamponem który pachniał truskawkami i czekoladą oraz tego typu owoców, gdy spłukałam szampon po czym go masowałam we włosy i spięłam je w koka na czubku głowy spinką a następnie namydliłam swoje ciało i spłukałam płyn do kąpieli a potem spłukałam odżywkę i wyszłam z kabiny prysznicowej na głowie robiąc turban a ciało okrywając ręcznikiem. Poszłam do swojego pokoju gdzie ubrałam sie w moją koszulkę do spania i zwykłe bokserki a następnie rozczesałam włosy i je wysuszyłam , po czym położyłam sie spać .
( 20 LISTOPADA 2014R - SOBOTA )
Obudziłam sie nad ranem jakoś nie mogłam spać, przetarłam oczy i spojrzałam za okno było ciemno więc sprawdziłam godzinę no tak 6:45 a mamy prawie zimę głupia ja . Wstałam z łóżka podchodząc do szafy i wyciągając z niej dresy i skarpetki a następnie moją bluzkę do biegania na ramiączka, poszłam do toalety gdzie załatwiłam swoje potrzeby a także umyłam twarz i zęby. Wyszłam z łazienki po drodze zachodząc po swój telefon i pieniądze od dzisiaj wracam znowu do sportu . Zeszłam po cichu do kuchni gdzie zrobiłam sobie śniadanie , po czym je zjadłam i poszłam do ganku gdzie ubrałam kurtkę wiatrówkę i moje buty do biegania, szyłam cicho z mieszkania a następnie przed domem rozciągnęłam sie i zaczęłam biec do parku do którego mieliśmy 1,5 kilometra . Gdy dobiegłam do bramy wejściowej ledwo łapałam oddech ale postanowiłam biec dalej lecz po 15 minutach biegania w parku uznałam że jednak to zły pomysł przez co wróciłam sie do domu. Gdy  byłam w mieszkaniu poszłam pod prysznic oczywiście, po tym jak wyszłam z niego pomalowałam sie fluidem który był jaśniejszy od mojej cery ale wolałam mieć jasną twarz jak trup ( oczywiście jak sie pomalowałam podkładek nie wyglądałam tak ) niż miała bym wyglądać jak idiotka że twarz niby opalona a szyja blada , po czym pomalowałam mocno rzęsy tuszem i wyszłam w samym ręczniku z łazienki do pokoju. Ubrałam sie w
 










Po czym ubrałam do tego bluzę i moje timberlandy , połknęłam tabletki po czym poszłam na dół gdzie siedziała Angelika
A ty nie śpisz ?- zapytała sie mnie na co tylko zaprzeczyłam głową
Mogę zadać ci pytanie ?- zapytałam sie na co kobieta skinęła głową
Czemu nas zostawiłaś ?- zapytałam sie patrząc jej prosto w oczy w którym po chwili pojawiły sie łzy
Nie mogę ci tego powiedzieć - powiedziała chcąc odejść od stołu ale nie pozwoliłam jej także wstając
Powiedz !- krzyknęłam do niej
Dobrze. Byłaś wpadką ja tak na prawdę ciebie nie chciałam , z twoim ojcem układało mi sie coraz gorzej dla tego mieszkałam z nim tylko do porodu potem sie od was uwolniłam i odżyłam a drugą sprawą było to że byłam młoda i głupia zakochując sie w potworze !- wykrzyczała mi to prosto w twarz po czym wyszła z kuchni a ja ze wrażenia usiadłam na krześle by po chwili wstać i pójść do pokoju . Usiadłam na łóżku a po moich policzka spłynęły łzy nie wiedziałam co miałam robić nikt mnie tu nie chciał a jednak musiałam być. Wstałam z łóżka po czym do bluzy spakowałam papierosy i pieniądze. Wyszłam z mieszkania najciszej jak sie da po czym zapaliłam papierosa i sie nim zaciągałam. Gdy byłam pod domem chłopaków podeszłam do drzwi i zapukałam a po chwili otworzył mi Liam
Hej - powiedziałam przyjaźnie
Cześć  -odpowiedział
Mogę wejść ?- zapytałam sie na co chłopak pokiwał głową na nie a ja spojrzałam na korytarz w którym były buty Dominiki ach tak super tu ją też przyprowadził
Oh dobra to spadam nie przeszkadzam - powiedziałam a gdy miałam sie odwrócić usłyszałam jej śmiech co potwierdziło moje przypuszczenia ale odeszłam . Szłam prosto w nieznanym mi kierunku a po moich policzkach znów zaczęły spływać łzy dobrze ze miałam wodootporny tusz , co jakiś czas ścierałam spływające łzy po policzkach. Nie wiem jakim cudem znalazłam sie u cioci Rida która mieszkała dobre 10 kilometrów ode mnie nie wierzę że tyle przeszłam . Zapukałam do drzwi ale po 5 minutach nikt mi nie otworzył więc postanowiłam wrócić do domu , szłam ulicą aż wpadłam na dobry pomysł
Hej Michael ?- zapytałam sie do telefonu gdy po 5 sygnałach telefon został odebrany
Nie mogę rozmawiać - powiedział a raczej warknął do mnie po czym sie rozłączył, powtórzyłam tą czynność chyba ze wszystkimi Ruda nie mogła bo coś tam , Anna bo pomaga rodzicom w czymś tam , Kejt nie bo z Jackiem a Cody nie bo nie ma go w mieście , Amber nie bo coś tak samo Roksana, Elenor nie bo spędza popołudnie ze swoją kuzynką , Perrie nie bo nie ma jej w mieście razem z Daniell i Sofią , a dziadkowie w ogóle nie odebrali ode mnie telefonu tak samo Rid . Usiadłam na ławce w parku i postanowiłam zadzwonić i sprawdzić co zrobi moja przyjaciółeczka czujecie ten sarkazm ?
Hej - powiedziałam przesłodzonym głosem
Cześć - powiedziała
Co robisz ?- zapytałam sie jej
Um jestem zajęta - odpowiedziała po czym zachichotała
Zamknij sie - wyszeptała do kogoś na pewno był to blondyn po czym znowu sie zaśmiała
Muszę kończyć nara - odpowiedziała do mnie na co westchnęłam i spojrzałam na zegarek 17:40 , schowałam mój telefon po czym ruszyłam do domu , gdy byłam w mieszkaniu poszłam do swojego pokoju po czym zalogowałam sie na TT ale po czasie uznałam ze tam też nikt mnie nie chce więc zabrałam ubrania i poszłam do łazienki gdzie sie wykąpałam i jeszcze raz umyłam włosy po czym je wyprostowałam i zrobiłam mocny makijaż a następnie ubrałam sie w
i wyszłam z toalety do swojego pokoju jeszcze raz sprawdzając jak wyglądam a następnie zakładając czarne szpilki a do tego skórzaną kurtkę . Wyszłam z mieszkania do mojego transportu który przywiózł mnie do klubu . Weszłam do zatłoczonego miejsca siadając przy barze po czym zamawiając sobie drinka i go pijąc , gdy wypiłam poszłam tańczyć sama a po chwili koło mnie pojawiły sie jakieś dziewczyny których w ogóle nie znałam a one mnie po mimo to zaprosiły mnie do swojego stolika na co sie zgodziłam , dziewczyny miały swój stolik na górze zwłaszcza że klub składał sie z wielkiego parkietu ze stolikami i tak jak by pierwszego piętra na które wchodziło sie po schodach ale stoliki były po umieszczane przy ścianach a gdy stanęło sie przy poręczy miało sie widok na cały parkiet . Razem z nowymi dziewczynami zamówiłyśmy drinki a gdy je wypiłyśmy postanowiłyśmy znowu iść na parkiet a gdy miałam już schodzić po schodach znalazłam stolik który mnie zainteresował więc idąc górą na tyle ile mogłam podeszłam
Nie są ciebie warcie - powiedziała dziewczyna którą poznałam na co spojrzałam na nią i ją przytuliłam
Idę do domu - powiedziałam do dziewczyny odrywając sie od niej
Poczekasz przy wyjściu ?- zapytała sie na co tylko kiwnęłam głową i wyszłam z klubu oddychając świeżym i bardzo mroźnym powietrzem, byli tam wszyscy wiem czemu mnie nie zaprosili do Dominika i Niallerek chcieli być razem .
Idziemy ?- zapytałam sie gdy dziewczyna podeszła na co skinęłam głową i wyciągnęłam fajki częstując dziewczynę ale ta odmówiła wyciągając swoje
To byli twoi znajomi ?- zapytała sie po 15 minutach drogi
No właśnie byli - podkreśliłam słowo byli na co dziewczyna tylko pokiwała głową i resztę drogi przeszłyśmy w milczeniu a gdy miałyśmy sie rozdzielić do swoich domów wymieniłyśmy sie jeszcze numerami a następnie pożegnałyśmy sie i każda ruszyła w swoim kierunku . Gdy byłam  w domu jedynie sie przebrałam a potem położyłam spać jeszcze przed tym połykając tabletkę nasenną .
( 26 LISTOPADA 2014R - PIĄTEK )
Dzisiaj był piątek w poprzednią niedziele przeleżałam ją całą oglądając . W poniedziałek nie poszłam do szkoły bo mi sie nie chciało a moja kochana mateczka nawet sie do mnie nie chciała odezwać więc a ja też nie robiłam pierwszego kroku , cały dzień sprzątałam w swoim pokoju lecz miałam strasznego lenia przez co także nie poszłam do szkoły we wtorek i sprzątałam dalej . W środę w ogóle budzik mi nie zadzwonił i obudziłam sie o 11 więc uznałam że sie nie opłaca więc zostałam w domu także sie wylegując na kanapie . W czwartek zrobiłam sobie domowe spa więc także opuściłam sobie szkołę . Aż w końcu dzisiaj piątek była 12:03 leżałam sobie na łóżku nudząc sie jedynie co codziennie robiłam to gimnastykowałam sie i biegałam to była czynność która codziennie wykonywałam .
Mogę ?- zapytała sie Angelika pukając do otwartych drzwi
Non - odpowiedziałam spoglądając na nią jak wchodzi i zamyka za sobą drzwi
Wanessa posłuchaj mnie ja bardzo przepraszam za swoje zachowanie nie chciałam tak tego wszystkiego powiedzieć ja na prawdę przepraszam - powiedziała i widać było że mówiła szczerze a oczy miała całe czerwone od płakania razem z policzkami po których dalej spływały łzy
Powiedz tylko jedno dal czego mnie tutaj sprowadziłaś ?- przerwałam 15 minut ciszy która panowała od powiedzianych przez nią słów
Bo dopiero potem sobie zdałam jaki błąd popełniłam zostawiając cie, gdy widziałam jak Meg jest zadowolona ze mam matmę mnie łapało sumienie że postąpiłam tak a nie inaczej - odpowiedziała mi na co ja tylko na czworaka podeszłam do niej i sie mocno przytuliłam
To prze ze mnie jesteś taka zdołowana - powiedziała do siebie gdy sie oderwałam od niej
Nie , znaczy to była jakaś 1/ 7 a pozostałe to nie ty - odpowiedziałam bo taka prawda .
Chcesz o tym porozmawiać ?- zapytała sie mnie
Nie dzięki na ogól jestem samotnikiem nie zwierzam sie - powiedziałam delikatnie sie uśmiechając po czym kobieta też sie uśmiechnęła
Zrobiłam ciasto chcesz ?- zapytała wstając z mojego łóżka
Nie dzięki - odpowiedziałam jej
To nie przeszkadzam - powiedziała po czym wyszła a ja znowu nie wiedziałam co miałam robić nudy więc postanowiłam sie zdrzemnąć
SEN
Obudziłam sie w pokoju nie wiem gdzie dokładnie byłam było mi to całkiem nieznane do tond pomieszczenie po czym chciałam wstać z łóżka ale spostrzegłam że mam przykute nadgarstki do kątów łóżka za pomocą kajdanek tak samo jak kostki , zaczęłam sie wiercić próbując sie wyrwać ale jedynie co udało mi sie zrobić to sprowadzić potwora . Drzwi od pomieszczenia otworzyły sie z hukiem a do pomieszczenia przyszła do mnie ta sama postać po czym usiadła na moich udach a na łóżku rozkładając różnego rodzaju noże
Witaj Wanesso - powiedziała tajemnicza postać po czym wzięła skalpel i rozcięła moją koszulkę zostawiając mnie jedynie w samym staniku a następnie tylko usłyszałam jak sie szydersko śmieje a następnie przejechał innym tym razem nożem po moim ramieniu na co głośno zaczęłam krzyczeć i sie jeszcze bardziej szarpać z bólu i znowu ten śmiech
Nie drzyj mordy suko !- warknął do mnie i tym razem wbijając mi gwóźdź w brzuch gdzie miałam troszkę ciemniejsze kropki od mojej karnacji po ospie a następnie wyciągnął go i zrobił to samo z drugiej strony gdzie także znajdowała sie taka blizna.
Ktoś tu jest nie grzeczny - zaświergotał a następnie przejechał pędzelkiem który był zanurzony w małym słoiczku na szafce nocnej , to było najgorsze uczucie gdy zaczął coś pisać na moim brzuchu pędzelkiem zamoczonym w kwasie ale nie wytrzymałam tego zemdlałam .
KONIE SNU
O razu poderwałam sie do siadu gdy sie obudziłam od razu podnosząc do góry koszulkę i sprawdzając czy nie mam żadnych ran , gdy sie okazało ze nie mam od razu położyłam sie a do mojego pokoju wparowała Meg a za nią Cece
Co chcesz ?- zapytałam sie od niechcenia
To ty nie idziesz ?- zapytała sie Cece
Ale gdzie ?- zapytałam sie spoglądając  na blondynkę i siadając na łóżku
Do Horana jego banda organizuje imprezę są zaproszone wszystkie osoby - odpowiedziała mi na co tylko pokiwałam twierdząco głową
To co idziesz ?- zapytała sie Meg z nadzieją w głosie
Wiesz chyba nie jestem zaproszona tak jak ostatnio - odpowiedziałam wstając i odpalając swojego laptopa
Dawaj będzie fajnie - powiedziała Cece na co tylko spojrzałam na nią
Nie dzięki - odpowiedziałam po czym dziewczyny wymieniły sie spojrzeniami i wyszły a ja znowu położyłam sie na łóżku tym razem z laptopem a następnie poszłam do łazienki gdzie sie wykąpałam i przebrałam w piżamkę a potem poszłam do kuchni gdzie zrobiłam sobie popcorn i wróciłam do mojego pokoju i sprawdziłam telefon
Od: Domi
Będziesz na imprezie u Horana ? :*
Jeb sie z ta buźką albo z Nialle suko , co chce sie dowiedzieć czy będzie mogła sie normalnie z nim ściskać?
Do : Domi
Tak , będę :)
Od: Domi
Super to czekam :)
No to jednak zmiana planów popcornie - powiedziałam sama do siebie po czym z szafy wygrzebałam bardzo obcisłą spódnicę która przy każdym schyleniu sie odkrywała połowę mojego tyłka a do tego

 białą koszulkę i zrobiłam mocny makijaż , następnie założyłam na siebie kurtkę skórzaną a włosy które były wyprostowane zostawiłam je tak jak powinny być . Założyłam czarne szpilki i wyszłam z mieszkania . Po 45 minutach byłam już w mieszkaniu chłopaków a po paru chwilach mogłam zauważyć spojrzenia paru chłopaków przez co sie do nich chytrze uśmiechnęłam i zaczęłam bardziej kręcić tyłkiem jak szłam z dumą , a więc tak pora sie zabawić zaśmiałam sie w duchu
Hej !- krzyknęłam do znajomych na co spojrzeli na mnie a Perrie mnie uściskała a następnie Dominika , postanowiłam udawać że nic nie wiem więc przytuliłam ją jak szybciej kiedy jeszcze sie przyjaźniłyśmy jeżeli w ogóle sie przyjaźniłyśmy
W końcu już myślałam że nie przyjdziesz - zachichotała długowłosa na co sie cicho zaśmiałam
Masz - powiedział Harry patrząc na mnie od góry do dołu i podając mi kolorowy napój
Dzięki - odpowiedziałam od niechcenia z pokerową miną
Czemu nie było ciebie w szkole ?- zapytał sie Zayn patrząc na mnie
Nie było mnie w mieście - powiedziałam uśmiechając sie ale idioci jak sie na to nabiorą
No właśnie Perrie jak tam za miastem w poprzednim tygodniu ?- zapytałam sie a dziewczyna szybko uciekła wzrokiem
Em .. um .. fajnie - odpowiedziała spoglądając na Dominikę a w środku śmiałam sie z ich głupoty
A gdzie Horan ?- zapytałam sie zmieniając temat a po chwili czułam czyjeś ręce na swoich biodrach
A co stęskniona za mną ?- zapytała sie przytulając do moich pleców i całując mnie w policzek , nieźle gra ale ja też  potrafię spojrzałam przelotnie na Dominikę i resztę która patrzyła sie na nas z zaciekawieniem po czym odwróciłam sie do niego przodem w jego ramionach i namiętnie złączyłam nasze usta w pocałunku chłopak nie był mi dłużny i także zaczął mnie całować
Nawet nie wiesz jak bardzo - odpowiedziałam uwodzicielko patrząc na niego spod rzęs udając zawstydzoną
To może mi pokażesz ?- zaproponował i znowu połączył nasze usta w pocałunku a gdy sie oderwałam przytuliłam sie do jego boku a chłopak otulił mnie ręką a kątem oka spojrzałam na Dominikę była zła i to bardzo a na jej miejscu wylała bym takiej sobie drinka na głowę a nawet dwa jeden dla dziewczyny drugi dla chłopaka że jest takim palantem ale to moja gra i uważam ją za rozpoczęta
Aw a jednak przyszłaś - powiedziała Cece stając koło naszych znajomych czyli: Harrego , Dominiki , Elenor, Sofi, Perrie , Zayna , Liama i Daniel oraz Louisa
A jednak - odpowiedziałam jej z uśmiechem wydaje mi sie że ona coś wie a ja muszę sie o tym dowiedzieć
Tak strasznie słodko razem wyglądacie - powiedziała wzdychając na co wszyscy posłali jej zdziwione spojrzenie
Od kiedy wy sie razem kolegujecie ?- zapytała sie wkurzona długowłosa
Uznałam że nie mam po co  walczyć zwłaszcza że oni tak razem uroczo wyglądają - powiedziała dziewczyna zawijając włosy na palec na co wszyscy patrzyli na nią szeroko otwartymi oczami
Dziękuję - odpowiedziałam całując blondyna w policzek który był lekko skołowany
A teraz wybacz kochaniutki porywam ją - powiedziała do niego łapiąc mnie za nadgarstek i ciągnąc w stronę podwórka w miejsce w którym nikogo prawie nie było ale dobrze widzieliśmy przy przyglądają sie nam z szyby balkonowej
Wiesz o tym że twoja przyjaciółeczka pieprzy Nialla ?- zapytała sie mnie na co skinęłam a dziewczyna cały czas miała uśmiech na twarzy tak samo jak ja
Wiem - odpowiedziałam chichocząc
Jak to ?- zapytała sie zszokowana z boku to wszystko wyglądało jak byśmy sobie plotkowały
Wiem o tym chyba jako pierwsza sie dowiedziała i to jest moja zemsta na nich obojga - odpowiedziałam łapiąc ją ca nadgarstki
Zawrzyjmy układ - powiedziałyśmy w równym tempie na co obydwie zachichotałyśmy
Pasuje - odpowiedziałam
Pierw wykończymy ją a potem zobaczymy która jest lepsza - odpowiedziała do mnie
Wróg mojego wroga jest moim przyjaciele - odpowiedziałam na co znowu zachichotałyśmy i przytuliłyśmy sie
Gdybyś była taka ciągle zaprzyjaźniły byśmy sie - powiedziała na co zrobiłam zszokowaną minę a dziewczyna ucałowała mój policzek i pociągła mnie za nadgarstek do mieszkania gdzie od razu zauważyłam blondyna siedzącego na kanapie a obok niego Dominika i obejmował ją ramieniem u dołu pleców tak żeby nikt tego nie zobaczył pora przerwać czułości
Kochanie - powiedziałam do blondyna siadając jemu na kolanach i sie przytulając do niego na co chłopak zabrał rękę od dziewczyny a dwoma objął mnie w biodrach na co sie uśmiechnęłam i położyłam swoją głowę na jego ramieniu prosto ustami w kierunku szyi przez co nie mogłam sie oprzeć i go pocałowałam w  szyję  a  dziewczyna siedząca obok starała sie na nas nie patrzeć ale nie wychodziło jej to.
Chodź tańczyć - powiedziałam po czym pociągnęłam chłopaka za sobą na parkiet i zaczęłam sie o niego ocierać
*** POV 3 OSOBA ***
Wszyscy patrzyli na tańczącą ze sobą parę, dziwiło ich zachowanie Wanessy i Cece a także dziewczyną było głupio że na każdym kroku muszą  okłamywać ją , najbardziej było widać to po Perrie. Długowłosa patrzyła z zazdrością na swoją przyjaciółkę że może mieć go kiedy tylko chce a ją i jego łączy tylko przyjaźń z korzyściami , dziewczyna nie czuła sie winna rozwoju spraw wręcz przeciwnie jej sie to coraz bardziej podobało .
*** POV WANESSA ***
Tańczyłam z Niallem dobre 3 godziny co jakiś czas robiąc sobie przerwy , a także chłopak zdążył zrobić mi malinkę na szyi .
Odpocznę sobie chwilkę - powiedział do mojego ucha po czym poszedł a ja w przeciwnym kierunku niby ale tak naprawdę widziałam go jak złapał długowłosą za nadgarstek i szedł schodami na górę
Cece mam sprawę - odezwałam sie do dziewczyny która właśnie gadała z jakimś chłopakiem
Czego ?- zapytała sie udając miłą
Pójdziesz na górę i zapukasz do pokoju Nialla albo do łazienki albo wejdziesz niechcący i sprawdzisz czy jest z Dominiką ?- zapytałam sie na co dziewczyna sie szeroko uśmiechnęła
Okej - powiedziała po czym poszła na górę a wróciła 30  minut potem siadając koło mnie na kanapie
A więc tak są w łazience słychać było jęki a gdy zapukałam odezwał sie Niall , potem poczekałam az wyjdą i wyszli oboje - zdała mi relację na co tylko ją przytuliłam a po 5 minutach poszłam do grupki moich znajomych , na czole blondyna było widać pot a Dominika miała rozwaloną fryzurę , Perrie spojrzała na mnie tylko ze współczuciem można było zauważyć że ją ta sprawa przerasta . Podeszłam do blondyna i pocałowałam krótko w usta i usiadłam na kanapie koło Dominiki która siedziała koło mnie
Nocujesz tutaj dzisiaj ? - zapytała sie mnie moja ,, przyjaciółka '' a co chcesz sie pieprzyc w jego łóżku
Nie - odpowiedziałam pijąc drinka a dziewczyna sie szeroko uśmiechnęła i puściła oczko do blondyna , idiotka myślała że tego nie zobaczę jestem jak gangster w końcu kiedyś będę szefem gangu może lub oddam to dla brata nie wiem jeszcze
A ty nocujesz ?- zapytałam sie odwracając głowę w jej stronę coraz bardziej działała mi na nerwy ale udawałam jak by nic sie nie stało
Tak - odpowiedziała z szerokim uśmiechem
Szkoda że nie możesz zostać - odpowiedziała pijąc mojego drinka którego trzymałam w ręce ale tak na prawdę miałam ochotę go wylać na jej głowę
Mogę ale nie chcę- powiedziałam do niej obojętnie
Ah nie wiedziałam - odpowiedziała
Przepraszam mam telefon -powiedziałam po czym wyszłam z salonu pełnego ludzi przez balkon stając jak najdalej od basen w ich ogrodzie
Hallo ?- zapytałam sie gdy zobaczyłam zastrzeżony numer
Uważaj na dziadków - powiedział głos który mogę przysiąść że gdzieś słyszałam i sie rozłączył , stałam tak dobre 3 minuty aż postanowiłam że zadzwonię do Rida jak zwykle nie odbierał
Palancie odbierz to pilne pilnuj dziadków - powiedziałam do sekretarki i takiego samego sms wysłałam jemu, po czym weszłam do mieszkania podchodząc do kanapy
Będę sie już zbierać jest prawie 2 w nocy pa wszystkim - powiedziałam po czym podeszłam do niego i namiętnie go pocałowałam oraz bardzo długo
Pa kochanie - powiedziałam po czym szłam w kierunku wyjścia a następnie założyłam na siebie kurtkę i po drodze odpalając papierosa szłam do domu , skąd ja znam ten głos jest mi tak bardzo znany. Weszłam do mieszkania po cichu po czym sie położyłam spać .

________________________________________________________
Dziękuję za poprzednie KOMENTARZE 
KOLEJNY ROZDZIAŁ POJAWI SIE W ZALEŻNOŚCI OD KOMENTARZY . 11 KOMENTARZY KOLEJNY ROZDZIAŁ 
Miłego Weekendu :*
Buziole Wika 

środa, 21 stycznia 2015

Rozdział 34-Na osobę która nie widziała ****** nieźle rysujesz

7 KOMENTARZY KOLEJNY ROZDZIAŁ 
(16 LISTOPADA2014R- WTOREK )
Wstawaj śpiochu - powiedziała do mnie Dominika po czym podniosłam sie na jednym łokciu przecierając oczy a następnie wstałam siadając na łóżku i chowając twarz w dłoniach , po czym podeszłam do szafy wyciągając z niej czyste  skarpetki do tego  czarną bokserkę zwykłe jeansy i szara bluzę po czym weszłam do łazienki gdzie sie załatwiłam , umyłam zęby twarz ręce po czym uczesałam sie w nieogarniętego koka po czym wyszłam z łazienki no tak nie łaska zaczekać , podeszłam do szuflady pakując tabletki przy okazji biorąc jedną po czym wzięłam po kilka z każdego tak zwanego ''kompletu '' a następnie schowałam je do małego prostokątnego spłaszczonego pudełka , do kieszeni spodni schowałam telefon z pieniędzmi które miałam schowane w gumowym pokrowcu po czym schowałam go do kieszeni jeansów a papierosy do kieszeni bluzy po czym wyszłam z pokoju zamykając go na klucz . Gdy weszłam do stołówki pierwsze co to odszukałam wzrokiem dziewczyny a potem
poszłam do stolika z płatkami i mlekiem gdzie zrobiłam sobie jedzenie i usiadłam przy stoliku z dziewczynami
Co tam leniu ?- zapytała sie Anna na c wzruszyłam ramionami a następnie posypałam sobie solą płatki i zaczęłam jeść jeszcze przed tym zmierzyłam sie ze zdziwionym wzrokiem co niektórych osób w stołówce po czym ich olałam i kontynuowałam jedzenie
Dobre są tak jak bym tak nie mogła ohyda- powiedziała  Kejt
Co teraz sie już do mnie odzywasz - warknęłam do niej przez te tabletki na zaburzenia robię sie agresywna
Okej nie chcesz nie będę sie odzywać - powiedziała udając obrażona na co ja tylko dałam im kluczyk od pokoju po czym poszłam odłożyć brudny talerz i wyszłam ze stołówki idąc prosto korytarzem do drzwi które prowadząc na dwór gdzie sa ławki na których goście mogą usiąść, gdy wyszłam z budynku od razu otulił mnie zimny wiatr przez co było mi cholernie zimno ale zignorowałam to i poszłam do jednej z ławek kątem oka spojrzałam na inna ławkę  w której siedział Horan i jego znajomi ten to potrafi sie zakolegować z każdym i wszędzie . Usiadłam w ławce po czym wyciągnęłam małe opakowanie z którego wyciągnęłam tabletkę na uspokojenie po czym ja połknęłam bez popicia a następnie odpaliłam sobie papierosa zaciągając sie za każdym razem
O tutaj jesteś - powiedziała Dominika która usiadła na drugim końcu ławki i jeszcze po drugiej stronie oh tak zapomniałam nienawidzi smrodu papierosów
Non - odpowiedziałam dziewczynie
Co jest ?- zapytała sie szczelniej owijając kominem pod szyją
Nic tylko od tabletek jestem strasznie zdenerwowana - powiedziałam do niej na co dziewczyna spojrzała na mnie
To weź na uspokojenie a może meliskę zaparzyć - powiedziała próbując żartować i udało jej sie bo uśmiechnęłam sie krótko chichocząc
Gdybym piła herbatę  to czemu nie ale nienawidzę dziadostwa - odpowiedziałam jej na co dziewczyna tym razem sie zasiała .
Chodź bo musimy być o 9:15 na holu bo gdzieś jedziemy - powiedziała Domi przez co razem wstałysmy i ruszyłyśmy do naszego pokoju gdzie tam sie ubrałam w kurtkę i do wzięłam torebkę po czym wyszłyśmy zostawiając Annę w pokoju razem z dziewczynami i mówiąc żeby klucz zostawiły w recepcji potem na sie zgodziły . Gdy byliśmy w holu i sprawdzili obecność poszliśmy do autobusu . Po 30 minutach byłsmy na miejscu gdzie rozdzielili nas po 15 osób w grupie jednej tak samo w drugiej my z Dominika jako jedyne poszłyśmy do grupy 2 gdzie było 13 chłopaków i jedne nie znany nam nauczyciel i starszy mężczyzny który nas będzie oprowadzał bo wszystkie dziewczyny oprócz nas poszły z panem Blackiem i młodym chłopakiem który ich będzie oprowadzał . Ruszyliśmy za historykiem który oprowadzi nas po muzeum figur starożytnych , chłopki wraz z Horanem dotykali każdą rzeźbę kobiety z piersiami i omawiali jak to by sie z nimi zabawiali nawet nie słuchając przewodnika który jedynie zainteresował starego profesora , nagle wszyscy staneliśmy przed posągiem kobiety i mężczyzny , kobieta miała niezłą figurę i duże piersi przez co chłopaki od razu zaczęli sie gapić dobrze że to tylko posąg a gdy przewodnik szedł dalej opowiadając a my dalej staliśmy i sie śmialiśmy  nagle blondynek szepnął coś do chłopaków przez co wszyscy spojrzeli na mnie i Dominike
Ej Wanessa pacz nawet posągi mają większe cycki chyba nikt ciebie nie maca - powiedział do mnie na co wszyscy  z chłopaków sie zaczęli śmiać a przyjaciółka mordowała go wzrokiem tak samo jak ja
Ej Horan tak sie składa że ty też masz niezła komedię w gaciach wiesz jak brzmi brak kutasa - powiedziałam po czym kilka chłopaków sie zaśmiała ale od razu gdy chłopak na nich spojrzał ucichli a ja razem z dziewczyna przybiłyśmy sobie po piątce po czym poszłyśmy dalej zostawiając bandę idiotów w tyle
Dowaliłaś mu - powiedziała dziewczyna
Jakoś tak wyszło - powiedziałam wcale nie wzruszona i nagle koło jednego z posągów zobaczyłam jakąś postać wiedziałam że tabletki przestają działaś więc rozejrzałam sie do około jakiegoś miejsca żeby wziąć  tabletki od tak sobie nie mogę , szybko obkręciłam  sie szukając nauczyciela stał razem z grupką palantów
Muszę wziąć tabletki bo czuję jak widzę dinozaury - powiedziałam ciągnąc dziewczynę za rękę a ta sie śmiała jak naćpana
Proszę pana gdzie tu jest toaleta ?- zapytałam sie a wszyscy spojrzeli na mnie a dziewczyna była już czerwona od powstrzymywania śmiechu
Cały czas prosto a potem w prawo później znowu prosto następnie na rozwidleniu w lewo - powiedział przewodnik na co tylko pokiwałam głową że rozumiem
Pójdę też - powiedział Niall na co przewróciłam oczami ale razem z dziewczyną szłyśmy prosto tak jak kazał nam przewodnik a chłopak dogonił nas
Z czego sie śmiejesz Domi ?- zapytał sie chłopak patrząc na dziewczynę po czym skręciliśmy w prawo
Ona widzi Dinozaury - powiedziała po czym zaczęła sie śmiać
Dalej masz zwidy ?- zapytał sie Niall
A co ciebie to obchodzi co chcesz mnie wydać ?- zapytałam sie ze złością
Jak chcesz - odpowiedział po czym dziewczyna ucichła i resztę drogi do łazienki przebyliśmy w ciszy , gdy byliśmy na miejscu od razu podeszłam pod kran gdzie połknęłam tabletkę popijając wodą z kranu
Wracamy ?- zapytała sie na co tylko potaknęłam ale zanim wyszłam skierowałam sie do jednej z kabin no nieźle okres , wyciągnęłam z torebki tampona dobrze że miałam po czym wyszłam z kabiny i obmyłam ręce.
Możemy iść - powiedziałam a dziewczyna zrobiła to samo co ja
Teraz możemy iść - powiedziała kiedy wyszła z kabiny i obmyła ręce a po wyjściu z łazienki zauważyłyśmy chłopaka który sie opierał o ścianę
Już co tak długo ?- zapytał sie nas
Mogłeś nie czekać nikt by nie płakał za tobą - powiedziała Dominika widać że te słowa zabolały blondyna ale udawał twardego , kucnęłam udając że wiąże buta a dziewczyna wyszła już za rób idąc do grupy a chłopak spojrzał na mnie po czym wstałam i przybliżyłam sie do niego całując w policzek i biegnąc truchtem do przyjaciółki widziałam jak był zdziwiony moim gestem ale o to właśnie mi chodziło. Gdy wyszłyśmy na główny hol byli tam wszyscy z naszej grupy po chwili przyszedł Niall a nauczyciel powiedział że robimy wspólne zdjęcie więc wszyscy wraz z nauczycielem sie ustawili a przewodnik miał nam zrobić stanęłam koło Dominiki a z drugiej strony koło Nialla chłopak do zdjęcia objął mnie w pasie przysuwając do siebie także postanowiłam go objąć . Gdy zdjęcie zostało zrobione wyrwałam sie z uścisku chłopaka po czym skierowałam sie do autobusu razem z przyjaciółka a po 10 minutach czekania i odpowiadania na głupie pytania nauczyciela czy nam sie podobało przyszła druga grupa a następnie pojechaliśmy do naszego zakwaterowania
Dzień dobry jest kluczyk do 123 ?- zapytała sie Dominika
Przykro ale wzięła już pewna dziewczyna taka o rudych włosach a obok niej stały dwie dziewczyny - powiedziała recepcjonistka
Dziękujemy - powiedziałam za mnie i dziewczynę po czym poszłyśmy do pokoju gdzie siedziały dziewczyny
Co robiłyście ?- zapytała sie Ruda
Zwiedzaliśmy muzeum jakiś rzymskich i greckich posągów - odpowiedziałam rzucając sie na łóżko na co dziewczyny tylko pokiwały głowami
A wy ?- zapytałam sie
Zwiedzaliśmy w lesie jakieś stare wyryte płyty z drewna - powiedziała Anna
Zaraz obiad nie , wiec morze idziemy - powiedziała Kejt na co wszystkie tylko przytaknęłyśmy po czym poszłyśmy na stołówkę gdzie zjadłyśmy obiad po czym poszłyśmy do holu bo miałyśmy mieć spotkanie
A więc tak słuchajcie mnie teraz albo dzisiaj zwiedzamy las można to tak powiedzieć i jutro idziemy na cały dzień na basen albo dzisiaj na godzinkę na basen i jutro ?- zapytał sie nas Wc Dyrektor gdy wszyscy byliśmy
Dzisiaj las a jutro basen - odezwał sie ktoś
Dobrze więc ubierzcie sie ciepło bo zostajemy tam do wieczoru do ogniska - odpowiedział po czym wszyscy zaczęli sie rozchodzić my także . dy byłam w pokoju poszłam do łazienki załatwiając swoje potrzeby oraz okres dobrze że mam jeszcze tampony ale na cały wypad nie wystarczy mi to, jeszcze jutro basen . Ubrałam kurtkę po czym wzięłam tabletkę przeciwbólową po czym także na uspokojenie i schowałam tabletki dorzucając do mojego zestawu jeszcze na ból brzucha po czym schowałam do kieszeni jeansów a następnie telefon do drugiej kieszeni a papierosy do kieszeni w kurtce i 2 tampony schowałam do kurtki po czym razem z dziewczyną wyszłyśmy i od razu do autobusu dopiero tam nas sprawdzali czy wszyscy są na szczęście wszyscy byli po czym ruszyliśmy . Gdy byliśmy na miejscu i wysiedliśmy z autobusu przywitaliśmy sie z  dwoma młodymi leśnikami  i też starszym widać że to był ich ojciec .Szliśmy już tak od 3 godzin , wszystkie dziewczyny leciały na jednego leśnika chodź obydwoje byli  bardzo przystojni, ja i Dominika szłyśmy z tyłu a nie daleko nas szedł Niall co jakiś czas patrząc na mnie a po chwili zobaczyłam jednego młodego leśnika podszedł do nas witając sie
Jak sie wam to podoba ?- zapytał sie stając bliżej mnie przez co blondyn podszedł do nas lecz Dominika nie pozwoliła jemu do mnie podejść więc musiał iść z boku koło długowłosej
Troszkę nudno - powiedziałam na co chłopak sie zaśmiał
Ja już sie do tego przyzwyczaiłem - odpowiedział przez co sie uśmiechnęłam i spojrzałam na niego co chłopak odwzajemnił
Gdzie teraz idziemy ?- zapytał sie blondyn przerywając tą czynność
Na ognisko - odpowiedział
A jest tu gdzieś toaleta - powiedziałam na co chłopak spojrzał na mnie szeroko sie usmiechając
Naokoło masz toaletę - powiedział przez co zaczął sie śmiać  a ja razem z nim i lekko go uderzyłam w ramię na co udał że go to zabolało a mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło
Nie no tak na prawdę to nie daleko ogniska mamy chatkę w której jest łazienka - odpowiedział a gdy spojrzałam widziałam chatkę po czym go pociągnęłam za nadgarstek przyśpieszając kroku do truchtu po czym chłopak jak gentelmen otworzył mi drzwi a ja od razu poszłam do toalety gdzie załatwiłam swoje potrzeby a gdy wyszłam inne dziewczyny tez czekały w kolejce a ja po prostu wyszłam z mieszkania , było już ciemno i mogłam zobaczyć że koło ogniska siedzi Niall młody leśnik i jego brat oraz ojciec , nasi nauczyciele i chłopaki oraz co niektóre dziewczyny siedziały koło swojego przewodnika który opowiadał jakąś historyjkę a reszta dziewczyn stała w chatce w kolejce do toalety a ja poszłam prosto do całej grupy . Blondyn siedział sam koło niego nie było nikogo zrobiło mi sie z tego powodu przykro więc postanowiłam usiąść koło niego .
Mogę ?- zapytałam sie pokazując na miejsce koło niego na co chłopak przytaknął głową a Dominika tylko mordowała mnie głową ale szybko wstała ze swojego miejsca siadając z drugiego boku koło Horana po czym nachyliła sie lekko do jego kolan chcąc mi coś powiedzieć więc zrobiłam to samo
Co ty wyprawiasz masz super chłopaka któremu sie podobasz a ty odpierdalasz jakąś magię - wyszeptała ale mogłam przysiąść że Niall wszystko słyszy w końcu rozmawiamy oparte rękami o jego kolana 
A kto powiedział że on mi sie podoba - powiedziałam po czym sie wyprostowałam a blondyn sie na mnie popatrzył na co sie uśmiechnęłam
Chłopak to odwzajemnił , nauczyciel położył kratkę na ognisko a na nią kiełbaski , po 30 minutach każdy pałaszował swoją kiełbaskę .
Na pewno nie smakowała ci kiełbaska - powiedział blondyn do mojego ucha szczerze to siedziałam tylko i patrzyłam sie na ognisko no czasem patrzyłam i słuchałam opowieści drugiego młodego leśnika i jego ojca który opowiadał jakieś historyjki
No nie za bardzo - odpowiedziałam dalej patrząc sie w ognisko szczerze to za bardzo mi nie smakowała z resztą w ogóle nie miałam ochoty jeść ale wcisnęli ją we mnie
Mogę ci dać swoją jak chcesz - powiedział do mojego ucha Niall przez co od razu na niego spojrzałam a chłopak mrugnął do mnie okiem i zaczął mordować wzrokiem chłopaka chyba jednego z jego kumpli który właśnie sie patrzył na mnie z uśmieszkiem
Może chcesz zdjęcie będzie na dłużej - powiedział do mnie blondyn na co przewróciłam oczami i dalej patrzyła sie w ognisko . Po godzinie czasu wracaliśmy z powrotem musieliśmy iść do naszego autobusu . Wszyscy wstali po czym zaczęliśmy iść świecąc drużkę tylko telefonami i nauczyciele latarkami, w połowie drogi poczułam jak coś ciepłego łapie mnie za rękę po czym spojrzałam i ujrzałam właściciela który swoim małym palcem trzymał mój
Po czym spojrzałam na swoje buty ale i tak nie było ich widać . Szliśmy całą drogę do autobusu tak sie trzymając szczerze przyjemne uczucie zwłaszcza że jego ręce są zawsze ciepłe a moje zawsze zimne z resztą jesteśmy na  ogół jak ogień i woda , dwiema różnymi mieszankami . Gdy doszliśmy do autobusu puścił moją rękę jak poparzony szczerze to zabolało troszkę ale nie chciałam tego po sobie pokazywać . Weszłam do autobusu po czym zaraz koło mnie usiadła Dominika, następnie nauczyciel zaczął nas liczyć i ruszyliśmy do naszego zakwaterowania .Gdy byliśmy na miejscu od razu każdy musiał iść do swoich pokoi więc tak zrobiliśmy , w pokoju sie rozebrałam z kurtki i bluzy po czym poszłam pod prysznic i załatwiłam swoje potrzeby po czym wróciłam do pokoju w którym siedziały wszystkie dziewczyny .
Jak tam ten młody leśniczy podobno miałaś branie jak choinki na święta - powiedziała Ruda
Tak ale Horan wszystko zepsuł jak zawsze - dodała Anna na co zmroziłam wzrokiem Dominikę i usiadłam na swoim łóżku zakrywając sie do pasa kołdra
Wyobraźcie sobie pieprzących sie przy jakimś drzewie - powiedział Kejt na co przewróciłam oczami , one są po prostu głupie .
Skończyłyście ?- zapytałam sie po 10 minutach , po prostu sie wyłączyłam i nie słuchałam ich , po czym dziewczyny spojrzały na mnie zdziwione ja za to położyłam sie zakrywając kołdrą po samą szyję i odwróciłam sie do nich plecami a przodem do ściany zwłaszcza że moje łóżko stało przy ścianie a po krótkim czasie zasnęłam .
(17 . LISTOPADA 2014R- ŚRODA )
Obudził mnie budzik , pierwsze co to spojrzałam na dziewczyny które spały, po czym poszłam ze swoją kosmetyczka do  toalety gdzie załatwiłam swoje potrzeby a także umyłam twarz, zęby zrobiłam lekki makijaż po czym poszłam do pokoju ubrać sie w żeby które szybko sobie naszykowałam a gdy miałam już wychodzić z pokoju postanowiłam że zrobię im śmieszny żart. Wyciągnęłam markera z mojej torby po czym podeszłam do każdej z nich i narysowałam karniaki a następnie opuściłam pokój . Poszłam prosto na stołówkę po czym rozejrzałam sie i można było zobaczyć już uczni z innych grup . Podeszłam do stołu po czym zrobiłam sobie kanapki i poszłam do jednego ze stołów . Szczerze to nie chciało mi sie jeść , po kryjomu wyciągnęłam dwie tabletki po czym je połknęłam popijając wodą , po 20 minutach przyszły dziewczyny które były wściekłe i można było widzieć że nie do końca zmyły moje rysunki , chichoczę z ich widoku
Czego mordę ryjesz - warknęła do mnie Ruda na co wybuchłam śmiechem że pół stołówki która była w całym komplecie spojrzała na mnie .
Zamknij sie możesz sie spodziewać rewanżu - powiedział do mnie Dominika na co wstałam z krzesła podchodząc do dziewczyny i ją całując w policzek na co warknęła coś pod nosem w stylu ,, spierdalaj '' po czym poszłam odnieść swój talerz na stół z budami a następnie idąc do recepcji po klucz do pokoju gdzie przebrałam sie w struj kąpielowy
po czym ktoś zapukał do drzwi więc podeszłam do nich otwierając
Świetnie wyglądasz - powiedział blondyn wchodząc do pokoju zamykając za sobą drzwi po czym przyparł mnie do zimnej ściany na co cicho syknęłam
Na osobę która nie widziała kutasów nieźle rysujesz - powiedział do mnie całując mnie w policzek
Kto powiedział że nie widziałam - odpowiedziałam pewna siebie na co chłopak z cwaniackim uśmieszkiem spojrzał na mnie
A co widziałaś ?- zapytał sie
Tak - odpowiedziałam a chłopaka ręce zjechały do moich bioder
U kogo niby ?- zapytał sie lekko zły
U Rida - odpowiedziałam po czym mogłam zobaczyć że był wściekły w środku , naparł swoimi ustami całując mnie , położyłam swoje ręce na jego klatce próbując go ode pchać ale nie udało mi sie więc po prostu mu uległam przenosząc ręce na jego włosy i lekko go ciągnąc za nie za co w zamian usłyszałam ciche jęknięcie . Chłopak oderwał sie od moich ust gdy zabrakło nam powietrza po czym wyszedł z pokoju zostawiając mnie samą zdziwioną jego postawa . Ubrałam sie w ubrania które miałam na sobie szybciej a do pokoju weszły dziewczyny po czym każda zajęła sie sobą . Po tym jak spakowałam wszystkie rzeczy razem z Dominiką która dalej była na mnie obrażona , stanęłyśmy w holu a po chwili wszyscy szli do autobusu . Po 30 minutach drogi autobusem byliśmy na miejscu , wszystkie dziewczyny sie rozebrały i weszły pod prysznice tylko nie ja, ja od razu weszłam na basen a po chwili wszystkie dziewczyny .
Dobra zostajemy tutaj do 18 ale o 12 zbiórka bo idziemy wszyscy na obiad - powiedział nieznany mi nauczyciel a pan Black spojrzał sie na mój dekolt szeroko uśmiechając na co sie speszyłam i wzięłam mój naszyjnik od taty trzymając go w ręce na co nauczyciel posłał mi uśmiech szczerze jak na 25 lata był bardzo przystojny , nie co ty nie myśl nawet tak nie możesz powiedziałam w myślach sama do siebie po czym poszłam do jacuzzi po czym zamoczyłam nogi tylko do kolan a pupą siadając na kafelkach a zaraz koło mnie znalazła sie Dominika która weszła cała siadając i spoglądając na mnie z cwaniackim uśmieszkiem
Przecież nie przemokniesz - powiedziała śmiejąc sie na co tylko przewróciłam oczami
Czego tutaj szukasz !- warknęła dziewczyna do Nialla bo usiadł na przeciwko jej a do mnie po ukośnej
Siedzę - odpowiedział jak gdyby nigdy nic
Widzę ale czemu akurat tutaj ?- zapytała sie , jakie uczucia do siebie żywili to nienawiść i złość , kłócili sie o byle co
Chodź idziemy - powiedziała dziewczyna wychodząc
Nie , ona zostaje ze mną - powiedział do mnie łapiąc mnie za rękę i wciągając do basenu ale po chwili sie wyrwałam , byłam na niego zła
Ugh - powiedziałam jedynie po czym poszłam do swojej szafki otwierając ją zegarkiem na ręku a następnie wyciągając moją kosmetyczkę i idąc do toalety , chcę być sucha po prostu nie lubię podczas okresu sie kąpać .Wróciłam na basen po czym spojrzałam i zauważyłam blondyna całującego sie w wodzie z jakąś brunetką


( Od razu mówię nie wiem czy to aktualne zdjęcie czy nie jak coś wiecie napisać w komentarzu  )
Nie chciałam na to patrzeć więc poszłam w przeciwnym kierunku 
Dawaj do nas - krzyknęło parę chłopaków widać że byli starsi ode mnie pokręciłam tylko przecząco głową na co jeden z nich podbiegł do mnie , miał tatuaż na lewym ramieniu jakiegoś smoka czy coś po czym złapał mnie w pasie i zaczął iść do głównego zbiornika na głęboką wodę a reszta chłopaków śmiała sie tylko z nas a połowa z nich podeszła do nas 
Nawet nie próbuj !- wydarłam sie na niego na co sie roześmiał 
Bo co - powiedział do mnie stawiając mnie na brzegu basenu i odwracając do siebie przodem 
Bo sie obrażę - powiedziałam zakładając ręce na piersiach 
Ups - powiedział do mnie pchając mnie prosto do wody ale w ostatniej chwili wpadł razem ze mną , po chwili wynurzyłam sie i poczułam czyjeś ręce na swoich biodrach 
Co piękna - powiedział do mojego ucha na co tylko odwróciłam sie do niego przodem i położyłam swoje ręce na jego ramionach żeby sie nie utopić by było aż 3 metry.
Uhu idzie Horan - powiedział chłopak z tyłu na co podpłynęłam do drabinki po czym wyszłam z wody a koło mnie stanął pan całuję i pieprzę każdą panienką Horan a obok niego z fałszywym uśmieszkiem Dominika 
Widzisz Horanku twoje sztuczki na nią nie działają nie masz takiej klaty - powiedział Dominika z wyższością w głosie na co chłopak sie zdenerwował i wepchnął dziewczynę prosto do basenu a gdy chłopak stał do mnie tyłem więc podeszłam do niego chcąc go wrzucić do wody ale w ostatniej chwili odwrócił sie bokiem łapiąc mnie i razem z nim wpadłam , odbiłam sie od dna a gdy miałam płynąć do drabinki ktoś złapał mnie za ręce przytrzymując przy sobie 
Gdzie sie wybierasz - powiedział do mnie blondyn na co tylko przewróciłam oczami i poczułam  czyjeś ręce na swoich biodrach które przysuwają mnie do niego a następnie czuję je na tyłu więc oplatam go nogami .
Puszczaj mnie - powiedziałam na co sie uśmiechnął 
Nigdy - powiedział do mnie więc chlapnęłam jemu wodą w twarz z szerokim uśmiechem a po chwili czułam  jak ktoś chlapie nas wodą więc szybko wyrwałam sie z objęć blondyna i popłynęłam do drabinki 
Utopię ciebie - warknął do Dominiki po czym chłopak zaczął ją topić a dziewczyna sie śmiała szczerze ani trochę nie byłam o nią zazdrosna a powinna ? Chyba nie 
Gdzie idziesz ?- zapytał sie jeden z goryli na co dwójka we wodzie od razu przestała robić hałas i spojrzała na nas 
Na leżaki - powiedziałam idąc i specjalnie machając tyłkiem a niech popatrzą 
*** POV NIALL ***
Wkurwia mnie to że cały czas koło niej ktoś sie kręci to wkurzające jeszcze te bałwany , Wanessa na prawdę jest świetną dziewczyną ale ta jej głupia przyjaciółka wszystko niszczy , Dominika oplotła mnie nogami w pasie bo nie chciało jej sie pływać i chlapnęła mnie wodą w twarz 
Świetny ma tyłeczek - powiedział jeden z chłopaków 
Tyłeczek a widziałeś jej cycki - odezwał sie drugi 
Ogólnie ma zajebiste ciało - powiedział jakiś głos w tłumie na co wszyscy jemu zawtórowali .
Ja już idę - powiedziała speszona dziewczyna gdy niechcący obtarła sie o moje krocze na co sie zaśmiałem a dziewczyna sie zawstydziła 
Nie ty jedna kochanie korzystałaś w wodzie z jego usług - powiedziałem na co dziewczyna wybałuszyła na mnie oczy 
To ty nawet w basenie ?- zapytała sie mnie 
Kochanie mogę powiedzieć że nawet na basenie całym ogólnym - powiedziałem
*** POV WANESSA ***
Myślałam że dziewczyna zaraz do mnie przyjdzie ale jak widać sie myliłam . Cały dzień spędziłam w wodzie sama co jakiś czas chodziłam do toalety a gdy przyszła pora obiadowa wszyscy poszliśmy do baru gdzie każdy sobie coś zamówił , siedziałam przy stoliku z tymi dupkami ale szczerze to są fajni bardzo zabawni i nie aż tak zboczeni jak Horan i dowiedziałam sie że dwóch z tej bandy jeden właśnie ten  który wrzucił mnie do wody i taki drugi grają razem w drużynie piłki nożnej razem , Horan też grał był nawet kapitanem ale wyrzucili go bo nie przychodził na treningi .Tak właśnie minął mi dzień cały bo później znowu wróciliśmy do wody aż każdy miał iść sie ubrać , chwyciłam szybko swoje ubrania po czym poszłam do kabiny sie przebrać i poszłam wysuszyć włosy . Zobaczyłam Dominikę dopiero gdy szliśmy do autobusu śmiała sie głośno z jakiś żartów Horana , szerze dopiero teraz zaczęłam być zazdrosna mi nigdy nie opowiadał żartów , a jej od razu . Wsiedliśmy do autobusu a dziewczyna nawet nie usiadła koło mnie tylko koło niego czułam sie zdradzona . Gdy przyjechaliśmy do naszego schroniska od razu poszliśmy na stołówkę gdzie siedziały dziewczyny więc z kolacją do nich podeszłam byłam zła 
I jak tam nie nie zafarbowałaś czegoś ?- zapytała sie Kejt od kont zaczęła mniej czasu spędzać z Jackiem zrobiła sie taka jak dawniej zaczynałam ją znowu lubić 
Nie , było spoko oprócz tego że wrzucili mnie 9 razy do wody - no właśnie zapomniałam o tym powiedzieć , odpowiedziałam dla dziewczyny z uprzejmością w końcu ona nie była mi niczego winna 
Hej dziewczyny - powiedziała Dominika z wielkim bananem na ustach 
Cześć - powiedziały dziewczyny chórem a ja jedynie zabrałam swoją tackę po czym podeszłam do chłopaków przy którym siedzieli chłopaki z którymi spędziłam cały dzień a także pan Horan 
Mogę usiąść ?- zapytałam sie bardzo uprzejmie na co chłopaki przytaknęli i dostawili mi krzesło w geście czego odpowiedziałam ciche dzięki .
Ciężko ciebie utopić - powiedział do mnie ten z tatuażem on jest świetny 
Mam brata też próbował wiele razy więc nauczyłam sie długo przetrzymywać oddech - powiedziałam z uśmiechem 
Masz brata czemu ja go nie znam ?- zapytał sie chłopak który siedział na przeciwko mojego blondaska chwilunia ,, Dominiki Blondaska '' po czym chłopak zaczął go mordować wzrokiem 
Odpuść sobie Horan i przestań biednego chłopaka mordować wzrokiem bo jak byś był zainteresowany Wanessą to nie pałętał byś sie za tą w długich kudłach - odpowiedział ten z tatuażem bez jakich kolwiek emocji, Horan wstał ze swojego siedzenia i wyszedł ze stówki a ja sie nie odezwałam ani słowem . Po zjedzonej kolacji każdy musiał iść do swojego pokoju więc poszłam . Weszłam a w pomieszczeniu były dziewczyny oprócz Dominik
Gdzie młoda ?-  zapytałam sie sprawdzając kosmetyczkę kurde pare podpasek , wyciągnęłam torebkę po czym wsadziłam portfel do kurtki wraz z telefonem i fajkami
Wyszła gdzieś - odpowiedziały dziewczyny
Chcecie coś ze sklepu ?- zapytałam sie na co ich oczy rozszerzyły sie
Nie możesz jak ktoś ciebie złapie to będziesz miała przekichane - odpowiedziała Kejt
Trudno -odpowiedziałam
Kupisz nam  żelki ? - zapytały sie na co tylko kiwnęłam głową   po czym wyszłam z pokoju idąc prosto do tylnego wyjścia gdzie przeskoczyłam przez płot i szłam do najbliższego sklepu .Do podwórku było już ciemno przez co moją drogę oświetlały lampy , szłam aż usłyszałam jakiś głośny śmiech dochodzący za budynku , po mimo że nie powinnam postanowiłam to sprawdzić bo wydawał mi sie znajomy . Podeszłam do winklu i delikatnie sie wychyliłam przy ścianie stał Niall i jakaś dziewczyna gdy chłopak sie od niej od sunął tą dziewczyna była Dominika że co kurwa ! Tego to jemu nie wybaczę, szybko sie schowałam i przeszłam na drugą stronę po czym naciągnęłam kaptur na głowę i szybko przeszłam nawet nie patrząc na nich , szczerze po mimo że z nim nie byłam ani nie jestem poczułam sie zdradzone z obu stron , po moim policzku spłynęły parę łez ale szybko je starłam po czym weszłam do jakiegoś sklepu . Podeszłam do półki z podpaskami po czym wzięłam dwa opakowania i poszłam na dział ze słodyczami gdzie kupiłam żelki i dwie czekolady, następnie podeszłam do półki z napojami gdzie wzięłam wódkę i dwa energetyki po czym skierowałam sie do kasy , kasjerka nawet nie sprawdzała czy mam 18 lat że kupuję alkohol za co byłam jej wdzięczna . Gdy wracałam do naszego zakwaterowania nie widziałam nikogo a myślałam że ich spotkam czujecie ten sarkazm ?. Gdy byłam już na terenie naszego hotelu podeszłam do drzwi po czym weszłam sprawdzając czy nikogo nie ma a gdy szłam już po schodach zobaczyłam ich więc szybko sie schowałam
Ale niczego nie mów Wanessie nie chcę żeby wiedziała będzie zła - powiedziała Dominika o teraz to sie o mnie dowiedziałaś
Okej jak chcesz ale nie powinno ją to obchodzić - odpowiedział po czym pocałowali sie a dziewczyna weszła do pokoju a chłopak poszedł dalej bo mieli pokoje na drugim piętrze a my na pierwszym przez co musiał przejść cały korytarz po czym po schodach na górę . Gdy odczekałam 10 minut i byłam pewna że nikt sie nie dowie o tym o czym sie dowiedziałam weszłam do pokoju jak gdyby nigdy nic .
O już jesteś - powiedziała Ruda machając rękami bo właśnie miała pomalowane paznokcie
Mam żelki - powiedziałam po czym rzuciłam im żelki a sama swoje zakupy schowałam do kosmetyczki a następnie poszłam pod prysznic . Pod prysznicem odkręciłam zimną wodę po czym stałam tak aż chodź trochę złości ze mnie uleciało po czym trzęsąc sie jak galaretka wyszłam z pod prysznicu i ubrałam sie w swoją piżamkę po czym wróciłam do pokoju a dziewczyny sie śmiały z byle czego a mi nie było do śmiechu. Podeszłam do swojej torby po czym skierowałam sie do łazienki . Wyciągnęłam pustą butelkę po energetyku i tą pełną po czym rozlałam tak że w dwóch butelkach było po pół , otworzyłam wódkę po czym nalałam do jednej i do drugiej butelki , tak żę było pól butelki energetyka a drugie pół alkoholu , po czym wymieszałam jedną i drugą butelkę . Alkoholu zostało mi sie jeszcze pół szklanej butelki przez co schowałam ją tak samo jak energetyki po czym wróciłam do pokoju. Dziewczyny leżały na swoich łóżkach o czymś mówiąc a ja jedynie położyłam sie na boku podpierają sie łokciem, długo włosa dziwnie sie na mnie patrzyła na co zmarszczyłam brwi a ona posłała mi uśmiech a następnie odwróciła sie a ja nakryłam sie po samą szyję i zasnęłam
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = DZIĘKUJĘ 
______________________________________________________
Hej
JEŻELI CHCECIE BYĆ INFORMOWANI W KOMENTARZU PODAĆ SWOJE TT 
A więc tak mamy kolejny rozdział . PRZEPRASZAM że tak długo nie było rozdziału ale wiecie szkoła i koniec semestru i trza było popoprawiać sprawdziany i wg. Ostatnimi dniami strasznie zaniedbuję bloga wiem ale staram sie jak mogę w wolnym czasie pisać już nawet w szkole piszę na jakiś okienkach jak mam.
Co sądzicie o zachowaniu Nialla i Dominik ? Jak sądzicie wyjdzie coś z tego ? Wanessa przyzna sie że o nich wie ? Piszcie odpowiedzi w Komentarzu a także DZIĘKUJĘ za poprzednie komentarze . 7 KOMENTARZY i postaram sie dodać rozdział jak najszybciej bo właśnie zabieram sie za pisanie kolejnego.
POWODZENIA W SZKOLE
Buziole Wika . Xx

sobota, 10 stycznia 2015

Rozdział 33-Nie bądź zazdrosna kochanie

13 KOMENTARZY ROZDZIAŁ W NIEDZIELĘ LUB PONIEDZIAŁEK
 
(11 LISTOPADA -2014 R-CZWARTEK)
Obudziłam sie przygnieciona czyjąś rękę w biodrach i przyciśnięta do czyjegoś nagiego torsu . Starałam sie podnieść rękę właściciela ale tylko chłopak jeszcze bardziej mnie do siebie przytulał więc starałam sie przewrócić na drugi bok tak że byłam  teraz twarzą do Nialla
Niall - powiedziałam do chłopaka spoglądając na niego
Nialler - powiedziałam znosu bawiąc sie jego włosami na co chłopak zamruczał a ja dostawałam białej gorączki niech on sobie za dużo nie pozwala bo dobrze pamiętam jego słowa
Cymbale wstawaj !- krzyknęłam na co chłopak od razu sie obudził otwierając oczy i uwalniając mnie ze swojego uścisku po czym wstałam z łóżka  po drodze biorąc ubrania i wchodząc do łazienki po czym wskoczyłam pod prysznic . Po 15 minutowym prysznicu wyszłam z kabiny prysznicowej i ubrałam sie 
a następnie pomalowałam rzęsy i nałożyłam korektor pod oczy i troszkę pudru na twarz bo wyglądałam koszmarnie po czym popsikałam sie moimi perfumami i wyszłam z łazienki blondyna już nie było więc chwyciłam za moja
torbę z książkami i potrzebnymi rzeczami po czym zeszłam po schodach na dół do kuchni gdzie siedział Lou a obok niego jakiś mężczyzna który siedział do mnie tyłem ale miał na sobie ciemną bluzę z kapturem na głowie
Kto to ?- zapytałam sie drżącym głosem pokazując na faceta który siedział na krześle
Wanessa tu nikogo nie ma - powiedział Lou i nagle facet zaczął sie odwracać do mnie przodem ale ja zaczęłam usiekać a mężczyzna bieg za mną szybko wpadłam jak błyskawica do pokoju Liama po czym przytuliłam sie do chłopaka który patrzył sie na mnie jak na idiotkę
Co jest  ?- zapytała sie mnie obejmując mnie ramieniem
On tam był jest siedział koło Louisa - powiedziałam jeszcze mocniej sie przytulając do chłopaka a po chwili do pokoju wpadł Louis
Co jest - zapytał sie Liam
Mówi że widziała kogoś w kuchni koło mnie - powiedział Louis na co spojrzałam na niego
Był tam ktoś ?- zapytał sie Lilo ( Liam )
Tak - odpowiedziałam pewnie
Nie , właśnie to że nikogo tam nie było - odpowiedział Lou
Trzeba jak najszybciej załatwić ci leki -powiedział do mnie na co wpadł mi pomysł ale nie wiedziałam czy sie sprawdzi , Chłopaki zaprowadzili mnie na dół do salonu gdzie siedziała cała reszta a dy przekroczyłam próg od razu w oczy rzucił mi sie mężczyzna który mnie gonił stał koło Zayna od razu sie zatrzymałam a chłopaki spojrzeli na mnie ale mój wzrok był skupiony na mężczyźnie z siekierką od razu zaczęłam sie pomału cofać do tyłu ale za nadgarstek złapał mnie Lou .
Mała tutaj nikogo nie ma - powiedział do mnie Zayn ale nie wiedział jednego że tajemnicza postać stoi koło niego
Ko..k...koło Zayna - powiedziałam wskazując drżącym palcem na co Zayn spojrzał na mnie oczami jak 5 złoty po czym odsunął sie od miejsca które pokazywałam a tajemnicza postać rzuciła siekierką która przeleciała koło mojej głowy na co szybko odwróciłam sie do tyłu podchodząc do ściany gdzie nie było siekierki , przejechałam palcami po miejscu gdzie powinien być ślad ale jego nie było i nagle zapiekł mnie bardzo mocno nadgarstek gdzie była moja szczęśliwa blizna po śmierci którą zostawił ojciec blizna znowu była bardzo widoczna tak jak bym dopiero co zdarła sobie strupka po czym powstała , odwróciłam sie do chłopaków którzy patrzyli na mnie wielkimi oczami . Chłopaki postanowili wysłać Harrego tylko do szkoły który miał zapłacić i dać zgody na wycieczkę nie odpuszczę sobie tak łatwo . Usiadłam na kanapie koło chłopaków którzy mówili coś ale nawet ich nie słuchałam
Waszym szefem w tych dragach jest .?- zapytałam sie nie znając odpowiedzi
Nie znasz ale zastępcą jest Michael - odpowiedział Zayna
Niall zawieziesz mnie do niego proszę - powiedziałam na co wszyscy spojrzeli na mnie jak na głupią
 Za pomnij o tym - powiedział do mnie na co spojrzałam na nich maślanymi oczami ale wszyscy pokręcili przecząco głowami , super czyli jestem zdana na siebie . Wstałam z kanapy biegnąc prosto na górę do pokoju gdzie wzięłam torebkę i zbiegłam na dól po czym wyszłam z mieszkania nie słuchając tłumaczeń chłopaków . Po godzinie byłam na miejscu  zapukałam w metalowe drzwi po czym przede mną stanęło dwóch mężczyzn którzy na mój widok szczerzyli sie jak głupi
Cześć laleczko - powiedział jeden do mnie 
Spieprzaj gorylu - powiedziałam na co jego uśmieszek zszedł szybko z twarzyczki a po chwili czułam palce na moim biodrze przez co spojrzałam od razu do góry był o Niall 
Chłopaki my do Michaela - powiedział blondyn 
Dobra ty tak a ona ?- zapytał sie drugi 
Też jako jego partnerka  -odpowiedziałam pewnie na co chłopaki sie wyszczerzyli 
Przez ciebie będę miał same kłopoty skarbie a teraz sie nie wywyższaj bo sam rady nie dam pobić koło 40 ludzi - wyszeptał mi do ucha i nagle weszliśmy do jakiejś wielkiej sali gdzie byli wszyscy tak jak mówił było tam około 40 ludzi którzy siedzieli na kanapach ustawionych w kwadrat bez jednego boku . Starszy mężczyzna stał wymierzając w drugiego którego trzymało dwóch następnych goryli , nagle w uszach usłyszałam strzał przez co pisnęłam a oczy wszystkich spojrzały na mnie wraz ze starym człowiekiem 
Kto to złapać ich - powiedział starszy mężczyzna który stał czyszcząc szmatką broń jedne z chłopaków złapał mnie przez co zaczęłam sie szarpać a drugi Nialla chłopak bez żadnego oporu szedł gdy staliśmy parę może dwa lub trzy metry od starego mężczyzny facet odwrócił sie do nas przodem i wymierzył we mnie broń na co przełknęłam głośno ślinę 
A teraz kwiatuszku powiesz mi co tutaj robisz !- krzyknął do mnie ich szef po czym odwrócił sie do mnie plecami nalewając sobie z mini stolika alkohol 
Przyszłam do brata - powiedziałam na co facet odwrócił sie do mnie śmiejąc i popijając alkohol 
Braciszek ciebie nie nauczył że to niebezpieczne miejsce ?- zapytał sie ze sarkazmem dalej śmiejąc co za stary palant 
Nie , nie nauczył mnie tego powiedział że mogę przychodzić kiedy tylko chcę -odpowiedziałam pewna siebie mają racje gdy sie kogoś boisz nagle stajesz sie silniejsza ale jedne koszmar powrócił tajemnicza postać stała i sie wszystkiemu przyglądała 
Kochanie jesteś bardzo piękna nie chcesz chyba żeby stała ci  sie krzywda prawda - powiedział do mnie bezczelnie uśmiechając 
Ale koniec tej zabawy mów kim jest twój brat - powiedział do mnie dalej sie śmiejąc z tymi dwoma gorylami jedne który trzymał mnie a drugi Nialla szybko na niego spojrzałam tak jak bym szukała pozwolenia czy mogę powiedzieć na co chłopak delikatnie skinął głową 
Michael to mój brat a z tego co wiem to twój zastępca - powiedziałam pewnie na co starszy facet upuścił szklankę z alkoholem i przestał sie śmiać 
Inaczej sobie wyobrażałem siostrę Michaela z tego co wiem u was to rodzinnie takie handlowanie narkotykami świąt kwiatuszku też nie jesteś - powiedział do mnie po czym kazał mnie puścić dla swojego ochroniarza na co szybko sie poprawiłam 
Dobrze zapraszam do swojego biura - powiedział do mnie kierując sie na metalowe schody 
Horan idziemy - powiedziałam na co mężczyzna spojrzał na mnie i lekko kiwnął głową do drugiego goryla a następnie razem z Horanem szliśmy do jego gabinetu . 
Dobrze a teraz słucham czego od niego chcecie ?- zapytał sie mnie na co przewróciłam oczami 
Porozmawiać chce - powiedziałam do mężczyzny na co facet podniósł telefon i zadzwonił do kogoś 
Zaraz tu będzie - powiedział do nas 
Niall napijesz sie czegoś ?- zapytał sie blondyna 
Nie dziękuję , prowadzę - odpowiedział chłopak
Więc co od niego oczekujecie ?- zapytał sie starszy mężczyzna
Nie pański interes - powiedziałam na co sie uśmiechnął
Była byś świetna w naszym gangu mieć dwóch Roterów albo jednego prawdziwego to byłby zaszczyt - powiedział do mnie na co parsknęłam pod nosem chwilowym śmiechem, nagle drzwi od gabinetu sie otworzyły  a po chwili zamknęły a koło biurka stanął Michael
Wyjdź - powiedział mój brat do swojego szefa nie ma to jak decydować za szefa czujecie ten sarkazm
Coś sie stało ?- zapytał sie gdy starszy mężczyzna opuścił gabinet
Masz moje stare leki albo recepty powiedz że masz - powiedziałam do niego z nadzieją w głosie
Dałem twojej babci - powiedział do mnie no to jestem uratowana
Jadę do Anglii jutro rano możesz jechać ze mną jak chcesz - powiedział do mnie na co tylko spojrzałam na blondyna a ten wzruszył ramionami
Nie dzięki ale przywieź mi wszystko - powiedziałam wstając z krzesła a blondyn razem ze mną ale gdy otworzyłam drzwi Michael zatrzymał blondyna za ramię
Opiekuj sie nią jest moim skarbem - powiedział do blondyna na co chłopak mruknął coś pod nosem a po chwili wyszedł z gabinetu łapiąc mnie za rękę i ciągnąc mnie przez całe te straszne pomieszczenie . Gdy wyszliśmy wsiedliśmy do samochodu blondyna a następnie pojechaliśmy do kawiarni .
Po co tutaj przyjechaliśmy ?- zapytałam sie wysiadając z samochodu i idąc za chłopakiem do środka
Na lody - powiedział głupio sie uśmiechając do mnie i poruszając brwiami i stając przy kasie gdzie stały lody a my czekaliśmy na kelnerkę która obsługiwała teraz inny stoli
Jakie chcesz ?- zapytał sie Niall na co spojrzałam na smaki i jakoś żaden mi nie podchodził
Chyba żadne - powiedziałam do chłopaka
Ale jak to - odpowiedział patrząc na mnie
Jakoś żadne mi nie podchodzą , lubię jakieś inne - odpowiedziałam dla chłopaka na co popatrzył sie na mnie z szerokim uśmiechem
Tak to trza było od razu mówić że wolisz inne odsunął bym tylko siedzenie - powiedział śmiejąc sie przez co kelnerka nas zobaczyła
Chodziło mi o to .. - odpowiedziałam lecz nie skończyłam mówić
Tak nie ma tutaj twojego ulubionego smaku bo taki tylko ja ci mogę dać - dokończył za mnie zdanie i teraz wiedziałam że spalam buraka przez niego chciałam coś powiedzieć ale kelnerka mi nie pozwoliła .
W czym mogę służyć ?- zapytała sie naciągając bluzkę w dół tak żeby bardziej pokazać swój dekolt
Dla mnie lody czekoladowe a dla ciebie ?- zapytał sie patrząc na mnie
Szejka truskawkowego - odpowiedziałam po czym dziewczyna uwodzicielko powiedziała ile jest do zapłaty a ja jedynie parsknęłam cicho ze śmiechu
Raz podam te  lody - powiedziała podkreślając słowo te na co odwróciłam sie plecami do chłopaka śmiejąc sie z tej idiotki
Nie bądź zazdrosna kochanie, musisz sie do tego przyzwyczaić - powiedział do mnie chłopak a po chwili dziewczyna przyniosła mojego szejka dając go chłopakowi przy okazji specjalnie dotykając jego ręce a chłopak po chwili dał mi mój napój więc wyszłam z kawiarni a po chwili odpaliłam sobie papierosa i sie mocno nim zaciągnęłam . Po 10 minutach chłopak dalej nie wychodził z kawiarni i nie było go nawet przy kasie , na pewno poszedł z nią na zaplecze trochę nie powiem ale zabolało mnie to więc wzięłam swoją torebkę i szłam w kierunku domu chłopaków żeby zabrać rzeczy i wrócić do domu . Szłam sobie prosto do domu chłopaków aż poczułam wibracje był to telefon wyciągnęłam go odbierając i dalej zmierzając w danym kierunku
Michael : Mam ważną sprawę chodzi o leki
Ja : Mów jak najszybciej
Michale: Są tylko recepty na tabletki nasenne, są tabletki witaminy nasenne i na różnego rodzaje bólu a czy Karlajn nie mógł by ci ich wypisać w końcu masz opakowanie nie
Ja : Nie wiem zaraz pójdę sie zapytać dobra pa
Michael : Pa
I tak właśnie zakończyła sie nasza rozmowa.
Po  45 minutach drogi i bycia w poczekalni w końcu weszłam do jego gabinetu
Dzień dobry jest sprawa - powiedziałam do lekarza
Wiem Michael dzwonił do mnie i powiem tyle że nie popieram tego bo mogę ściągnąć na siebie kłopoty przez co gdy zobaczą moje nazwisko od razu będą wiedzieli że nie jestem psychiatrą - odpowiedział na co głośno westchnęłam
A nie mógł byś sie podpisać innym nazwiskiem i po sprawie zadzwoń do jakiegoś znajomego czy coś - powiedziałam do mężczyzny poczułam wibracje dzwonił Niall szybko z powrotem schowałam telefon do kieszeni po mimo że dzwonił
Zadzwonię ale nie wiem czy sie zgodzi poczekaj - powiedział do mnie wykręcając numer na telefonie na co pokazałam ręką że wyjdę a on tylko pokiwał głowa
Hej - powiedziałam odbierając telefon od Harrego więc Horanek sie już poskarżył żałosne
Gdzie jesteś i czemu nie odbierasz telefonu od Nialla - powiedział chłopak widać że był zdenerwowany
Co już sie znudziło jemu pieprzenie z jakąś laską na zapleczu ?- zapytałam sie ze sarkazmem
Nie ważne , gdzie jesteś ?- zapytał sie super broni Horana i mamy przykład męskiej solidarności
Nie powiem pa - powiedziałam po czym szybko wyłączyłam telefon za pomocą wyciągania baterii przez co wypadła mi żyletka na podłogę więc szybko ją z powrotem schowałam a telefonu nadal nie włączałam
I co - zapytałam sie gdy lekarz otworzył drzwi
Zgodził sie więc tylko ten jeden raz więc przepisze ci leki nasenne uspokajające i przeciw zaburzenia więc wypiszę ci na większą ilość recepty i jeszcze kilka na przyszłość okej - powiedział do mnie na co potaknęłam a po chwili razem z receptami wyszłam z gabinetu biegnąc truchtem po korytarzu a po schodach omijając co drugi schodek. Wyszłam z kliniki idąc do apteki ale nagle za rogu wyłoniły sie 3 ciemne postacie nie wiedziałam czy na prawdę one istniały czy tylko sobie to zmyśliłam postanowiłam przejść szybko na drugą stronę ulicy a faceci natychmiastowo przeszli za mną na co przyśpieszyłam kroku a raczej zaczęłam biec w kierunku apteki a gdy byłam na miejscu od razu wbiegłam do sklepu i podeszłam do okienka
Proszę na ta receptę - powiedziałam na co starsza kobieta potaknęła głową
A to wszystko 4 opakowania tabletek nasennych , 7 opakowań tabletek przeciw stresowych i 13 opakowań tabletek na zaburzenia ?- zapytała sie mnie na co przytaknęłam głowa nieźle mi wypisał , odwróciłam głowę do tyłu a jedna z tych postaci stała w środku więc postanowiłam włączyć telefon a starsza kobieta dalej nie wychodziła za zaplecza szybko wybrałam numer Zayna czemu sama nie wiem może dla tego że sama sie go boję
Hej Zayn mam problem - powiedziałam gdy usłyszałam że melodyjka sie skończyła a chłopak odebrał telefon
No mów co jest - powiedział
Przyjedziesz po mnie apteka Blauka *- powiedziałam do chłopaka
Okej już jadę - powiedział po czym sie rozłączył a ja schowałam telefon do torebki
Dobrze słoneczko mam tabletki na stres proszę - powiedziała po czym znowu poszła na zaplecze pierw szukając czegoś na półkach a potem wyszła a ja schowałam wszystkie 6 opakować do torebki a jedno  w rękę odkręcając i sprawdzając ile tabletek 32 sztuki super może wystarczą, wzięłam jedną małą pigułkę połykając bez popicia po czym schowałam opakowanie do torebki a mężczyzna dalej mi sie przyglądał
Mam tabletki nasenne i 5 opakować zaburzeniowych poczekaj przyniosę jeszcze - powiedziała po czym tyle widziałam ją a ja szybo schowałam opakowania z nasennymi proszkami a po chwili przyszła kobieta dając mi resztę leków , schowałam wszystkie 12 opakować a następie wzięłam jedno w rękę po czym obejrzałam ilość tabletek 52 sztuki ładnie można brać jedna na 3 godziny, od razu odkręciłam pudełko i połknęłam jedną po czym schowałam opakowanie do torebki .
Razem wyjdzie 278 funtów - powiedziała starsza kobieta po czym podałam jej opakowanie i wyszłam z apteki przed którą stał Zayn oparty o swój samochód a 3 facetów dalej nie znikało
Cześć czy ty też ich widzisz ?- zapytałam sie chłopaka gdy  otworzył mi samochód żebym wsiadła, chłopak spojrzał na mnie a następnie na gości którzy dalej tam stali po czym spojrzał na mnie
Tam nikogo nie ma - powiedział do mnie po czym usiadł na miejscu kierowcy . Na opakowaniu pisało że tabletki zadziałają w ciągu 30 minut . Po jeździe samochodem byliśmy z  powrotem u nich w domu ledwo co ściągnęłam buty i weszłam do salonu w którym siedzieli chłopaki a blondyn od razu wstał
Coś ty sobie do kurwy myślała masz zakaz wyłączania telefonu , jak ty mogłaś coś ci sie mogło stać czy ty zdajesz sobie z tego sprawę czy jesteś aż tak głupią idiotką ,  wszyscy wiedzą czyją siostrą jesteś jesteś pojebana psychicznie i jeszcze wychodzisz sama z domu , mogło ci sie coś stać mógł ktoś ciebie zabić albo pobić a co najgorsze zgwałcić . Nie zdajesz sobie z tego sprawy jak odchodziłem od zmysłów !- krzyczał na mnie cały czas Horan a ja nie wytrzymałam już tego dobrego starczy nie wybaczę jemu
Jasne tak strasznie bardzo odchodziłeś od zmysłów że poszedłeś sobie pieprzyć panienkę na zaplecze i to ty jesteś pojebany a nie ja - powiedziałam do niego w miarę spokojnie po czym skierowałam sie  do pokoju gościnnego a następnie spakowałam swoje rzeczy i zeszłam po schodach na dół
Zostań jeszcze na weekend - powiedział Liam spokojnie na co tylko pokręciłam głową po czym wzięłam moją torbę i plecak a następnie wyszłam z ich mieszkania . Szłam prosto do domu na moich policzkach można było zobaczyć tylko spływające łzy które same wypływały z pod moich powiek , szłam tak dobre 30 minut az doszłam do domu bez pukania weszłam do mieszkania po drodze rzucając buty na podłogę i prosto idąc do swojego pokoju gdzie rzuciłam wszystkie w kont a sama upadłam na łóżko głośno płacząc . Po godzinie płaczu wstałam z łóżka po czym wzięłam czyste ubrania i poszłam do łazienki gdzie od razu wskoczyłam pod prysznic . Po umyci sie w tym także głowy zeszłam do kuchni gdzie siedziała Angelika z Robertem głośno sie śmiejąc
Hej jak tam ?- zapytał sie Robert dalej sie śmiejąc
Dobrze a z czego sie śmiejecie ?- zapytałam sie wymuszając na swoich ustach uśmiech po czym pokazał mi zdjęcia Meg gdy była mała i powypadały jej mleczne zęby szczerze to sama sie szeroko uśmiechnęłam i trochę sie śmiałam . Po zjedzeniu kolacji poszłam do pokoju gdzie wszystkie leki zapakowałam do skrzynki prawie wszystkie te co potrzebowałam położyłam na widoku  po czym wzięłam jedną tabletkę nasenną i po 15 minutach czułam jak odlatuję .
( 15 LISTOPADA 2014R- PONIEDZIAŁEK )
Dzisiaj jadę na tą wycieczkę szczerze to sie cieszę w piątek postanowiłam nie iść do szkoły dzięki czemu spałam aż do 12 a dy sie obudziłam od razu wzięłam tabletkę przez co niczego dziwnego dla ,,normalnego ,, człowieka nie widziałam , pod koniec dnia wzięłam tabletkę przez co koszmary mnie nie męczyły . W sobotę wstałam wyspana nie było widać worków pod moimi oczami także wzięłam tabletkę  następnie poszłam z Dominiką na małe zakupy które skończyły sie łażąc cały dzień po sklepach a gdy wydawało mi sie że widzę coś dziwnego to brałam tabletki na uspokojenie 2 razy a po zakupach jak zwykle przyszłam do domu biorąc prysznic a potem tabletkę . W niedziele po tym jak wstałam i wzięłam tabletkę poszłam biegać a potem sie rozciągając cały dzień na ćwiczeniach spędziłam a wieczór zakończył sie tak samo jak w piątek i sobotę . Właśnie z Angeliką i Meg byłyśmy pod szkołą
To dziewczynki bawcie sie dobrze - powiedziała Angelika po czym jej odpowiedziałyśmy i poszłyśmy sie zameldować do którego z 3 autobusów mamy usiąść
Dzień dobry Wanessa Roter który autobus ?- zapytałam sie nauczycielek które stały obok siebie
Już ciebie mam autobus numer 3 bagaże do schowka schowaj - powiedziała po czym schowałam moją torbę z ubraniami do schowka w którym było już w miarę dużo ubrań po czym wzięłam tylko najpotrzebniejsza torebkę czy torebkę którą też mam na co dzień. Po czym weszłam do autobusu z
przodu nie było nigdzie miejsca a gdy spojrzałam na prost siedział mnie Niall i wiedziałam że to będzie długo podróż , obok niego na tyłach siedzieli inny chłopacy widać że byli od nas starszych w końcu to dla całej szkoły a nasza szkoła mieście prawie 1500 osób nieźle nie ale możesz sobie wybrać jaki tylko chcesz kierunek swojej przyszłości . Spojrzałam na niego po czym zaczęłam dalej szukać wolne miejsce aż zobaczyłam koło nieznanego mi  chłopaka który siedział na drugim miejscu od tyłów które były zapełnione starszymi od nas 
Hej stary wpuść Wanesse - powiedział Horan po czym wszyscy na mnie spojrzeli a ja czułam jak spalam sie ze wstydu . 
Hej śliczna proszę  i sory za moje zachowanie - powiedział chłopak po czym przesunął zrobił mi przejście żebym mogła usiąść przy oknie z czego byłam zadowolona , zanim usiadłam ściągnęłam kurtkę przez co kilku chłopaków zagwizdało a ja sie zaśmiałam i kontem oka spojrzałam na Horana mordował ich wzrokiem czyżby zazdrosny hmm , następnie usiadłam gdzie nogami oparłam sie o oparcie fotela z przodu a torebkę dając sobie na podłogę przed czym wyciągnęłam telefon ze słuchawkami i oparłam sie głową o szybę zakładając na uszy słuchawki po czym włączyłam muzykę i zamknęłam oczy chyba zasnęłam . Czułam jak ktoś lekko szturcha mnie za ramię przez co otworzyłam lekko oczy pierw spoglądając za szybę a następnie na chłopaka który siedział ze mną to on mnie szturchał
Hmm ?- zamruczałam na co sie podle uśmiechnął
Seksownie mruczysz skarbie ale Horan kazał ciebie obudzić - powiedział ah tak  co za bęcwał, widziałam jak wszyscy patrzą sie na mnie a ja jedynie co zrobiłam to odwróciłam sie do chłopaka przodem
Czego chcesz !- warknęłam do niego
Milej co - warknął na mnie jakiś chłopak który siedział obok niego
Morda - powiedziałam do tego chłopak co sie odzywał
A teraz mi powiesz co chcesz ?- zapytałam sie patrząc na chłopaka a ten jedynie sie szelmowsko uśmiechnął
Żebyś zrobiła mi loda - powiedział przez co połowa osób zagwizdała i oddała krzyki zadowolenia taa myśleli że jestem kolejną panienką która na to poleci , słyszałam że jak Niall raz jechał na wycieczkę pozwolił dziewczynie siedzieć koło tyłów ale ta musiała zrobić jemu dobrze i to kilka razy myśleli że jestem kolejną nie i tu sie myla
 A czy ja cie wyglądam na dziwkę z którymi sypiasz ? Nie no właśnie więc zamknij swoją szanowną japę i daj mi spokój - powiedziałam do chłopaka po czym usiadłam na miejscu a po chwili widziałam jego ciemne niebieskie oczy które patrzyły sie na mnie a po chwili chłopak z którym siedziałam wstał z miejsca na którym usiadł blondyn po czym przysunął sie do mojego ucha
Kochanie nie pyskuj bo powiem jakie masz zaburzenia - wyszeptał to tak żebym to tylko ja słyszała
Nie odważysz sie - ja także wyszeptałam do jego ucha
A założymy sie ?- zapytał sie patrząc tym razem w moje oczy
 Nie - odpowiedziałam po czym chłopak sie uśmiechnął teraz wiedziałam że nie powinnam jemu ufać tak jak reszcie jego bandzie mogą to przeciwko mnie wykorzystać ,  wstał zamieniając sie z chłopakiem a ja usiadłam patrząc sie w okno a następnie schowałam słuchawki do torby ,  po 15 minutach słuchania rozmów o tym jakie panienki zaliczyli autobus sie zatrzymał na postój a ja jak błyskawica wzięłam telefon i wyciągnęłam z torby kasę po czym bez kurtki wyszłam z autobusu idąc prosto na stację paliw gdzie ustawiłam sie w kolejne za innymi uczniami a następnie kupiłam sobie napój energetyczny i wyszłam ze sklepu poszłam do autobusu gdzie schowałam napój a w pojeździe nikogo nie było może oprócz dziewczyn którym nie chciało sie wychodzić a ja jedynie wyciągnęłam paczkę papierosów i wyszłam z autokaru po czym podeszłam do Dominiki i reszty moich dziewczyn wyciągając papierosa i zapalając go
Co tam ?- zapytała sie Hanna
Nic ciekawego - odpowiedziała miały fajnie wszystkie w jednym autobusie a ja trafiłam do jakiegoś zoo Widać że coś jest na rzeczy - powiedziała Dominika
Nic mała kłótnia z matką nic więcej - powiedziałam po czym dziewczyny sie pożegnały mówiąc że idą do autobusu bo zimno a ja stanęłam przed wejściem do autokaru kończąc swojego papierosa , koło mnie przeszło parę chłopaków którzy tylko zaczepnie sie uśmiechnęli i mrugnęli w moim kierunku oczkiem a dy skończyłam palić tez weszłam do autobusu po czym wygonie sie ułożyłam zakładając słuchawki i znowu zasypiając . Czułam jak ktoś znowu porusza moją ręką gdy otworzyłam oczy widziałam mojego partnera który ze mną siedział
Jesteśmy już na miejscu - powiedział do mnie na co kiwnęłam głową na znak że rozumiem i spakowałam swoje rzeczy a gdy autobus zaparkował chłopak podał mi moją kurtę a inny przepuścił przez co szybciej wysiadłam z autokaru ubierając sie i wyciągając moje bagaże i idąc do naszego hotelu w którym będziemy spać . Stanęłam koło siebie
Ej bierzemy pokój wszystkie razem nie ?- zapytałam sie dziewczyn na co pokiwały twierdząco a przy okazji Anna sie do mnie przytuliła na co ją objęłam ramieniem i tak stałyśmy wyglądałyśmy troszkę jak lesbijki ale trudno niech sobie myślą co chcą
Pójdę po klucz od pokoju - powiedziałam do dziewczyn po czym uwolniłam sie z uścisku Anny po drodze całując ją w policzek i poszłam do WC Dyrektora pana Blacka
Dzień dobry ja po klucz do pokoju - powiedziałam na co nauczyciel skinął głowa
Pokój dla 5 osób numer 123 , tylko nie zgubcie  a i wszyscy o 16 zbiórka w holu - powiedział posyłając mi szeroki uśmiech co odwzajemniłam i poszłam do dziewczyn pokazując im kluczyk i udając typową krzyczącą blondynkę ( bez obrazy oczywiście jeżeli któraś jest blondynką ale chodziło mi o takie plastiki ) przez co wszystkie sie zaśmiałyśmy a po 20 minutach męczenia sie z torbami byłyśmy w naszym pokoju , każda zamówiła sobie łóżko nawet miałyśmy własną łazienkę z czego byłyśmy zadowolone .
Dobra zbierać dupska bo jest za 10 minut 16 - powiedziała Domi na co wszystkie wstałyśmy zamykając drzwi i idąc do holu a potem na stołówkę gdzie nauczyciele przydzielili nas do grup i byłam z Dominiką i większością chłopaków z którymi jechałam autobusem i ze starszymi dziewczynami naszym głównym opiekunem był pan Black i jakiś nauczyciel którego nie znałyśmy razem z dziewczyną po czym rozdali nam kartki z planem na których pisało o której mamy być na stołówce na obiad, śniadanie , kolację , kiedy i gdzie mamy sie spotykać bo coś będziemy zwiedzać po czym omówił zasady a następnie powiedział że teraz możemy zjeść kolacje przez co razem z dziewczyną od razu poszłyśmy do stołu jedząc naszykowane przez kucharki jedzenie .Gdy zjadłyśmy od razu poszłam do pokoju dziewczyny wolały jeszcze chwilkę zostać idąc do holu robiącego także za miejsce spotkań wszystkich grup . Po tym jak byłam w pokoju wzięłam swoje rzeczy po czym poszłam do małej łazienki biorąc prysznic a następnie kładąc sie na łóżku po czym postanowiłam napisać do Cod'iego nie wiem dal czego .
Do :Cody

Śpisz ? :)

Od:Cody

Nie . A ty jest  21:08 to chyba twoja pora  żeby do spania ;)
Do:Cody

Nie, mylisz sie jestem na wycieczce szkolnej kilkudniowej :/

Od:Cody

No to mam nadzieję że masz kasę na koncie bo będziemy pisać sms a teraz wybacz skarbie ale muszę kończyć . Kolorowych :*
Do:Cody

Branoc:*

Odpisałam do chłopaka i nawet nie wiem kiedy dziewczyny pojawiły sie w pokoju ale wszystkie widać że były zmęczone . Otworzyłam szufladę która stała koło mojego łóżka po czym wyciągnęłam po kryjomu jedną tabletkę nasenna po czym poszłam do toalety sie załatwić i połknąć tabletkę która popiłam wodą z kranu fuj nie dobra a następnie położyłam sie do łóżka dobrze układając i życząc dziewczyną dobranoc zasnęłam
 ---------------------------------------------------
 Blauka* - Tak na prawdę nie wiem czy jest taka apteka wymyśliła sobie ją
______________________________________________
Hej :
DZIĘKUJĘ ZA TO :

Wiem i z góry PRZEPRASZAM że rozdział nie pojawił sie po mimo 12 komentarzy z czego BARDZO DZIĘKUJĘ :* . Ale jak wiece trza było znowu do szkoły wrócić i nie miałam czasu napisać rozdziału z powodu nauki do której muszę sie przyłożyć bo moje oceny nie są rewelacyjne i jeszcze raz bardzo przepraszam . Jeżeli pojawi sie 13 KOMENTARZY ROZDZIAŁ POSTARAM SIE DODAĆ W NIEDZIELE LUB PONIEDZIAŁEK . Bardzo przepraszam jeżeli są jakieś błędy :*
Powodzenia w SZKOLE
Buziole Wika . Xx