piątek, 20 czerwca 2014

Rozdział 10

                   PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM
Gdy rano wstałam okazało się że zaspałam była 8:04 no super szybko zaczęłam w biegu szukać wszystkich rzeczy po kolei ale  najbardziej mnie to dziwi że Angelika i Meg żadna z nich mnie nie obudziła no super ubrałam sie w bluzkę z rękawem 3/4 w czarno różowe kropki i do tego matowe spodnie 
i wybiegłam zamykając drzwi za sobą jak wychodziłam był 8:36 super muszę troszkę pod biec do szkoły wiec zaczęłam truchtem biec ,,po 20 minutach biegu ''  byłam w szkole okazało się że zaczęła się droga lekcja pobiegłam szybko do szafki zostawiając tylko te książki co mam teraz lekcje i szłam korytarzem i nagle na kogoś wpadłam a duchu się modliłam żeby to nie był Niall a czemu ja się tak martwię jak jego dzisiaj nie ma w szkole ale nie był to on  tylko dziewczyna miała długie do pasa brązowe włosy i oczy uśmiechnęła się
Upss- powiedziałam do brunetki podnosząc się z ziemi wraz z moimi rzeczami podałam jej rękę pomagając jej wstać - ja naprawdę nie chciałam przeważnie nie wpadam na ludzi - powiedziałam do nie pomagając jej zebrać teraz swoje żeczy
Nic się nie stało Dominika jestem a ty - powiedział brunetka na co ja się tylko uśmiechnęłam
Jestem Wanessa miło było cię poznać ale jestem troszkę spóźniona - powiedziałam i już miałam odchodzić ale ona mnie zatrzymała
Ja tez muszę iść na lekcje nie wiesz gdzie jest klasa 54 chodzę do 1c - powiedziała Dominika na co ja się tylko uśmiechnęłam po raz kolejny
Wiem bo też chodzę do 1c wiec chodź za mną - powiedziałam i złapałam dziewczynę za rękę i szybko razem pobiegłyśmy do  klasy
Moje drogie jesteście spóźnione - powiedział profesor na co obydwie mruknęłyśmy przepraszam
Zajmijcie swoje miejsca - dokończył a ja usiadłam w ławce razem z Dominiką  siedziałyśmy i wpatrywałyśmy się w tablice nagle zaczęłam
Mieszkasz tu - powiedziałam ona spojrzała na mnie
Wprowadziłam się tu 2 tygodnie temu - powiedziała szeptem ale tak żebym ją mogła usłyszeć -a ty - do powiedziała
Prze prowadziłam  się do mojej matki jakoś tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego - powiedziałam dziewczyna na mnie spojrzała i się uśmiechnęła cała lekcję rozmawiałyśmy co lubimy robić w wolnym czasie , o naszych za interesowaniach i o chłopakach opowiedziałam jej także o innych osobach nie tylko z klasy ale o całej  szkole czas nam szybko zleciał rozmawiając na lekcjach bo był już koniec 5 lekcji
Cześć dziewczyny - powiedziałam podchodząc do Kejt Anny i Hanny na co dziewczyny mruknęły ,,cześć''
To  jest Dominika nowa w naszej szkole - powiedziałam i usiadłam zrobiłam gest żeby Domi usiała koło mnie tak właśnie postanowiłam że będę ja nazywać Domi
Hej jestem Kejt a to jest Hanna i Anna- przedstawiła się jako pierwsza Kejt potem pokazując na inne palcami dziewczyny podały sobie ręce na znak przywitania i zaczęły rozmowę co sprowadza tutaj a ja siedziałam jak słup soli i wpatrywałam się całkowicie z każdego
Nie ma go dzisiaj - powiedziała Anna na co natychmiast owo na nią spojrzałam
Wiem przecież - powiedziałam do dziewczyn na one na mnie wszystkie natychmiast owo spojrzały oprócz Domi
Jejku jak się dziewczyna zakochała to dajcie jej spokój - powiedziała Dominika a wszystkie na nią spojrzały i zaczęły się na nią wydzierać  że co ona sobie wyobraża że jest tu jeden dzień i wie wszystko i że nie zna tu nikogo dziewczyna wstała i wybiegła z sali
Dzięki wielkie nie musiałyście być aż tak nie miłe - powiedziała i wybiegłam za nią szłam po całej szkole szukając ją ale nie mogłam jej znaleźć postanowiłam że wyjdę ze szkoły od przedniej  strony siedziała tam cała zapłakana
Tutaj jesteś wszędzie cie szukam po całej szkole - dziewczyna popatrzyła cała zapłakana
Ej ja naprawdę za nie przepraszam one są wrażliwie na temat Nialla wiec nie chcą żebym z nim była i nie będę i dla tego takie są nie przejmuj się nimi przynajmiej ty jesteś inna - powiedziałam i usiadłam koło dziewczyny ona natychmiast owo przytuliła się do mnie wiec odwzajemniłam uścisk i zaczęłam ja uspokajać a także obiecałam ze opowiem jej o Niallu . Zadzwonił dzwonek wiec poszłyśmy na lekcje usiadłam z Domi i popatrzyłam się na wszystkie z gniewna mina , siedziałyśmy i słuchałyśmy co nauczyciel do nas mówi i do innych uczniów gdy się skończyła 6 lekcja poszłyśmy na 7 a ona także bardzo szybko nam zleciała postanowiłyśmy że będziemy wracać razem po szkole i tak też zrobiłyśmy gdy już byłyśmy pod moim domem postanowiłam ze zaproszę ja
Chodź to tu mieszkam - złapałam dziewczynę za rękę i weszłyśmy od  razu po schodach do mojego pokoju
Chcesz coś pić jeść - zapytałam a Domi tylko zaprzeczyła głowa
Wiec opowiesz mi coś o  Niallu ?- zapytała a ja postanowiłam że jej opowiem usiadłam obok niej
Wiec Niall to ....- zaczęłam jej wszystko o nim opowiadać o ty jaki jest tak go ludzie traktują jak on ich traktuje i także powiedziałam jej to co mnie Nialla łączy a raczej co się wydarzyła dziewczyna wydawała z siebie śmieszne odgłosy albo gesty że się obydwie śmiałyśmy ona opowiedziała mi o swoim byłym i o przyjaciołach .
Jejku ale już późno będę się zbierać - powiedziała Domi i zaczęła zbierać swoje rzeczy
Możesz nocować jeżeli chcesz - powiedziałam a ona szybko pokręciła głową w geście ,,nie''
To chociaż ciebie odprowadzę - powiedziałam do dziewczyny
Nie mam mowy jest 22:34 nie będziesz nigdzie chodzić po nocy - powiedziała na co ja się zaśmiałam
Ha śmieszna jesteś znam okolice wiec ciebie odprowadzę przy okazji prze wietrzę  się - powiedziałam po czym ona się zgodziła wyszłyśmy z mojego pokoju ja tylko wzięłam telefon  wyszłyśmy z domu i kierowałyśmy się w kierunku jej domu rozmawiałyśmy o tym  kim chciałybyśmy być w przyszłości czy podoba jej się okolica aż po 20 minutach drogi doszłyśmy do jej domu
To ja mieszkam tutaj - powiedziała i się uśmiechnęła ja tez przytuliłyśmy się na pożegnanie i się rozeszłyśmy postanowiłam że pójdę przez park bo bardzo lubię się przechadzać po parku a zwłaszcza lubię chodzić na wieczorne spacery gdy tak szłam zobaczyłam dwóch chłopaków bijących stałam i się na nich patrzyłam ale nagle zobaczyłam że jeden z nich ma przewagę i położył drogiego na ziemię a raczej go rzucił usiadł na nim i zaczął go okładać pięściami i nagle chłopakowi spadł kaptur z głowy był to blondyn  na początku pomyślałam sobie że to Niall ale po co miał by bić jakiegoś chłopaka .Gdy blondyn go okładał poobijanemu udało się wykrztusić  imię tego człowieka powiedziała,, Niall'' a mnie zamurowało postanowiłam że do niego podejdę i spróbuję go jakoś powstrzymać  podbiegłam do nich
Niall co ty robisz ?- zapytałam krzycząc i szarpiac go zeby przestał a on nawet nie drgnął jedynie co zrobił to mnie popchnął żebym go zostawiła w spokoju natychmiast owo wstałam pomimo że pupa mnie bolała i postanowiłam
Niall! Przestań!- krzyknęłam na niego wstał z okładającego chłopaka i podszedł do mnie złapał mnie bardzo mocno za nadgarstki na co syknęłam z bólu ,,ała'' lecz on nawet nie przestał
Niall zostaw mnie !- krzyknęłam jak najgłośniej umiałam ale on tylko mnie przyparł do drzewa i poczułam jak ciepło od niego bije ,był bardzo rozwścieczono  wpatrywał się we mnie jak by chciał mnie zaraz zabić jego oczy były ciemne bardzo ciemne  spłynęło mi parę łez po policzku  z tego bólu jakim na mnie napierał gdy zobaczył że płaczę oderwał się ode mnie i spojrzał do tyłu chłopaka już tam nie było widać że wykorzystał tą sytuację i uciekł nagle Niall z powrotem mnie przyparł do drzewa i mocno uderzył w policzek na co łzy same mi popłynęły nie mogłam nawet złapać się za miejsce bólu bo trzymał moje nadgarstki
Przez ciebie suko mi uciekł - powiedział każąc mi patrzeć sobie prosto w oczy a wiec patrzyłam .Puścił mnie i moje nadgarstki i poszedł sobie jakby nic się nie stało a ja  osunęłam się w dół łapiąc się za policzek i płacząc nie ważne że jest prawie 12 w nocy a ja siedzem oparta o pień drzewa w parku i płaczem nie ważne ale cóż postanowiłam że się podniosę i pójdę do domu płakać a na Nialla nawet nie chce mi się patrzeć szłam cały czas do domu i nagle na kogoś wpadłam w parku
CO jest szlag - powiedziała ta osoba był to mężczyzna o za chrypniętym głosie był zakapturzony ale  nawet na mnie nie spojrzał poszedł dalej
Prze.. przepraszam - powiedziałam ale on nawet nie wiem czy mnie usłyszał bo przy spieszył kroku w przeciwnym kierunku wydaje mi się że gdzieś już słyszałam ten głos i to bardzo dobrze go znam szłam całą drogę zastanawiając  się kto to mógł być przyszłam do domu postanowiłam wziąć prysznic wykąpałam się i postanowiłam zobaczyć na telefon kurwa przyciesz go nie mam bo ma go Niall jak jutro będzie w szkole to z nim pogadam w końcu jutro jest środa a po za tym mamy ten głupi projekt nie wole już chyba dostać szmatę z niego postanowiłam że ustawię sobie zwykły budzik w zegarku i tak zrobiłam a potem poszłam spać.
Rano budzik zaczął dzwonić a ja myślałam ze to jakiś żart ale była 7:05 wstałam poszłam poszukać sobie na dzisiaj do szkoły postanowiłam że założę to
Weszłam do łazienki i od razu rzucił mi się w koczy mój czerwony policzek w końcu wczoraj bardzo mocno w niego dostałam od Nialla postanowiłam go zamaskować pudrem i udało mi się zeszłam na dół zjadłam kanapki i wyszłam do samochodu zaraz za mna dołączyła Angelika z Meg  wsiadły i zaczęłyśmy jechać panowała nie zręczna cisz to jakieś podejrzane
O której wczoraj wróciłaś - zapytała się mnie Angelika
Około 12 w nocy - powiedziałam i zauważyłam jak przygląda mi się w lusterku
Moim zdaniem to trochę za późno żebyś wracała zwłaszcza że masz na drugi dzień szkołę bo jesteś nie wyspana - powiedziała dalej Angelika a ja na nia spojrzałam z miną ,, a co cie to ''
Nie prawda jestem wyspana ale dzięki że pytasz - powiedziałam do nie a ona się juz zamknęła i się nie odzywała pod jechałyśmy pod szkołę wysiadłam razem z Meg i poszłyśmy w swoich kierunkach na ławce przed wejściem do szkoły zobaczyłam siedzącą Dominikę
Hej Domi - powiedziałam dziewczyna na mnie spojrzała i natychmiast owo mnie przytuliła
Hej - od powiedziała i razem szłyśmy do wejścia do szkoły weszłyśmy i kierowałyśmy się do gabinetu w którym mamy lekcje  przed gabinetem stały dziewczyny postanowiłam się z nimi przywitać
Hej wszystkim - powiedziała wszystkie się uśmiechnęły i po kolei się z nimi przywitałam
Cześć - powiedziała Dominika do dziewczyn na co one jej od powiedziały dy juz miałyśmy  wejść do gabinetu sekretarka powiesiła na drzwiach  od klasy że nauczyciela nie będzie i jakie klasy mają zastępstwo my akurat miałyśmy świetlice wiec postanowiłyśmy że z Dominiką pójdziemy na dwór
usiadłyśmy na ławce w miarę daleko od wszystkich
Coś się stało - zapytała przewrażliwiona dziewczyna
Wiec wczoraj jak wracałam .....- pokiwałam głową i zaczęłam jej wszystko opowiadać dziewczyna się zdziwiła
Jejku nie wieże że on jest zdolny żeby uderzyć dziewczynę - powiedziała lekko zdenerwowana
Ja też nie wiedziałam i jeszcze ma mój telefon i ten projekt - powiedziałam  do nie a ona mnie przytuliła i próbowała mnie uspokoić i nagle w bramie zobaczyłam Nialla z Harrym palili fajkę pewnie po co chodzić na lekcje jeżeli można się spóźnić postanowiłam że do niego podejdę  strasznie się bałam ale znalazłam odwagę na to żeby pogadać
Niall muszę z tobą  porozmawiać - powiedziała a on mnie zignorował i przeszedł dalej jak by mnie wo gule nie znał i widział
Niall ! - krzyknęłam i podbiegłam do niego on tyko odwrócił głowę widziałam że był strasznie zły
Czego !- krzyknął tym razem on na mnie
Po pierwsze chodzi o projekt a po drugie o mój telefon - powiedziałam a on wzruszył ramionami
Dzisiaj u mnie o 17 z projektem - powiedziała i poszedł resztę dni przegadałam z Dominiką o całej tej sprawie
                                             **  16:30   GODZINA **
Była 16:30 postanowiłam że wyjdę juz do Nialla sprawdziłam czy mam wszystko strasznie się bałam tego spotkania że znowu mnie uderzy lub coś w tym stylu .Droga minęła mi bardzo szybko do niego podeszłam do drzwi i zapukałam do drzwi i otworzył mi Liam
Cześć ja ...- powiedziałam ale nie dał mi skończyć
Tak do Nialla wejdź - powiedział zrobiłam tak jak kazał weszłam pokazał ręką na schody wiec weszłam po schodach do znalazłam drzwi postanowiłam zapukać i nie czekać na zaproszenie gdy otworzyłam drzwi  Niall od razu krzyknął
Kurwa ile razy ja wam ...- leżał na brzuchu zaczął mówić ale nie skończył bo się odwrócił na plecy i zobaczył mnie ja się jeszcze bardziej wystraszyłam jego czy on zawsze musi taki być ja tego po prostu nie Rozumiem Sorry - powiedziałam na co on nawet nie popatrzył się na mnie jego telefon jest bardziej interesujący
Wiec czym szybciej zaczniemy tym szybciej będziesz mnie mógł się pozbyć - powiedziałam na co on wstał odłożył telefon i podszedł do mnie przyciskając mnie do ściany strasznie się bałam nawet nie patrzyłam się na niego tylko na swoje buty były bardzo interesujące nagle złapał swoją ręka mój pod brudek tak abym patrzyła mu w oczy
Skąd wiesz że chcę się ciebie pozbyć - powiedział i odszedł do swojego biurka trochę zdziwiła mnie ta odpowiedź ale spoko usiadłam na jego łóżku on obok mnie i zaczęłam dokańczać nasz projekt tak dokładnie mój projekt bo to ja prawie wszystko w nim robiłam ale nie obrażę się bo Niall znalazł swoje informacje aż się zdziwiłam po 1,5 godziny projekt był skończony tylko żeby go jutro omówić na lekcji i spokój  z nim gdy juz miałam wychodzić przypomniało mi się że ma mój telefon
Ej Niall a mój telefon - powiedziałam a on uśmiechnął się szydersko  i przegryzł swoja wargę
Czekałem aż kiedy zapytasz -powiedział a ja nie wiem co ma powiedzieć lub zrobić
W piątek jest impreza pójdziesz tam ze mna i ci go po niej oddam - powiedziała a ja nie skakałam ze szczęścia że zaprosił mnie na imprezę ale jak sie nie zgodzę to go nie odzyskam
Ale nie wydaje mi się żeby Cece była zadowolona - powiedziałam a on zaczął się śmiać a ja nie widziałam co w tym co powiedziałam jest śmiesznego
Jej tam nie będzie tam chodzą tylko zajebiste laski na takie imprezy - powiedział i zaczął się dalej śmiać czy w tej chwili Niall nazwał mnie ,, zajebistą laską '' ucieszyłam się w duchu
No niech będzie - powiedziałam bez jakich kolwiek uczuć
Będę o 20:00 bądź gotowa nie lubię czekać - powiedział a ja za brałam swoje żeczy i zeszłam na dół po schodach blondyn  tym razem mnie nie odprowadził na dole nie było nikogo założyłam buty i wyszłam z mieszkania gdy dotarłam do domu postanowiłam że coś zjem bo byłam strasznie głodna zjadłam , poszłam na górę się wykąpać i zacząć odrabiać lekcje na jutro nagle ktoś zapukał do moich drzwi wiec krzyknęłam ,, proszę '' żeby ta osoba weszła
Hej jest sprawa masz tampony - Była to Meg zdziwiłam się jej obecnością a zwłaszcza że zapukała pokiwałam twierdząco głowa  i dałam jej paczkę tamponów
Dziękuję bardzo - powiedziała to i przytuliła mnie odwzajemniłam uścisk gdy się rozłączyłyśmy dziewczyna wyszła a ja postanowiłam dokończyć lekcje skończyłam i połozyłam sie spać
                                   ,,NA DRUGI DZIEŃ ( CZWARTEK )
Obudziłam się a tak dokładnie obudził mnie budzik ubrałam sie w to
i postanowiłam znowu nałożyć puder bo było troszkę widać czerwoną plamkę dobrze że nie wyszedł siniak zeszłam na dół zjadłam jajecznicę i wyszłam z domu razem z moja torbą weszłam do auta a tam siedziała juz Meg sprawdzając coś na telefonie zaraz do nas dołączyła Angelika wszystkie nie odzywałyśmy sie tylko było słychać jak gra radio podjechałyśmy pod szkołę wysiadłysmy zegnając sie z Angelika i poszłysmy w kierunku szkoły jak zwykle czekała na mnie Dominika przed szkołą podeszłam do nie i sie przywitałam szyłyśmy korytarzem i zobaczyłam jak stoi Cece ,Meg , Elena nie no cała trójca nawet Meg jest taka jak one a myślałam że jest inna widać tylko sie podlizuje mi i nic więcej

przeszłyśmy nie widziałam nigdzie dziewczyn wiec weszłyśmy do klasy siedziały tam wiec rzuciłam im przelotne ,,cześć'' długowłosa ( Dominika) tak samo całą lekcje przegadałyśmy z Domi o wczorajszym projekcie z Horanem wszystko jej opowiedziała i przerwał nam dzwonek na przerwę wyszłyśmy z klasy
Więc na której lekcji  przedstawiacie ten projekt - zapytała sie Domi
Na 3 mam stresa szczerze - powiedziałam na ona poklepała mnie po ramieniu i weszłyśmy do następnej klasy była 2 lekcja a na 3 projek przedstawiamy boję sie cała lekcje znowu przegadałyśmy ale nie nic przerwa mineła bardzo szybko i zaczęła sie 3 lekcja zwana piekłem
Witam was wszystkich w poniedziałek mieliście zadany projekt na rożne tematy - powiedział profesor i zaczął czytać nazwiska osób ktore maja zacząć opowiadać
A teraz Wanessa Roter i Niall Horan - powiedział profesor wstałam z krzesła i podeszłam do tablicy przyczepiając nasz projekt i biorąc moje notatki zaraz do mnie dołączył Niall zdziwiłam sie
Wiec mamy na temat papierosów .....- mówiłam cały czas gdy skończyłam czytać moje notatki zaczął Niall ma bardzo piękny głos aż sie zdziwiłam
No bardzo ładnie przygotowany daję wam po 5 - powiedział a ja usiadłam dumna z siebie ze mam 5 z projektu i nagle dostałam papierową kulka w plecy natychmiastowo ja rozwinęłam i przeczytała
,, Nie ma za co ''
przeczytałam to i otworzyłam buzie nie wierze ja rysowałam wszystko i przygotowałam w większości informacji a on  mowi że  mam jemu podziękować ma chłopak tupet zaraz dostałam drogą kulke
 ,, Nawet fajny ten wasz projekt  Hanna '' 
przeczytałam na co tylko sie usmiechnełam do niej w geście że dziękuję pozostałe pary przedstawiły swoje  i nareście przerwa wyszłam z klasy  reszta lekcji minęła bardzo szybko po szkole Dominika zaprosiła mnie do siebie i postanowiłam do niej pójść razem od razu poszłyśmy do niej jej mama nie pracuje a Domi ma młodszego barciszka który w tym roku skończy 4 latka jest taki słodki  poszłyśmy do niej do pokoju jej siedziałyśmy i rozmawiałyśmy sobie
A wiec zamierzasz sie wybrać na tą imprezę co ciebie zaprosił Horan ?- zapytała zaciekawiona długowłosa  na co tylko przytaknęłam głową
Muszę iść albo nie odzyskam telefonu - powiedziałam do dziewczyny i natychmiastowo zmieniłysmy temat posiedziałąm u niej aż do 20:28
Ja już musze iść - powiedziałam dziewczyna odprowadziła mnie do drzwi i przytuliła na porzegnanie
szłam znowu przez park i zauwarzyłam tego samego chłopaka ktory siedział na ławce i palił papierosa miał kaptur na głowie postanowiłam że przejdem koło niegochłopak nawet nie zwrócił na mnie uwagi jak przeszłam ale nie przejmowałam sie tym  przyszłam do domu zjadłam kolacje poszłam sie wykąpać i musiałam odrobić lekcje odrobiłam było już dawno po 22 wiec postanowiłam że położę sie spać
                          NA DRUGI DZIEŃ ( PIĄTEK )
Wstałam rano postanowiłam że ubiorę to
i poszłam się przyszykować do łazienki umalowałam oczy i zeszłam na dół zjadłam kanapki i poszłam do samochodu dzisiaj do szkoły ma nas zawieźć wsiadłam do auta zapięłam pas Robert całą drogę się pytał co w szkole jakie mamy oceny że już to ostatni tydzień września aż w końcu pod jechaliśmy pod Szkołę i wysiadłyśmy wyjątkowo Domi na mnie nie czekała pod szkołom postanowiłam że ja na nią zaczekam czekałam aż w Końcu wyszła z samochodu podeszła do mnie i się ze mna przywitała i zaczęła się tłumaczyć czemu się spóźniła przywitałam się z Kejt i Hanna stały we dwie bo dzisiaj nie ma Anny bo pojechała do dentysty i nie będzie jej w szkole pierwsza lekcja dłużyła się w nie skończoność  ale jakoś zadzwonił dzwonek na przerwę postanowiłam że zaniosę książki do szafki i ona tam stała i się na mnie patrzyła ,Cece razem ze swoimi koleżaneczkami stała tam gdy zobaczyła że  idzie Niall podbiegła do niego i natychmiast owo go pocałowała poczułam takie ukucie w żołądku czyżby to zazdrość nie  , nie możliwe ja nawet go nie lubię razem z Dominiką wyminęłyśmy ich i poszłyśmy na lekcje po drodze mijałam Kejt i Jack'a przytulających się ze soba szczerze to pasują do siebie ale to mnie nie interesuje pozostałe lekcje minęły w miarę szybko i nareście przerwa 25 minutowa usiadłam przy naszym stoliku co zawsze  razem z Dominika a przy nim siedziała sama Hanna
Coś się stało ?- zapytała się uprzejmie Domi
Nic jakoś nudno - powiedziała Hanna i zaczełyśmy ja rozśmieszać przy okazji wszystkie się przy tym śmiałyśmy było bardzo przyjemnie przerwa zleciała bardzo szybko w śmiechu poszłyśmy na 2 ostatnie lekcje w szkole i weekend  a i jeszcze impreza w co ja się ubiorę myślałam o tym całą lekcje
Dryn dryn - moje myśli przerwał dzwonek na przerwę widziałam jak Kejt podbiega do swojego chłopaka i łapie go za rękę za proponowałyśmy dla Hanny żeby szła z nami zgodziła się widziałam także Nialla obściskującego z Cece myślałam ze zwymiotuje
Zaraz puszczę pawia - zaśmiała się Dominika na co my wszystkie wybuchnęłyśmy śmiechem .
Oj Wanessa - krzyknęła swoim głosem Cece
Tak ?- zapytałam i odwróciłam się twarzą do niej formując lekki uśmieszek z przymusu
Zapomniałam ci się pochwalić że ja i MÓJ chłopak spędzamy dzisiaj romantyczny wieczór ty też tak byś mogła - powiedziała akcentując słowo ,, mój '' i pokazując na Nialla dalej go przytulając zaraz zaraz jeżeli Niall ma spędzić wieczór z Cece to nie muszę z  nim iść na imprezę ?
Szczęścia gołąbeczki - powiedziałam i się jeszcze bardziej uśmiechnęłam i widziałam jak Niall przewraca oczami
A zapomniałam ty nie masz chłopaka oj jak mi przykro - powiedziała to do mnie , hah zabawna jest po co mi  wo ogóle  chłopak co to ja nie wiem miałam chęć jej teraz powiedzieć przy wszystkich że to mnie Niall zaprasza na imprezę a nie ja ale nie będę taka jeszcze ludzie sobie cos pomyślą lub Niall mnie za to zabije
Nie każdy ma takie szczęście - powiedziałam posłałam jej uśmiech i wróciłam do koleżanek poszłyśmy na lekcje profesor ogłosił że mamy prace w parach na tej lekcji byłam w parze z Dominika i rozwiązywałyśmy jakiś test zadzwonił dzwonek na przerwę i to juz koniec lekcji  poszłam do szafki wsiąść swoje książki i mała karteczka wypadła mi z szafki podniosłam z podłogi i przeczytałam
,,Plany nadal aktualne x.N.''
Przeczytałam to zamknęłam szafkę i poszłam do dziewczyn . Wyszłam ze szkoły i szłam do domu razem z Dominika i Hanna szłyśmy i rozmawiałyśmy o tym jak nie lubimy Cece mamy jeden temat o którym lubimy rozmawiać jako pierwsza odłączyła się Hanna a ja i Domi dalej szłysmy
Niall napisała mi karteczkę że idę z nim na ta imprezę - powiedziałam do Dominiki
Ta a juz miałaś nadzieje prawda? -zapytała się na mnie spoglądając
No miałam - powiedziałam do niej i juz byłam przy moim domu pożegnałam się z przyjaciółka i weszłam do domu postanowiłam że coś zjem . Zjadłam i poszłam do swojego pokoju przeglądałam ciuchy w co się ubiorę i znalazłam postanowiłam że umyje głowę  wysuszyłam ja i pomalowałam paznokcie i spojrzałam na zegarek była dopiero 16:02 weszłam na  TT i sprawdziłam co się dzieje przy okazji pisałam z Domi byla juz 18:44 postanowiłam że zacznę się ubierać ubrałam to
Zrobiłam mocny makijaż zajęło mi to troszkę czasu nie mogę się doczekać ze nareżcie odzyskam swój telefon była 19:55 zeszłam na dół informując Angelikę że idę na imprezę i nie wiem o której wroce wyszłam z mieszkania była równo 20:00 Niall pojechał swoim Autem a ja wsiadłam do niego prze skanował mnie i się zadziornie uśmiechnął przy okazji dając swoja rękę na moje udo którą za chwilkę zepchnęłam jechaliśmy w ciszy aż nagle postanowiłam ze się odezwę
Jak tam twoja dziewczyna - powiedziałam to akcentując słowo dziewczyna widziałam że go tym rozzłościłam  ale nie przejmowałam się tym

_________________________________________________________________________
                                 CZYTASZ =KOMENTUJESZ 
Mamy rozdziała 10 mam nadzieje że wam się podoba i będziecie komentować pod rozdziałem mają być minimum 3 komentarze wtedy dodam następny .Cieplutko pozdrawiam Xx

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Bohaterowie

Pojawili sie nowi bohaterowie już w 7 rozdziale ale zapomniałam o nich dodać :


                                 Zeyn Malik  18 lat
                                        Liam Payne 18 lat
                       Louis Tomlinson -19 lat

                               Perrie - 17 lat
                             Alex -17 lat
                               Amber -17 lat 
                                Roksana - 17 lat 
                                Dominika - 16  lat
                          Michael Roter -21 lat 
                             Scott - 18 lat 


Nową postacią jedynie jest Dominika która pojawi sie już nie długo będzie nową uczennicą w szkole bo wprowadzi sie do Mullingar i pierwszą osoba jaką pozna będzie Wanessa natychmiastowo sie zaprzyjaźnią.

Dominika - ma 16 lat , również pochodzi z Anglii a dokładnie z Londynu , jej pasja to taniec , nie jest w stylu imprezowiczki i chodzi do tej samej klasy co Wanessa czyli 1c














niedziela, 15 czerwca 2014

Rozdział 9

                  Dedykuję tem rozdział dla xXZuzanna

Była niedziele i nagle ktoś mnie obudził był to głos Angeliki ktora wołała mnie na duł postanowiłam sprawdzić ktora godzina zerkajac na moj telefon przy okazji czy nie mam nie odebranych wiadomości ale niczego nie bylo była 10:34 czemu ona mnie budzi to nie wiem ubrałam spodenki od piżamy i zeszłam na duł
Wołałaś mnie ?- zapytałam wchodząc do kuchni siedziała tam Angelika , Robert i Meg
Tak jedziemy dzisiaj w gości a tak dokładnie do Dublina do dziadków Meg- powiedziała to Angelika podając mi jajecznice
Ale wydaje mi sie że będę tam przeszkadzać - powiedziałam i zaczełam jeść swoja jajecznicę
Nie skądże nie bedziesz - powiedział z usmiechem na twarzy Robert
No niech wam będzie o ktorej jedziemy - zapytałam sie na co mi Meg odpowiedziała że wyjeżdżamy o 11 wiec szybko pobiegłam sie ubrać i ubrałam sie w to
lekko sie umalowałam i zeszłam na duł czekali juz na mnie po czym wyszłam a Angelika zamknęła drzwi na klucz i wszyscy weszliśmy do auta i ruszylismy przed nami jakieś 3 godziny jazdy nie no super postanowiłam założyć słuchawki i zasnąć co jakiś czas sprawdzałam czy juz dojechaliśmy ale nic aż w końcu
Przekroczyliśmy tablice Dublinu bedziemy na mijscu za jakomś godzinkę jeszcze - powiedział po czym wrócił do rozmowy z Angelika  ,,1 godzina '' później bylismy już na miejscu był to ,,Dom Samotnej Starości''
zdziwiłam sie troche ze dziadek Meg mieszka tutaj ale wyszłam z auta i szłam cały czas za nimi i weszliśmy do pokoju w ktorym siedzieli dziadkowie z synami wnukami aż w końcu Meg rzuciła sie na jakiegos pana ktory siedział na fotelu na pewno to jej dziadek wszyscy do niego podeszliśmy a oni zaczeli sie witać aż przykro mi się zrobiło jak to widziałam i postanowiłam zadzwonić do swoich dziadków
Ja wyjdę sie przewietrzyć - powiedziałam lekko szarpiąc za ramię Angeli ale ona tylko pokiwała głowa nie zwracając na mnie uwagi wyszłam  balkon z ktorego można było wyjść do mini parku bardzo ladnie tutaj sobie pomyślałam i wyciągnęłam telefon i zaczełam  dzwonic po paru sygnałach złapała mnie poczta głosowa postanowiłam ze zadzwonię do dziadka to samo
Jak kocha to  poczeka - powiedział lekko zachrypnięty głos przyznam ze sie lekko wystraszyłam ale gdy odwróciłam głowę w stronę głosu ktory to powiedział był to starszy pan siedzący przy stoliku z planszą do szachów
Przepraszam  mógł by pan powtórzyć ?- powiedziałm to lekko podchodząc do starszego pana
Powiedziałem że jezeli kocha to poczeka - powtórzył to starszy człowiek
Oh ale ja  dzwoniłam do moich dziadków- powiedziałam i sie lekko usmiechnęłam
Ja bym dał wszystko żeby mój wnuk do mnie zadzwonił - powiedział i widziałam jak jedna łza spadła po jego policzku
Przykro mi - powiedziałam i uśmiech zszedł mi z twarzy
Masz ochotę żeby zagrać w szachy jeżeli umiesz i masz czas - zapytał starszy pan muszę przyznac ze jak byłam w Londynie to grałam w szachy z dziadkiem Rida wiec pokiwałam twierdząco głową i usiadłam starszy pan się uśmiechnął
Jestem Wanessa a pan ? - zapytałam bo nie wiedziałam o tym panu nic
Jestem Tom z kim tutaj przyjechałaś ze nie spędzasz czasu z dziadkami ?- zapytał sie Tom
Z rodzina Braunów jestem córką z pierwszego małżeństwa od strony Angeliki - powiedziałam a pan na mnie spojrzał
A rozumiem przyjeżdżają tu co 2 tygodnie w niedzielę do dziadka - powiedział starszy pan i rozpoczelismy grę w szachy
A pan ma dzieci żonę wnuki ? - zapytałam troche było mi głupio o to pytać ale postanowiłam ze zapytam sie starszy pan na początku uśmiechnął sie do siebie po czym sie zesmucił
 Moja żona nie żyje od 11 lat miałem jednego syna tylko który o mnie zapomniał i sie do mnie nie przyznaje on ma syna ktory jest moim wnukiem odwiedza mnie czasami jak ma chęci i czas - powiedział starszy pan a mi sie smutno zrobiło ponieważ ja bardzo kocham swoich dziadków a mnie olewają
Przykro mi i przepraszam - powiedziałam do pana
A ty opowiedz cos o sobie - powiedział Tom dalej grając ze mną w szachy
Urodziłam sie w Angli w Londynie moja matka odeszła ode mnie i od taty gdy miałam 3 latka mieszkałam w jednym domu z tata i dziadkami gdy miałam 13 lat moj tato zmarł i sie opiekowali mną dziadkowie a w tym roku moja matka postanowiła że będę musiała z nia zamieszkać w Irlandii w Mullingar - powiedziałam to na co dziadek mna mnie spojrzał
Przykro mi - powiedziała ale ja sie nei gniewałam w końcu sama sie na to zgodziłam
Nic sie nie stało - powiedziałam to do Toma na co on sie lekko uśmiechnął rozmawiałam z nim co lubie robic hobby opowiedziałam trochę o mojej rodzinie o Anglii bo kiedyś tam mieszkał rozmawiałam z nim około godziny aż w końcu usłyszłam głos ktory gdzies już słyszałam
Cześć dziadku - był to Louis nie wierze ze Tom Tomlison to jego dziadek
Cześć co ty tu robisz chłopcze - podszedł do stolika i sie przywitał z dziadkiem obok niego stał Harry ktory patrzył sie na mnie
A przyjechałem cię odwiedzić o i widzę ze już poznałeś moja koleżankę - powiedział dumnie do dziadka Louis na co ja sie tylko uśmiechnęłam
Dlaczego nie mówiłaś ze znasz Louisa ? - zapytał sie dziadek
Nie wiedziałam że to pana wnuk - powiedziałam na co Tom sie zaśmiał
To ja może zostawie was samy - powiedziałam i zbierałam swoje żeczy
To ja dziękuje za grę - na co tylko mruknęłam nie ma za co i wyszłąm po paru minutach znalazłam moja niby rodzinke i poszłam w ich kierunku Meg płakała co oznaczało że juz jedziemy nie wieżę ze dziadek jest dla niej tak wazny powiedziałam do widzenia i wszyscy kierowalismy sie do samochodu wsiedlismy a ja powtórzyłam moja czynność która robiłam jak tu jechałam  gdy juz dojechalismy do domu była jakoś 20 coś nie patrzylam na zegarek tak dokładnie postanowiłam że pomogę Angelice przy kolacji tak tez zrobiłam zjadłam posprzątałam po sobei i poszłam sie wykąpać i ogarnąć swój wylad gdy to już zrobiłam weszłam jeszcze na TT popatrzyłam co sie tam dzieje i podłączyłam telefon i laptopa pod ładowarki a sama położyłam sie spać i zasnęłam bez problemu
                  ,,Na drogi dzien ''
Dryn , dryn - zadzownił moj budzik a mnie myślałam ze szlag trafi i bałam szczerze do szkoły ze Niall cos komuś powie ze spałam u niego z piątku na sobotę postanowiłam ze załoze to
zeszłam na duł zjadłam szybko śniadanie i poszłam do samochodu działam po szkoły podwiezie nas Robert nie miałam z tym problemu gdy juz podjechaliśmy pod szkołę wyszłam z samochodu i szłam w stronę klasy szłam lekko zamyślona czy komuś powie i patrzyłam sie w soje buty ktore wygladaja zupełnie jak kapcie aż w końcu zderzyłam sie z kims
Był to Niall o nie teraz to wpadłam
Mogła byś kurwa uważać jak chodzisz suko - super Horan znasz tylko jedno słowo suko
J..ja prze..prze..przepraszam - wyjąkałam na co on tylko sie zaśmiał z tego jak sie jąkałam i sobie poszedł a ja stałam prze chwilkę aż w koncu sie ocknęłam i poszłam dalej weszłam do klasy w naszej klasie było tylko 15 osób ale było przynajmiej przyjemnie wszedł do klasy profesor
Cisza moi drodzy dzisaj bedziecie przydzieleni do projektów z Polskiego ale nie z uczniami z klasy lub klas pierwszych tylko z uczniami z klasy 2b bo jest tam tyle samo uczniów co tu - powiedział nauczyciel a wszyscy zrobili miny w kształcie litery ,,O'' i nagle do klasy weszli uczniowie z 2b nie lubie tej klasy ponieważ jest to klasa w ktorej jest Niall nauczyciel krzyknął że ma byc cisza i zaczął czytać nazwisko kto z kim i usłyszałam moje ,,Rotter z Horanem " nie wieże własnym uszom on przydzielił mnie z nim ja nie chcę gdy nauczyciel przeczytał osoby z ktorymi jesteśmy Niall podszedł do mnie
To u  mnie czy u ciebie - powiedział dumnie i sie usmiechała a Hanna Anna i Kejt patrzyły sie na mnie i czekały na moja odpowiedź
Nie udawaj że chcesz zrobić ten projekt moge go sama zrobić a ty sie tylko podpiszesz - powiedziałam do niego na co on wyciągnal telefon bo dostał sms super że mnie olewasz
Nie to było by nie fer wiec u mnie spoko bądź o 17 - powiedział poczym poszedł do kolegów bo musieliśmy wszyscy siedzieć w jednej klasie i słuchać na jaki temat kto ma ten referat ja i Niall mielismy o paleniu papierosów ze to jest szkodliwe   mielismy czas do czwartku wiec bede musiała prawie codziennie tam przychodzić do niego bo do domu do siebie o nie wezmę bo Meg nie da spokoju gdy sie lekcaj zakonczyła wszyscy wyszlismy z klasya ja poszłam na nastepne lekcje wyjątkowo minęły szybko wszystkie 5 i teraz 25 minutowa przerwa a potem 2 ostatnie modliłam sie żeby wszystkie lekcje dłużyły sie albo zeby ktoś powiedział że to juz nie aktualne czy coś ale nikt tego nie powiedział wiec bede musiała, usiadłam koło dziewczyn prze stole tym co zawsze  i sie zacznie gadanina
Więc ty i Niall bedziecie sie dzisaj u niego uczyc - powiedziała to ciekawska Hanna
Tak ale to tylko projekt nic wiecej - odpowiedzialam jej to bez jakiegoś  przejęcia sie tym
Zwariowałaś tylko nauka nie wierzę ci że to tylko jakiś projekt - powiedziała Kejt tak głośno że wszyscy sie na nia popatrzyli nawet Harry i Niall zwrócili uwagę na nasz stolik a ja sie zrobiłam czerwona
Odczep sie od niej a ty pracujesz nad projektem w Jack'iem - powiedziała to Anna a Kejt tylko poruszyła ramionami w geście że ja to wcale nie rusza, zapadła cisza a ja dostałam sms a wszystkie zachichotały bo zobaczyły że Niall trzyma w rękach telefon i  napewno pomyślały że to od niego ale napewno nie
Nie zobaczysz kto do ciebie napisał - powiedziała Kejt bardzo podekscytowana a ja przewróciłam oczami i wyciągnęłam telefon
Od:Niall
Nie ładnie to tak obgadywać kogoś księżniczko ;*
Nie wierzyłam że to on tak do mnie napisał zablokowałam telefon i schowałam go do torebki zrobiłam to wszystko bez przejmowania sie tym żeby nie zauważyły że to jakis ważny sms
I kto to ?- zapytala Anna
Od babci dostałam że za mna też tęskni - powiedziałam to chyba mi wyszła bo wszystkie były lekko zdziwione i rozczarowane że to nie sms od Nialla  a tak naprawdę to od niego trudno będę musiała kłamać przerwa minęła bardzo szybko jak 2 ostatnie lekcje podeszłam do szafki żeby zabrać moje rzeczy i wyjść ze szkoły , gdy je wszystkie zabrałam wyszłam ze szkoły i już sie kierowałam do domu a nagle zobaczyłam Harrego
Nie zwróciłam na niego uwagi i poszłam dalej była już 15:09 postanowiłam że coś zjem weszłam do kuchni zrobiłam sobie jedzenie przy okazji włożyłam naczynia ze zlewu do zmywarki posprzątałam po sobie i zaczełam szykować potrzebne informacje na temat papierosów gdy była juz 16:30 postanowiłam żeby zawiozła mnie Angelika bo to troszkę daleko do Nialla kilometr drogi chodnikiem i 300 metrów asfaldu przez las Angelika sie zgodziła lecz powiedziała że mnie nie odbierze tudno dam sobie rade podjechała pod jego dom zdziwiłam sie że było tam aż tyle aut pozegnałam sie z Angelika i odjechała podeszłam do drzwi i zapukałam drzwi otworzył mi Zeyn
Hej ja przyszłam do Nialla - powiedziała trochę cicho bo sie troszkę bałam
Nie ma go ale zaraz powinien przyjechać wejdź - powiedział po czym zrobił krok żebym weszła ściągnęłam buty i poszłam za Zeynem ktory poszedł do kuchni a w kuchni stał Harry z Louisem ktorzy byli w monce a Zeyn sie z nich śmiał
Cześć na pewno do Nialla przyszłaś nie ma go ale zaraz bedzie - powiedział Louis na co ja mruknęłam i usiadłam koło Zeyna przyglądając sie im
No ona i Niall maja wspólny projekt - powiedział po czym zaczął sie smiać a Lou i Zeyn uśmiechneli sie dumnie jakby z Nialla nie zrozumiałam ich w tedy nagle usłyszałam trzask drzwi w ktorych pokazał sie Niall i Liam
Co ty tu robisz - powiedział zdziwiony Niall miał rozwalona wargę jak by sie z kimś bił
Mamy projekt do zrobienia jak chcesz mogę sobie iść - powiedziała te 3 ostatnie słowa w miarę głośno
Nie ,to chodź idziemy - powiedział Niall i poszedł na gore po schodach a ja za nim znowu byłam w jego pokoju usiadłam przy biurku i patrzyłam co Niall robił wyciągnął czystą koszulkę a brudną ściągnął patrzyłam sie na niego skanowałam cały jego tors jest bardzo umięśniony
Jak chciałaś pomacać trza było powiedzieć- powiedział po czym sie zaśmiał a ja dopiero teraz sie skapnęłam ze on widział jak sie jemu przyglądałam rumieńce pokazały sie na moich policzkach Niall usiadł na łóżku po turecku biorąc jakies notatki
Więc bedziesz tam siedzieć czy co - powiedział poklepując miejsce obok stałam podeszłam do łóżka i usiadłam koło niego tak samo po turecku postanowiliśmy że zrobimy to na brystolu napisaliśmy napis ,,Palisz nie żyjesz'' narysowalismy parę obrazków do tego a  tak dokładnie ja narysowałam a Niall przyglądał mi sie jak rysuję i palił papierosa uznalismy że notaki będą na osobnych kartkach z ktorych potem przeczytamy informacje robiliśmy ten plakach z godzinke i nagle dostałam sms
Od:Kejt 
Jak to ostra praca nad projektem 
Nie wierze ale ona jest tępa zdążyłam przeczytać sms i przewrócić oczami i nagle moja komórka została mi zabrana zabrał mi ja Niall położył sie na łóżku trzymając mnie swoimi nogami w biodrach ale ja nie dałam za wygraną uwolniłam sie z jego uścisku i nagle Niall zaczął sie smiać czyli przeczytał spojrzał na mnie po czym zrobił mi zdjęcia i wysłał je o nie dopiero teraz sie skapłam ze siedzę na nim okrakiem zeszłam z niego i zaczęłam pakować  swoje rzeczy
Co ty robisz - powiedział dalej leżąc i sie na mnie patrząc postanowiłam mu nic nie odpowiadać dopiero teraz wstał i podszedł do mnie
Przecież to są tylko żarty - powiedział a ja nie niego spojrzałam z miną mordercy  na co on tylko złapał mnie za biodra swoimi rękoma odsuwają sie od biurka i usiadł na łóżku okrakiem robiac mi miejsce zebym mogła stanąć miedzy jego nogami i tak też zrobiłam
Dla ciebie to żarty a dla mnie nie bo z ciebie wszyscy nie będą sie śmiali tylko ze mnie - powiedziała i chciałam odejść ale Niall mnie mocno trzymał i nie chciał mnie puścić co zaczełam sie szarpac a Niall położył sie na plecach a ja upadłam na niego Niall natychmiastowo mnie przechylił i teraz to ja leżałam na plecach a on usiadł mi na moje biodra okrakiem
Spokojnie oni tylko ci zazdroszczą - powiedział po czym zaczął całować moją szyje gdy znalazł miejsce w ktorym poprzednio miałam malinę pocałował je i się wpił w nie na co ja tylko jęknęłam a on zachichotał w moja szyje zaczał ja gryść a potem ssać aż w końcu przestał
Jestem jak picasso - pwoiedział po czym obydwoje sie zaśmialiśmy i ktoś wszedł do pokoju
Zjecie coś ..- powiedział Lou  po czym Niall szybko ze mne zszedł i zaczął sie poprawiać ja tak samo zeszłam z łóżka i zaczełam poprawiać moje ciuchy a Louis cały czas sie nam przyglądał
Myślałem że już skończyliście - powiedział na co ja sie zarumieniłam
Taa juz skończyliśmy prawda Wanessa - powiedział Niall na co ja tylko pokiwałam twierdząco glowa
To ja was może jeszcze zostawie samych - powiedział Lou  i zamknał drzwi wychodząc gdy wyszedł Niall zaczął sie śmiać a ja zarumieniłam sie
Muszę chyba kupić zamek do drzwi - powiedział a mnie to teraz rozbawiło i zaczęłam sie śmiac razem z nim podeszłam do biurka i wzięłam moja torbę
To ja mogę to skączyć sama w domu już wystarczająco mi pomogłeś - powiedziałam na co on zaprzeczył głową i przegryzł swoja wargę
Nie ja może poszukam moich informacji a ty swoich a w środę sie spotamy i obgadamy to - ja tylko sie zgodziłam i wzięłam torbe i podeszłam do drzwi schodziłam pierwsza po schodach a Niall razem za mna gdy zeszłam usłyszałam śmiech Harrego
Co znowu wam ktoś przeszkodził - powiedział Harry po czym zaczął sie śmiać jak cała reszta nie wytrzymałam juz i postanowiłam odpystkować
Masz zazdro pudlu - powiedziałam po czym wszyscy sie uciszyli a Harry spojrzał na mnie z mina ,, coś ty kurwa powiedziała '' jako jedyny Niall zachichotał a ja wyszłam Niall wyszedł za mna
Chodź podwiozę cię - powiedział i wszedł do samochodu a ja za nim jechaliśmy cała drogę w ciszy az pod jechaliśmy pod mój dom
No to do jutra w szkole - powiedziałam
Nie bedzie mnie jutro w szkole - powiedział a ja nie wiedziałam czemu i postanowiłam sie zapytać
Dlaczego nie bedzie cię ?- powiedziałam po czym on sie zdziwil sie 
Bo mam sprawy do zalatwienia - powiedział a ja nic już nie odpowiedziałam 
To do środy -powiedziałam i wyszłam  zdziwiłam sie w salonie siedziałam Cece  nie zwrociłam uwagi na nią i poszłam do siebie wziełam pieżame i poszłam sie wykompac gdy już leżałam w łużku postanowiłam ze znajde swoj telefon przeszukałam  całą torebke i dopiero teraz sie skapłnełam ze nie wziełam jej od Nialla to super bede mogła ja dopiero odzyskac w srode no super kreciłam sie troche z boku na bok aż w koncu zasnełam
___________________________________________________________________
 POD ROZDZIAŁEM MINIMUM 3 KOMENTARZE ŻEBYM NAPISAŁA NASTĘPNY
Mamy kolejny rozdział. Jeśli szanujesz mój czas skomentuj .DZIĘKUJĘ.

sobota, 14 czerwca 2014

Rozdział 8

            PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM
Wstałam rano  strasznie bolała mnie głowa od płakania i jeszcze ta ręka .Postanowiłam ze sie ubiore do szkoły w białą bluzkę a do tego ciemno niebieskie jeansy i czarne za kostkę trampki
Zrobiłam sobie nowy opatrunek i zeszłam do kuchni a tam siedziała cała ,,Rodzinka'', odrazu wzrok wszystkich pokierowal sie na mnie a raczej na moja reke  , czułam sie strasznie dziwnie ale usiadłam i zaczęłam  jeść śniadanie po paru minutach usłyszałam głos skierowany do mnie
Co ci sie stało - zapytała zaciekawiona Angelika nie odrywając wzroku od mojej reki
Miałam mały wypadek w łazience - powiedziałam to i wyszłam ,kierowałam sie do samochodu a zaraz dołączyła do mnie Angelika i Meg jechałysmy cała droge w ciszy az w koncu dotarliśmy pod szkołe aż mi sie troche w głowie zakręciło ale wysiadłam i pewnym krokiem kierowałam sie do szkoły pod klasa stała Hanna razem z Kejt i Anną podeszłam do nich witajac sie z nimi .
Hej dziewczyny jak tam wycieczka - powiedziałam to do nich po czym je przytuliłam pokoleji na znak przywitania sie
Bardzo dobrze , co ci sie stało - powiedziała zaciekawiona Kejt .
Nic takiego wypadek w łazience - powiedziałam i weszłam do klasy usiadłam  po czym dziewczyny dosiadły sie do mnie akurat wtedy kiedy zadzwonił dzwonek , nauczyciel wszedł do klasy i zaczął sie mnie czepiac czemu nie pojechałam i zaczełam jemu odpowiadac na pytania ale coraz bardziej mnie to irytowało wiec zaczełam do niego pyskowac a wtedy  nauczyciel powiedział ze zostaję  za kare w kozie dzisaj nie no super nie moge uwierzyć , lekcja skączyła sie szybko razem z dziewczynami poszłyśmy do łazienki bo dostałam okres ogarnęłam sie i poszłam na następne lekcje ktore minęły szybko nawet 5 lekcja i nareźcie 25 minut przerwy usiadłam na naszym mijscu co od poczatku roku siedzimy  zaraz do mnie przysiadła sie Kejt bo Anna i Hanna nie mogły nawet zauwarzyłam w przeciwnym stoliku Nialla obejmujacego Cece i nagle oderwałam od nich wzrok i spojrzałam na moj opatrunek na prawej ręce  za pare minut przyszedł Jack ktory zawołał Kejt a ona przeprosiła mnie i dołączyła do ich stolika poczułam jakby ktos mi wbijał igłę w serce ale nic siedziałam tak sama przy stoliku  postanowiłam ze napisze do mojej rodziny czyli do babci
Do:Babcia
Tęsknię za wami bardzo , w szkole wszystko w  porządku co u was ? :)
napisałam i czekałam na odpowiedź i postanowiłam ze zabije ten czas ogladajac zdjecia moje i Rida  zdjęcia na ktorych byłam szczęśliwa ale teraz to juz tylko wspomnienia gdy sobie o tym pomyslałam poczułam jak smutek formuje mi sie na twarzy i nagle usłyszałam śmiechy  chodziło im o mnie bo patrzyli sie wszyscy na mnie i usłyszałam odgłosy  odnoszace sie do mnie a najbardziej zabolał mnie Harrego ktory wydarł sie na cała stołówkę  krzycząc ,, Znowu im przeszkodziłem '' powiedział to po czym zaczeli sie wszyscy śmiać jak usłyszałam to pare łez spłynęło mi po policzu ale szybko je wytarłam i postanowiłam ze wyjde ze stołowki a wszyscy zaczeli pogwizdywać  bolało mnie to ze Harry i Niall sa takimi kutasami ale wkoncu nikogo oni nie biora na powaznie dla nich sie nic nie liczy w koncu sa Bad Boyami  pobiegła do łazieki gdzie odwinęłam moj bandaż wyciągnęłam żyletkę i zrobiłam nowe razny po czym od razu poczułam sie lepiej przemyłam zimną wodą i zrobiłam sobie nowy opatrunek i wyszłam z łazięki kierowałam sie do klasy gdzie mam miec 2 ostatnie lekcje na korytarzu widziałam ludzi ktorzy sie na mnie patrzyli jak bym była morderca w koncu weszłam do klasy po czym usiadłam i czekałam na dzwonek ktory zadzwonił za pare sekund obok mnie zachwilke usiadła Kejt po czym sie do mnie odezwała
Co ty robiłas z Niallem chyba zwariowałaś nie twoja liga jesteś dla niego nikim - powiedziała to dalej śmiejąc sie a mnie to cholernie zabolało moja własna przyjaciołka ktora powinna mnie wspierac tak mnie traktuje cała lekcje słyszałam szepty o mni i o nim ale nie przejełam sie nawet tym skupiłam sie na lekcji  gdy zadzwonił dzwonek na przerwe wyszłam z klasy a wrecz wybiuegłam do nastempnej biegłam truchtem aby uciec jak najszybiej do następnej  klasy i udało mi sie to siedzialam i czekałam na dzwonek az sie w konuc doczekałam  7 lekcja minęła bardzo szybko i teraz musze isc do gozy aby przesiedziec tam godzine poszłam do klasy przerwa sie juz skończyła a ja weszłam do gabinetu siedział to on Niall Harry Sean i Jack nawet mnie to nie interesuje za co oni siedzą chciałam zeby ta lekcja skończyła sie najszybciej jak sie tylko nauczyciel przeczytał nazwiska po czym zaczął sprawdzać jakieś kartkówki a do mojej ławki przyiadł sie Sean o boze co on chce jak coś do mnie powie to sie chyba rozpłaczę
Co tak grzeczna dziewczynka jak ty tu robi za zapomniałem nie jestes grzeczna - powiedział to kierujac wzrok na chłopaków ktorzy zaczęli sie śmiać .
Wiesz nam nikt by nie przerwał co ty na to - powiedział to zafascynowany ze moze sie zgodze o nie ja taka nie jestem i nigdy nie bede przynajmiej tak mi sie wydaje
Nie i odczep sie ode mnie - powiedziałam to i postanowiłam ze włożę słuchawki do uszu i właczyłam jak najgłośniej sie dało muzyke a on popatrzył jeszcze pare minut na mnie po czym sobie poszedł cały czas sie na mnie patrzyli i smiali az w koncu przerwał ta mękę dzwonek wyciagnełam słuchawki z uszy i kierowałam sie w stronę domu gdy tak szłam skapłam sie dopiero teraz ze nie dostałam sms od babci potanowiłam ze moze zadzwonie do Rida dawno nie słyszałam jego głosu  wiec zadzwoniłam do niego po 7 sygnałach rozłączyło mnie postanowiłam spróbować jeszcze 2 razy ale nic z tego także postanowiłam że zadzwonie do babci nikt nie odebrał potem do dziadka ktory  zawsze ode mnie odbierał a teraz nic zaczęłam płakac byłam juz w domu w salonie siedział Angelika i Meg rozmawiały cos i sie cieszyły Angelika zobaczyła mnie taka zapłakana i chciała cos powiedzieć a ja pobiegłam na gore do swojego pokoju trzasłam drzwiami i rzuciłam sie z płaczem na łóżko zaraz po tym do mojego pokoju weszła zdziwiona Angelika i Meg ktore były wystraszone tym czemu płaczem
Co sie stalo czemu płaczesz kochanie - powiedziała z troska Angelika
Co sie Kurwa stało ty sie stałas czemu nie mozesz dać mi świętego spokoju po co mnie tu sprowadzałas zeby odciągnąć od rodziny a potem zostawić sama z problemami - wydarłam sie do niej a ona zaczeła płakac nie powiem bo Meg sie troche wystraszyła mnie .
J... ja prze....prze...przepraszam - powiedział to jąkając sie zapłakana Angelik
Nie przepraszaj bo juz i tak mi zepsułaś życie i jakieś twoje marne sowa dla mnie nie znaczą nic tak samo jak ty i twoja rodzinka - wydarłam sie jak najgłośniej umiałam i zobaczyłam jak oczy Meg sie zaszkliły
A teraz wyjdź z tego pokoju obydwie - jak powiedziałam a raczej dalej krzycząc wyszły obydwie a ja dalej zaczęłam płakać wiedziałam ze żyletka tu nic nie pomoze a wiec postanowiłam ze coś innego mi jedynie pomoze opłukałam twarz zimna woda zmyłam makijaz i wybiegłam z domu siedziały tam obydwie i płakały ale nie przejęłam sie tym zadzwoniła po kolege Scotta zeby mnie do niego podwiózł i co sie okazało Scott miszka na obrzeżach Mullingar po paru minutach byliśmy na miejscu razem weszliśmy do salonu a to co tam zobaczyłam zatkało mnie .......................................................................
W salonie siedział Scott Niall Harry Sean i Michael jest to moj przyrodni brat jest to syn mojego taty z pierwszego małżeństwa widziałam sie z nim dopóki moj tato żył wszyscy spojrzeli na mnie ze zdziwieniem
Wanessa  co ty tutaj robisz -powiedział to zdziwiony Scott ,Michael przeskanował mnie od gory do dołu co zobaczył to Niall wraz z Seanem ja również to zrobiłam
Muszę z toba porozmawiać - powiedział to nie odrywając wzroku od Michaela co wyglądało jak bym mowiła to do niego
To mów śmiało - powiedział to zachęcająco ale nie tu przy wszystkich
Mogła bym z toba w 4 oczy - powiedziaam to na co Scott troche sie zdziwił ale złapał mnie za ręke przepraszając wszystkich i mówiąc ze zaraz wracamy a Michael zadał mi spojrzenie mordercy jak  by wiedział co chciałam od Scotta wyszliśmy na dwór staneliśmy twarza do siebie i zaczęłam
Wiem czym sie zajmujesz .....- przerwał mi nie pozwalajac mi skączyc
Nie niczego ci nie sprzedam nie możesz zabraniam - powiedział to bardzo surowa i groźnie
Spójrz na mnie jak ja wyglądam ja muszę to pomoże mi - powiedziałam to rozpaczliwie a Scott patrzył jak mi spływają łzy z policzków wytarł je po czym złapał mnie za rękę i wprowadził do mieszkania
Poczekaj tu chwilke zaraz wracam - powiedział po czym wszyscy spojrzeli na mnie a kolega Scotta ktory mnie tu przywiózł powiedział żebym usiadła na co przecząco głową pokiwałam i oparłam sie o ścianę cały czas sie patrzyłam na Michaela a on to zobaczył
Co tak sie na mnie patrzysz - powiedział to bardzo szorstko i chamsko jak bym nie wiem co mu zrobiła
Tak o- powiedział to bardzo cicho a wrecz sie bałam co kolwiek odpowiedzieć spuściłam wzrok na podłogę
Wiec sie kurwa tak o nie patrz na mnie suko - nie wierze ja sie chyba przesłyszałam co on wogule wygaduje zawsze mi to obiecywał ze mnie nigdy nie obrazi ze zawsze bedzie mial do mnie szacunek .
Juz jestem prosze ale to ostatni raz okej - powiedział to Scott dajac mi jointa a ja go wzięłam i pokiwałąm twierdząco głowa a wszyscy zdziwieni popatrzyli sie na nas schowałam go do pudełka po papierosach gdy mnie zatrzyłam głos Scotta
Jak tam u Rida jako jedyna masz z nim kontakt - powiedział a ja sie w tej chwili załamałam
Ni jak nie wiem nie mam z nim kontaktu odkąd tu przyjechałam - powiedziałam to to do niego na co on tylko sie zdziwił i otworzył busie a potem ja zamknął
Jak to nie masz kontaktu - powiedział naprawdę zaskoczony
Tak  to a teraz ja juz spadam i jeszcze raz dzieki - powiedziałam to i wyszłam zapomniałam ze Scott mieszka jakieś 35 kilometrów ok miasta to super postanowiłam ze zapale sobie papierosa szłam tak sobie i paliłam az zobaczyłam czarnego Land Rovera po paru sekundach otworzyła sie szybka a za kierownica siedział Niall
Podwieźć cie - powiedział poruszając brwiami 
Nie - fuknęłam i szłam dalej ale on nie odpuszczaj
Wsiadaj do tego pierdolonego auta - krzyknął na mnie po czym nie wykonałam tego o co mnie prosił szłam dalej nie przejmujac sie tym Niall zatrzymał auto i wyszedł do niego
Co z toba kurwa jest nie tak - krzyknął na mnie i złapał mnie za nadgarstki bardzo mocno
Ała puszczaj mnie kretynie - krzyknęłam jemu prosto w twarz
Jak mnie nazwałaś - krzyknął widziałam jak jego błękitne oczy zmieniły kolor na ciemny ocean pociągnął mnie do samochodu po czym rzucił mnie na  przednie siedzenie i zamknął drzwi, siadł za kierownica z piskiem opon ruszył jechaliśmy tak dobre 15 minut az w koncu sie odezwałam
Czemu im to powiedziałeś - powiedziałam do niego to na co on nawet na mnie nie spojrzał
Bo nie chciałaś dokończyć, kara - powiedziała i sie zaśmiał szydersko a ja nic nie odpowiedziałam po prostu byłam zdziwiona jego postawa . Przyjechaliśmy pod jego dom   wysiadł z auta i sie kierował do drzwi kiedy zobaczył ze nie idem od razu sie cofnął  i odtworzył drzwi
Nie zamierzasz wysiąść - powiedział zdenerwowany widziałam to w jego oczach
Nie jeszcze sobie coś ubzdurasz a potem rozgadasz - powiedziałam to zdenerwowana bo nie chcialam popełniać błędu jeszcze raz
To nie ja rozgadałem tylko Harry zdenerwował sie - powiedział po czym złapał mnie za reke zamknął za mna drzwi , weszliśmy do jego mieszkania ciemno było w koncu nikogo tam nie było , dalej trzymał mnie za rękę i szlismy schodami do gory az w końcu zatrzymalismy sie w jego pokoju
Odwiozę cie jutro bo dzisiaj mi sie nie chce - powiedział po czym sie schylił do szafki i zaczął czegoś szukać gdy skończył  rzucił mi koszulka i dresami w twarz
Masz przebierz sie chyba ze bedziesz wolała w tych spać - powiedział to a ja twierdząco  pokreciłam głowa
Chodź pokaże ci gdzie jest łazienka i gdzie będziesz spała okej - i znowu zrobiłam tylko gestem tak
Jesteś głodna czy coś- powiedział po czym pokręciłam głową tym razem przecząco
Czy ty kurwa boisz sie mnie - powiedział to spoglądając na mnie
T..t..tak - odpowiedziałam a on do mnie podszedł na co ja sie odsunęłam az udezyłam plecami o scianę a on  cwaniacko uśmiechnął sie tylko
No i dobrze a teraz chodź nie mam całej nocy chyba ze na co innego to sie skuszę - powiedział dalej sie uśmiechajac a ja tylko pokiwałam głowa ze nie Niall złapał mnie za rękę po czym pokazał gdzie łazienka i gdzie bede spała .Weszłam do łazienki i ściągnęłam koszlke po czym usłyszałam cichy chichot to był Niall stał w framudze drzwi uśmiechajac sie  na co ja sie tylko szybko zakryłam koszulka i spojrzałam na niego
Czego chcesz - burknęłam niemiło
Czy chcesz coś do jedzenia - powiedział na co ja pokręciłam głową przecząco gdy juz wychodził odwrócił sie do mnie
Ładnie wyglądasz w bieliznie ale chciałbym cie zobaczyć bez niej - powiedział to z usmiechem na twarzy
Pedofil - powiedziałam do niego na co on sie tylko zaśmiał ale ma piękny śmiech po prostu taki ładny gdy sie przebrałam poszłam do wyznaczonego pokoju lecz nie mogłam zasnąć wiec postanowiłam sprawdzić czy Niall juz śpi wyszłam z pokoju i kierowałam sie do jego pokoju drzwi były uchylone a ja zaglądnęlam na co  drzwi sie lekko poruszyły
Jeśli chcesz wejść to sie nie zakradaj tak - kurde ma mnie postanowiłam że wejdę do jego pokoju Niall siedział i grał w Fife
Czemu nie śpisz - powiedział zaciekawiony mojej odpowiedzi
Nie mogłam zasnąć - powiedziałam to a Niall nawet nie zwrócił na mnie uwagi siedziałam tak z 5 minut po czym wstałam i juz miałam wychodzic ale coś mnie zatrzymało
Jak chcesz mozesz spać tutaj ja śpię po lewej i bede grał zeby ci to nie przeszkadzało - powiedział po czy spojrzal na mnie a ja tylko pokiwałam głowa w geście słowa tak i podeszłam do łóżka położyłam sie na nim po prawej stronie i lezałam za jakies 5 minut Niall wyłączył telewizor i położył sie obok mnie leżał na plecach patrząc się w sufit i co chwilke spogladajac na mnie po 10 minutach takiego lezenia obrucił sie na bok
Niall moge cie o coś zapytać - powiedziałam to a Niall tylko mruknął coś w stylu yhy
Mogę sie do ciebie przytulic - powiedziałam to a Niall tylko odwrocił do mnie głowę zeby mnie zobaczyć
Chyba cie kurwa pojebało - powiedział to przyznam jego słowa trochę mnie zabolały ale sie juz nic nie odezwałam sie tylko zasnęłam
Rano obudziłam sie  Nialla nie było juz w łóżku co mnie troche zdziwiło poszłam do swojego pokoju  tak cicho i po kryjomu zeby nikt mnie nie zobaczył ledwo co trafiłam do mojego dlatego ze ten dom był bardzo duży uważam ze jadnak za duży jak dla 2 osób a może mieszka tu ktoś jeszcze nie wiem nie wnikam w to poszłam do pokoju w ktorym miałam spac przebrałam sie w wczorajsze ciuchy i poszłam dalej skradając sie do łazienki ogarnęłam sie i juz miałam wychodzic ale gdy otworzyłam drzwi w framudze drzwi pojawił sie Zeyn z szyderskim uśmieszkiem na co ja sie tylko zawstydziłam
Hah szybko do nas wróciłaś kochanie - powiedział Zeyn i zeskanował mnie od gory do dołu
Daj dziewczynie spokój przeżyła noc z Niallem należy sie jej śniadanie - powiedział to dumnie Louis teraz to jeszcze sie bardziej zawstydziłam podszedł do mnie i zlapał mnie za rękę schodząc razem ze mną w kuchni siedział Harry z zadziornym usmieszkiem i Liam a zaraz koło blatu usiadł Zeyn
Kawe chcesz - powiedział  Louis na co tylko pokręciłam przecząco głową i usiadłam na wolnym krzesle i sie obejrzałam w poszukiwaniu Nialla
Jeżeli szukasz Nialla to wyszedł - natychmiastowo zwróciłam głowę w strone chłopaków i popatrzyłam sie na niego
Co chcesz na śniadanie należy ci sie jak już mówiłam - powiedział Louis patrząc sie na mnie
Nic ale dziękuje że pytasz - powiedziałam w końcu nie jestem jakaś chamska czy cos
Więc jak było - zapytał ciekawsko Zeyn poruszajac brwiami zrobiłam ten sam gest tylko w sensie pytania
Chodzi jemu bo spałaś z Niallem wiec pyta jak było jak sie pieprzyliście - wtedy to juz myślałam ze spale sie ze wstydu albo padnę ze śmiechu co on im nagadał to nie wiem ale spoko .
Co ? My nic nie robiliśmy - powiedziałam na co cała 4 zaczęła sie śmiać a Harry aż zakrztusił sie swoim napojem a wtedy jeszcze bardziej zrobiłam sie czerwona napewno musiałam wyglądać okropnie
Wiecie ja już muszę iść  - powiedziałam to i sie odwróciłam a w tedy w coś walnęłam i to był tors Nialla
Idziesz już - powiedział Niall odrywajac mnie od jego torsu tak abym sie nie  przewróciła jak sama to zrobiłam
Idzie i nawet nie chce sie podzielić szczegółami i po za tym jest zabawna - powiedział to Zeyn na co spojrzałam na Nialla a on myslałam ze go zabije wzrokiem  pobeszłam Nialla weszłam do korytarzu założyłam buty i wyszłam szłam tak aż doszłam do domu i wtedy sie przebrałam w czyste rzeczy a
Była juz 11:24 postanowiłam że zejdę na duł i cos zjem nikogo nie było w domu nawet i dobrze bo nie miałam ochoty nikogo widziec a zwłaszcza sie tłumaczyć gdzie byłam zjadłam moje jedzienie posprzątałam po sobie i poszłam na gorę i nagle moj telefon zawibrował
Od:Babcia 
Wszystko u nas okej :)
To była odpowiedź na wczorajszego sms co do niej napisałam wydaje mi sie że dzieje sie tam coś dziwnego ale nie bede wnikać postanowiłam że odrobię lekcję i tak też zrobiłam była 14:28 postanowiłam coś zjeść i tak też zrobiłam  ogarnęłam swój wygląd jeszcze raz i poszłam do parku sie przejsc gdy tak szłam w oddali zobaczyłam niby moja rodzinkę siedzieli tak i się śmiali w najlepsze popatrzyłam na nich jeszcze przez chwilkę az mi łza spłynęłam po policzku która szybko starłam i poszłam w przeciwnym kierunku moja rodzina kiedyś też taka była ale potem wszystko sie spierdoliło trudno nie odwrócę tego wrociłam do domu i siadłam na TT zajęło mi to w miarę dużo czasu bo gdy oni przyszli była 19:03 jedna z osób weszła po schodach i zapukała do moich drzwi na co tylko krzyknęłam ,,wejść"
Wiem że nie chcesz ze mna rozmawiać ale posłuchaj  mnie - była to Angelika ktora zamknęła drzwi a ja jej dałam znak zeby usiadła na łóżko a sama wstałam i usiadlam przy biurku widziałam w jej oczach łzy
Myślałam że będziesz tutaj szczęśliwa ale sie myliłam nie moge cofnąć czasu ale strasznie mi przykro - powiedziała to i sie rozpłakała chowając twarz w dłoniach postanowiłam ze podejdę do łóżka i usiadłam koło niej i poklepałam ja lekko po plecach na co ona sie do mnie natychmiastowo przytuliła a mnie to zdziwiło nie  odwzajemniałam na początku tego ale po 2 minutach odwzajemniłam i pozwoliłam sie jej wypłakać
Mogę wiedzieć gdzie byłaś na noc martwiłam sie - powiedziala to ogarniając sie
U koleżanki na noc - powiedziała to a ona sie lekko usmiechnęła
Ja już może sobie pojdę i sama wiesz - powiedział to i pokazała na siebie po czym wyszła  a ja postanowiłam sie wykąpać i tak tez zrobiłam poszłam sobie jeszcze cos zrobic i weszłam do pokoju miałam jedna nie odebraną wiadomość natychmiastowo ja otworzyłam
Od:Niall 
Żadna dziewczyna do mnie sie nie przytula jak śpi wiec wiesz 
Przeczytałam to i od  razu  wiedziałam o co u chodzi o to jak na mnie sie wydarł wczoraj jak sie zapytałam czy moge sie do niego przytulic
                                         **POV NIALL**

Leżałem tak na łóżku i sobie myślałem czy dobrze zrobilem krzycząc na nia przecież ona tylko zapytała moglem spokojnie powiedzieć nie wyjąłem telefon i napisałem
Do :Wanessa
Żadna dziewczyna do mnie sie nie przytula jak śpi wiec wiesz 
napisałem to i sie zaczęłem sie bawic telefonem nagle mi spad pod łóżko położyłem sie na tors wyciągnęłem rękę i zaczełem szukać telefonu nagle go znalazłem i zostałem powiadomiony ze sms został wysłany próbowałem go anulować ale sie nie udało
                                    **POV WANESSA **
Przeczytałam tego sms aż mi łza po policzku zleciała z wruszenia a wiec on ma jakieś uczucia nie wiedziałam podłączyłam telefon pod ładowarkę i postanowiłam odpisać
Do:Niall 
Nic sie nie stało 
Napisałam i czekałam na odpowiedź ale nie dostalam jej wiec postanowiłam że odłożę telefon na szafkę nocną i położę sie spać po paru minutach zasnęłam
____________________________________________________
                        CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Mamy kolejny rozdział 8

Zmiana wyglądu

Postanowiłam troszkę zmienić wygląd bloga jeżeli chcecie żebym cos jeszcze zmieniła  to piszcie w komentarzach 

czwartek, 12 czerwca 2014

Rozdział 7

                     PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM
__________________________________________________________
Rano obudziłam sie około 10 dobrze ze nie pojechałam na ta wycieczkę tylko bym sie nudziła i na mysl przyszła wczorajsza noc i wszystko przypominałam sobie od początku az w koncu  postanowiłam ze dam sobie z tym spokoju  i poszłam sie ubrac w szarą bluzkę na krótki rękaw do tego szara marynarka 3/4 i do tego jeansy




Załozyłam to i nagle poczułam wibracje na łóżku , rzuciłam sie na łóżko odblokowujac telefon  była to wiadomość
Od:Niall 
Będę po ciebie o 16:30 
ze co nie wierzyłam w to on chce po mnie przyjechac po co niby siedziałam i przeczytałam tego sms chyba z 7 razy ale dlaczego go czytam w kółko i w kółko postanowiłam mu odpisać
Do: Niall
Nigdzie z toba nie jade 
odpisałam mu i czekałam z mysla ze odpisze i sie nie myliłam odpisał
Do:Niall
Własnie ze pojedziesz nie masz wyboru a tak pozatym ja ci to tylko oznajmiłem do później kotku ;)
Ha ha ha on jest smieszny jezeli jemu sie tak wydaje to padne ze smiechu , była za 12 minut 12 wiec postanowiłam ze od robię sobie lekcje ktore mam zadane .
Odrabiałam je i coraz badziej byłam nimi znudzona az w koncu moj telefon za wibrował była to wiadomość
Od:Niall
Czekam na ciebie pod domem :)
nie wierzyłam mu na co szybko podbiegłam do okna i zajrzałam w duł zeczywiscie stał pod domem ale i tak nie mam zamiaru nigdzie z nim jechac a zwłaszcza spedzac z nim czasu
Od:Niall
Jak nie zejdziesz to sam po ciebie przyjde
szczerze mowiac przestraszyłam sie troche wiec postanowiłam ze sama zejdę wzięłam torebkę do ktorej spakowałam wszystkie mi potrzebne zeczy ale przed wyjściem napisałam kartke
                        ,,Bede około 20 telefon mam przy sobie ''
którą przykleiłam na lodówkę gdy juz miałam wychodzić otworzyłam drzwi i pisnęłam  ze
 strachu bo w dźwiach stał Niall
Juz myslałem ze nie zejdziesz - powiedział po czym mnie zeskanował od gory do dołu i sie szydersko uśmiechnął a ja zamknęłam drzwi i sie kierowałam za nim w kierunku samochodu gdy weszłam do pojazdu i zapięłam pas Niall ruszył .
Ha jesteś dziwna raz sie ubierasz seksownie a raz jak ..... szara myszka - powiedział nie patrzac na mnie troche zasmuciły mnie jego słowa jak szara myszka .
Przecież nie ubieram sie az tak źle - powiedziałam spoglądając w jego strone on spojrzał na chwilke na mnie po czym wrócił wzrokiem na kierunek jazdy nic sie juz nie odzywał az w koncu dojechalismy do celu nie znałam tego miejsca byłam troche zniesmaczona bo nie lubie jeździć w miejsca ktorych nie znam a szczegulnie z takimi ludźmi jak Niall a moje rozmyslenia przerwał głos blondyna
Chodź idziemy tam niedaleko jest ognisko - powiedział to błękitnooki i wysiadł z samochodu a ja zaraz za nim gdy wysiadłam zamknął samochód i ruszył w pewnym kierunku a ja zaraz za nim szliśmy cała drogę w milczeniu az w koncu doszliśmy do celu było słychać śmiechy chłopaków jak i dziewczyn
Siema stary nareżscie  jesteś i widze ze kogos na tu przyprowadziłeś-powiedział to dumnie Harry a ja sie trochę zarumieniłam bo Harry widział mnie i Nialla wczoraj ale chcem o tym zapomniec
Ludzie to jest Wanessa nowa kolezanka Nialla to sa nasi znajomi - powiedział to Harry po czym zaczął mi każdego przedstawiać wszyscy mieli tatuaże nawet dziewczyny Harry przedstawił mi Zeyna był to chłopak o czarnych włosach i czekoladowych oczach chłopak miał bardzo dużo tatuaży jak każdy oprócz mnie później  Harry przedstawił  mi Liama było to chłopak o ciemnych brazowych włosach , Louis także miał ciemne brązowe włosy i pełno tatuaży. Siedziały tam tez dziewczyny jedna Perri ładna blondynka o sredniej długości włosów poźniej była Alex także była to blondynka w bardzo krótkiej sukience dziewczyny siedziały obok siebie i o czymś rozmawiały a obok nich siedziały jeszcze dwie dziewczyny jedna z nich nazywała sie Amber była  brunetka o bardzo długich włosach sięgających jej az do pupy a obok niej siedziała Roksana brunetka o średniej długości włosów gdy Harry wszystkich mi przedstawił usiadłam obok Nialla na jednej z ławek widziałam jak Amber zabijała mnie wzrokiem ale czemu czy ja i Nialla cos łączy lub łączyło nie obchodzi mnie to nie moja sprawa Niall otworzył sobie piwo co mnie strasznie zdziwiło i zdenerwowało ale nie przejmował sie tym i zaczął o czyms rozmawiać wszyscy sie cieszyli ze Niall przyjechał bo co jakis czas o tym wspominali a ja byłam nieproszonym gościem 
                                           ,,4 Godziny później ''
Siedziałam tam i patrzyłam sie na każdego po kolei wszyscy sie smiali zartowali oprócz mnie pewnie sobie pomyśleli ze nie umiem szaleć ale nie przyjmowałam sie ich opinią wyciągnęłam telefon z torebki i zobaczyłam ze była 21:58 super za 2 minuty 22:00 a ja sobie na ognisku siedze tylko troche mnie to zdziwiło ze Angelika nie zadzwoniła ale trudno jak widac nie licze sie dla niej ale cóż spojrzałam na roześmianego Nialla i postanowiłam ze chcem juz wracać do domu
Niall nie chcem ci przerywać tej zabawy ale ja już muszę wracać- powiedziałam to po czym on odpowiedział troche zdziwiony  ze zamierzam skrócić jego ognisko .
Chyba zwariowałaś zabawa dopiero sie rozkręca-powiedział i dalej zaczął sie smiać na co ja odpowiedziałm
Ale ja muszę już iść albo mnie odwieziesz albo idę - powiedziałam po czym zabrałam moje zeczy i wstałam ale Niall mi nie pozwolił bo złapał mnie za nadgarstek
Nigdzie kurwa nie idziesz powiedziałem nie - powiedział to a ja zrozumiałam ze wszyscy sie na nas patrzą ale nie ja nie moge jemu ulec wystraszyłam sie jego zmiennego nastroju a dotego bardzo mocno ściskał moj nadgarstek co mnie zabolało
Niall puszczaj mnie pójdę sobie czy ci to sie  podoba czy nie - powiedziałam to po czym wyrwałąm swoj nadgarstek i szłam w kierunku scieszki zebym mogła wyjść
A idz sobie suko nie jesteś mi potrzebna - powiedział to do mnie nie wierze jego słowa mnie zabolały ale ja szłam dalej łzy same mi leciały z oczu nawet ich nie wycierałam bo po co po 10 minutach spaceru zobaczyłam zaparkowane auto Nialla a wiec je ominęłam i szłam dalej szłam gdy tak szłam pomyslałam sobie czemu akurat mnie to spotyka czemu nie kogos w takiej chwili pewnie bym zadzwoniła do Rida ale moze byc zajęty swoja nowa koleżanką co ja wygaduje Rid by nie pozwolił trafić do takiej sytuacji szłam dalej i myslac kto moze przyjechac po mnie nikt z moich znajomych nie ma prawo  jazdy a po Angelike nie mogę zadzwonić a jest juz ciemno przegladałm dalej moja ksiazke telefoniczna i napotkałam numer mojego kolegii nazywał sie Scott jest w wieku Nialla pamietam grał w piłkę nożna poznałam go na ognisku na ktore zabrał mnie Rid i sobie przypomniałam ze on wyjechał z Londynu gdzies do Irlandii wiec postanowiłam do niego zadzwonić
                                           ,,Rozmowa telefoniczna ''

 Hallo -usłyszałam głos Scotta
Hej to ja Wanessa nie wiem czy mnie pamietasz - powiedziałam ta i nie mogłam skaczyc bo przerwał mi
Hej pewnie ze cie pamietam co tam u ciebie słychać jak sie masz - powiedział to rodośnie
Dobrze wiec ja jestem w Irlandii mieszkam w tej chwili w Mullingar a tak dokładnie to jestem teraz gdzies na obrzeżach miasta i potrzebuje pomocy - powiedziałm to do słochawki na co on szybko zareagował
Wiec co ja też mieszkam w Irlandii nie moge po ciebie pzyjechac ale moge wysłac kolego po ciebie ktory przyjedzie - powiedział to Scott na co ja pisnęłam ze szczęścia
Naprawdę dziękuję - powiedziałam to na co on odpowiedział
To musisz mi opisac miejsce - powiedział , opisałam mu miejsce oprocz tego on opisał mi jakiego auto i człowieka mam sie spodziewać
                                             ,,Koniec rozmowy ''

Czekałam juz z jakies dobre 40 minut az w koncu podjechało auto takiego jakiego miałam sie spodziewac i człowiek ktorego opisał Scott był taki sam wiec wsiadłam przywitałam sie z nim i podałam mu adres jechalismy w ciszy a po 30 minutach dotarlismy na miejsce podziekowałam mu na co on mi sie przedstawił i podał mi kartkę ze swoim numerem mowiac ze jak bede jeszcze kiedys potrzebowała podwózki to mam dzwonic do niego a on przyjedzie zamknęłam drzwi od samochodu i posząłm do domu drzwi były otwarte wiec weszłąm po cichu na gore wzięłam i poszłam sie wykompac i ogarnac tak tez zrobiłam po 30 minutach w toalecie poszłam do pokoju zgasiłam światło i połozyłam telefon na szafkę nocną i postanowiłam zasnac bo była 00:43 prawie 1 w nocy ale po 5 minutach leżenia dostałam sms kto o tej poze moze pisac do ludzi
Od:Niall
Potrafisz zepsuć wszystko jesteś nikim niepotrzebnie cie tam zabrałem a tak a pro po masz sie trzyac z daleka od Cece rozumiesz to dziwko 
Nie wierze ale beszczelny on jest naprawdę wredny zaczełam płakać do poduszki i postanowiłam ze wyciagnę zyletke i poszłam do łazienki przejechałam ostrym przedmiotem po rece na co syknełam z bólu i patrzyłam jak krew spływa po mojej  rece a nastempnie przemyłam zimna woda i zrobiłam sobie opatrunek o wiele lepiej połozyłam sie spac i zasnęłam
__________________________________________________________________________________
Mamy rozdział 7 postanowiłam ze nie napisze następnego rozdziału jeżeli nie będzie minimum 3 komentarzy i mam nadzieje ze wam sie podoba  Moje FF :)

sobota, 7 czerwca 2014

Rozdział 6

              PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM
Nie wierze dzisiaj dopiero wtorek podobno mowi sie ze jak poniedziałek bedzie kiepski to reszta tygodnia tez .Postanowiłam ze ubiore sie w zieloną bluzkę z uśmiechem bransoletki na rękę do tego czerwone rurki i niebieskie trampki za kostkę 
I zeszłam na duł to co zobaczyłam przeraziło mnie nikogo nie było ani Angeliki ani Meg ani Roberta to podejrzane ale nie przejmowałam sie tym wyszlam na dwor i tam zobaczyłam  Robert robił cos przy samochodzie a Meg z nim rozmawiała .
O śpiaca królewna wstala musimy jechac- Powiedziała Meg o co jej chodzi .
Nie bądź nie miła musimy juz jechac Angelika znowu miała nocke - powiedział Robert wsiadajac do auta szybko wsiadłam i zapiełam pas po 25 min jazdy samochodem wysiadłam a Meg zaraz za mna i postanowiłam pójść  jak zawsze w swoja strone a Meg w swoja gdy juz miałam wchodzic Kejt mnie przytuliła a potem Hanna i Anna witajac sie ze mna .
Ej nareżcie jestes nie uwierzysz jutro jedziemy na całodniowa wycieczke od 7:00 do 18:00 godziny fajnie bedzie nie mozemy sie doczekac jada 1A ,1B,1C - powiedziała dumnie Hanna na co ja spojrzałam na nia nie mam mowy zebym pojechała nie chcę widziec ani Meg ani Cece
Wiesz co ja chyba zrezygnuję a gdzie jest  ta wycieczka - powiedziałam do niej nie przejmując sie
Jedziemy do jakiegos Nadleśnictwa czy coś tam - powiedziała Anna troche smutna i zagubiona w odpowiedzi .
Moi drodzy uczniowie jak wiecie jutro jest wycieczka do Nadleśnictwa Ochrony Zwierząt jada klasy takie jak 1A,1C,2B wszyscy uczniowie na 2i 3 lekcji proszeni są do sali nr.29 a osoby ktore nie jada proszeni sa do sali nr.32 a teraz zaczynamy lekcje 
,,45 minut później przerwa ''
Minęła właśnie pierwsza lekcja i nie uległam dziewczyna zebym jechała fajnie dowiedziałam sie ze te osoby ktore nie jada nie muszą isc jutro do szkoły super to mi sie podoba udałam sie do sali nr.32 nie była tam duzo osob zaledwie 6 ja byłam 7 i profesor wszedł do sali oznajmiając ze juz sie  przerwa skończyła i ze mamy byc cicho i nagle ta cisze ktos przerwał był to Niall i Harry weszli do klasy i usiedli w ostatniej ławce
Witam was wszystkich jako ze nie jedziecie na jutrzejszą wycieczke nie musicie przychodzić do szkoły macie wolne a teraz dostaniecie zadanie ktore macie wykonac w domu a ja bede wam czytał tekst oczywiscie macie tez go u siebie w podręcznikach - powiedział profesor kładac kartki mi na ławke mowiac zebym rozdała no nie jestem jedyna dziewczyna ktora nie jedzie super gdy podeszłam rozdzac dwie ostatnie kartki Harremu i Niallowi ktorzy sie na mnie popatrzyli i usmiechneli szydersko .Zajęłam swoje miejsce w ławce i po 15 minutach słuchania nauczyciela dostałam kulka z papieru natychmiastowo ja podniosłam i zaczęłam czytac napis
,,Czemu nie jedziesz na jutrzejsza wycieczkę .N.'' mogłam sie domyśleć  ze to na pewno ktorys z nich natychmiastowo odpisałam
,,Nie mów ze cie to interesuje '' odpisałam i rzuciłam do niego kulka tak zeby nauczyciel nie zauwazył po paru  minutach dostałam odpowiedz
,,A jak powiem ze mnie to interesuje to co .N.'' ja nie moge czy on nie rozumie ze nie chcem miec z nim zadnego kontaktu  o boże .
,,Bo mi sie nie chce '' odpisałam i zociłam do niego i nasza rozmowa sie na tym skaczyła nauczyciel poinformował nas ze mamy tu jeszcze nastempne 3 lekcje a po 5 idziemy do domu jej ale nie wiem czy wytrzymam az 3 lekcje w tej samej klasie co Niall gdy przerwa sie skaczyła zaczęła sie 3 lekcja super dalej nudy nauczyciel kazał usiasc parami super a ze nie było pazyscie to powiedział ze mam usiasc do Harrego i Nialla nie no ale pech po czym dał kartke na ktorej mamy wykonac plakat i mamy na niego az 2 godziny lekcyjne jak bym nie mogła byc sama trodno
Widze ze cos cie do niego przyciaga albo do mnie - powiedział Harry z usmiechem na twarzy na co ja usiadłam naprzeciko niego i Niall plecami do tablicy .
Chyba śnisz - powiedziałam do Harrego na co głosno sapnęłam
Możemy sie wziąść do roboty chcem to skaczyc jeszcze na tej lekcji bo 2 nie wytrzymam - powiedziałam to po czym wyciągnęłam długopis i zaczęłam pisac hasło głowne
Czemu nie jestes taka jak twoja bluzka - zapytał sie Niall o co mu chodzi a ja podniosłam brwi na niego a potem na moja bluzke ah tak mam uśmiechniętą twarz na koszulce
Bo nie mam ochoty sie uśmiechać- powiedziałam to obojętnie i wróciłam do dalszej kontynuacji mojej pracy.                     ,,Koniec 3 lekcji ''
Tak ja sadziłam Niall i Harry tylko siedzieli i mi sie przygladali jak ja robiłam nasz plakat przerwa minęła szybko i zaczeła sie 4 lekcja dalej w parze z Harrym i Nialle o nie. Gdy juz lekcja trwała 10 minut dostałam sms szybko wyciągnęłam telefon i trzymałam go w rekach na ławce nauczyciel nie zwracał nawet na nas uwagi .
Od:Rid
Poznałem świetna dziewczynę szkoda że nie możesz jej poznac :(
Gdy to przeczytałam moje oczy sie zeszkliły a pierwszy łzy popłynęły po moich policzkach ale natychmiastowo je starłam chodź dalej nie przestawały płynać
Coś sie stało - zapytał Harry na co tylko burknęłam yhy spakowałam swoje rzeczy i podeszłam do nauczyciela pytajac sie czy moge pójść do łazienki pozwolił mi przesiedziałm tam prawie cała lekcje 5 minut przed dzwonkiem przyszłam zeby nie było ze sie utopiłam tam czy cos
Płakałas co sie stało - powiedział to Niall ktory siedział sam a Harrego nie było w klasie
Nie twoj zakichany interes- powiedziałam do nieo i zauwarzyłam ze sie zdenerwował moja odpowiedzią
Czemu musisz być aż taka wredna suką - powiedział to nie przyznam ze jego słowa mnie troche zabolały . Zzdzwonił dzwonek na przerwę na ktorej postanowiłam sie przesiasc i zauwazyłam jak Harry wchodzi do klasy gdzie on był ale dobra nie obchodzi mnie to i znowu dzwonek na lekcje nie wierze ze tak szybko te przerwy mijają 5 lekcja czyli ostatnia minęła szybko.Wychodziłam ze szkoły i tak szłam i szłam az doszłam do domu w salonie siedziała Angelika .
Hej córa co tak szybko - powiedziała Angelika co czy ona nazwała mnie swoja córką
Jutro jest wycieczka i maja przygotowania do niej a ja nie jadę i to dlatego - powiedziałam po czym miałam juz pójść na gore ale postanowiłam ze sie jej cos zapytam
Jest taka sprawa mogłabym dzisiaj pójść na dyskotekę- powiedziałam to nie wierze własnym usza ze to powiedziała w Anglii chodziłam na wakacje i podczas szkoły gdy musiałam sie odprężyć
Tak oczywiście jeżeli chcesz - powiedziała to na co ja odpowiedziałam,, super dzięki '' powiedziałam i poszłam do siebie i zaczełam sie szykować dlatego ze moze była juz 15:08 a ja jak zwykle potrzebuję troche wiecej czasu postanowiłam ze załoze to na imprezę:

Ubrałam sie u postawiłam na mocny  makijaż  była juz 19:56 zeszłam na duł na dole siedziała cała tak zwana rodzinka
Hej zawiezie mnie ktoś- powiedziałam to i widziałam jak jedna łza spłynęła Meg po policzku ciekawie czemu czy z zazdrości czy z czego nie wiem na ochotnika zgłosiła sie Angelika ktora sie szybko ubrała i poszłysmy do samochodu gdy juz podjechałysmy pod Dyskotekę.
Wygladasz pięknie Meg nigdy chyba tak ślicznie jak ty nie wyglądała - powiedziała to a mi sie usmiech sam uformował na ustach na co powiedziałam stanowczo ,,Dziękuję'' wyszłam z samochodu i kierowałam sie do wejscia bez problemu wyszłam do srodka i odrazu zycił mi sie zapach Alkoholu i Papierosów ale nic skierowałam sie po jakiegos drinka i nagle poczułam te piekne perfumy o nie Niall
Hej co ty tu kurwa robisz ?- powiedział zdziwiony moim widokiem ze jestem w takim miejscu a zwłaszcza tak ubrana
Hej a co nie moge tu być- powiedziałam po czym upiłam pare łykow drinka .
No możesz ale tak seksownie ubrana widze ze jak chcesz to potrafisz - powiedział po czym sie szydersko uśmiechnął a ja wypiłam reszte mojego napoju do dna i spojrzałam na Niall
Chodź zatańczymy - powiedział Niall na co sie zgodziłam byłam w  miare dobra tancerka wiec sie zgodziałm i postanowiłam ze pokaze na co mnie stac .Zaczęłam najlepiej jak potrafiłam tanczyc wokół niego i widziałam ze sie jemu to podoba wiec nie przestawałam i nagle on złapał mnie swoimi rekoma i oplótł  po czym docisnął moje ciało do swojego .
Patrz co ze mna robisz - i nagle poczułam erekcje w jego spodniach a co on mysli ze o co niby mi chodziło
nic nie odpowiedziałam tylko mruknęłam yhy .
Chodź jedziemy do mnie - powiedział po czym złapał mnie za rękę i zaczął prowadzić do wyjścia  wsiadłam do samochodu tak ja mnie prosił  jechalismy jakies 15 minut w ciszy az w koncu dojechalismy obydwoje wysiedlismy z samochodu i skierowalismy sie do jego drzwi .Weszliśmy do jego mieszkania ale złapał mnie za reke i poprowadził schodami do gory wiedzałam o co mu chodzi ale ja tak łatwo sie nie poddam  . Weszlismy do jego pokoju  na co on natychmiast rzucił mnie na łóżko drzwi oczywiscie były zamknięte i nagle Niall usiadł na mnie okrakiem na moim brzuchu i  spojrzał w moje oczy po czym brutalnie sie wpił w moje usta całował tak długo az w koncu musiał zaczerpnąć powietrza po czym całował mnie po szyi az w koncu zaczął ja gryźć i ssac az w koncu znowu zrobił mi malinke to sie bedzie działo w czwartek znowu ale w tej chwili sie tym nie przejmuje aż w koncu znowu złączył nasze usta w namietnym pocałunku gdy sie oderwalismy od siebie postanowiłam ze też jemu zrobie malinke gdy pocałowałam jego szyję
Nie odznaczaj mnie co powiedzą moje koleżanki - powiedział to po czym sie troche podniósł po czym ja nie mogłam go juz pocałować  i nagle ktos wszedł do pokoju
Ej stary masz ? O kurwa znowu wam przeszkadzam hahaha ! -Krzyknął dumnie Harry na co Niall szybko zemnie zszedł a ja stałam na rowne nogi Harry zmierzył mnie od  gory do dołu
Mrrr ale zajebiście wyglądasz szkoda ze jesteś Nialla - powiedział to Harry na co ja sie zarumieniłam
Co chcesz kurwa a nie ?- zapytał sie zdenerwowany Niall
Czy masz fajki - powiedział to Harry na co Niall az sie zagotował z nerwów
Przyszedłeś sie zapytac czy mam głupie fajki jakbyś nie mogł jechać do sklepu!- krzyczał cały czas Niall jakby zabranu małemu dziecku lizaka nie wierze ze tak sie zachowuje
Ale mi sie nie chce  wiec postanowiłem sie ciebie zaytac - dalej zaciekle sie bronił Harry
Nie. Nie mam głupich fajek a teraz wypierdalaj - powiedział Niall po czym Harry wyszedł i zamknął drzwi a Niall zbliżył sie do mnie po czym usiadł na łóżku w lekkim rozkroku zebym mogła stanac pomiedzy jego nogami .
Wiec na czym skączyliśmy  - powiedział Niall tak jakby nic sie nie stało szczerze mówiąc Harry mnie uratował
Ja już musze isc - powiedziałam to i kierowałam sie w kierunku drzwi gdy już wyszłam z jego pokoju i schodziłam po schodach Niall szedł za mna  gdy zeszłam juz widziałam Harrego siedzącego w salonie ktory bacznie nas obserwował i sie cieszył jakby zrobił to specjalnie
I z czego tak cieszysz michę - powiedział wściekły Niall myslałam ze jak wyjde z tego mieszkania to Niall zabije Harrego za to co zrobił .
Tacy szybcy jesteście - powiedział to po czym roześmiał sie na cały dom mam nadzieje ze mieszkają tylko oni i nikt wiecej
Chodź odwioze cie - powiedział po czym wyszlismy i wsiedlismy do auta Niall nawet mi nie otworzył drzwi ale trudno nie przejmuje sie tym jechalismy cała droge do mojego domu w ciszy i gdy Niall podjechał pod dom niespodziewanie  pocałował mnie w usta
Sorry że Harry ZNOWU nam przeszkodził - powiedział Niall troche zawiedziony
No właśnie co do dzisiejszego wieczoru zapomnij o nim stało sie cos co nie miało mieć miejsca- powiedziałam po czym wysiadłam z samochodu i pobiegłam w strone drzwi .Do domu weszłam po cichu i od razu skierowałam sie
 do swojego pokoju przebrałam sie w piżamę i połozyłam spac byla 3:07  cały czas myslałam i przypominałam sobie ten wieczur z Niallem az w koncu zasnęłam
___________________________________________________________________________________
                        CZYTASZ =KOMENTUJESZ
Mamy 6 rozdział mam nadziej ze wam sie spodoba