PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM
Ale ona nie jest twoja wiec nie rozkazuj jej - powiedział wściekły Rid i usłyszałam że nas wołają więc poszliśmy , gdy szłam czułam wzrok Nialla na mojej pupie ale zignorowałam to. Weszłam na motor po czym zrobiłam wstęp wstając , stając za motorem i podnosząc pas do góry a następnie siadając , z 7 zawodników tylko ja i jedna dziewczyna zrobiłyśmy to i w miarę równo a pozostałe 5 dziewczyn stały i patrzyła sie na nas jak na jakieś opętane .Wsiadłam na motor i dopiero teraz zdałam sobie sprawę że to był jednak zły pomysł.
Nagle wszystkie silniki zostały odpalone i nagle ruszyły a ja przymknęłam lekko oczy słyszałam jak dziewczyny piszczą że chcą zejść a ja krzyknęłam z radości jednak sie myliłam nie żałuję tego że wsiadłam znowu mogę poczuć wiatr we włosach ja je czochra a najlepsze jest to że chodź troszkę poczułam sie jak w Anglii dlatego że wyszłam z pokoju bez pozwolenia dziadków i że często jeździłam z chłopakami na różne wyścigi ale tylko kilka razy brałam w nich udział .Nagle zobaczyłam że chłopak jedzie na tylim kole zamknęłam na chwilkę oczy i je otworzyłam no właśnie to jest najgorszy moment w tym wyścigu że jadą na jednym kole w odpowiednich momentach .Dojechaliśmy na metę i strasznie sie ucieszyłam bo byliśmy pierwsi i nagle chłopak który to zapowiadał powiedział przez megafon że jesteśmy pierwsi , natychmiast jak sie zatrzymaliśmy odpięłam sie od Rida i zeszłam z motoru on stawiając go na nóżkę stanął koło mnie i mnie przytulił a ja odwzajemniłam to .
Zaraz wracam idę po naszą kasę - powiedział chłopak a ja go zatrzymałam
Jutro mi dasz - powiedziałam a chłopak przytaknął a ja podeszłam do motoru i przekręciłam w swoją stronę lusterko i próbowałam ogarnąć swoje włosy .Oderwałam sie od lusterka i spojrzałam przed siebie stał Zayn
Gratulacje nigdy bym nie powiedział że jesteś zdolna do takich rzeczy - powiedział mulat a ja sie uśmiechnęłam
No widzisz jeszcze wiele rzeczy o mnie nie wiesz - powiedziałam do niego a chłopak uniósł do góry swoje brwi a ja wzruszyłam ramionami .I nagle podeszli do nas pozostała czwórka .
Dobra to jedziemy do domu czy skoczymy jeszcze na jakiegoś drinka - powiedział Rid nagle znajdując sie koło mnie .
Można jechać do baru - powiedział Liam a chłopaki pokiwali twierdząco głową
A ty gwiazda gdzie - powiedział Rid a ja sie od niego odsunęłam i szczeliłam z całej siły mu liścia w twarz , chłopak nagle złapał moje nadgarstki i mocno je ścisnął ale ja sie go nie boję jak by Niall takie coś rozbił to bym sie bała ale nie Rida wiem że nie zrobi mi krzywdy .Widziałam jak Harry trzyma Nialla żeby nie wtrącał sie w to
Za dużo tobie sie w główce poprzewracało dziewczynko - powiedział do mnie Rid przez zaciśnięte zęby
Nie ile razy mam ci powtarzać że masz do mnie tak nie mówić - krzyknęłam a on jeszcze bardziej ścisnął moje nadgarstki aż lekko syknęłam z bólu bo to mnie zabolało nie wiem co sie z nim dzieje ostatnimi dniami
Będę mówił jak mi sie podoba - powiedział chłopak dalej patrząc mi sie prosto w oczy
Jesteś śmieszny Garwin- i to jak magiczna różdżka zadziałało że chłopak puścił moje nadgarstki , mamy swoje zasady gdy już naprawę sie pokłócimy albo jesteśmy na siebie wkurwieni zwracamy sie do siebie po nazwisku .
Nie wiem po co ja tu przyjeżdżałem do takiej suki jak ty - powiedział do mnie odwracając sie twarzą
Co ?- zapytałam z nie dowierzaniem jak on mnie nazwał
Jesteś zwykłą wredną suką , prawda boli co - powiedział a mi pierwsze łzy spłynęły po policzku , widziałam jak Niall sobie poszedł w kierunku samochodu a ja głupia myślałam że on coś powie albo stanie w mojej obronie ale nic nie zrobił zawiodłam sie lekko w duchu
Nawet nie wiesz jak bardzo że po 11 latach opuszcza cie osoba która była dla ciebie ważna - powiedziałam i odwróciłam sie na pięcie i poszłam w kierunku domu , po drodze jeszcze bardziej sie popłakałam po prostu szłam i płakałam jak małe dziecko , po tylu latach przyjaźni on mi mówi że jestem suka , był jedyną osobą której mogłam zaufać nawet Dominikę nie obdarzyłam takim zaufaniem co jego a on mnie załamał jeszcze bardziej , postanowiłam że nie wiem co ze sobą zrobić bo do Domi nie pójdę około 1 w nocy jedyną opcją został mi Michael mój przybrany brat chodź z nim tez sie pokłóciłam za to że ćpa ale postanowiłam do niego zadzwonić
Wanessa?- zapytał sie mój brat po 4 sygnałach
Hej tak - powiedziałam starając sie uspokoić
Coś sie stało ?- zapytał a ja wyczułam lekkie przerażenie w jego głosie
Nie- powiedziałam do chłopaka a on tylko prychnął
Jesteś w domu ?-zapytałam sie go pomimo że tam mieszka banda One Direction zamierzałam jak coś tam pójść
Nie często mnie nie ma w domu może dopiero za jakiś miesiąc przyjadę na parę dni a co ?- zapytała sie a ja zapomniałam że jest dilerem i że często wyjeżdża mówił mi o tym pierwszego dnia jak u niego nocowałam i naprawialiśmy znaczy próbowaliśmy naprawić błędy przez te lata
A nic tak pytam dobra to ja nie przeszkadzam - powiedziałam i nawet nie czekałam na odpowiedź bo sie rozłączyłam .Szłam jeszcze płacząc przez 15 minut aż dotarłam pod domu ściągnęłam swoje buty i po cichu otworzyłam drzwi wejściowe po czym je zamknęłam , zaszłam jeszcze do kuchni gdzie tam zrobiłam sobie kanapki i poszłam na górę do swojego pokoju zamknęłam drzwi i przebrałam sie w piżamę po czym poszłam do toalety wyciągnęłam z telefonu żyletkę po czym zrobiłam parę mocnych cięć po czym opłukałam zimną wodą i zrobiłam sobie opatrunek , obiecałam sobie że więcej tego już nie zrobię ale niestety musiałam żeby poczuć sie o wiele lepiej a następnie rozczesać włosy i zmyć makijaż gdy wróciłam do pokoju zamknęłam drzwi za sobą i usiadłam przy biurku , zaczęłam jeść swoje kanapki a do tego wyciągnęłam ściągi i je przeglądałam gdyby nie test jutrzejszy nie poszła bym nawet do szkoły ale muszę nie chcę go zawalić albo potem opuszczać lekcji z powodu że nie chciałam oglądać w szkole Rida.Siedziałam tak jeszcze trochę aż zerknęłam na wyświetlacz mojego telefonu była 3:44 muszę sie położyć spać b rano nie wstanę, długo nie musiałam czekać na sen przez płacz bardzo szybko mi to poszło .
,, NA DRUGI DZIEŃ PIĄTEK (DZIEŃ TESTU )
Obudził mnie mój budzik który zadzwonił o 6:25 postanowiłam że wstanę szybciej pomimo że tak długo siedziałam , podeszłam do szafy wyciągnęłam ubrania i poszłam sie wziąć prysznic , gdy go skończyłam spojrzałam w lustru i dopiero teraz zdałam sobie sprawę że o siebie nie dbam , moje brwi które prawie zawsze były ładne teraz są jak jakieś krzaki i jeszcze jakieś krostki a po za tym wyglądam jak małpa , podkrążone oczy z powodu łez i nie wyspania sie od dzisiaj będę o siebie dbała lub sie starała i jeszcze muszę sie teraz martwić o głupiego Nialla bo muszę go uczyć z geografii nie za bardzo przepadam za tym przedmiotem ale staram sie go rozumieć .Ubrałam sie w to
Zrobiłam makijaż i sprawdziłam czy wszystko zapakowałam nawet fajki a następnie zmieniłam opatrunek na ręce muszę przyznać że strasznie mnie to boli ale mam to gdzieś , gdy go zrobiłam wzięłam torbę i zeszłam z nią na dół gdzie siedział sam Robert
A ty co tak wcześnie rano jest dopiero 7:15 ?- zapytał popijając swoją kawę i nagle weszła do kuchni Angelika
O hej skarbie jak sie spało ?- zapytała nalewając sobie kawy
Dobrze a wam - powiedziałam do nich po co mam ich zamartwiać ich swoimi problemami
Dobrze zrobić ci śniadanie ?-zapytała sie mnie a ja pokiwałam głową nie wiem czemu ale jakoś chciałam żeby mi je zrobiła może dlatego że nie miała okazji od kąt tutaj jestem
Proszę i smacznego - powiedziała podając mi kanapki razem z sokiem a ja mruknęłam ciche dzięki i zaczęłam je jeść , po paru minutach zjadłam je wszystkie a do kuchni weszła Meg
Margaret Brown proszę wyjaśnienia - powiedział Robert do niej bardzo surowym głosem pierwszy raz go takiego słyszałam
Ale co - odpowiedziała mu dziewczyna
Nie udawaj niewiniątka twoje oceny są fatalne - powiedział i przestał czytać gazetę
Nie są aż tak złe - powiedziała próbując załagodzić sytuację
One są fatalne więc masz karę aż do następnego piątku - powiedział i wyszedł a ona za nim pobiegła prosząc żeby tego jej nie robił z jednej strony cieszyłam sie troszkę a z drugiej jej współczułam .Zabrałam swoją torbę i wyszłam z domu a Meg i Robert oraz Angelika stali koło samochodu i dyskutowali na temat tego że dostała karę a Angelika sie zgodziła na to , podeszłam do auta i zapięłam pasy a Meg zrobiła to samo a potem Angelika pożegnała sie z Robertem całując i wsiadła do samochodu i ruszyła
Miłego dnia dziewczynki - powiedziała do nas jak podjechałyśmy pod szkołę , odpowiedziałyśmy jej i wysiadłyśmy
Ej Meg co twój tato sie tak zdenerwował na oceny ?- zapytałam sie dziewczyny a ona sie odwróciła do mnie twarzą
Po prostu mam w miarę dużo jedynek i sie czepia a do tego pyskuję do nauczycieli jeden z nich do niego wczoraj dzwonił i to dla tego - powiedziała dziewczyna a ja lekko sie uśmiechnęłam i szłam zaraz za nią bo w końcu jest tylko jedna droga do szkoły dziewczyna minęła bandę One Direction i poszła dalej a ja w lekko dalszej odległości za nią szłam .
Gwiazdeczko spadłaś mi z nieba - powiedział Harry a mnie zemdliło na to jak powiedział nienawidzę jak ktoś tak do mnie mówi znaczy jest tylko jedna osoba która może tak mówić ale na pewno nie on .Gdy weszłam do szkoły kierowałam sie do mojej szafki gdy ja otworzyłam wyleciał liścik i koperta natychmiastowo je podniosła i pierw otworzyłam kopertę było w niej 300 funtów tak jak sie umawialiśmy a więc schowałam je ponownie do koperty i schowałam to torby . Otworzyłam druga karteczkę to był liscik.
Od:Rid
Droga Was ja strasznie przepraszam cię za wczoraj nie powinienem tak do ciebie mówić i jeszcze przepraszam za nadgarstki .Jestem strasznym palantem i bardzo za to przepraszam mam nadzieję że kiedyś jeszcze mi w życiu wybaczysz strasznie tego żałuję co zrobiłem naprawdę a ty uderzając mnie bardzo dobrze zrobiłaś mogłaś jeszcze mocniej mnie uderzyć .Tęsknię i mam nadzieję że mi wybaczysz .
Rid Gdy to przeczytałam kompletnie nie wiedziałam co mam zrobić ale schowałam karteczkę do torby i poszłam na lekcję , w klasie byłam równo z dzwonkiem usiadłam i wyciągnęłam moje ściągi oraz umieściłam je tak że nikt oprócz mnie nie będzie mógł ich zobaczyć .Do klasy weszli uczniowie a nauczyciel rozdał testy , pierw rozwiązałam to co umiałam a potem zaczęłam przepisywać ze ściąg , odpowiedziałam na wszystkie pytania i mam nadzieję że dobrze gdy zadzwonił dzwonek odkleiłam ściągi i wyszłam z klasy przed nią stały dziewczyny
Hej - powiedziałam do nich pierwsza a wszystkie sie uśmiechnęły i przywitały sie ze mną
Dzisiaj jest piątek może pójdziemy na imprezę ?- zapytałam sie ich idąc razem z nimi korytarzem pod naszą klasę
To świetny pomysł - odezwała sie Hanna a inne dziewczyny tylko pokiwały głową .
Reszta zajęć minęła bardzo szybko na 3 i 5 lekcji byłam zapalić papierosa a Dominika postanowiłam mi potowarzyszyć przy okazji wyciągając czemu nie jestem z Ridem ale odpowiedziałam jej że sie wczoraj pokłóciliśmy i że potem jej wyjaśnię a ona tylko przytaknęła głową , cały dzień nie widziałam go z jednej strony jestem zadowolona a z drugiej z resztą sama nie wiem , wyszłam ze szkoły razem z Dominiką a za nami jak zwykle szła banda 1D wyciągnęłam papierosa i go odpaliłam
Jak ty to możesz palić to cię zabija od środka - powiedziała do mnie dziewczyna ale ja tylko wzruszyłam ramionami i sie nie odezwałam
A jak będziesz w ciąży też będziesz palić ?- zapytała sie mnie po dłuższej chwili przerywając cisze pomiędzy nami ale ja znowu wzruszyłam ramionami
W tedy rzucę ale do dziecka to długa droga - powiedziałam do dziewczyny a ona odetchnęła z ulga a chłopaki za nami niby prowadząc swoją rozmowę słuchali naszej przynajmniej miałam takie wrażenie
U mnie to samo mam jeszcze młodego braciszka przecież niańczenie go mi wystarcza - powiedziała i zachichotała
Ja mam starszego ale zachowuje sie jak małe dziecko - powiedziałam do niej a ona spojrzała na mnie
No właśnie ty i Michael jesteście rodzeństwem jak ?- zapytała a ja nie miałam ochoty rozmawiać na ten temat w ogóle nie lubiłam rozmawiać o rodzinie
To jest syn mojego taty z pierwszego małżeństwa potem sie z nią rozszedł i zaręczył sie z bestią zwaną teraz moją matką ale potem rzuciła zaręczyny i wychował mnie tylko mój tato - powiedziałam do niej obojętnym głosem żeby zrozumiała że nienawidzę rozmawiać z kimś na temat rodziny zwłaszcza jak za nami idą nie odpowiednie osoby
No właśnie czemu z nim nie mieszkasz jeżeli nie lubisz Angeliki ?-zapytała sie a mnie zabolało serce bo bardzo bym chciała żeby mój tato był ze mną , zaciągnęłam sie papierosem i rzuciłam go na ziemię zdeptując papierosa
Mój tato nie żyje - powiedziałam i parę łez popłynęło mi z oczu ale wytarłam je dość szybko żeby dziewczyna ich nie zauważyła
Przykro mi ...- powiedziała do mnie wpatrując sie w swoje buty
Wiem wiem nie wiedziałaś - nie dałam jej skończyć i odpowiedziałam za nią , odprowadziłam ją do domu po czym sama wróciłam idąc przez park jeszcze zapaliłam jednego papierosa strasznie jak ma sie doła pomagają , wróciłam do domu i pierwsze co to poszłam do kuchni i zjadłam . Poszłam do swojego pokoju i postanowiłam sie wydepilować bo wyglądam jak małpa a więc to zrobiłam . Po godzinie depilacji zabrałam sie za moje brwi a następnie za moją twarz pozbywając sie krostek .Po moim domowym spa poszłam znowu coś zjeść mijając Meg która nie mogła wyjść z domu .Po zjedzeniu mojego posiłku poszłam na dół zmywając naczynia i myląc blat nie wiem czemu ale tutaj niczego nie robię , po mini porządkach jeżeli można je w ogóle tak nazwać poszłam sie szykować na imprezę.Postanowiłam że zrobię mocny makijaż i ubiorę sie w to
Gdy sprawdzałam czy wszystko zapakowałam i czy dobrze wyglądam nagle ktoś zapukał do drzwi .
Cześć jak widzę jesteś gotowa - była to Dominika która także była ubrana w sukienkę i stała w framudze drzwi .
Hej jak widać ty też - powiedziałam i chwyciłam moja torebkę i razem z dziewczyną schodziłyśmy po schodach na dół
Wychodzisz gdzieś ?- zapytała Angelika siedząc w salonie przez który razem z Dominiką musimy przejść także siedziała tam Meg i Robert
Tak na imprezę - powiedziałam do niej idąc przez salon do korytarzu a dziewczyna za mną
Wrócisz na noc ?-zapytała sie mnie
Nie wiem - odpowiedziałam jej i widziałam zazdrość w Meg ale jak sie nie uczy to tak ma ja nawet nie wiem skąd mam takie dobre w miarę oceny ale jak widać daję sobie radę
Weź sobie klucze - powiedziała a ja otworzyłam i sprawdziłam czy je mam oraz pieniądze oraz telefon
Mam przy sobie - odpowiedziałam
Bawcie sie dobrze - powiedziała ale nie odpowiedziałam jej bo zamknęłam za sobą drzwi i szłam razem z dziewczyną na miejsce gdzie sie umówiłyśmy z reszta dziewczyn i zamówimy taksówkę , parę minut później byłyśmy na miejscu gdzie miałyśmy sie spotkać , Anna i Hanna stały i czekały na nas
Hej dziewczyny - powiedziałam do niech i sie z nimi przywitałam tak samo zrobiła Dominika i natychmiastowo zadzwoniłyśmy po taksówkę .Gdy samochód podjechał pod klub zapłaciłyśmy dla kierowcy i wysiadłyśmy
A jak nas nie wpuszczą ?- zapytała sie lekko zestresowana Anna a ja i Hanna lekko zachichotałyśmy bo chyba jako jedyne sie tym nie przejmujemy
Spokojnie na pewno nas wpuszczą - powiedziała długowłosa próbując uspokoić ją , gdy nam sie to udało weszłyśmy do klubu z lekkim problemem przez Anne bo sie odezwała czy sprawdzają czy jesteśmy pełnoletni i trza było załagodzić sytuację ale sie udało , jako pierwsza weszłam do klubu bo już tu raz byłam sama od razu można wyczuć zapach alkoholu i dudniącą muzykę , nie czekając na dziewczyny ruszyłam do baru a one za mną .
A więc co zamawiamy ?- zapytałam sie dziewczyn gdy dotarłyśmy do celu
Jakieś drinki - powiedziała Dominika a my ją poparłyśmy i zamówiłyśmy nasze napoje i nawet nie obeszło sie bez flirtu z barmanem i poszłyśmy zająć wolny stolik i natychmiastowo usiadłyśmy
A więc za nasz i ten wieczór - powiedziała rudowłosa i podniosła swój kubek a my razem z nią stukając sie i pijąc
Ja ruszam na parkiet nie wiem jak wy - powiedziała Hanna i pociągnęła Anne za rękę a ja pokiwałam głową że też idę tak samo jak Dominika . Wszystkie wspaniale sie bawiłyśmy i tańczyłyśmy oraz wyrywałyśmy chłopaków a raczej one wyrywały bo ja starałam sie razem z Anną ich ignorować ale nagle wszystkie mi zniknęły z pola widzenia i stałam sama na parkiecie i lekko tańcząc .Zauważyłam jakomś blondynkę z dużymi cyckami klejącą sie do pewnego chłopaka jak podeszłam lekko bliżej się przyjrzeć dopiero teraz skapnęłam sie że to Niall , poczułam ukucie w sercu czemu jak mnie przecież z nim nic nie łączy , zamierzałam sie odsunąć ale nagle na kogoś wpadłam plecami a ramiona tej osoby natychmiastowo owinęły sie wokół mojego brzucha
Hej Wanessa - powiedziała mi to osoba o zachrypniętym lekko głosie do ucha i wtedy sie skapnęłam że to Harry
Cześć - powiedziałam dalej nie mogąc sie ruszyć przez uścisk chłopaka
Zatańczymy ?- zapytał sie a ja nie miałam najmniejszej ochoty z nim tańczyć
Nie - odpowiedziałam pewnie próbując sie wyrwać z jego uścisku ale na marne
On i tak sie tobą nie interesuje jest miły dla ciebie bo Michael go o to prosił i dalej aktualny ma zakład z Zaynem - powiedział a ja sie jeszcze gorzej załamałam i teraz wiem o co w tym wszystkim chodzi
Czemu mam tobie wierzyć ?- zapytałam sie chłopaka tym razem stojąc do niego przodem twarzą w twarz aż za blisko bo mogła poczuć jego oddech na moich policzkach
Jak nie chcesz nie musisz ale to by wyjaśniało jego zachowanie - powiedział do mnie dalej stojąc naprzeciwko mnie
Dobra teraz mnie puszczaj - powiedziałam znowu sie szarpiąc ale to na nic bo chłopak jeszcze bardziej przysunął mnie do swojego torsu i położył swoje ramiona na moich biodrach które po krótkim czasie zjechały na moje pośladki
Puść mnie Harry - powiedziałam do niego lekko łamiącym sie głosem
Jak zatańczysz - powiedział ale to chyba jedyna droga
Nie umiem - powiedziałam do chłopaka dalej będąc przyklejona do jego torsu
Obserwuję cię cały wieczór więc tańcz - powiedział do mnie a ja sie wystraszyłam bo on mnie obserwował i nagle obrócił mnie do siebie plecami i zaczął sie ruszać do muzyki a ja razem z nim z nim czułam jak w jego spodniach powstaje erekcja , po krótkim czasie tańczenia z nim było nawet fajne i ominęłam ten fakt że to był Harry , po dobrych 20 minutach tańca odwróciłam sie do niego twarzą
Idę sie czegoś napić - powiedziałam jemu próbując przekrzyczeć muzykę a on pocałował mnie w policzek i sobie poszedł gdy sie odwróciłam widziałam ze ma już nową ofiarę ale mnie to już nie interesuję tak jak powiedziałam szłam w kierunku baru przeciskając sie przez ludzi i zobaczyłam Nialla i tą blondynkę a tym razem miała jeszcze koleżankę zabawa na całego stały i kleiły sie koło niego , stanęłam koło baru podając pieniądze i czekając na mojego drinka i nagle odwrócił sie do mnie twarzą
Wanessa ?- zdziwił sie i spojrzał na mnie
Tak a co - odpowiedziałam dla blondyna
Co ty tu robisz ?- zapytał dalej ze zdziwieniem i tym razem pocałowała go jedna z dziewczyn widać że nie fatygował sie z ode pchaniem jej od siebie i gdy skończył swój pocałunek w tym momencie dostałam drinka którego wzięłam do ręki
Nie tylko ty sie bawisz - powiedziałam i poszłam w kierunku naszego stolika a tam siedziała Dominika
Co tam ?- zapytałam sie jej gdy usiadłam
Nic a tam - powiedziała słychać po jej głosie było że coś sie stało
Co sie stało ?- zapytałam sie jej prosto z mostu
Nie chcę o tym tu rozmawiać - powiedziała dziewczyna a ja kiwnęłam do niej głową że rozumiem i opróżniłam moje picie do końca a ona zrobiła to samo ze swoim i zaczęłam pakować swoje rzeczy a ja swoje postanowiłyśmy że opuścimy imprezę napisałam do Anny i Hanny sms że my poszłyśmy do domu i wyszłyśmy z klubu a koś z nie na c ka złapał mnie za rękę
A wy już - gdy sie odwróciłyśmy zobaczyłam Harrego który trzymał mnie za nadgarstek
Tak źle sie czuję - odpowiedziała Dominika a ja pokiwałam głową
To was odwiozę - powiedział a my sie zdziwiłyśmy na jego słowa i na pewno on coś knuje
Wiesz co chyba sie przejdziemy - powiedziałam do chłopaka a on odwrócił sie w moją stronę
Nie mam mowy na takich szpilkach to nogi wam odpadną - powiedział do nas i podszedł obejmując jednym ramieniem mnie w talii a drugim Dominikę aż sie zdziwiłyśmy i ruszyłyśmy razem z nim do auta a następnie je odtworzył i powiedział żebyśmy wsiadły a my tak zrobimy , usiadłyśmy a on ruszył
Wanessa mogę spać u ciebie bo powiedziałam mamie ?- zapytała sie dziewczyna a ja pokiwałam twierdząco głową a ona sie uśmiechnęła
Nie mam mowy że wrócicie do domów nocujecie u mnie - powiedział Harry a my spojrzałyśmy na siebie natychmiastowo a następnie na niego
Nie !- krzyknęłyśmy równo a o dalej jechał w kierunku swojego domu
Tak !- krzyknął radośnie do nas .Całą drogę do domu chłopaków kłóciłyśmy sie że chcemy do mojego domu ale chłopak sie uparł , za hamował i powiedział że jesteśmy na miejscu a następnie otworzył drzwi i kazał sie rozgościć
Wanessa wiesz gdzie mam pokój zaraz do was przyjdę - powiedział a Dominika dziwnie sie na mnie popatrzyła ale ruszyłam w kierunku schodów a dziewczyna za mną a następnie otworzyłam drzwi od pokoju i weszłyśmy obydwie , usiadłyśmy na łóżku i czekałyśmy na Harrego
A więc co sie stało ?- zapytałam sie dziewczyny a ta sie rozpłakała i przytuliła do mnie
Bo .. bo pewien chłopak w toalecie wiesz co chciał ze mną zrobić ale ktoś mnie uratował - powiedziała i jeszcze bardziej sie rozpłakała było mi jej strasznie żal
Mogłaś powiedzieć dostał by w zęby - usłyszałyśmy głos za nami i sie odwróciłyśmy w stronę drzwi w których stał Harry i nam sie przysłuchiwał
Pokazał bym mu że z niektórymi dziewczynami sie nie zadziera - powiedział a dziewczyna próbowała zatamować łzy
Nie kłam sam jesteś taki - powiedziałam do niego a on zabijał mnie wzrokiem i kompletnie nie wiedziałam teraz o co tu chodzi
Ja sie zmieniłem - powiedział chłopak a ja tylko prychnęłam
Dam wam ubrania na przebranie - powiedział do nas chłopak i zaczął szukać jakiś ubrań
Ja sobie wezmę jakieś ubrania Michaela - powiedziałam i miałam już wychodzić ale mnie zatrzymał
Ale jego pokój jest zamknięty na klucz a my go nie mamy - powiedział do mnie zielonooki
Ja mam - powiedziałam i wyciągnęłam klucze z torebki wszystkie trzymam przy jednym breloczku i wyszłam z jego pokoju zmierzając do pokoju mojego brata i pierwszą rzeczą jakom poczułam w jego pokoju to to że panie jego perfumami które lubię mają podobny zapach do tych taty na pewno jak przyjedzie tu to sie z nim pogodzę , wyciągnęłam koszulkę i dresy przy okazji sie przy tym rozbierając , założyłam już spodnie i stałam w samym staniku i poczułam lekki przeciąg
Ładne cycki - usłyszałam i odwróciłam sie w kierunku drzwi i zobaczyłam w nich loczka natychmiastowo sie zakryłam koszulką o czym sie odwróciłam do niego plecami i ubrałam koszulkę oraz poczułam czyjeś ręce owijające sie wokół mojej tali i odwracające mnie przodem i to był Harry który natychmiastowo po odwróceniu mnie pocałował w usta jego pocałunek był taki delikatny i niewinny w przeciwieństwie do Nialla bo jego pocałunki były brutalne , Harry miał bardzo miękkie usta muszę przyznać ale postanowiłam to przerwać więc go odepchnęłam i podeszłam do szafki na której zostawiłam klucze
Wyjdziesz czy mam ciebie zamknąć - powiedziałam do chłopaka który stał na środku pokoju i mi sie przyglądał z nie dowierzaniem że go odrzuciłam
Czemu to robisz przecież obydwoje tego chcemy - powiedział podchodząc do mnie i łapiąc mnie za biodra
Nie ja tego nie chcę - powiedziałam do niego zrzucając jego ręce i zamykając przy okazji pokój
Wiesz co będziemy nocować u mojego brata - powiedziałam do Dominiki która siedziała w salonie przebrana, dziewczyna pokiwała głowa i poszła po swoje rzeczy a ja z nią po czym poszłyśmy w kierunku pokoju Michaela i go otworzyła i weszłyśmy
Dobranoc dziewczyny - powiedział Harry i wyszedł z pokoju a ja go zamknęłam na klucz żeby nikt nie wszedł a Dominika położyła sie a ja koło niej , leżałam i nie mogłam usnąć pomimo że była 2:04
Śpisz?-zapytała sie mnie dziewczyna a ja odwróciłam sie do niej przodem i położyłam na boku a ona do mnie
Nie a co ?- zapytałam sie a ona spoglądała na mnie a ja na nią
Co ciebie łączy z Niallem ?- zapytała sie mnie a ja nie wiedziałam co mam jej odpowiedzieć może to co mówił Harry to prawda a może nie sama już o tym nie wiem
Tak szczerze to sama nie wiem - powiedziałam jej a dziewczyna lekko zachichotała
Wiesz co to jest podejrzane - powiedziała do mnie przyjaciółka
Masz racje ich zachowanie jest strasznie dziwne - powiedziałam do niej a ona spojrzała na mnie a ja na nią
Widzę jak sie zachowują w szkole i to nie jest ich zachowanie - powiedziała do mnie a ja pokiwałam twierdząco głowa bo ona ma racje to jest podejrzane
Oni od nas czegoś chcą - powiedziała a ja sie zgodziłam
Masz racje bo coś mi tu śmierdzi - powiedziałam do niej a ona skinęła głowa i bardzo mnie to cieszy że ona takie coś też widzi inne by olały ale jak widać nie ona i obydwie podskoczyłyśmy do góry jak zadzwonił mój telefon natychmiast wstałam i go wzięłam w rękę oraz usiadłam na łóżku a dziewczyna też usiadła po turecku
Hej - powiedziałam odbierając telefon i włączając na głośno mówiący
Hej co tam nie śpiesz ?- zapytał sie Michael który do mnie dzwonił
Nie a ty nie śpisz ?- zapytałam sie jego co mnie i Dominikę troszkę zdziwiło
Nie mogę spać postanowiłem do ciebie zadzwonić ale jeżeli cię obudziłem to sorry - powiedział do mnie chłopak a ja spojrzałam na Dominikę która słuchała rozmowy dalej siedząc i zapalając lampkę
Właściwie to wróciłam z przyjaciółką z imprezy - powiedziałam do słuchawki
Oj to jednak przeszkadzam wam - powiedział smutnym głosem coś go męczy a nie wie jak powiedzieć
Nie i wiesz co śpimy u ciebie bo Harry nam kazał tu nocować - powiedziałam a dziewczyna oparła sie plecami o ścianę
Harry?- zapytał z nie dowierzaniem
Tak Harry po szłyśmy do domu a on nas podwiózł ale nie chciał do domu tylko tu - powiedziałam do słuchawki
Z jednej strony ciesze sie że nocujesz w moim pokoju - powiedział i słychać było w jego głosie śmiech
A z drugiej strony uważajcie na Harrego jak coś chce wie jak uderzyć - powiedział a ja ze zdziwieniem spojrzałam na Dominikę a ona na mnie
Dzięki i obiecujemy że nie nabałaganimy u ciebie - powiedziałam a chłopak sie zaśmiał
A jeżeli nawet to nic sie nie stanie fajnie że go ktoś zamieszkuje w końcu płacę co parę miesięcy za dom że mieszkam w nim tak samo jak reszta chłopaków a więc cieszę się że go ktoś zamieszkuje - powiedział chłopak a ja sie uśmiechnęłam
A coś sie stało że dzwonisz i to o tej porze - powiedziałam do słuchawki
Chciałem sie zapytać czy mi dasz drugą szansę siostra ale ja naprawdę nie mogę skończyć z dragami czasem je tylko biorę - powiedział i usłyszałam w jego głosie takie coś jak szczerość
Tak bracie dam ci drugą szanse a z reszta jak przyjedziesz to wszystko obgadamy - powiedziałam do niego a Dominika posłała mi uśmiech w geście że dobrze zrobiłam
Okej teraz mogę spać spokojnie i dobranoc wam tam życzę - powiedział chłopak do słuchawki
Branoc - powiedziałam mu
Ej czekaj jak chcecie sie pobawić to w szafce mam zabaweczki na noc - powiedział i zaczął sie śmiać a ja razem z nim i Dominika zaczęła
Branoc Michael - powiedziałam mu do słuchawki po tym jak sie lekko uspokoiłam
Dobranoc - powiedział i sie rozłączył
Twój brat jest nie możliwy - powiedziała po czym zgasiłam lampkę i wsunęłam sie pod kołdrę i życzyłam dziewczynie miłej nocy a ona to samo mi i zasnęłam .
____________________________________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ
Hej:
Przepraszam że tak długo czekaliście na rozdział ale jest jakoś nie miałam pomysłu co pisać i uczę sie robić szablony więc mam nadzieję że to też docenicie i że nie będziecie sie skarżyć jak coś .x
MIŁYCH I UDANYCH WAKACJI
Buziole Wika ;*
Wspaniały. Zastanawia mnie co Harry może chcieć od Dominiki i Wanessy, do tego to dziwne zachowanie Niall'a. Rid zachował się jak jakiś palant. Jak można powiedzieć przyjaciółce, że jest suką? Mam wrażenie, że on wtedy był naćpany.
OdpowiedzUsuńJejku wspanialy rozdzial . Rid to świnia jak tak do niej mogl powiedziec ja tego nie rozumiem
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział , bardzo mi sie podoba. Niall ma bardzo dziwne huśtawki nastroju .Czekam na nn xx
OdpowiedzUsuńBardzo świetny rozdział jestem ciekawa co sie wydarzy w następnym i masz wielki talent do pisania FF
OdpowiedzUsuńKocham twoje ff naprawde jest wspaniale . Jestem ciekawa o co chodzi Harremu ale napewno ma jakies brudne mysli wobec ich ~ Ciastko
OdpowiedzUsuńCzekam na nastepny rozdzial i nie moge sie doczekac co bedzie sie dzialo
OdpowiedzUsuńSuper-Dominisia ;D
OdpowiedzUsuńCiekawie co knuje Harry ~Ola
OdpowiedzUsuńMnie tez zastanawia Harry i to czy Niall faktycznie zakochuje sie w Was czy chodzi mu tylko o zaklad
OdpowiedzUsuń