niedziela, 21 grudnia 2014

Rodział 28 - Chłopak ? Że niby Niall ?!

                    7 KOMENTARZY KOLEJNY ROZDZIAŁ JUTRO
Poszłam szybko do drzwi kto mógł wiedzieć gdzie jestem otworzyła je a moim oczom ukazał sie Michael tego to sie nie spodziewałam tak samo jak Niall który miał na sobie tylko spodnie jeansowe i był tak samo zdziwiony . Michael wszedł do domu a my razem z blondynem odsunęliśmy sie od drzwi
A więc pieprzysz sobie moją siostrę zamiast wykonywać polecenia ?!- krzyknął Michael na co podskoczyłam
Nie twój interes - warknęłam na niego a blondyn ubrał koszulkę
Mój bo mój człowiek - powiedział podchodząc do mnie a ja do niego stałam i mierzyłam go wzrokiem tak samo jak ja
Mój chłopak więc ja decyduje co robi - powiedziałam na co Michael był zdziwiony moją odpowiedzią
Co !- warknął mi prosto w twarz
Nie pluj to co słyszałeś i jak być chciał wiedzieć przerwałeś nam - powiedziałam do niego chcąc go jeszcze bardziej zdenerwować
Jak możesz z nim być zasługujesz na kogoś lepszego niż on- powiedział do mnie na co ja parsknęłam chwilowym śmiechem
A może ja chcę go - powiedziałam do niego
Popełnij chodź jeden błąd a jesteś martwy - powiedział Michale po czym wyszedł z mieszkania a ja spojrzałam na Nialla widać był wkurwiony i wybiegł z mieszkania za Michaelem a ja zaraz za nim
Nie jestem z nią możesz mnie nawet zabić ale nie jestem z nią - powiedział Niall patrząc na Michaela a chłopak patrzył a to raz na mnie a raz na blondyna
Dobrze nawet więc pakuj sie i wracasz do Irlandii a ty rób co chcesz - powiedział Michale patrząc na mnie a chłopaki wsiedli do samochodu i odjechali a ja stałam jak idiotka po czym wściekła weszłam do domu biorąc jakiś stary alkohol po czym usiadłam na schodach wejściowych i zaczęłam pić alkohol czułam ze znowu jestem sama
Czułam sie jak idiotka dla której nikt nie chce i dla której  nie ma miejsca. Po co ja to mówiłam teraz Horan sobie pomyśli że jestem jakąś idiotką która sie w nim buja a to nie prawda chciałam go chronić .  Piłam aż mój alkohol sie skończył a ja poszłam sie położyć .
                                ( Na drugi dzień 7. Październik  2014 r )
Wróciłam do domu dziadków po drodze babcia powiadomiła mnie że był Michael i takie tam ale jedynie co chciałam to sie położyć i spać cały dzień . Obudziłam sie pod wieczór a raczej obudził mnie telefon
Hallo ?- powiedziałam do telefonu
Hej to ja Angelika kiedy przyjeżdżasz ?- zapytała sie mnie na co nie znałam odpowiedzi
Um chyba jutro - odpowiedziałam
Okej napiszesz do mnie żebym mogła ciebie odebrać chyba że nie chcesz ?- powiedziała do mnie
Oczywiście że chcę pa - powiedziałam i sie rozłączyłam . Wstałam z łóżka po drodze biorąc świeże ubrania i idąc do łazienki sie wykąpać . Po moim prysznicu ubrałam  dużą bluzę i do tego bardzo ciasne spodnie a raczej mogła bym powiedzieć że były to pół spodnie a pół legginsy , włosy uczesałam w niechlujnego koka i zeszłam na dół do dziadków gdzie jedli więc sie przyłączyłam
Coś sie stało jesteś przygnębiona - powiedział do mnie dziadek
Nie um wszystko w porządku - powiedziałam po czym podziękowałam za posiłek i wyszłam z domu szłam paląc mojego papierosa
Szłam aż do domu dziadków Rida w końcu oni też go wychowywali zapukałam do drzwi a po chwili drzwi sie otworzyły przez starszą panią była to jego babcia
Dobry wieczór mogę wejść na chwilkę - zapytałam sie na co kobieta przytaknęła i wpuściła mnie do mieszkania
Napiszesz sie czegoś ?- zapytała sie mnie
Nie dziękuję a wie pani coś na temat Rida ?- zapytałam sie
Tak jutro wychodzi - powiedziała uśmiechając sie do mnie
Okej chciałam to tylko wiedzieć dziękuję -powiedziałam i wyszłam z mieszkania ale zatrzymał mnie jej głos
Coś sie stało nie wyglądasz najlepiej ?- zapytała sie mnie
Nie dziękuję wszystko dobrze , dobranoc - powiedziałam po czym kobieta zamknęła drzwi a ja ruszyłam w kierunku domu
                                     *** 7 DNI PÓŹNIEJ ***
            (14. PAŹDZIERNIKA 2014 r- SOBOTA )
Od tygodnia byłam w Irlandii nawet chodziłam do szkoły ,Nialla nie widziałam od momentu kiedy wsiadł do samochodu Michaela szczerze to chciałam tylko pomóc ale zranił mnie tym ,na korytarzu widziałam prawie cała bandę 1D i moją ukochaną koleżankę Cece . Była dzisiaj sobota umówiłam sie że dzisiaj nocujemy u Hanny i robimy sobie damski wieczór więc. Gdy zapakowałam wszystkie potrzebne rzeczy zeszłam na dół
Hej zawieziesz mnie do Hanny nocujemy dzisiaj u niej ?- zapytałam sie Angeliki na co sie uśmiechnęła i wstała biorąc przed wyjściem kluczyki
Dziewczynki zaraz wracam - ah no tak te dwie dale u nas były i widać że nie tylko mi na nerwach grały ale także dla Meg .
To co robicie sobie babski wieczór ?- zapytała sie w połowie drogi Angela
Tak - odpowiedziałam gdy byłyśmy pod domem rudej ( Hanny )
Baw sie dobrze - powiedziała do mnie
Będę !- krzyknęłam na od chode i zapukałam do drzwi a po chwili usłyszałam tylko pisk dziewczyn gdy nikt mi nie otworzył i weszłam do salonu
Hej !- krzyknęłam a dziewczyny zaatakowały mnie uściskami
Przebieraj sie i chodź do nas - powiedziała Anna po czym poszłam sie przebrać i podałam dziewczyną jedzenie które przyniosłam
Może obejrzymy jakiś Horror ?- zaproponowała Dominika na co wszystkie sie zgodziłyśmy . Po 3 godzinach oglądania a raczej śmiania i podziwiania oraz porównywania aktorów film sie skończył a my byłyśmy lekko zmęczone w końcu była już 1 nad ranem
Co wy na to żeby zadać sobie głupie pytania ?- zapytała sie Ruda
Okej - powiedziałam a reszta sie zgodziła ze mną
Ja zaczynam a więc Kejt powiedz jak całuje Jack ale tak szczerze ?- zapytała sie Dominika
No na początku jak chciał pierwszym razem ugryźć mnie w wargę przegryzł mi ją i krew mi leciała - powiedziała na co wszystkie zachichotałyśmy
No to Hanna zrobił ci ktoś dobrze ?- zapytała sie Kejt na co ruda lekko spłonęła rumieńcem
Um nie - powiedziała lekko rozczarowana na co znowu sie zaśmiałyśmy
Wanessa zrobił ci ktoś dobrze ?- zapytała sie Hanna
Tak - odpowiedziałam a ich miny były bezcenne
Kto ?- zapytały sie mnie od razu
To kolejne pytanie a teraz ja - powiedziałam na co fuknęły niezadowolone
Anna kiedy masz okres ?- zapytałam sie na co dziewczyna powiedziała datę
Kto ?- powróżyła swoje pytanie a ja spojrzałam na Dominikę w której szukałam wsparcia ale jego nie dostałam
Um Niall - powiedziałam a wszystkie sie zdziwiły
I jak było ?- zapytały sie
Um dobrze - powiedziałam
I tyle dziewczyno dobrze jedno pieprzone dobrze chcemy szczegóły - powiedziała ruda
Ogólnie był delikatny i ma wspaniały język - powiedziałam znowu na co wszystkie zaczęły sie głośno śmiać razem ze mną . Rozmawiałyśmy bardzo długo aż wszystkie sie położyłyśmy na wielkim dywanie w salonie i zasnęłyśmy .
                            (15. PAŹDZIERNIKA 2014r- NIEDZIELA )
Obudziłam sie leżąc na Dominice która próbowała sie podnieść ze mnie lecz jeszcze bardziej przygniotłam ją do podłogi a dziewczyna zachichotała razem ze mną, po naszym krótkim leżeniu podniosłyśmy sie po czym skierowane szłyśmy do kuchni gdzie z całą resztą zjadłyśmy śniadanie a następnie spakowałyśmy swoje rzeczy i ubrane w czyste wyszłyśmy z mieszkania .
Ej Wassi jak tam jest ?- zapytała sie mnie Domi szczerze to na początku nie wiedziałam o co jej chodzi
Um gdzie ?- zapytałam sie
No w Anglii tęskno mi - powiedziała po czym obydwie sie zaśmiałyśmy
Hah dobrze tylko most sie zwalił (Wielka Brytania Most Tower Bridge)







Śmieszne jeżeli to by była prawda to by w telewizji trąbili o tym - powiedziała po czym sama sie zaśmiała
Ej a może jutro po szkole wybierzemy sie na kawę znaczy coś do picia ?- zapytałam sie gdy byłyśmy pod jej domem
Spoko to pa - powiedziała po czym mnie przytuliła a ja szłam w kierunku domu
Pacz jak chodzisz !- warknęłam do jakiegoś chłopaka który właśnie wpadł na mnie
Cześć i nie , nie gniewam sie na ciebie że na mnie wpadłaś - powiedział Cody na co sie lekko uśmiechnęłam
O hej sorry nie chciałam - powiedziałam lekko speszona
Co tutaj robisz ?- zapytałam sie idąc chodnikiem
Idę na autobus bo na weekendy przyjeżdżam tutaj - powiedział robiąc kółko wokół własnej osi wymachując rękoma na co sie zaśmiałam
Oh chce ci sie ?- zapytałam sie
Jak ma na mnie wpadać w każdy weekend taka rozczochrana brunetka jak ty to tak - powiedział śmiejąc sie
Ej to przez wiatr jest połowa października czyli jesień geniuszu - powiedziałam dając mu kuksańca w żebra na co jeszcze bardziej sie zaśmiał
Ja chyba muszę już lecieć więc pa - powiedział tak nagle po czym uśmiechnął sie i mnie przytulił co była bardzo miłe . Po paru minutach byłam u siebie w domu a tak dokładnie to brałam kąpiel w pełnej wannie wody aż do mojej łazienki wpadła Meg siadając na brzegu wanny
Nie uwierzysz !- krzyknęła podekscytowana
Coś sie stało - poprawiłam sie w wodzie przysuwając pianę w moją stronę
Tak !- krzyknęła
Potwory wyjeżdżają i dopiero wrócą podobno na wakacje - powiedziała do mnie na co przybiłam sobie z nią piątkę
To super - powiedziałam po czym dziewczyna wyszła z łazienki a ja mogłam rozkoszować sie .Po dwóch godzinach wyszłam z wanny po czym spuściłam wodę i ubrałam piżamę bo była już 18 a następnie skierowałam sie do swojego pokoju gdzie zaczęłam odrabiać lekcje . Po paru godzinach lekcji zeszłam do kuchnie gdzie siedział Robert z głową po między dłońmi
Coś sie stało jest już po 22 ?- zapytałam sie nalewając sobie soku
Nic myślę - odpowiedział patrząc na mnie
O czym ?- zapytałam sie gryząc moją bułkę
Jest już późno nie powinnaś spać - powiedział wstając od stołu i wychodząc z kuchni czyli on też ma mnie dosyć . Wróciłam do pokoju po czym położyłam sie do łóżka i zasnęłam
               ( 16. PAŹDZIERNIKA .2014 R- PONIEDZIAŁEK )
Obudził mnie budzik a jedynie co czułam w tym momencie to straszny ból w okolicy żeber . Wstałam z mojego cieplutkiego wyrka po czym podeszłam do szafy otwierając ją na rozcież i patrząc w co by sie ubrać czy też tak macie po mimo tylu ubrań i tak nasuwają sie wam słowa ,, nie mam w co sie ubrać '' jeżeli tak to jak mam tak samo . Po długim zastanawianiu sie w co ubrać wybrałam ubrania
Wyszłam z pokoju idąc prosto do łazienki która była wolna w tym czasie . Zrobiłam poranną toaletę a po chwili była już gotowa do wyjścia z mieszkania . Wsiadłam do samochodu w którym siedziała Angelika a po chwili ruszyła
Yh a Meg nie jedzie ?- zapytałam sie
Nie , Meg jedzie z Robertem - powiedziała z powagą
Okej .Pokłóciliście sie ?- zapytałam sie kobiety siedzącej obok
To nie jest twój interes Wanesso - odpowiedziała .Gdy byłyśmy na miejscu wysiadłam z samochodu bez jakiekolwiek pożegnania .Było już parę minut po dzwonku gdy weszłam do klasy .
Roter spóźniona zostajesz w kozie - powiedziała nauczycielka na co spojrzałam na nią
Co proszę ?- zapytałam sie starszej za zwyczaj spokojnej kobiety
Koza po lekcjach a teraz siadaj nie mam na ciebie czasu - powiedziała do mnie po czym skierowałam sie do swojej ławki w której na co dzień siedziałam z Dominiką lecz jej dzisiaj nie było więc napisałam do niej sms
Do :Domi
Gdzie jesteś ?. xx
Od:Domi
W domu źle sie czuję , przyniesiesz mi lekcje ?
Do :Domi
Oczywiście .xx
Po 35 minutach słuchania o tym co nam nauczycielka powie lekcja sie skończyła a ja dostałam swoją karteczkę z która mam iść do odpowiedniego gabinetu po lekcjach .
O kogo my tu mamy czyżby to dziewczyna Nialla a jednak nie - powiedziała Cece śmiejąc sie na cały korytarz widziałam z tyłu całą bandę 1D jak patrzyli i sie śmiali był też blondyn czyli wygadał całej szkole
 No pewnie zazdrościsz czy co ?- zapytałam sie triumfalnie sie uśmiechając
Proszę cię spójrz na sobie nikt ciebie nie chce - powiedziała do mnie trochę przyznam że jej słowa mnie zabolały i widziałam jak wszyscy uformowali sie w kółku obserwując nas
Ups tak sie składa że gramy w jednej linii a jednak nie żeby ktoś ciebie chciał trzeba dopłacić - powiedziałam i usłyszałam jakiś śmiechy
Przynajmniej jestem ładna - powiedziała do mnie poprawiając włosy
Że jaka bo nie usłyszałam ?- powiedziałam do niej i przerwał nam dzwonek więc obydwie sobie odpuściłyśmy i poszłyśmy na lekcje . Pozostałe  lekcje minęły bardzo szybko na przerwach nie widziałam blond pustaka za co jestem bardzo wdzięczna a na 25 minutową przerwę spędziłam z dziewczynami i na papierosie.Teraz moja nagroda
Dzień dobry - powiedziałam wchodząc i kładąc kartkę na biurku i siadając w ławce nauczyciel spojrzał tyko na mnie po czym zaczął sprawdzać obecność .Siedziałam i czekałam aż moja kara sie skończy lecz minęło dopiero 10 minut a ja mam już dość z tego powodu że w kozie siedzi Niall i reszta
Co chciała byś być z naszym blondaskiem ?- zapytał sie śmiejąc Liam
Oh Niall tak tak Niall - przedrzeźniał Louis na co ja tylko przewróciłam oczami , wyciągnęłam telefon bo właśnie dostałam sms
Od :Domi 
Plany na popołudnie aktualne ? 
Do: Domi
Sama nie wiem zostałam po lekcjach :/
Od:Domi 
Co sie stało ? O_O
Do :Domi 
Spóźniłam sie i wielkie hallo a do tego Niall wszystkim rozgadał że niby ja z nim chcę być :/
Od:Domi 
A to drań nie przej mój sie :/
Do :Domi 
Okej 
Od :Cody 
Jak tam w szkole ?
Do :Cody 
Kicha a twój brat to utrudnia :(
Od:Cody 
Ej słonko to NIE mój brat a po drugie olej dupka wpadam w weekend do Mullingar co ty na to żeby sie spotkać ?
Do:Cody 
Okej :)
Koniec kary - powiedział nauczyciel po czym wyszedł z klasy a ja zaczęłam pakować swoje rzeczy
Z kim tak piszesz słoneczko ?- zapytał sie Liam zagradzając mi drogę wyjścia z klasy na co głośno westchnęłam
Oh Horan masz pozdrowienia od Codiego - powiedziała odwracając sie do niego przodem  a jego mina bezcenna  nie wiadomo czy był bardziej wściekły czy zdziwiony , a następnie odwróciłam sie na pięcie i ominęłam Liama i wyszłam z klasy . Wyszłam ze szkoły chcąc iść do domu , lecz przed szkołą stał samochód z przyciemnionymi szybami a po chwili wyszedł z niego Michael jeszcze jego tu brakowała, chciałam żeby mnie nie zauważył lecz tak sie nie stało od razu zostałam zawołana przez niego gdzie koło niego stała cała banda 1D
Nie przywitasz sie ?- zapytał sie na co popatrzyłam na niego jak na idiotę
To wy sie znacie ?- zapytał sie Lou
Niestety tak i to bardzo długo - odpowiedziałam na co Mich ( Michael ) zaśmiał sie
Jak długo ?- zapytał sie Zayn
Yyyyy 16 lat ona jest moją młodszą siostrą - powiedział śmiejąc sie
Dobra teraz koniec owijania w bawełnę jedziecie ze mną na tydzień do Francji sprawy służbowe - powiedział Michael nagle stając sie bardzo poważny
A ty wsiadaj podwiozę cie do domu przy okazji porozmawiam sobie z tobą czego sie sprzeciwiasz dla Goryla - warknął na mnie a wszystkie ślepia pozostałych 5 chłopaków spojrzały na mnie
On nawet nie umie zrobić zamówienia lecimy po kosztach - powiedziałam zakładając ręce na piersiach
Ale to jego sprawa - powiedział do mnie nie zwracając uwagi na naszą publiczność
Nie tylko jego ale także nasza obiecaliśmy to jemu jego nawet nie biorą na poważnie robią sobie co chcą , nawet nie jesteśmy jakimś zagrożeniem dla innych - teraz to ja warknęłam na niego patrząc sie prosto w jego oczy
Nie ważne wsiadaj do samochodu - powiedział do mnie a ja bez kłócenia wsiadłam , po czym chłopak zawiózł mnie do mojego domu a następnie odjechał .
słów :  2328
__________________________________________________________
Hej :

Wiem wiem wiem trochę mało sie dzieje jeszcze raz przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale teraz podczas wolnego postaram sie wszystko ogarnąć i nadrobić codziennie pisać . Kolejny rozdział czyli rozdział 29 jest napisany jeżeli pod tym będzie minimum 7 KOMENTARZY rozdział pojawi sie jutro około 18 lub 19 . Rozdział nie sprawdzony ale ja na ogół nigdy nie sprawdzam :P
#NassiBad  . Jeżeli chcesz być informowani to do zakładki Informowani i Kontakt :)
Wesołych i Spokojnych Świąt
Buziole Wika . Xx

7 komentarzy:

  1. Taj jest znowu pierwsza jest moc hahaha a co do rozdziału to boski <3 z resztą jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział nie mogę sie już doczekać aż dodasz następny :-) ~ ilcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem już co mam pisać o twoich rozdziałach. :) Każdy z nich jet po prostu cudowny, że brak słów. Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się już doczekać następnego. Co do rozdziału to mego boski : ~ madzia

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko rozdział boki. Nie mogę się doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Musisz dodać jeszcze dzisiaj nowy , bo nie mam co czytac . Co do rozdzialu jak zawsze super - Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko. Rozdział po prostu mega. Nie mogę się już doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń