(06. PAŹDZIERNIK 2014 - PIĄTEK )
Obudziłem sie w pustym pokoju nigdzie nie było widać Wanessy co ja najlepszego zrobiłem a jak ona mi nie uwierzy to chyba rozniosę tą blondynkę na kawałeczki . Podniosłem sie z łóżka po czym sie ubrałem w niebieska na długi rękaw bluzkę i do tego zwykłe jeansy , po czym ułożyłem włosy i zszedłem na dół w kuchni siedziała jakaś dziewczyna i Emma
Oh Niall poznaj Loir jest to kuzynka Wanessy od strony mamy - powiedziała Emma a dziewczyna wypięła swoja klatkę piersiową pokazując swoje piersi i sie do mnie uśmiechając muszę przyznać że cycka ma ładne i duże
Hej Niall jestem - powiedziałem do niej wyciągając rękę w jej kierunku na co zachichotała i podała swoją
Lori - odpowiedziała na co sie uśmiechnąłem szeroko
Gdzie Wanessa ?- zapytałem sie Franka który właśnie wchodził do kuchni z kawą
Nie wróciła na noc - powiedziała babcia a facet tylko usiadł koło mnie i zaczął pić i czytać gazetę
Jak w ogóle ma zamiar wrócić do domu - burknął pod nosem dziadek
Oj dziadku nie przej mój sie nią nie wróci naćpana - powiedziała Lori a starszy pan zmroził ją wzrokiem
Cześć wszystkim - powiedziała Wanessa wchodząc do środku i podchodząc do blatu i stając do nas tyłem
Gdzie byłaś ?- zapytał sie jej dziadek na co dziewczyna wzruszyła ramionami szczerze to nie wiem co sie z nią stało ale to nie jest ta sama Was która poznałem
Masz odpowiedzieć !- warknął Frank na co dziewczyna odwróciła sie przodem do nas wszyscy patrzyli na nią jak na wroga oprócz mnie na co spojrzała na mnie przelotnie i posłała lekki uśmiech
Tam gdzie nie powinnam waszym zdaniem - odpowiedziała
*** POV WANESSA ***
Nie obchodzi mnie to co sobie pomyśli Niall dla tego nie chciałam żeby jechał ze mną a zwłaszcza co tu taj robi ta dziwka tego to ja nie wiem .
Domu nie masz !- krzyknęła jej babcia muszę przyznać że nigdy jej takiej nie widziałam
Co was to obchodzi co moje życie robię co chcę - odpowiedziałam
Jesteś taka sama jak twój ojciec i skończysz tak samo jak on - powiedział do mnie dziadek , jego słowa bolały najbardziej na świecie a pierwsze łzy poleciały po moich policzkach
Frank !- krzyknęła babcia na niego. Wybiegłam z domu nie obchodzą mnie ci ludzie zawsze tacy wspaniali a teraz co sie z nimi stało och tam musieli opiekować sie wnuczką ćpunką i męczyć sie szybciej ze swoim synem który też był szefem gangu z dragami . Szłam ulicą nawet nie wiem gdzie az w końcu pomyślałam że pójdę do naszego magazynku w piwnicy . Poszłam szybszą drogą do piwnicy po czym otworzyłam drzwi i weszłam do magazynu gdzie było tylko 6 osób wszyscy spojrzeli na mnie na co sie posłałam im tylko spojrzenie i podeszłam do szafki po czym wyciągnęłam tytoń i gilzy i zaczęłam robić fajki aż po 200 zrobionych znudziło mi sie to i usiadłam na kanapie gdy było już około 14 osób
Masz interesy ?- zapytałam sie na inni pokiwali głową w geście że dobrze a ja sie pod nosem zaśmiałam
Wiesz że dzisiaj masz spotkanie z w sprawie towaru ?- zapytał sie jeden z naszych
O kurwa zapomniałam -powiedziałam
Kto jedzie z tobą ?- zapytał sie mnie na co pokiwałam wymieniłam osoby
Dobra macie wziąć każdą broń jaką mamy i cały hajs - powiedziałam
Malutko mamy kasy 200 tysięcy - powiedział jeden
Czyli wszystko bierzemy i wydajemy - powiedziałam na co pokiwali głowami jeszcze tak krucho nigdy z nami chyba nie bylo a nie jednak było na początku gdy tato zmarł.
Dobra jadę sie naszykować wy także chłopaki macie przyszykować broń i kasę - powiedziałam po czym wyszłam z naszej piwnicy i pokierowałam sie prosto do domu Quina gdy stał mój samochód po czym pojechałam do domu i prosto co to weszłam do swojego pokoju biorąc ubrania aż poczułam czyjeś ręce na ramieniu szybko sie odwróciłam była to Lori miała rozczochrane włosy i czerwone policzki a także nie równy oddech
Ten Niall jest nie ziemski - powiedziała do mnie na co podniosłam na nią brew
Nie wiem co on widzi w tobie - powiedziała siadając na moim łóżku ale ja ją wyminęłam ją i poszłam do łazienki po czym zamknęłam drzwi i weszłam pod prysznic i odkręciłam zimną wodą było mi zimno a ja głupia łudziłam sie że on taki nie jest męczy mnie to już i nie mam siły na nic , wyszłam z pod prysznicu cała lodowata trzęsłam sie z zimna ale jedynie to pomogło mi o zapomnieniu . Zrobiłam wyzywający makijaż i ubrałam sie w czarne szpilki do tego jeansy i czarny i narzuciłam na siebie czarną skórę

Dlaczego to robisz nie widzisz że Niall jest przez to smutny - powiedziała do mnie jasne jest smutny i akurat wtedy wyszedł Niall przed dom stając koło babci
Jasne i szuka pocieszenia między nogami u Lori - powiedziałam do babci po czym wsiadłam do auta i jechałam w wyznaczone miejsce . Gdy dojechałam do starej fabryki chłopaki dali mi broń i szłam na umówione spotkanie
Witam - odezwał sie facet sprzedający nam dragi
Yhym przejdźmy do interesów - powiedziałam do niego
Jesteś piękna kto by pomyślał że Czarli będzie miał taką śliczną córeczkę - powiedział do mnie na co parsknęłam śmiechem
Przejdźmy do tego że chcę kupić towar - powiedziałam po czym podał mi towar a ja jemu pieniądze po czym sprawdziliśmy czy sie zgadza opuściliśmy fabrykę i pojechaliśmy do naszej miejscówki gdzie usiedliśmy i podzieliliśmy towar
Dobra 3/4 kasy za sprzedany towar idzie do sejfu 1/4 idzie dla was zrozumiano ty masz mi wszystko wysłać na kartkach zrozumiano ?-zapytałam sie chłopaka który jest za to odpowiedzialny po czym opuściłam naszą kryjówkę i pojechałam do szpitala gdzie leżał Rid a obok niego siedział Niall super dostanę opierdziel
Jak sie czujesz ?- zapytałam siadając na krześle obok blondyna
Dobrze a ty jak tam po akcji - powiedział do mnie na co Niall spojrzał na mnie miną mordercy
Jaka akcja ?- zapytał sie od razu
Żadna - powiedziałam
Lekarze powiedzieli że za dwa dni będę mógł opuścić szpital - na co sie uśmiechnęłam i ściągnęłam kurtkę na co Rid zagwizdał a ja sie zaśmiałam i spojrzałam na Nialla który rozbierał mnie wzrokiem
Horan ślinka ci cieknie - powiedział Rid wyciągając blondyna z transu
Śmieszne - powiedział po czym usiadłam koło niego
Więc opowiedz co ci dolega - powiedziałam na co chłopak zaczął opowiadać ale ja jego nie słuchałam , położyłam rękę na kolanie Nialla na co chłopak spojrzał na mnie a ja sie niewinnie uśmiechnęłam i dalej czyniłam moje dzieło , jeździłam ręką po kolanie Nialla na co chłopak napiął wszystkie mięśnie , rękę miałam zakrytą pod kurtką więc Rid nie mógł zobaczyć co robię , niewinnie przejechałam palcem po jego kroczu gdzie można było wyczuć delikatną erekcję ale po chwili znowu przejechałam tam tym razem ręką i mogłam wyczuć że jemu sie to podobało a jego przyjaciel prosił sie o wyjście , jedną ręką odpięłam zamek spodni chłopaka na co cicho jęknął a ja sie zaśmiałam gdy Rid spojrzał na mnie a następnie na moją rękę pod kurtką i zaczął sie śmiać na co moja ręka opuściła kolana Nialla na co cicho jęknął znowu
Wynajmijcie sobie pokój - powiedział do nas Rid na co sie zaśmiałam
Chętnie - powiedział Niall zapinając sobie rozporek
No na pewno dla ciebie i Lori jakiś sie znajdzie - powiedziałam biorąc kurtkę i wychodząc z pokoju po drodze żegnając sie z Ridem całując go w policzek .
Ej za czekaj - powiedział do mnie Niall łapiąc mnie za nad garstki i przyciągając do siebie
Ja na prawdę nie wiem co sie stało to przez nią ona mnie uwiodła - powiedział do mnie a ja poczułam sie jak ktoś by mnie spoliczkował i nagle wspomnienia o tym jak Niall mnie uderzył oświeciły moją głowę
Czyli sie przyznajesz ?- zapytałam sie jego
Tak , nie widzę powodu dla którego miał bym ciebie oszukiwać - powiedział na co spojrzałam w jego oczy widać było w nich ból
Ja przepraszam - powiedziałam po czym usiekłam ze szpitala prosto do auta ale chłopak nie próżnował i zaraz przy mnie stał przy samochodzie wyrywając mi kluczyki
Jesteś niepełnoletnia - powiedział do mnie siadając na miejscu kierowcy na co usiadłam na miejscu pasażera a chłopak ruszył
Ale mam podrobione i umiem jeździć - powiedziałam do niego
Nie denerwuj mnie - powiedział do mnie
A co uderzysz mnie ?- zapytałam sie
Jeszcze nie wiem - powiedział do mnie
Gdzie ty jedziesz ?- zapytałam sie
Do domu - powiedział do mnie
Ale ja chce do mojego domu - powiedziałam na co chłopak spojrzał na mnie a następnie zaczęłam go kierować i 30 minut później byliśmy pod moim domem
Ty tu mieszkasz ?- zapytał wysiadając i idąc za mną
Jak byłam mała gdy mój tato żył - odpowiedziałam wchodząc do domu a chłopak za mną
Seksownie wyglądasz wiesz ?- zapytał sie mnie na co spojrzałam na niego
Dzięki - odpowiedziałam
Mam na ciebie ochotę - wymruczał mi do ucha przyciągając mnie do siebie
Mogę ?- zapytał sie mnie patrząc mi prosto w oczy
Tak - odpowiedziałam na co chłopak wpił sie w moje usta a jego ręce ścisnęły moją pupę żeby po chwili wskoczyć na jego biodra owijając swoimi nogami go w pasie , chłopak oderwał sie ode mnie aby zaczerpnąć powietrze
Gdzie masz pokój ?- zapytał sie
Na górze ostatnie drzwi na lewo - powiedziałam a chłopak zaczął sie tam kierować dalej mnie całując po czym wszedł do mojego pokoju kładąc mnie na łóżku po czym oderwaliśmy sie zaczerpnąć powietrze opierając sie czołami o siebie a następnie chłopak odsunął sie patrząc na mnie
Jesteś piękna - powiedział do mnie kładąc sie pomiędzy moimi nogami a po chwili przyssał sie do mojej szyi a gdy znalazł moje ulubione miejsce zrobił mi malinkę i ściągnął ze mnie kurtkę rzucając ją na podłogę to samo zrobiłam z jego niebieską koszulką i jeździłam palcami po jego klacie zagryzając wargę ale chłopak przerwał mi podnosząc moją głowę za pod brudek i teraz miałam piękny widok na błękitne oczy Nialla .
Patrzę sie w twoje oczy żeby nie było - powiedział do mnie na co zaczęłam sie śmiać a chłopak rozpiął guziki mojego gorsetu po czym go ze mnie ściągnął i byłam teraz przed nim tylko w staniku na co chłopak spojrzał na moje piersi i zagryzł wargę a po chwili zaczął je całować na co zrobiłam sie czerwona , a pocałunkami schodził coraz niżej aż dotarł do moich spodni i spojrzał mi w oczy szukając mojego pozwolenia na co delikatnie pokiwałam głową a chłopak ściągnął ze mnie spodnie i leżały koło kurtki i gorsetu a raczej gdzieś na podłodze po czym pocałował moje kolana a następnie wewnętrzną część moich ud .
Mogę ?-zapytał sie mnie na co pokiwałam głową a chłopak zębami ściągnął ze mnie dolną część bielizny na co jeszcze bardziej sie zaczerwieniłam a chłopak klęknął na podłodze i zagiął moje nogi w kolanach i zaczął składać pocałunki na wewnętrznej części ud i całować ją aż pocałował moją kobiecość a następnie zaczął sie z nią drażnić nie wytrzymałam i jęknęłam z przyjemności jaką mi sprawiał . Całował moje intymne miejsce a ja cicho jęczałam po czym chłopak włożył we mnie palec na co głośniej jęknęłam i zaczął sie nim we mnie poruszać a po chwili dołączył drugi
Niall - powiedziałam jęcząc
Tak kochanie - powiedział do mnie przyśpieszając swoje ruchy czułam że zaraz dojdę
Niall przestać - powiedziałam gdy chłopak całował mój brzuch
Nie do puki dla mnie nie dojdziesz - powiedział do mnie
Dojdź dla mnie - powiedział
Niall - głośno jęknęłam dochodząc a po chwili chłopak wyciągnął ze mnie swoje palce i je oblizał a ja próbowałam wyrównać oddech .
Jesteś pyszna - powiedział do mnie na co na pewno byłam czerwona ale szybko wstałam zakładając swoją bieliznę i już miałam wychodzić z pokoju ale ktoś mnie zawołał
Gdzie idziesz ?- zapytał sie mnie był lekko przestraszony
Pod prysznic - powiedziałam po czym wyszłam z pokoju do mojej własnej łazienki za ściana i wzięłam prysznic i wyszłam z kabiny wycierając sie lecz zapomniałam bielizny
Niall !- krzyknęłam przez drzwi
Co !- odkrzyknął
W jednej z szuflad jest bielizna weź mi ją podaj - powiedziałam wychylając głowę za drzwi
Proszę - powiedział podając mi koronkowe stringi na co przewróciłam oczami i zamknęłam z powrotem drzwi i sie ubrałam w bieliznę i weszłam do pokoju ubierając koszulkę która wisiała w łazience .
Chcesz coś ?-zapytałam sie jego
Ciebie jeszcze raz - odpowiedział do mnie
Ale przerwało nam głośne pukanie w drzwi .............
słów: 2018
________________________________________________________
Hej pomimo że nie było 13 komentarzy pod tamtym tak i tak dodaję rozdział jak byście mogli polecić komuś móje FF była bym bardzo wdzięczna za to . Co sądzicie o tym ? Kto mógł przyjść ?Odpowiedzi w komentarzach . 10 komentarzy następny rozdział .
Możecie odpowiedzi też zostawiać na Tt pod #NassiBad
POWODZENIA W SZKOLE
Buziole Wika.
Pierwsza rozdział bombowy jak zawsze czekam na nastepny i ciekawe kto to pukał
OdpowiedzUsuńJakim cudem tak świetnie piszesz?
OdpowiedzUsuńBrak mi słów na ten rozdział. Po prostu masz wielki talent do pisania. Piszcie te komentarze prosze.
OdpowiedzUsuńboże kurwa serio? w takim momencie? i wiesz myślałam że to inaczej się potoczy, tzn że on ja przeleci a w tym czasie ktoś zamorduje jej dziadków. okej dobra to dziwne ale serio tek myślałam. czekam na następny!
OdpowiedzUsuńuper rozdział nie mogę sie doczekać następnego więc piszcie te komentarze . Obydwa FF pisze wspaniale kochanie
OdpowiedzUsuńRozdział super tak jak zawsze . Uwielbiam cię dziewczyno za to że poświęcasz swój prywatny czas na pisanie opowiadania :) ~ Kasia
OdpowiedzUsuńSuper rozdział nie mogę się już doczekać następnego. Życzę weny. :-) ~ ilcia
OdpowiedzUsuńJuż się niemogę dozekać następnego. :)
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz, że piszesz tak super rozdziały? :)
OdpowiedzUsuńKażdy twój rozdział tak wciąga, że nie można się doczekać następnego. ~ madzia
OdpowiedzUsuń