czwartek, 19 lutego 2015

+ Rozdział 38- Dobrze na Pożegnanie ? !

KOMENTUJCIE TO NA PRAWDĘ MOTYWUJE DO DALEGO PISANIA 
( 20 GRUDNIA 2014R - ŚRODA )
Leżałam w łóżku z zamkniętymi oczami do póki nie poczułam jak ktoś kładzie się na mnie i znam te perfumy
Rid!- krzyknęłam po czym zwaliłam chłopaka z siebie i go mocno przytuliłam całując w policzek
Też sie ciesze - powiedział gdy siedziałam na swoim łóżku a on obok mnie
Co ty tutaj robisz ?- zapytałam sie
Razem z twoimi dziadkami zostaliśmy zaproszeni tutaj - powiedział a ja jedynie co to wstałam z łóżka i starałam sie biec ale co mi sie udało to upadłam na podłogę prosto pod nogi babci i dziadka
Wanessa okres raczkowania masz za sobą już wstawaj - powiedziała babcia a dziadek pomógł mi wstać i przywitałam sie z każdym po kolei a następnie położyłam sie znów koło Rida i puściłam moje ulubione filmy a chłopak był zmuszony do oglądania razem ze mną a gdy trza było sie kłaść przyszła Angelika i babcia
To Rid będziesz spał na kanapie w salonie okej ?- zapytała sie jego o on posłał jej uśmiech
Myślałam że będzie spał ze mną tak jak zawsze w domu - powiedziałam na co matka spojrzała na babcie a  ta tylko pokiwała głową więc Angelika machnęła ręką i wyszła z pokoju śmiejąc sie sama z siebie chyba. Poszłam pod prysznic nie zapominając o mojej kochanej nóżce a gdy sie wykąpałam poszłam do pokoju gdzie sie położyłam i czekałam na Rida aż on też wróci z łazienki a gdy chłopak położył sie do łóżka od razu mnie przytulił i czułam że nie śpi
Nie mogę spać - odezwałam sie po 10 minutach ciszy
Ja też nie mogę spać bo ten palant powinien dostać tak po gębie że sie nie pozbiera - odpowiedział oh zapomniałam powiedzieć że Rid wie o wszystkim i trudno było go zatrzymać żeby nie poszedł i nie zepsuł planu
Rid obiecuję że oberwie sie jemu za to co robi - powiedziałam do chłopaka na co mocniej uścisnął moją rękę
A jak Angelika nie pozwoli ci lecieć do domu ?- zapytał sie a mnie oświeciło ona nic o tym nie wie o kurwa
A tedy opowiem jej wszystko całą sytuację a jak to nie pomoże to po prostu ucieknę - powiedziałam na co chłopak mocniej mnie do siebie przytulił a po jakimś czasie czułam jak jego oddech sie uformowała czyli spał a ja dalej nie mogłam zasnąć. Zasnęłam dopiero około 4 nad ranem.
( 21 GRUDNIA 2014R - CZWARTEK )
Obudziłam sie sama nawet nie wiem o której ale jedno wiem że mojego grzejnika ( Rida ) nie było, usiadłam na łóżku i rozciągnęłam ręce po czym odłączyłam telefon od ładowarki i przy okazji sprawdziłam godzinę była 16:30 o kurde pospałam sobie, miałam jeszcze jedną wiadomość od Niall ? co dobrze wiedzę
Od: Niall
Miłego dnia Kochanie :*
Jasne dobry z ciebie aktor skarbie zobaczymy jak sie poczujesz gdy dowiesz sie że o wszystkim wiem :D
Do: Niall
Hej :*
Od: Niall
Ktoś tu lubi długo pospać :*
Do:Niall
O tak :*
Od: Niall
Masz dzisiaj czas słoneczko ? :*
Do:Niall
A co ? Nie zapominaj że mam nogę złamaną ;/ :*
Od:Niall
Właśnie nie powiedziałaś mi jak sobie to zrobiłaś więc będę za 30 minut u Ciebie :*
Super i tak właśnie sie wrobiłam w popołudnie z blondynem .Wstałam z łóżka po czym podeszłam do mojej szafy z której wyciągnęłam dresy i bokserkę oraz bluzę po czym poszłam do łazienki gdzie sie ogarnęłam a  następnie zaczęłam człapać do swojego pokoju do którego weszłam i od razu zamknęłam drzwi za sobą a gdy sie odwróciłam zauważyłam Nialla siedzącego na moim łóżku i szczerzącego sie do mnie
Chodź kochanie pomogę - powiedział po czym pocałował mnie w usta i pomógł mi usiąść na łóżku na co posłałam jemu uśmiech
A więc po coś konkretnego przeszedłeś ?- zapytałam sie uśmiechając do niego na co chłopak jedynie sie położył na moim łóżku i przyciągnął mnie do siebie zamykając w szczelnym uścisku
Nie mogę poleżeć z moją dziewczyną ?- zapytał sie na co zachichotałam
Widziałem twoją babcię i dziadka chciała mnie nakarmić ale szybko jej uciekłem, dobrze zrobiłem ?- zapytał sie na co zaśmiałam się głośno a po chwili chłopak dołączył do mnie
Oj chyba źle bo i tak spokoju nie dostaniesz - powiedziałam śmiejąc sie a chłopak pocałował mnie w policzek oraz oparł swój podbródek na moim ramieniu a następnie zaczął robić mi malinkę na szyi na co jęknęłam a gdy skończył dmuchnął na mój ślad na szyi zimnym powietrzem a następnie zaczął mnie namiętnie całować co oddawałam z przyjemnością i całkowicie zapomniałam o tym że wyjeżdżam i mam sie na nim odegrać
Co jest księżniczko ?- zapytał sie patrząc na moją twarz
Nic a co ma być ?- zapytałam sie na chłopak wzruszył ramionami po czym wstał z łóżka podchodząc do drzwi i zamykając je na klucz a następnie zasłonił okna i położył sie po między moimi nogami a ustami znowu przywarł do mnie
Mogę ?- zapytał sie mnie gdy dalej stykaliśmy sie ustami
Możesz - powiedziałam a chłopak odpiął moją bluzę po czym ściągnął ze mnie ją gdzieś rzucając a następnie do bluzy dołączyła jego koszulka i moja, chłopak zaczął całować moje piersi a następnie ściągnął moje dresy uważając na moją nogę w gipsie a następnie dołączyły do tego moje koronkowe bokserki na co starałam sie zakryć rękoma ale chłopak je odsunął ode mnie
Nie zakrywaj sie jesteś piękna i tylko moja - powiedział całując mnie i schodząc pocałunkami do szyi a następnie do moich piersi a z piersi do bioder i do mojej kobiecość gdzie zaczął ją delikatnie podgryzać na co jęknęłam ale chłopak tylko podniósł głowę do góry pokazując żebym była cicho więc na woje usta położyłam rękę żeby stłumić jęki a chłopak dalej nie przestawał lizać, wsadził we mnie na początku palec na co ugryzłam sie w rękę żeby mnie nikt nie usłyszał ale i tak jęk wyszedł z moich ust , chłopak po czasie włożył drugi palec i zaczął strasznie szybko poruszać swoimi palcami a do tego jeszcze całował moje biodra  i uda a ja nie mogłam przestać jęczeć z tej przyjemności .
Niall jestem blisko - powiedział do chłopaka starając sie nie jęknąć podczas mówienia a chłopak jedynie przybliżył swoją twarz do mojej po czym stykając sie ze mną ustami
Dojdź dla mnie - powiedział całując mnie a po krótkiej chwili doszłam głośno jęcząc w usta chłopaka a plecy wygięłam w łuk, chłopak odsunął sie ode mnie pozwalając uformować mi oddech i z powrotem wrócił po między moje nogi i zlizał całe moje soki
Czemu ty jesteś taka pyszna ?- zapytał sie gdy pomógł mi ubrać moje bokserki i spodnie
Nie wiem - odpowiedziałam a chłopak jedynie położył sie koło mnie a następnie mocno mnie przytulił
Dziękuję księżniczko że jesteś - wyszeptał mi do ucha na co oparłam mój podbródek na jego nagiej klatce piersiowej i spojrzałam w jego niebieskie oczy i widziałam w nich szczęście a za razem smutek
Jestem dla ciebie ważna ?- zapytałam sie na co on pocałował moje czoło i lekko skinął głową rumieniąc sie przy tym
Jesteś moim światem jak ciebie stracę nie wiem co zrobię - odpowiedział a mnie zatkało że tak dobrze potrafi kłamać.
Powinnam sie ogarnąć - powiedziałam wstając i ubierając sie do końca po czym zaczesałam włosy szczotką a chłopak jedynie mi sie przyglądał
Księżniczko ja sie będę zbierał a ty masz sie porządnie wyspać - powiedział namiętnie mnie całując po czym wyszedł a ja jedynie co zrobiłam to poszłam pod prysznic gdzie sie umyłam uważając na nogę a następnie ubrałam sie w świeżą bieliznę i piżamę i zeszłam do kuchni gdzie zjadłam moją kolację i poszłam do swojego pokoju gdzie na moim łóżku leżał Rid no i sie zacznie paplanina
Na osobę której podobno nie lubisz jesteście bardzo blisko - powiedział do mnie gdy sie położyłam na mojej połówce łóżka
Daj spokój - powiedział a chłopak nic już nie powiedział tylko zaczął coś sam do siebie mówić pod nosem na co sie zaśmiałam.
( 22 GRUDNIA 2014R PIĄTEK )
Obudziłam sie z lekkim bólem głowy, wstałam z łóżka nawet nie patrząc na godzinę tylko pierwsze co zrobiłam to poszłam do łazienki gdzie załatwiłam swoje potrzeby a następnie z mojej szafki wygrzebałam tabletki przeciw bólowe i je zażyłam, miałam już wchodzić do pokoju gdy usłyszałam dzwonek do drzwi więc razem z moimi przyjaciółkami ( kulami ) zaczęłam schodzić na dół a jakiś gość nie ustępował dzwonić dzwonkiem
Już pali sie czy  co ?- zapytałam sie otwierając drzwi a moim oczom ukazała sie Perrie na co od razu ją przytuliłam
Co ty jeszcze w piżamie jesteś ?- zapytała sie rozbierając na co ja wzruszyłam ramionami
A która godzina ?- zapytałam sie jej idąc przed nią do swojego pokoju a dziewczyna za mną
Około, czekaj 14:32 dokładnie - powiedziała do mnie na co tylko pokiwałam głową i weszłam do swojego pokoju idąc do  szafy po prezent dla niej na święta
Proszę to dla ciebie, bo po mimo że tak sie dobrze nie znamy i w ogóle ale jesteś dla mnie przyjaciółką obrażę sie ja tego nie przyjmiesz - powiedziała Pezz gdy sie do niej odwróciłam przodem a ona podała mi opakowane pudełko ale ja jedynie co mogłam to przytulić ją do siebie mocno i cicho dziękując.
To dla ciebie dla mnie też jesteś bardzo dobrą koleżanką bo na razie chyba zrezygnuje z przyjaciółek - powiedziałam po czym obydwie zaśmiałyśmy sie, dziewczyna kazała mi pierwsza otworzyć prezent dlatego otworzyłam małe pudełko na bransoletkę.










Otworzyłam je a moim oczom ukazała sie piękna zielona bransoletka z zawieszką w kształcie kłódki oraz kartkę Bożonarodzeniową w której po otwarciu pisało po łacinie dobrze że ją umiem.
Ne in malum vestrum
Esto tu habes fiduciam, librum hunc qui apertus est ad illos
Non clausa kłudką qui iniuste nocuerunt tibi
 ( Nie daj sie zranić.
Bądź otwartą księgą dla tych którym ufasz,
A zamkniętą kłódką którzy Cię zranili )

Znaczy to Nie daj ... - zaczęła mówić
Wiem co to znaczy musiałam sie obowiązkowo uczyć sie łaciny, uczyła mnie babcia i dziadek od  najmłodszych lat - powiedziałam przerywając jej na co dziewczyna sie zaśmiała
Moja babcia też ją umie - powiedział na co ją jeszcze raz przytuliłam i podziękowałam. Dziewczyna zaczęła rozpakowywać mój prezent który owinęłam w kolorowy papier miałyśmy taki sam pomysł na prezenty bo także kupiłam jej pudełko na biżuterię i naszyjnik.










Pierwszym wrażeniem dziewczyny było chwycenie sie za buzie i przyglądanie się naszyjnikowi
Dziękuję !- zaczęła krzyczeć i piszczeć na co sie zaśmiałam
Podoba ci sie ?- zapytałam sie gdy dziewczyna sie ode mnie oderwała

In charta et magnificantes vitrum æstimare sæculum, et esse coloris videns quod perpetuat scan

(Z mapą i lupą zwiedzaj świat dostrzegając szczęścia barw a na fotografii to uwieczniaj )
Sorry ale ja nie ogarnęłam łaciny - powiedziała do mnie na co sie zaśmiałam
 Z mapą i lupą zwiedzaj świat dostrzegając szczęścia barw a na fotografii to uwieczniaj - powiedziałam na co dziewczyna sie uśmiechnęła i założyła naszyjnik
A co do twojej propozycji moja mama by musiała porozmawiać z twoimi dziadkami i jak coś to sie zgadza na mieszkanie u was w końcu i tak za parę dni będę rocznikowo pełnoletnia - powiedziała po czym zaczęłyśmy plotkować aż przerwało nam pukanie do drzwi mojego pokoju a do pomieszczenia  wszedł dziadek dziwnie przyglądając sie Perrie na co dziewczyna przybliżyła sie do mnie
Dobry wieczór - powiedział udając poważnego a ja miałam ochotę wybuchnąć śmiechem
Muszę wiedzieć z kim będę mieszkał pod jednym dachem więc pozwól że zadam ci parę pytań pamiętaj na wszystkie masz odpowiadać szczerze - powiedział na co dziewczyna jeszcze bardziej sie spięła ale tylko pokiwała głową
Pijesz ? Palisz ? Ćpasz ? Uprawiasz seks ? Jesteś lesbijką ? Uczysz sie ? Sprowadzasz różnych ludzi do mieszkania ? - dziadek zadał jej serię pytań a dziewczyna nie wiedziała na jakie ma odpowiedzieć
Nie, nie , nie, tylko raz, nie , tak i nie - odpowiedziała w takiej kolejności co starszy mężczyzna zadał jej pytania po czym podszedł do niej i mocno ją przytulił śmiejąc sie przy tym
Żartowałem z tymi pytaniami ale na prawdę nie lubię złego towarzystwa dla mojej Wanesski - powiedział pod szczytując mój policzek na co sie zaśmiałam
Dobrze proszę pana - powiedziała dziewczyna, a po jakimś czasie powiedziała że już musi lecieć więc pożegnałam sie z nią  a następnie przygotowałam sie do snu i zasnęłam
_______________________________________________
Hej SORRY że tak długo nie było rozdziału i że taki krótki ale właściwie to nie mam kiedy pisać bo już od 3 dni jestem codziennie u lekarza i robią mi różnego rodzaju badania bo jestem chora i muszą sie upewnić co to za choroba, do następnej soboty będę codziennie u lekarza wiec staram sie pisać kiedy tylko zdrowie mi pozwala a tak na marginesie to postanowiłam że do końca zostanie sie jeszcze jakoś około 5-7 rozdziałów ale nie obiecuję że tyle sie pojawi. Teksty wymyśliłam sama więc myślę że nie są tandetne chodź troszkę s
Będę pisała drugą część
Buziole Wika. Xx

6 komentarzy:

  1. Super rozdział :D i poprostu jak przeczytałam o tym nie ma mojego grzejnika haha to po prostu wybuchłam śmiechem hahaha i cudne te 2 cytaty naprawdę podobają mi się :D i oo matkooo będzie 2 CZĘŚĆ :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu, ten rozdział jest taki jwjobxjoapqpof. ♥
    Nie mogę się doczekać, aż Niall się o wszystkim dowie. Życzę weny i zdrowia. xx

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział już sie nie moge doczekać następnego :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział. Nie mogę się doczekać aż dodasz kolejny. ~ilcia

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweet rozdział. Masz naprawdę talent do pisania. Nie mogę się doczekać nn

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam z utęsknieniem na następny. ~ kasiula

    OdpowiedzUsuń